W skardze konstytucyjnej z 6 października 2004 r. pełnomocnik z urzędu skarżącego – Andrzeja Jastrzębskiego zakwestionował
zgodność z Konstytucją art. 98 § 3 oraz art. 99 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego. Zaskarżonym
przepisom zarzucił skarżący niezgodność z art. 2, art. 20, art. 32, art. 45 ust. 1 oraz art. 71 ust. 1 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została sformułowana w oparciu o następujący stan faktyczny. Postanowieniami Sądu Okręgowego w Gdańsku
z 14 kwietnia 2003 r. (sygn. akt III Cz 162/03) oraz z 30 maja 2003 r. (sygn. akt III Cz 365/03) oddalone zostały zażalenia
skarżącego na orzeczenia Sądu Rejonowego w Gdańsku zawarte w nakazach zapłaty (odpowiednio z 27 listopada 2002 r. i z 7 sierpnia
2001 r.). W uzasadnieniu tych orzeczeń stwierdzono, że zarzuty skarżącego odnośnie zasądzenia na rzecz strony wygrywającej
kosztów zastępstwa procesowego są niezasadne. Powołując się na treść art. 98 § 3 oraz art. 99 k.p.c. Sąd stwierdził, że w
myśl zasady odpowiedzialności za wynik procesu, strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego
żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej
przez adwokata lub radcę prawnego zalicza się m.in. wynagrodzenia i wydatki jednego adwokata lub radcy prawnego. Sąd uznał
też za chybiony zarzut skarżącego, że bezpodstawne było udzielenie przez powoda pełnomocnictwa radcy prawnemu, skoro powód
zatrudnia radców prawnych jako swoich pracowników. Powołując się na uchwałę Sądu Najwyższego z 12 września 2000 r. (sygn.
III Cz P 18/00), Sąd Okręgowy stwierdził, że niezależnie od tego, czy powoda reprezentował pełnomocnik, będący radcą prawnym
zatrudnionym u powoda, czy też inny radca prawny prowadzący obsługę prawną podmiotów gospodarczych, powodowi należą się koszty
zastępstwa procesowego w wysokości stawki minimalnej.
Uzasadniając postawione w skardze konstytucyjnej zarzuty skarżący stwierdził, że w zakresie, w jakim zaskarżone przepisy wykluczają
sądową ocenę zasadności zasądzania na rzecz strony reprezentowanej przez adwokata lub radcę prawnego kosztów zastępstwa procesowego,
naruszają one unormowania konstytucyjne. W szczególności skarżący wskazał na ich niezgodność z art. 2 Konstytucji, z którego
wywiódł zakaz utrzymywania w systemie prawnym rozwiązań „wyrządzających komuś krzywdę”. Ponadto, zdaniem skarżącego regulacja
art. 98 § 3 k.p.c. zakładająca bezwzględną konieczność zapłaty wynagrodzenia adwokatowi lub radcy prawnemu przez stronę przegrywającą
w sytuacji, gdy ich reprezentacja nie była niezbędna i celowa, pozostaje w niezgodności z art. 71 ust. 1 Konstytucji, statuującym
wymóg uwzględniania przez Państwo w swojej polityce społecznej i gospodarczej dobra rodziny oraz prawo rodziny znajdującej
się w trudnej sytuacji materialnej i społecznej do szczególnej pomocy ze strony władz publicznych. Skarżący sformułował również
zarzut niezgodności zaskarżonych przepisów k.p.c. z art. 20 Konstytucji, z którego to przepisu wywiódł „niedopuszczalność
rozwiązań prawnych i innych działań organów państwa, prowadzących do wymuszania wykonywania pewnych usług na rynku, szczególnie
wtedy, gdy są one dla kogoś niekorzystne i są nieuzasadnione ze społecznego oraz indywidualnego punktu widzenia”. Za taką
„usługę” uznał skarżący niecelowe i nieuzasadnione reprezentowanie strony wygrywającej przez adwokata lub radcę prawnego,
w sytuacji, gdy strona ta zatrudnia etatowo wykwalifikowanych prawników. W skardze przedstawiono również zarzut naruszenia
art. 32 w zw. z art. 20 Konstytucji, polegającego na bezpodstawnym uprzywilejowaniu jednej grupy społecznej (w domyśle – adwokatów
i radców prawnych), w zakresie uzyskiwania nieuzasadnionych dochodów. Ponadto skarżący wskazał również na naruszenie art.
45 ust. 1 Konstytucji, polegające na wyłączeniu możliwości rozpatrzenia przez sąd zasadności obciążenia strony przegrywającej
kosztami zastępstwa procesowego.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Skardze konstytucyjnej nie może być nadany dalszy bieg, albowiem sformułowane w niej zarzuty niekonstytucyjności art. 98 §
3 i art. 99 k.p.c. są oczywiście bezzasadne.
W myśl art. 98 § 1 k.p.c., strona przegrywająca sprawę jest obowiązana zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne
do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Zaskarżone przepisy precyzują z kolei określenie niezbędnych kosztów procesu
strony reprezentowanej przez adwokata lub radcę prawnego. Zgodnie z tymi unormowaniami, do niezbędnych kosztów zaliczył ustawodawca
m.in. wynagrodzenie i wydatki jednego adwokata (radcy prawnego). Wynagrodzenie i wydatki adwokata lub radcy prawnego stanowią
więc element niezbędnych kosztów procesu niezależnie od woli stron postępowania. Ich zwrot przez stronę przegrywającą warunkowany
jest tym, czy z żądaniem w tym zakresie wystąpi przeciwnik procesowy. Ustawowe uregulowanie kwestii wynagrodzenia adwokata
lub radcy prawnego, reprezentującego stronę wygrywającą stanowi uzupełnienie i konsekwencję przepisów k.p.c. dotyczących pełnomocników
procesowych (art. 86 i nast.).
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, argumentacja skargi konstytucyjnej, zmierzająca w kierunku wykazania, że brak sądowej kontroli
celowości i niezbędności korzystania przez stronę wygrywającą sprawę z pomocy pełnomocnika procesowego, narusza wskazywane
przez skarżącego unormowania konstytucyjne, jest całkowicie bezzasadna. W pierwszej kolejności stwierdzić należy, iż uzasadnienia
dla tezy o niedozwolonej ingerencji w prawa skarżącego nie można upatrywać w samej okoliczności korzystania przez inne podmioty
prawa z przysługujących im uprawnień procesowych. Nie ulega wątpliwości, że możliwość działania przed sądem przez swobodnie
wybranych przez stronę pełnomocników stanowi jedną z podstawowych gwarancji konstytucyjnego prawa do sądu. Nie sposób uznać
w związku z tym, iż ochrona praw jednej ze stron postępowania sądowego polegać winna na zobligowaniu Państwa do podejmowania
działań zmierzających do ograniczenia praw przysługujących innym jego uczestnikom. Taki zaś sens miałoby postulowane przez
skarżącego poddanie sądowej kontroli celowości i niezbędności podjęcia przez nich decyzji o wyborze osoby pełnomocnika procesowego.
Stawiałoby to pod znakiem zapytania podstawowy walor uprawnienia, o którym mowa w art. 98 § 1 k.p.c., a więc swobodę podjęcia
przez stronę decyzji o wyborze pełnomocnika procesowego. Jedną z konsekwencji zasady wyrażonej w art. 31 ust. 2 Konstytucji
– „Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych” – jest wyłączenie możliwości obligowania państwa do podejmowania
działań, które chroniąc prawa jednych podmiotów, nie uwzględniałyby analogicznych uprawnień przysługujących innym podmiotom.
Także art. 31 ust. 3 Konstytucji, określając przesłanki dopuszczalnego ograniczenia konstytucyjnych praw i wolności, wskazuje
na niedopuszczalność naruszenia ich istoty, także w sytuacji, gdy ograniczenie to służyć ma ochronie praw i wolności osób
trzecich. Należy także podkreślić, że w obowiązującym stanie prawnym przewidziane są regulacje uwzględniające okoliczności
uzasadniające częściowe lub nawet całkowite zwolnienie strony przegrywającej sprawę z obowiązku zwrotu kosztów procesu, czy
to na zasadzie zawinienia, czy też na zasadzie słuszności.
Niezależnie od powyższej okoliczności, stwierdzić należy, że w skardze nie wskazano jakie konstytucyjne wolności lub prawa
przysługujące skarżącemu miałyby doznać niedozwolonego uszczerbku lub ograniczenia, których źródłem byłyby kwestionowane przepisy
k.p.c. Przywołaniu w skardze art. 2 Konstytucji nie towarzyszy niezbędne sprecyzowanie w zakresie jakiego konstytucyjnego
prawa lub wolności zasady wyrażone w tym przepisie uległy naruszeniu. Za takie doprecyzowanie nie może być z pewnością uznane
stwierdzenie skarżącego o „występowaniu w systemie prawnym rozwiązań prowadzących do czyjejś krzywdy”. Z podobnych względów
nie jest możliwe potraktowanie za dopuszczalną podstawę skargi konstytucyjnej art. 20 oraz art. 71 ust. 1 Konstytucji. Pierwszy
z tych przepisów ma charakter programowy, wyraża podstawową ideę ustroju społeczno-gospodarczego państwa, tzn. zasadę społecznej
gospodarki rynkowej, wraz ze wskazaniem trzech jej filarów – wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz
„partnerstwo społeczne”. Z kolei art. 71 ust. 1 zd. 1 Konstytucji, stanowi przykład tzw. normy programowej, której adresatem
jest Państwo, zobligowane do realizowania określonego kierunku polityki społecznej i gospodarczej. Natomiast formułowanie
roszczeń dotyczących praw wyrażonych w zd. 2 art. 71 ust. 1 Konstytucji, zostało z woli ustrojodawcy ograniczone dyspozycją
art. 81 Konstytucji, zgodnie z którym ich dochodzenie możliwe jest w granicach określonych w ustawie. Skarga konstytucyjna
nie dostarcza natomiast argumentów wskazujących jakiej treści prawo podmiotowe, wywodzone bezpośrednio z art. 71 ust. 1 zd.
2 Konstytucji, podlegać winno ochronie za pomocą tego środka prawnego. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, niezrozumiałe jest
także odwołanie się przez skarżącego do zasady równości wobec prawa. Przede wszystkim pozbawione racji jest twierdzenie, jakoby
kwestionowana regulacja k.p.c. stawiała w uprzywilejowanej sytuacji adwokatów i radców prawnych świadczących pomoc prawną
w charakterze pełnomocników procesowych. Idąc tokiem rozumowania skarżącego można bowiem dojść do wniosku, że tego rodzaju
naruszenia nie wywoływałoby świadczenie tych usług nieodpłatnie, a przynajmniej bez obowiązku zwrotu wynagrodzenia przez stronę
przegrywającą sprawę. Ponownie stwierdzić należy, że nie jest uprawnione takie uzasadnienie zarzutu naruszenia prawa, które
sprowadza się do zanegowania swobody korzystania z przysługujących im praw przez innych uczestników postępowania sądowego,
a także przez podmioty ich reprezentujące.
Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, działając na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym
(Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.), orzeka się jak w sentencji.