W skardze konstytucyjnej Zbigniewa M., wniesionej do Trybunału Konstytucyjnej 12 listopada 1998 r. zarzucono niewłaściwe zastosowanie
przez Sąd Najwyższy Izbę Cywilną przepisów: art. 5 kodeksu cywilnego, art. 128 i art. 135 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego,
art. 39312 kodeksu postępowania cywilnego, w wyroku z 17 czerwca 1998 r., oddalającym kasację skarżącego wniesioną w sprawie o alimenty.
Pełnomocnik skarżącego wskazał, że wyrok ten odnosi się do praw i wolności skarżącego określonych w art. 30 i art. 67 konstytucji.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 14 grudnia 1998 r. pełnomocnik skarżącego został wezwany do uzupełnienia
braków formalnych skargi konstytucyjnej, m.in. przez określenie na czym dokładnie polega niezgodność art. 5 kc, art. 128 i
art. 135 § 1 kro oraz art. 39312 kpc z art. 30 i art. 67 konstytucji. W uzasadnieniu skargi przedstawiono bowiem wyłącznie argumentację wskazującą na niewłaściwe
zastosowanie przez Sąd Najwyższy zakwestionowanych przepisów. W piśmie z 22 grudnia 1998 r. pełnomocnik skarżącego stwierdził
jedynie, iż podtrzymuje i popiera wywody zawarte w przedmiotowej skardze, co jego zdaniem należy traktować jako ustosunkowanie
się do pkt. 1 zarządzenia sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 14 grudnia 1999 roku.
Trybunał Konstytucyjny w postanowieniu z 14 stycznia 1999 r., odmawiającym nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej uznał,
że tej treści stwierdzenie pełnomocnika skarżącego nie jest stosowne. Przekreśla całkowicie sens założenia uczynionego przez
ustawodawcę, iż dopiero skarga konstytucyjna sporządzona przez osobę odznaczającą się kwalifikowaną wiedzą prawniczą będzie
należycie sformułowana, jasna i odpowiadająca wymogom jakie nakłada ustawa o Trybunale Konstytucyjnym.
Na postanowienie to 25 stycznia 1999 r. zażalenie wniósł sam skarżący, który podniósł, iż jego pełnomocnik odmówił sporządzenia
zażalenia na postanowienie odmawiające nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Jednocześnie skarżący wniósł o przedłużenie
terminu do wniesienia zażalenia motywując to koniecznością znalezienia innego pełnomocnika.
Trybunał zważył co następuje:
Zgodnie z art. 48 ust. 1 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym, skarga konstytucyjna musi zostać sporządzona
przez adwokata lub radcę prawnego. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego warunek ten rozciąga się także na zażalenie na postanowienie
Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej wydane po przeprowadzeniu wstępnego jej
rozpoznania w trybie art. 49 w związku z art. 36 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Funkcją tego postępowania jest
weryfikacja przedłożonej skargi konstytucyjnej w świetle wymagań formalnych oraz dopuszczalności jej merytorycznego rozpoznania
przez Trybunał Konstytucyjny. Ze względu na nadzwyczajny charakter tego środka jako instrumentu ochrony praw i wolności konstytucyjnych,
a także w celu prawidłowego sformułowania skargi konstytucyjnej, ustawodawca wprowadził obowiązek sporządzenia skargi przez
osobę posiadającą kwalifikowaną wiedzę prawniczą. Tak bowiem, jak niezbędna jest kwalifikowana wiedza prawnicza w fazie przygotowania
skargi konstytucyjnej, tak tym bardziej kwalifikacje takie niezbędne są dla sformułowania zarzutów wobec postanowienia o odmowie
nadania jej dalszego biegu, zawierającego ocenę spełnienia przez skargę konstytucyjną owych wymagań formalnych. Zgodnie z
art. 66 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, Trybunał jest związany granicami skargi. W efekcie, gdyby przymus adwokacki ograniczyć
jedynie do sporządzenia wniosku, to sporządzenie z natury rzeczy prawniczo bardziej skomplikowanego środka, jakim jest zażalenie,
mogłoby zagrozić realnemu wykorzystaniu skargi konstytucyjnej, jako środka ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Możliwość
samodzielnego kwestionowania przez skarżącego ustaleń poczynionych przez Trybunał Konstytucyjny, a odnoszących się do spełnienia
przez skargę konstytucyjną wymogów formalnych podważa istotę i cel wprowadzonego w art. 48 ust. 1 ustawy z 1 sierpnia 1997
r. o Trybunale Konstytucyjnym obowiązku sporządzenia skargi konstytucyjnej przez adwokata lub radcę prawnego.
Z uwagi na to, iż zażalenie z 25 stycznia 1999 r. na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu
skardze konstytucyjnej, nie zostało sporządzone przez adwokata lub radcę prawnego, nie mogło być przedmiotem merytorycznego
rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny.
Ustosunkowując się do prośby skarżącego o przedłużenie zakreślonego siedmiodniowego terminu do wniesienia zażalenia na postanowienie
o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej zauważyć należy, iż termin ten jest terminem ustawowym, wynikającym
z art. 49 w związku z art. 36 ust. 4 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Ustawa o Trybunale Konstytucyjnym nie zawiera uregulowań,
które pozwalałyby na skracanie lub przedłużanie terminów ustawowych. Takiego uregulowania nie zawiera również kodeks postępowania
cywilnego, którego przepisy na mocy art. 20 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym stosuje się odpowiednio do postępowania przed
Trybunałem Konstytucyjnym. Art. 166 kpc przewiduje możliwość przedłużenia lub skrócenia z ważnej przyczyny, ale tylko terminu
sądowego, a więc takiego, który został wyznaczony przez sąd lub przewodniczącego (art. 164 kpc).
W tym stanie rzeczy, należy uznać postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 14 stycznia 1999 r. o odmowie nadania jej dalszego
biegu, a także przyczyny tej odmowy, za zasadne i pozostawić bez rozpoznania zażalenie złożone na to postanowienie.