W skardze konstytucyjnej z 9 września 2004 r. skarżący zakwestionowali zgodność z Konstytucją art. 75 ust. 2 ustawy z 21 lipca
2000 r. – Prawo telekomunikacyjne. Zaskarżonemu przepisowi zarzucili, że ustanowienie w nim rocznego terminu przedawnienia
roszczeń dochodzonych przez abonentów wobec operatora (Telekomunikacji Polskiej S.A.) prowadzi do sytuacji, w której w ramach
jednego stosunku obligacyjnego różne są okresy przedawnienia roszczeń pomiędzy stronami tego stosunku. Termin przedawnienia
roszczeń operatora wobec abonenta wynosi bowiem – w świetle stanowiska przyjętego przez sądy orzekające w sprawie skarżących
– dwa lata, zgodnie z unormowaniami kodeksu cywilnego. Takie zróżnicowanie narusza – zdaniem skarżących – ich prawo do życia
w państwie kierującym się zasadami prawa i urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej, zasadę równości wobec prawa,
a ponadto wyklucza przeprowadzenie sprawiedliwego procesu sądowego.
Skarga konstytucyjna została sformułowana w związku z następującą sprawą. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Opolu z 25 marca 2004
r. (sygn. akt V GC 1987/03) zasądzono od skarżących kwotę pieniężną tytułem należności za usługi telekomunikacyjne. Sąd przyjął,
że między stronami doszło do zawarcia umowy o usługi telekomunikacyjne, stanowiącej typ umowy nienazwanej, do której zastosowanie
winny mieć przepisy art. 734 i nast. k.c. W związku z powyższym ocena podnoszonej przez skarżących okoliczności przedawnienia
roszczeń operatora musi być przeprowadzona w świetle art. 751 pkt 1 k.c., nie zaś – wskazywanego przez skarżących – art. 75
ust. 2 prawa telekomunikacyjnego. Ten ostatni przepis ma bowiem zastosowanie jedynie dla stwierdzenia przedawnienia roszczeń
zgłaszanych przez abonenta wobec operatora.
Apelacja skarżących od tego orzeczenia została oddalona wyrokiem Sądu Okręgowego z 25 czerwca 2004 r. (sygn. akt VI Ga 59/04).
Sąd II instancji podzielił w całości stanowisko i argumentację Sądu Rejonowego odnośnie kwalifikacji prawnej samej umowy,
jak i określenia terminu przedawnienia roszczeń wobec skarżących.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji skarga konstytucyjna jest środkiem ochrony konstytucyjnych wolności lub praw, za pomocą
którego następuje derogowanie z systemu prawnego przepisów ustaw lub innych aktów normatywnych, stanowiących podstawę ostatecznego
orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, naruszającego wolności lub prawa albo obowiązki skarżącego określone
w Konstytucji. Dopuszczalnym przedmiotem skargi konstytucyjnej jest więc tylko taki przepis, na podstawie którego wydane zostało
indywidualne rozstrzygnięcie, uznawane przez skarżącego za przejaw niedozwolonej ingerencji w sferę jego praw podstawowych.
Trzeba podkreślić, że skarga konstytucyjna nie może kierować się przeciwko unormowaniom potencjalnie tylko determinującym
sytuację prawną skarżącego, które jednakże nie stanowiły normatywnej podstawy dla konkretyzacji przez sąd lub organ administracji
publicznej konstytucyjnych praw albo wolności skarżącego.
W odniesieniu do niniejszej skargi konstytucyjnej stwierdzić należy, iż powyższa – podstawowa dla dopuszczalności skargi –
zależność nie została spełniona. Skarżący kwestionują przepis prawa telekomunikacyjnego, określający termin przedawnienia
roszczeń zgłaszanych wobec operatora przez abonentów usług telekomunikacyjnych. Przepis ten nie był jednakże podstawą prawną
orzeczeń sądowych, z wydaniem których wiążą skarżący zarzut naruszenia ich praw konstytucyjnych. Zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym
w uzasadnieniach wyroków sądowych, podstawę prawną dla kwalifikacji roszczeń zgłaszanych wobec skarżących były bowiem przepisy
kodeksu cywilnego, nie zaś zaskarżony art. 75 ust. 2 prawa telekomunikacyjnego. Przepis ten znalazłby zastosowanie, gdyby
przedmiotem orzekania przez sądy były roszczenia zgłaszane przez samych skarżących wobec operatora i zachodziłaby konieczność
stwierdzenia, czy uległy one przedawnieniu. Wymogu zakwestionowania w drodze skargi konstytucyjnej przepisów stanowiących
podstawę prawną ostatecznego orzeczenia, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, nie spełnia natomiast samo jedynie ich
treściowe porównanie z przepisami, które rzeczywiście dały podstawę normatywną dla wydanego przez sąd orzeczenia. Z takim
zaś zbiegiem mamy w istocie do czynienia w przypadku niniejszej skargi konstytucyjnej.
Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, działając na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym
(Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.), orzeka się jak w sentencji.