Proszę czekać trwa pobieranie danych
Rodzaj orzeczenia Postanowienie o odmowie
Data 22 października 2007
Miejsce publikacji
OTK ZU 6B/2007, poz. 279
Skład
SędziaFunkcja
Mirosław Granat
Pobierz orzeczenie w formacie doc

Pobierz [46 KB]
Postanowienie z dnia 22 października 2007 r. sygn. akt Ts 237/06
Komparycja
Tenor
postanawia
Uzasadnienie
- część historyczna
- uzasadnienie prawne
Rodzaj orzeczenia Postanowienie o odmowie
Data 22 października 2007
Miejsce publikacji
OTK ZU 6B/2007, poz. 279
Skład
SędziaFunkcja
Mirosław Granat

279/6B/2007

POSTANOWIENIE
z dnia 22 października 2007 r.
Sygn. akt Ts 237/06

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Mirosław Granat,
po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Biura Informacyjno-Prawnego Akcept S.A. w sprawie zgodności:
art. 15 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 15 kwietnia 2005 r. o pomocy publicznej i restrukturyzacji publicznych zakładów opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 78, poz. 684, ze zm.) z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 64 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
postanawia:
odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

Uzasadnienie:

W skardze konstytucyjnej z 18 września 2006 r. pełnomocnik skarżącej – Biura Informacyjno-Prawnego Akcept S.A. – zakwestionował zgodność z Konstytucją art. 15 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 15 kwietnia 2005 r. o pomocy publicznej i restrukturyzacji publicznych zakładów opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 78, poz. 684, ze zm.; dalej: ustawa). Zaskarżonym unormowaniom ustawy skarżąca zarzuciła niezgodność z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 64 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna wniesiona została w związku z następującą sprawą. Postanowieniem Sądu Rejonowego w Katowicach z 14 marca 2006 r. (sygn. akt XVII GNs 3/06/3) pozostawiono bez rozpoznania wniosek skarżącej o uchylenie wobec niej ugody restrukturyzacyjnej zawartej przez dłużnika skarżącej z jego wierzycielami cywilnoprawnymi. W uzasadnieniu tego orzeczenia sąd stwierdził, że wniosek skarżącej złożony został po upływie ustawowego terminu wynikającego z art. 15 ust. 1 ustawy. Sąd podkreślił, że nawet, gdyby przyjąć sposób rozumowania skarżącej, to i tak była możliwość złożenia wniosku w terminie 7 dni liczonym od dnia zawarcia ugody.
Zażalenie skarżącej od tego rozstrzygnięcia zostało oddalone postanowieniem Sądu Okręgowego z 22 maja 2006 r. (sygn. akt XIX Gz 344/06). Sąd II instancji podtrzymał w całości ustalenia przyjęte w kwestionowanym orzeczeniu, podkreślając, że przyjęcie sposobu interpretacji art. 15 ust. 1 ustawy prezentowanego przez skarżącą prowadziłoby do stanu niepewności prawnej, a wręcz do całkowitego sparaliżowania toku postępowania restrukturyzacyjnego.
Uzasadniając szczegółowo zarzuty stawiane kwestionowanym przepisom ustawy, skarżąca wskazuje na wadliwość regulacji ustawowej, która – rozumiana w sposób przyjęty w uzasadnieniach orzeczeń wydanych w jej sprawie – prowadzi do zniweczenia możliwości skorzystania z drogi sądowej, jak i godzi w prawo do ochrony własności i innych praw majątkowych. Skarżąca odwołała się szeroko do orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, w którym podkreślano konieczność zagwarantowania przez ustawodawcę skutecznej ochrony praw na drodze sądowej. W skardze podkreślono też, że wielokrotnie rzeczywista treść normatywna przepisu ujawnia się dopiero w procesie jego stosowania. Sposób zastosowania kwestionowanych przepisów art. 15 ust. 1 i 3 ustawy wskazuje na taki właśnie, niekonstytucyjny sposób jego rozumienia i interpretacji.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji, każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały narusz one, ma prawo na zasadach określonych w ustawie wnieść skargę konstytucyjną w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji. W świetle powyższego przepisu nie ulega wątpliwości, że jedynym dopuszczalnym przedmiotem skargi konstytucyjnej pozostaje przepis (ustawy lub innego aktu normatywnego) wykazujący podwójną kwalifikację. Po pierwsze, winien być on podstawą prawną ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, wydanego w indywidualnej sprawie podmiotu występującego ze skargą konstytucyjną. Po drugie, to w normatywnej treści przepisu (a nie tylko orzeczenia wydanego na jego podstawie) tkwić winna bezpośrednia przyczyna i źródło naruszenia konstytucyjnych praw lub wolności skarżącego. Należy więc podkreślić, że – chociaż uprzednie zastosowanie kwestionowanej regulacji stanowi warunek konieczny uczynienia z niej przedmiotu wnoszonej skargi konstytucyjnej, to jednak nie akt stosowania prawa, ale przejaw jego stanowienia (przepis ustawy lub innego aktu normatywnego) uznany być może za jedyny dopuszczalny – w świetle art. 79 ust. 1 Konstytucji – przedmiot zaskarżenia.
Należy także zasadniczo zaakceptować pogląd przedstawiony przez skarżącą odnośnie znaczenia praktyki stosowania danego przepisu (przede wszystkim orzecznictwa sądowego) dla ostatecznego ustalenia jego treści normatywnej. Odwoływanie się do takiej praktyki uzależnione jest jednak od uprzedniego stwierdzenia, że ma ona w istocie charakter utrwalony i znajduje wyraz w rozstrzygnięciach podjętych przez organy najwyższych instancji sądowych. Tylko wówczas bowiem możliwe jest wyodrębnienie sytuacji nieprawidłowego lub też odbiegającego od ustalonych wypowiedzi orzeczniczych interpretowania i w konsekwencji stosowania określonych przepisów przez organy państwa od przypadków rozbieżności wywołanych treścią normatywną tych regulacji. Z punktu widzenia kognicji Trybunału Konstytucyjnego w zakresie kontroli norm prawnych (w tym, w trybie skargi konstytucyjnej) znaczenie zyskuje tylko ostatnia ze wskazanych wyżej sytuacji. Trybunał Konstytucyjny nie jest bowiem organem właściwym dla weryfikacji indywidualnych rozstrzygnięć sądowych podjętych w sprawie skarżącego zwłaszcza, gdy konieczność takiej korekty nie wynika ze stwierdzonej uprzednio wadliwości podstawy prawnej tych rozstrzygnięć, a jedynie z okoliczności odmiennego sposobu rozumienia określonych przepisów przez orzekający w sprawie sąd.
Kwestionując art. 15 ust. 1 i 3 ustawy, skarżąca wskazuje na wadliwość takiego rozumienia zastosowanego w nich określenia terminu do wniesienia wniosku o uchylenie ugody restrukturyzacyjnej, które prowadzić może w konkretnym przypadku do uniemożliwienia wierzycielowi skorzystania z sądowej ochrony swoich praw majątkowych. Polega ono na uznaniu, że termin ustawowy 7 dni rozpoczyna swój bieg od dnia zawarcia ugody. Jak to podkreślono w uzasadnieniach postanowień wydanych przez sądy I i II instancji, termin ten liczony być winien od dnia zawarcia ugody, nie zaś od dnia dowiedzenia się o tej ugodzie przez wierzyciela. Należy jednak podkreślić, że w skardze nie przedstawiono argumentów potwierdzających tezę, iż powyższa – odwołująca się do ściśle literalnego brzmienia art. 15 ust. 1 ustawy – interpretacja kwestionowanego przepisu miała w istocie utrwalony i ujednolicony w orzecznictwie sądowym charakter. Nie towarzyszy jej w szczególności odwołanie się do innych rozstrzygnięć sądowych, czy też poglądów doktryny prawa. Tymczasem stwierdzić należy, iż w orzecznictwie sformułowany został pogląd idący w kierunku odmiennym od zaprezentowanego w uzasadnieniach orzeczeń wydanych w sprawie skarżącej, a zarazem zbieżny ze stanowiskiem wyrażonym w skardze konstytucyjnej. I tak, w uchwale Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z 6 lipca 2006 r. (sygn. III CZP 43/2006, OSNC nr 4/2007, poz. 57) wyrażony został pogląd następujący: „Termin do złożenia wniosku o uchylenie ugody restrukturyzacyjnej określony w art. 15 ust. 1 ustawy z dnia 15 kwietnia 2005 r. o pomocy publicznej i restrukturyzacji publicznych zakładów opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 78, poz. 684) rozpoczyna bieg od dnia, w którym wierzyciel został zawiadomiony o zawarciu ugody”. W uzasadnieniu tej uchwały Sąd Najwyższy wskazuje m.in. na „konieczność uniknięcia rozwiązania, w którym ocena zachowania terminu określonego w art. 15 ust. 1 ustawy uzależniona byłaby od zachowania samego dłużnika, na przykład informowania poszczególnych wierzycieli o zawarciu ugody, co może mieć miejsce w różnych terminach, a także od formy zawiadomienia, czy innych okoliczności, np. terminów doręczania zawiadomień przez pocztę. Do takich rezultatów prowadziłaby zaś wyłącznie językowa wykładnia rozumienia terminu ‘7 dni od zawarcia ugody’ do złożenia wniosku o uchylenie ugody restrukturyzacyjnej. Nakazuje to przyjąć, że pojęcie terminu zawarcia ugody należy wiązać wprawdzie z datą sporządzenia dokumentu stwierdzającego zawarcie ugody, jednakże nie jest to kryterium wystarczające dla ustalenia, od jakiej daty biegnie termin do złożenia wniosku o uchylenie ugody”.
Uwzględnienie powyższego orzeczenia Sądu Najwyższego musi prowadzić do wniosku, iż przedwczesna, a zarazem pozbawiona argumentów potwierdzających ją, jest teza, że metoda wykładni art. 15 ust. 1 i 3 ustawy zaprezentowana przez sądy orzekające w sprawie skarżącej jest przejawem jakiejś utrwalonej linii orzeczniczej i odzwierciedla „rzeczywistą treść normatywną” tych przepisów. Tylko takie zaś stwierdzenie umożliwiałoby ewentualne przesądzenie o dopuszczalności nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Tymczasem wręcz odwrotnie, treść cytowanej uchwały Sądu Najwyższego wskazuje na celowość i zasadność odmiennego sposobu interpretowania art. 15 ust. 1 i 3 ustawy, zaś ranga organu wypowiadającego powyższy pogląd uzasadnia tezę o jego silnym oddziaływaniu na praktykę orzeczniczą.
Okoliczności powyższe prowadzić muszą do wniosku, że analizowana skarga konstytucyjna ma w istocie za swój przedmiot akt jednostkowego zastosowania kwestionowanych przepisów przez sądy orzekające w sprawie skarżącej. Jak to już mocno podkreślano na wstępie, kontrola realizowana przez Trybunał Konstytucyjny nie może jednak sprowadzać się do oceny prawidłowości sądowych aktów stosowania prawa; nawet w sytuacji, gdy akty te odbiegają od sposobu wykładni określonych przepisów przez organ nadzorujący działalność orzeczniczą tych sądów (art. 183 ust. 1 Konstytucji). W tym zakresie zasygnalizować można jedynie, iż korekta takich rozstrzygnięć musi odbywać się w innych trybach postępowania, choćby regulowanych przepisami art. 4241 i nast. kodeksu postępowania cywilnego.
Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, orzeka się jak w sentencji.
Exception '' occured!
Message:
StackTrace:
Twoja sesja wygasła!
Twoja sesja wygasła
musisz odświeżyć stronę klikając na przycisk poniżej