W skardze konstytucyjnej Andrzeja Cieślika zakwestionowano zgodność z Konstytucją RP art. 16 ust. 1 pkt 38 ustawy z dnia 15
lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (Dz. U. z 2000 r. Nr 54, poz. 654 ze zm.). Wobec zaskarżonego przepisu
skarżący sformułował zarzut naruszenia art. 2, art. 22, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1 i 2 oraz art. 84 Konstytucji. Istoty
takiego naruszenia upatruje skarżący w ustanowieniu podwójnego – w jego ocenie – obowiązku podatkowego, ponoszonego przez
osobę prawną (spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością) oraz przez samego skarżącego, z tytułu jednej czynności prawnej, tzn.
zawartej umowy o pracę. W ocenie skarżącego, taka regulacja godzi w zasady sprawiedliwości społecznej i równości wobec prawa,
prowadzi też do niedozwolonego ograniczenia wolności działalności gospodarczej.
Postanowieniem z 26 stycznia 2004 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W uzasadnieniu
stwierdził, że w sprawie, w związku z którą skarżący wystąpił ze skargą, nie doszło do wydania ostatecznego orzeczenia, spełniającego
wymagania określone w art. 79 ust. 1 Konstytucji. Zarzut naruszenia konstytucyjnych praw wiąże bowiem skarżący z decyzją Izby
Skarbowej z 31 stycznia 2002 r., która jednak nie uzyskała przymiotu ostateczności, warunkującego dopuszczalność kierowania
skargi konstytucyjnej. Trybunał Konstytucyjny podkreślił również, że kwalifikacji orzeczenia, o którym mowa w art. 79 ust.
1 Konstytucji nie wykazują także inne rozstrzygnięcia powoływane w skardze, tzn. decyzje Ministra Finansów w przedmiocie odmowy
stwierdzenia nieważności decyzji Izby Skarbowej z 31 stycznia 2002 r., jak również późniejsza decyzja Izby Skarbowej z 31
stycznia 2003 r.
Zażalenie na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu wniósł pełnomocnik skarżącego. Zakwestionował
w nim stanowisko Trybunału Konstytucyjnego odnośnie odmowy uznania powołanej wyżej decyzji Ministra Finansów z 25 czerwca
2003 r. za ostateczne orzeczenie, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji. Ponadto, zarzucił dokonanie przez Trybunał Konstytucyjny
błędnych ustaleń faktycznych w sprawie, w szczególności w odniesieniu do decyzji Izby Skarbowej z 31 stycznia 2002 r. Skarżący
podkreślił, że adresatem tej decyzji była spółka z o.o., nie zaś sam skarżący. W związku z powyższym nie był on też legitymowany
do wnoszenia skargi do Naczelnego Sądu Administracyjnego na to rozstrzygnięcie. Ponadto, w zażaleniu podkreślono, że skarżący
nie był już członkiem organów spółki w chwili, gdy kierował wniosek o stwierdzenie nieważności decyzji Izby Skarbowej z 31
stycznia 2002 r.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zarzuty zażalenia wniesionego na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu nie zasługują na uwzględnienie,
podniesione zaś w zażaleniu zastrzeżenia dotyczące ustaleń faktycznych w sprawie nie mogą wpłynąć na ocenę kwestii spełnienia
przesłanek dopuszczalności występowania ze skargą konstytucyjną.
Zasadniczą przyczyną odmowy nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu było stwierdzenie niewskazania przez
skarżącego orzeczenia wydanego w jego sprawie, które spełniałoby konstytucyjne i ustawowe wymagania stawiane tego rodzaju
rozstrzygnięciu. Ponownie podkreślić należy, iż zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji orzeczenie takie wykazywać winno szczególną
kwalifikację. To z faktem jego wydania związany musi być zarzut naruszenia (bezpośredniego, aktualnego i osobistego) konstytucyjnych
praw lub wolności przysługujących skarżącemu. Zgodnie z treścią art. 79 ust. 1 Konstytucji, skargę konstytucyjną wnieść można
kwestionując przepisy ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł
ostatecznie o konstytucyjnych wolnościach, prawach albo obowiązkach skarżącego. Precyzujący zasady, na jakich dopuszczalne
jest kierowanie tego środka ochrony art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr
102, poz. 643 ze zm.) przewiduje, że skarga może być wniesiona po wyczerpaniu drogi prawnej, o ile droga ta jest przewidziana,
w ciągu 3 miesięcy od doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia.
Orzeczenie musi więc mieć charakter ostateczny, z czym wiąże się ściśle sformułowany w art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym
wymóg wyczerpania przez skarżącego przysługującej w sprawie drogi prawnej.
Jak wielokrotnie podkreślano w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego dotyczącym skargi konstytucyjnej, dopiero wydanie w
konkretnej sprawie skarżącego ostatecznego orzeczenia, uzasadnia jego rzeczywisty interes w uzyskaniu od Trybunału wyroku
oceniającego konstytucyjność podstawy prawnej tego orzeczenia. Warunek wydania w sprawie skarżącego ostatecznego orzeczenia,
o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, związany jest przy tym ściśle z subsydiarnym i nadzwyczajnym charakterem skargi
konstytucyjnej, jako środka ochrony praw i wolności. Przysługuje ona bowiem dopiero wtedy, gdy sąd albo organ administracji
publicznej orzekł ostatecznie, tym samym nie jest dopuszczalne wszczynanie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym bez
poprzedzającego je postępowania sądowego lub administracyjnego i przed zapadnięciem w tych postępowaniach końcowego rozstrzygnięcia.
Biorąc pod uwagę określony przez skarżącego przedmiot skargi, jak również treść sformułowanych zarzutów przyjąć należy, iż
źródła naruszenia konstytucyjnych praw upatruje skarżący w merytorycznych decyzjach organów skarbowych, skarżący nie doprowadził
jednak do uzyskania przez te decyzje przymiotu „ostateczności”, warunkującego dopuszczalność wystąpienia ze skargą konstytucyjną.
W zaskarżonym postanowieniu TK prawidłowo przyjęto, że żadne ze wskazanych orzeczeń powyższej kwalifikacji nie wykazuje.
Podkreślić bowiem należy, iż z treści uzasadnienia skargi konstytucyjnej wynika, że skarżący wiąże formułowane w niej zarzuty
z wydaniem przez Izbę Skarbową 31 stycznia 2002 r. decyzji określającej zaległość podatkową wobec spółki z o.o., w zarządzie
której zasiadał. Decyzja ta nie może być jednak uznana za spełniającą wskazane wyżej kryteria. Przede wszystkim podnieść trzeba,
iż jej adresatem nie był skarżący, ale odrębny od niego podmiot wyposażony w osobność prawną – tzn. spółka z o.o. Nie można
wobec tego uznać, że to właśnie wskazana wyżej decyzja determinowała w sposób bezpośredni i osobisty sytuację prawną skarżącego,
jako osoby nie będącej jej adresatem. Niezależnie od tego stwierdzić należy, iż decyzja ta nie uzyskała koniecznego przymiotu
ostateczności, wobec nieprzeprowadzenia kontroli jej legalności w postępowaniu przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Konstatacji
tej nie zmienia w żadnym wypadku stwierdzenie braku legitymacji skarżącego do wystąpienia ze skargą wobec decyzji wydanej
w stosunku do odrębnego podmiotu prawa.
Wymogu wskazania ostatecznego orzeczenia, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji nie wyczerpuje również odwołanie się
w skardze konstytucyjnej do decyzji Ministra Finansów z 25 czerwca 2003 r. Decyzja ta rozstrzygnęła odmownie w administracyjnym
toku instancji wniosek skarżącego o stwierdzenie nieważności opisanej wyżej decyzji Izby Skarbowej. Także i tu zaniechanie
wszczęcia sądowej kontroli legalności tej decyzji pozbawiło ją koniecznego waloru ostateczności, warunkującego dopuszczalność
wystąpienia ze skargą konstytucyjną.
W zaskarżonym postanowieniu słusznie wskazano ponadto, że z analogicznej przyczyny (tzn. braku wyczerpania przysługującej
drogi prawnej) nie można uznać za takie orzeczenie kolejnej decyzji Izby Skarbowej z 31 stycznia 2003 r. Taką jej kwalifikację
wyklucza nadal toczące się przed Sądem Administracyjnym postępowanie wywołane skargą skarżącego na to rozstrzygnięcie.
Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należało nie uwzględnić zażalenia wniesionego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego
o odmowie nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.