W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 29 czerwca 2006 r. skarżący zarzucił ustawie z dnia 17 grudnia
1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze zm.) sprzeczność z
art. 32 ust. 2 Konstytucji.
W uzasadnieniu skargi skarżący wskazuje na uchwałę SN z 29 października 2002 r. (III UZP 7/02, OSNP 2003, z. 2, poz. 42),
która dała, w jego ocenie, podstawy do obliczenia mu wysokości emerytury według odmiennych od dotychczasowych zasad. Ponieważ
skarżący wniosek o ustalenie emerytury złożył dopiero wówczas, gdy dowiedział się o uchwale, czyli 13 miesięcy od daty jej
podjęcia, stracił – jak wskazuje – na skutek opóźnienia ok. 5 tys. zł. Decyzją Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Kielcach
z 4 grudnia 2003 r. przyznano mu bowiem emeryturę od 1 listopada 2003 r., tj. od miesiąca, w którym złożono wniosek. Jak podniesiono
w skardze: „Skarżący ma prawo, aby być informowany przez ZUS o wszelkich zmianach dotyczących świadczeń ponieważ został naruszony
jego interes prawny skutkujący poniesieniem straty materialnej przez co uważa, że jest dyskryminowany”.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego wezwano pełnomocnika skarżącego do uzupełnienia braków skargi konstytucyjnej
przede wszystkim poprzez sprecyzowanie przepisu ustawy, który skarżący czyni przedmiotem skargi konstytucyjnej; wskazanie,
które z przysługujących skarżącemu konstytucyjnych praw i wolności zostało naruszone oraz określenie sposobu tego naruszenia;
wyjaśnienie, czy od wskazanej w skardze decyzji została wyczerpana droga prawna.
W piśmie procesowym nadesłanym w celu wykonania zarządzenia sędziego TK skarżący wskazał, iż zaskarżonym aktem jest cała ustawa
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, w której nie ma przepisu obligującego ZUS do informowania o wszelkich
zmianach mających wpływ na wysokość świadczeń emerytalnych. Ponadto raz jeszcze podniósł, iż jest dyskryminowany w dostępie
do informacji o zmianach w przedmiocie wysokości świadczeń emerytalnych. Zaznaczył także, iż nie składał odwołania od decyzji
ZUS ponieważ uznał, iż byłoby to bezprzedmiotowe.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Skarga konstytucyjna jest środkiem ochrony konstytucyjnych praw i wolności, którego złożenie warunkowane jest spełnieniem
szeregu przesłanek wynikających zarówno z art. 79 ust. 1 Konstytucji, jak i z ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym.
Ze wskazanych powyżej regulacji wynika jednoznacznie obowiązek wskazania przez skarżącego we wnoszonej skardze przepisu ustawy
lub innego aktu normatywnego, któremu skarżący zarzuca niekonstytucyjność, a także konstytucyjnej wolności lub prawa o charakterze
podmiotowym, których ochrony skarżący chciałaby dochodzić w trybie skargi konstytucyjnej, a które zostały naruszone poprzez
wydanie rozstrzygnięcia w oparciu o przepis, którego konstytucyjność jest kwestionowana. Merytoryczne rozpoznanie skargi konstytucyjnej
warunkowane jest także wyczerpaniem przysługującej skarżącemu drogi prawnej.
W skardze konstytucyjnej, stanowiącej przedmiot wstępnego rozpoznania, uprawnienia do wniesienia skargi konstytucyjnej upatruje
się w naruszeniu zasady niedyskryminacji wynikającej z art. 32 ust. 2 Konstytucji RP. Dopuszczalność powoływania się na powyższy
przepis Konstytucji, jako na źródło konstytucyjnych praw lub wolności, których naruszenie legitymuje do wniesienia skargi
konstytucyjnej, była wielokrotnie przedmiotem rozważań Trybunału Konstytucyjnego. W postanowieniu z 24 października 2001 r.
(sygn. SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225) Trybunał Konstytucyjny, orzekając w pełnym składzie, stwierdził, iż wynikająca
z art. 32 Konstytucji RP zasada równości stanowi samodzielnie jedynie zasadę ogólną, mającą charakter niejako prawa „drugiego
stopnia”, tzn. przysługującego w związku z konkretnymi normami prawnymi, a nie w oderwaniu od nich – „samoistnie”. Teza ta
znajduje swoje uzasadnienie w specyfice przyjmowanego na gruncie Konstytucji rozumienia „równości”, która nie ma charakteru
abstrakcyjnego i absolutnego, ale „funkcjonuje zawsze w pewnym kontekście sytuacyjnym, odniesiona musi być do zakazów lub
nakazów albo nadania uprawnień określonym jednostkom (grupom jednostek) w porównaniu ze statusem innych jednostek (grup)”.
W związku z powyższym dopuszczalność powołania się w skardze konstytucyjnej na naruszenie zasady równości winna zostać ograniczona
wyłącznie do przypadków, w których zostanie wskazane konkretne podmiotowe prawo, wolność lub obowiązek o charakterze konstytucyjnym,
w zakresie których zasada ta została naruszona. Nie budzi najmniejszej wątpliwości, iż wskazane powyżej stanowisko Trybunału
odnieść należy także do wynikającej z art. 32 ust. 2 Konstytucji zasady niedyskryminacji.
Pomimo wezwania zarządzeniem sędziego TK do uzupełnienia braków skargi konstytucyjnej, skarżący nie wskazał konstytucyjnego
prawa o charakterze podmiotowym ani konstytucyjnej wolności, w zakresie których doszłoby do naruszenia zakazu niedyskryminacji.
Niezależnie od powyższego podkreślić jeszcze należy, iż ani w skardze konstytucyjnej, ani w nadesłanym piśmie procesowym skarżący
nie uprawdopodobnił także, iż doszło do naruszenia zakazu dyskryminacji. Niespełnienie zatem jednej z podstawowych przesłanek
skargi konstytucyjnej stanowi podstawę do odmowy nadania wniesionej skardze dalszego biegu.
Niezależnie od powyższej okoliczności uzasadniającej niemożność merytorycznego rozpoznania wniesionej skargi, wskazać należy
na niespełnienie jeszcze innych przesłanek skargi konstytucyjnej.
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji przedmiotem skargi konstytucyjnej może być wyłącznie zarzut niekonstytucyjności przepisu,
stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia, z którego wydaniem wiąże skarżący naruszenie przysługujących mu konstytucyjnych praw
lub wolności. W skardze konstytucyjnej stanowiącej przedmiot wstępnego rozpoznania nie został określony prawidłowo przedmiot
wniesionego środka prawnego, tzn. nie sprecyzowano żadnego przepisu ustawy lub innego aktu normatywnego, którego kontroli
– z punktu widzenia jego zgodności z Konstytucją – domaga się skarżący. Z pisma nadesłanego w celu uzupełnienia braków skargi
wynika jednoznacznie, iż przedmiotem skargi uczyniony został brak przepisu do obligatoryjnego informowania przez ZUS o zmianach
mających wpływ na wysokość świadczeń emerytalno-rentowych. Innymi słowy przedmiotem zarzutu uczynił skarżący „lukę w prawie”.
Trybunał Konstytucyjny podkreślał wielokrotnie, iż skarga konstytucyjna jako środek ochrony służy wyeliminowaniu z systemu
prawnego unormowań, które pozostają w sprzeczności z przepisami Konstytucji wyrażającymi wolności lub prawa skarżącego, nie
może mieć jako przedmiotu tzw. „luki ustawodawczej”. Trybunał Konstytucyjny, jako tzw. negatywny prawodawca, posiada kompetencje
do badania konstytucyjności regulacji już ustanowionych. Rozpoznanie zatem przez Trybunał Konstytucyjny przedstawionego w
skardze zarzutu niekonstytucyjności, którego przedmiotem jest „luka w prawie” nie mieści się w zakresie przyznanych mu przez
ustrojodawcę uprawnień. Reasumując, stwierdzić należy, iż niewskazanie przepisu ustawy lub innego aktu normatywnego oznacza,
iż skarga konstytucyjna stanowiąca przedmiot wstępnej kontroli nie spełnia przewidzianych prawem wymogów, co stanowi kolejną
podstawę odmowy nadania jej dalszego biegu.
Zgodnie z art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym wniesienie skargi konstytucyjnej poprzedzone być winno wyczerpaniem
drogi prawnej przysługującej od rozstrzygnięcia, z którego wydaniem skarżący wiąże naruszenie jego konstytucyjnych praw lub
wolności. Wprowadzenie powyższego wymogu stanowi odzwierciedlenie subsydiarnego charakteru skargi konstytucyjnej. Z konstrukcji
skargi konstytucyjnej przyjętej w prawie polskim wynika bowiem, iż nie może ona stanowić alternatywy w stosunku do przysługującej
każdemu na mocy art. 45 ust. 1 Konstytucji RP sądowej ochrony konstytucyjnych praw lub wolności, tylko winna uzupełniać tę
ochronę. Z tego względu wystąpienie ze skargą poprzedzone być powinno wyczerpaniem przysługujących skarżącemu środków ochrony
praw, mogących zainicjować sądową kontrolę rozstrzygnięcia, z którego wydaniem wiąże on naruszenie przysługujących mu praw
lub wolności o charakterze konstytucyjnym.
Zgodnie z art. 83 ust. 2 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych od decyzji Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych przysługuje odwołanie do właściwego sądu w terminie i według zasad określonych w przepisach Kodeksu postępowania
cywilnego. Z pisma procesowego wniesionego w celu uzupełnienia braków skargi konstytucyjnej wynika jednoznacznie, iż skarżący
nie złożył odwołania od wskazanej w skardze decyzji ZUS. Jest to jednoznaczne z niewyczerpaniem przysługującej mu od wydanego
rozstrzygnięcia drogi prawnej, co oznacza, iż nie została spełniona kolejna z przesłanek skargi konstytucyjnej, warunkująca
jej merytoryczne rozpoznanie.
Mając powyższe na uwadze, należało orzec jak na wstępie.