W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego w dniu 7 września 2004 r. skarżący zakwestionował zgodność
                     art. 221 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270)
                     z art. 176 ust. 1 i art. 77 ust. 2 w związku z art. 45 ust. 1 Konstytucji.
                  
                
               
               
                  
                  Postanowieniem z 5 maja 2004 r. (sygn. akt 6 II SA 2200/02) WSA w Warszawie odrzucił skargę kasacyjną, wniesioną przez skarżącego
                     od wyroku WSA w Warszawie z 5 marca 2004 r. (sygn. akt 6 II SA 2200/02), ze względu na nieuiszczenie wpisu. Zażalenie wniesione
                     na powyższe postanowienie zostało odrzucone postanowieniem WSA w Warszawie z 12 lipca 2004 r. (sygn. akt 6 II SA 2200/02).
                     Ponadto WSA w Warszawie postanowieniem z 4 maja 2004 r. (sygn. akt II SAB 377/02) odrzucił skargę kasacyjną wniesioną od wyroku
                     WSA w Warszawie z 8 marca 2004 r. (sygn. akt II SAB 377/02), a w dalszej kolejności postanowieniem z 31 maja 2004 r. (sygn.
                     akt II SAB 377/02) doręczonym skarżącemu 14 sierpnia 2004 r., odrzucił wniesione na to postanowienie zażalenie.
                  
                
               
               
                  
                  Konsekwencje wniesienia nieopłaconego pisma wynikają bezpośrednio z zaskarżonego przepisu. Odrzucenie wniesionego środka odwoławczego,
                     w ocenie skarżącego „faktycznie pozbawia go prawa określonego w art. 176 ust. 1 w związku z art. 45 ust. 1 Konstytucji, a
                     nadto jednoznacznie i wprost narusza dyspozycje art. 77 ust. 2 Konstytucji. W efekcie istniejący stan prawny narusza przesłankę
                     art. 2 Konstytucji”. W dalszej części skargi skarżący wywodzi, iż wynikające z art. 176 ust. 1 prawo do dwuinstancyjnego postępowania,
                     przy uwzględnianiu treści art. 77 ust. 1 oraz art. 45 ust. 1, stanowiąc prawo absolutne przynależne każdemu bez żadnych ograniczeń,
                     nie może zostać ograniczone żadną ustawą. Zaznacza przy tym, że „konstytucyjna konstrukcja przepisów nie zabrania pobierania
                     opłat od czynności sądowych, lecz jedynie wskazuje, iż niedopuszczalnym jest zamykanie prawa do dwuinstancyjnej drogi sądowej”.
                  
                
               
             
            
            
               
               
                  
                  Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
                
               
               
                  
                  Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji legitymacja do wniesienia skargi konstytucyjnej przysługuje podmiotowi, którego prawa
                     lub wolności konstytucyjne zostały naruszone na skutek wydania ostatecznego rozstrzygnięcia na podstawie przepisu ustawy lub
                     innego aktu normatywnego, któremu zarzuca się niezgodność z Konstytucją. Doprecyzowując przesłanki wniesienia skargi konstytucyjnej,
                     ustawa z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.) w art. 47 ust. 1 pkt 2 nakłada
                     na skarżącego obowiązek wskazania, jakie prawa lub wolności konstytucyjne i w jaki sposób zostały naruszone. Dopiero uprawdopodobnienie,
                     iż doszło do naruszenia wskazanych w skardze praw lub wolności, stanowi podstawę dla przekazania skargi do merytorycznego
                     rozpatrzenia.
                  
                
               
               
                  
                  W sprawie będącej przedmiotem rozpoznania wstępnego skarżący powołał się na naruszenie wynikającego z art. 176 Konstytucji
                     prawa do dwuinstancyjnego postępowania w związku z wynikającym z art. 45 Konstytucji prawem do sądu, a także na naruszenie
                     zakazu zamykania drogi sądowej (art. 77 ust. 2 Konstytucji).
                  
                
               
               
                  
                  W pierwszej kolejności należy wskazać na brzmienie art. 236 ust. 2 Konstytucji, zgodnie z którym „Ustawy wprowadzające w życie
                     art. 176 ust. 1 w zakresie dotyczącym postępowania przed sądami administracyjnymi zostaną uchwalone przed upływem 5 lat od
                     dnia wejścia w życie Konstytucji. Do czasu wejścia w życie tych ustaw obowiązują przepisy dotyczące rewizji nadzwyczajnej
                     od orzeczeń Naczelnego Sądu Administracyjnego”. Treść cytowanego przepisu, rozpatrywana w kontekście ograniczonych możliwości
                     uzyskania rozstrzygnięcia na skutek wystąpienia z rewizją nadzwyczajną (ograniczony krąg podmiotów uprawnionych do jej wniesienia;
                     wniesienie uznaniowe, a nie obligatoryjne itp.), wskazuje jednoznacznie, że do momentu wejścia w życie wskazanych w art. 236
                     ust. 2 Konstytucji ustaw zawarte w art. 176 ust. 1 Konstytucji prawo do dwuinstancyjnego postępowania sądowego było wyłączone,
                     a przynajmniej ograniczone, w stosunku do spraw toczących się przed sądami administracyjnymi. Ta konstatacja uzasadnia przyjęcie,
                     iż wyrażone w skardze konstytucyjnej twierdzenie o absolutnym charakterze prawa do dwuinstancyjnego postępowania sądowego,
                     które przynależy każdemu w demokratycznym państwie prawa, jest błędne. W konsekwencji sam fakt odrzucenia środka odwoławczego
                     wniesionego do sądu II instancji nie może być traktowany jako jednoznaczny z naruszeniem wynikającego z art. 176 ust. 1 Konstytucji
                     prawa do dwuinstancyjnego postępowania sądowego.
                  
                
               
               
                  
                  Wyrażona powyżej teza o braku absolutnego charakteru prawa do dwuinstancyjnego postępowania znajduje oparcie w orzecznictwie
                     Trybunału Konstytucyjnego, zgodnie z którym zasada dwuinstancyjności postępowania ze względu na jej umieszczenie w rozdziale
                     VIII Konstytucji zatytułowanym „Sądy i Trybunały” dotyczy tylko spraw przekazanych ustawami do właściwości sądów, tzn. rozpoznawanych
                     przez sądy od początku do końca. Jak stwierdził jednoznacznie Trybunał w wyroku z 8 grudnia 1998 r. (sygn. K. 41/97, OTK ZU
                     nr 7/1998, poz. 117), „art. 45 Konstytucji, zapewniający każdemu prawo do sądu, gwarancji tej nie łączy z dwuinstancyjnością
                     rozpoznania sprawy przez sąd, o ile sprawa ta od początku do końca nie podlega kognicji sądowej”.
                  
                
               
               
                  
                  Nie można także zgodzić się z zarzutem naruszenia przez zaskarżony przepis art. 77 ust. 2 Konstytucji zakazującego zamykania
                     drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności i praw. Skarżący uzyskał rozstrzygnięcie organu sądowego I instancji – wyroki
                     WSA w Warszawie: z 5 marca 2004 r. (sygn. akt 6 II SA 2200/02) oraz z 8 marca 2004 r. (sygn. akt II SAB 377/02), zaś postanowienie,
                     z którym wiąże on naruszenie przysługujących mu praw lub wolności, wydane zostało na skutek wniesienia środka odwoławczego
                     od tych orzeczeń. Niezasadne jest zatem twierdzenie zawarte w skardze, że w sprawie skarżącego doszło do zamknięcia drogi
                     sądowej.
                  
                
               
               
                  
                  Biorąc powyższe pod uwagę, należy stwierdzić, że skarżący nie wykazał, iż w jego sprawie doszło do naruszenia konstytucyjnych
                     praw lub wolności, co tym samym uniemożliwia uznanie go za podmiot legitymowany do wystąpienia ze skargą konstytucyjną, a
                     w konsekwencji przekazanie skargi do merytorycznego rozpoznania.
                  
                
               
               
                  
                  W tym stanie rzeczy Trybunał orzekł, jak w sentencji.