W skardze konstytucyjnej Bogusławy Szymańskiej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 13 listopada 2001 r. zarzucono, iż art.
411 oraz art. 412 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. Nr 43, poz. 296 ze zm.) jest
niezgodny z art. 32 ust. 1 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Skarżąca wskazała, iż postanowieniem z 20 września 2001 r. (sygn. akt I Acz 1316/01) Sąd Apelacyjny w Katowicach oddalił zażalenie
skarżącej na postanowienie Sądu Okręgowego w Częstochowie z 27 kwietnia 2001 r. (sygn. akt IC 163/00), którym odrzucono jej
skargę o wznowienie postępowania w sprawie prawomocnego wyroku tegoż sądu z 15 lipca 1999 r. (sygn. akt IC 629/99). Zdaniem
skarżącej, rozstrzygnięcie to narusza konstytucyjną zasadę równości oraz prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy, zamknęło
jej bowiem drogę do wznowienia postępowania dotkniętego nieważnością. Skarżąca zarzuciła, iż zakwestionowane przez nią przepisy
kodeksu postępowania cywilnego nie nakładają na sąd obowiązku badania z urzędu przesłanki nieważności postępowania. W sytuacji,
w której skarżąca we wniosku o wznowienie postępowania nie powołała się na ewidentną okoliczność pozbawienia jej możliwości
złożenia środka zaskarżenia a tym samym obrony swoich praw, brak obowiązku sądu badania z urzędu tej przesłanki nieważności
definitywnie wyklucza podważenie wadliwego orzeczenia oraz prowadzi do funkcjonowania w obrocie prawnym orzeczeń nieważnych
z mocy prawa.
Trybunał Konstytucyjny postanowieniem z 19 lutego 2002 r. odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, stwierdzając,
iż wskazane przez skarżącą rozstrzygnięcia nie prowadzą do naruszenia przysługującego jej konstytucyjnego prawa do sprawiedliwego
rozpoznania sprawy przez sąd. Trybunał Konstytucyjny wskazał, iż skarżąca nie podnosiła w skardze o wznowienie postępowania
zarzutu pozbawienia jej możliwości działania w sprawie zakończonej prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Częstochowie, zaś
art. 45 ust. 1 Konstytucji RP nie daje podstaw do wyprowadzania obowiązku sądu badania z urzędu wszelkich możliwych podstaw
wystąpienia ze skargą o wznowienie postępowania zwłaszcza, gdy w podnoszeniu określonych okoliczności nie jest zainteresowana
strona występująca z tą skargą, a brak jest przesłanek wskazujących na ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia podejmowanych
przez nią czynności procesowych.
Na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego pełnomocnik skarżącej wniósł zażalenie, w którym stwierdził, iż brak w przepisach
o wznowieniu postępowania obowiązku badania przez sąd z urzędu kwestii nieważności postępowania narusza prawo do sprawiedliwego
procesu. Powołał się przy tym na podobieństwa, jakie zachodzą pomiędzy wznowieniem postępowania a postępowaniem apelacyjnym,
w którym z urzędu uwzględnia się ewentualną nieważność postępowania przed sądem pierwszej instancji. Zdaniem skarżącej wychwycenie
przyczyn nieważności postępowania przez osoby, które nie mają wykształcenia prawniczego i samodzielnie występują w procesie
jest znacznie utrudnione, stąd brak obowiązku sądu w uwzględnianiu z urzędu przesłanek nieważności stanowi naruszenie zasad
konstytucyjnych.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Jak wynika z treści skargi konstytucyjnej, za jej podstawę przyjęto konstytucyjne prawo do “sprawiedliwego rozpoznania sprawy
przez sąd”. Skarżąca upatruje naruszenie tego prawa w braku obowiązku sądu rozpoznającego wniosek o wznowienie postępowania
do uwzględniania z urzędu ewentualnej nieważności tego postępowania. Uzasadnienie takiego stanowiska miałyby stanowić podobieństwa,
jakie występują pomiędzy postępowaniem apelacyjnym a instytucją wznowienia postępowania.
Należy wszakże stwierdzić, iż wznowienie postępowania, w przeciwieństwie do apelacji, ma charakter nadzwyczajnego środka wzruszania
prawomocnych rozstrzygnięć sądowych, co z istoty rzeczy determinuje węższy zakres kognicji sądu rozpoznającego stosowny wniosek
strony. Postępowanie w przedmiocie tego wniosku nie ma charakteru postępowania przed sądem trzeciej instancji, w której ponownie
dochodziłoby do weryfikacji wydanego wcześniej orzeczenia. Nieuprawnione jest więc powoływanie się na podobieństwo tego postępowania
z rozpoznawaniem sprawy przez sąd drugiej instancji na skutek złożonej apelacji.
Niezależnie od powyższych okoliczności Trybunał Konstytucyjny stwierdził, iż samo powołanie się na obowiązywanie regulacji
przewidujących w postępowaniu apelacyjnym obowiązek sądu do uwzględniania z urzędu przesłanek nieważności postępowania nie
uzasadnia tezy, iż brak takiego obowiązku przy rozpoznawaniu wniosku o wznowienie postępowania sprzeczne jest z zasadą sprawiedliwego
rozpoznania sprawy przez sąd. Instytucja wznowienia postępowania ma charakter środka ochrony praw przysługujących stronom
tego postępowania. Skorzystanie z tej instytucji warunkowane jest wszakże przekonaniem, iż istotnie doszło do naruszenia owych
praw, w szczególności zaś prawa do zaskarżania orzeczeń wydanych przez sąd pierwszej instancji. Jeżeli wszakże strona składająca
wniosek o wznowienie postępowania, nie powołuje się na takie naruszenie, to rozpatrzenie tego wniosku wyłącznie w granicach
żądania spełnia konstytucyjne gwarancje sprawiedliwego rozpoznania sprawy, zwłaszcza, gdy brak jest podstaw do przyjęcia ograniczonej
zdolności do rozpoznawania znaczenia podejmowanych czynności procesowych. Sam brak wykształcenia prawniczego oraz samodzielne
występowanie w procesie takiego ograniczenia jeszcze nie uzasadnia.
Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności należało nie uwzględnić zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 19 lutego
2002 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.