W skardze konstytucyjnej z 11 sierpnia 2005 r., wniesiono o stwierdzenie niezgodności art. 535 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca
1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555 ze zm.) z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 32 ust. 1 oraz art 2 Konstytucji.
Postanowieniem z 29 kwietnia 2005 r. (sygn. akt V KK 393/04) Sąd Najwyższy oddalił kasację skarżącego od wyroku Sądu Apelacyjnego
we Wrocławiu z 1 kwietnia 2004 r. jako oczywiście bezzasadną. Na podstawie przepisu art. 535 § 2 k.p.k. Sąd Najwyższy odstąpił
od sporządzenia uzasadnienia postanowienia na piśmie.
Zdaniem skarżącego, odrzucenie kasacji bez uzasadnienia narusza zasadę jawności postępowania sądowego. Skarżący kwestionuje
w niniejszej skardze dopuszczalność odrzucenia kasacji na posiedzeniu z udziałem stron, na posiedzeniu bez udziału stron,
w szczególności zaś bez uzasadnienia. Ponadto w sprzeczności z zasadą demokratycznego państwa prawnego pozostaje w jego przekonaniu
skierowanie sprawy na rozprawę wobec istnienia okoliczności wymagających szczegółowej analizy, a następnie uznanie kasacji
za oczywiście bezzasadną. Zdaniem skarżącego możliwość oddalenia kasacji jako oczywiście bezzasadnej po przeprowadzeniu rozprawy
narusza zasadę równości obywateli wobec prawa. Naruszenie to wynika z przyjęcia różnego sposobu oddalania kasacji – zarówno
na posiedzeniu z powodu bezzasadności, na rozprawie z powodu oczywistej bezzasadności, jak i na posiedzeniu bez udziału stron
i bez uzasadnienia. Naruszenie art. 45 Konstytucji polega w przekonaniu skarżącego na naruszeniu jawności postępowania, albowiem
ustne uzasadnienie postanowienia różni się zawsze od uzasadnienia pisemnego. Uzasadnienie pisemne jest wyrazem jawności w
jej aspekcie wewnętrznym, której skarżący został pozbawiony.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji warunkiem merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej jest wykazanie przez skarżącego,
że w związku z wydaniem przez organ władzy publicznej ostatecznego orzeczenia na podstawie zakwestionowanego w skardze aktu
normatywnego, doszło do naruszenia przysługujących skarżącemu praw lub wolności o charakterze konstytucyjnym. Uprawdopodobnienie
przez skarżącego naruszenia jego praw lub wolności jest zatem przesłanką konieczną dla uznania dopuszczalności skargi konstytucyjnej.
Istota zarzutów skarżącego związana jest z pozbawieniem go możliwości uzyskania uzasadnienia postanowienia stwierdzającego
oczywistą bezzasadność wniesionej kasacji. Podnoszone przez skarżącego zarzuty, polegające na wydaniu postanowienia o oddaleniu
kasacji z powodu jej oczywistej bezzasadności bez pisemnego uzasadnienia, były już przedmiotem oceny Trybunału.
Trybunał Konstytucyjny postanowieniem z 11 kwietnia 2005 r. (sygn. SK 48/04, OTK ZU nr 4/A/2005, poz. 45), w zakresie zarzutu
naruszenia konstytucyjnych praw, wyrażonych w art. 2, art. 32, art. 45 ust. 1, art. 175 ust. 1 oraz art. 183 ust. 1 Konstytucji,
przez przepis art. 535 § 2 k.p.k., umorzył postępowanie z powodu niedopuszczalności orzekania w sprawie.
Zarówno w sprawie o sygn. SK 48/04, jak i w sprawie niniejszej, postanowienie o oddaleniu kasacji z powodu jej oczywistej
bezzasadności wydano po przeprowadzeniu rozprawy. Ponadto, w obu wypadkach – w odniesieniu do niniejszej skargi wskazuje na
to także sam skarżący – Sąd Najwyższy wygłosił ustne uzasadnienie wydanego postanowienia. W tej sytuacji nie może się ostać
argument o arbitralności działania sądu i braku uzasadnienia postanowienia o oczywistej bezzasadności kasacji. Uzasadnienie
bowiem zostało przedstawione, natomiast nie słyszał go skarżący, który nie był obecny na posiedzeniu mimo prawidłowego zawiadomienia.
W rozprawie brał jednak udział jego obrońca. Należy więc uznać, że skarżący nie zrealizował podstawowej przesłanki wymaganej
przez art. 79 Konstytucji, a mianowicie nie wykazał, że w ogóle doszło do naruszenia jego konstytucyjnego prawa do rzetelnego
sądu z uwagi na brzmienie zaskarżonego przepisu. Postanowienie było bowiem uzasadnione w postaci ustnej. Natomiast niestawiennictwo
skarżącego spowodowało, że nie zapoznał się z nim. Tym samym w niniejszej sprawie, podobnie jak w powołanej wyżej sprawie
SK 48/04 nie zachodzi jedna z przesłanek uzasadniających dopuszczalność skargi konstytucyjnej, a mianowicie wykazanie naruszenia
konstytucyjnego prawa lub wolności.
Jak wskazał Trybunał Konstytucyjny w sprawie SK 48/04, uzasadnianie orzeczeń sądowych jest decydującym komponentem prawa do
rzetelnego sądu jako konstytucyjnie chronionego prawa jednostki. Uzasadnianie orzeczeń pełni różne funkcje: sprzyjania samokontroli
organu orzekającego, wyjaśniająco-interpretacyjną (w tym dokumentacyjną i ułatwiającą realizację orzeczenia), kontrolną zewnętrzną,
umożliwiającą akceptację orzeczenia w skali indywidualnej i jego legitymizację społeczną (funkcja wychowawcza, głos w dyskursie
społecznym). Wszystkie te funkcje uzasadnienia są zakotwiczone w konstytucyjnych zasadach i wartościach, aby wskazać tylko
zasadę państwa prawa, godność ludzką, skuteczne prawo do sądu. Jednak nie w każdym wypadku każda z tych funkcji dochodzi do
głosu równie silnie. Zależy to od szczebla postępowania, przedmiotu orzeczenia, formy uzasadnienia (ustne, pisemne). Należy
zauważyć, że zwłaszcza w wypadku orzeczeń kończących sprawę, z natury niezaskarżalnych, odpada funkcja uznawana za podstawową,
tj. umożliwienia kontroli zewnętrznej orzeczenia. Dlatego też w wielu systemach prawnych, w państwach niewątpliwie zaliczanych
do demokratycznych państw prawa, przewidziane są różne ograniczenia uzasadniania takich właśnie orzeczeń. Wskazać tu można
choćby system niemiecki, w którym – przy pełnej świadomości kompromisowości takiego rozstrzygnięcia – konsekwentnie uznaje
się tego rodzaju ograniczenie za mieszczące się w granicach swobody regulacyjnej ustawodawcy zwykłego. Dodać jednak należy,
że system niemiecki – inaczej niż system polski – przyznaje skargę konstytucyjną także na stosowanie prawa, a nie tylko na
samo brzmienie przepisów. W systemie niemieckim uznaje się zatem konstytucyjność braku uzasadnienia nawet w wypadku, gdy braki
uzasadnienia miały swe źródło w błędnym stosowaniu prawa. W polskim systemie prawnym zaskarżony przepis k.p.k. wyłącza jedynie
(i to fakultatywnie) pisemność uzasadnienia. Przy czym nigdy w polskim systemie prawnym nie dopuszcza się pominięcia uzasadnienia
wyroku, jeśli to on jest kończącym orzeczeniem (por. S. Zabłocki, Postępowanie kasacyjne w nowym kodeksie postępowania karnego. Komentarz praktyczny, Warszawa 1998, s. 112-113). Dopuszczalność pominięcia w polskim systemie prawnym pisemnego uzasadnienia dotyczy tylko postanowień.
Istniejąca, znana Trybunałowi Konstytucyjnemu, praktyka potwierdza fakt uzasadniania ustnie postanowień oddalających kasację
jako bezzasadną, w wypadku gdy przeprowadzono rozprawę, a oskarżony wziął w niej udział. W tej sytuacji nie można twierdzić,
że kwestionowany przepis k.p.k. w ogóle uniemożliwia uzyskanie uzasadnienia w wypadku postanowienia uznającego kasację za
bezzasadną.
Trybunał Konstytucyjny pozostawia poza zakresem analizy i oceny kwestię proporcjonalności ograniczenia sformułowanego w art.
535 § 2 k.p.k. Do analizy takiej w sprawie zainicjowanej wniesieniem skargi konstytucyjnej może dojść tylko w wypadku zrealizowania
się wszystkich przesłanek skargi konstytucyjnej. Tymczasem w niniejszej sprawie skarżący nie wykazał naruszenia przysługującego
mu prawa, podstawą którego byłby zaskarżony przepis. Gdyby bowiem skarżący stawił się na rozprawie, o której był w prawidłowy
sposób zawiadomiony, wysłuchałby wygłoszonego na niej uzasadnienia.
Brak realizacji podstawowej przesłanki skargi konstytucyjnej, tj. brak zarzucanego naruszenia prawa konstytucyjnego w stosunku
do konkretnego skarżącego, powoduje, że Trybunał nie ma podstaw do badania konstytucyjności kwestionowanego przepisu.
W tym stanie rzeczy należało odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.