Proszę czekać trwa pobieranie danych
Rodzaj orzeczenia Postanowienie na zażalenie
Data 27 kwietnia 2005
Miejsce publikacji
OTK ZU 2B/2005, poz. 76
Skład
SędziaFunkcja
Ewa Łętowskaprzewodnicząca
Adam Jamrózsprawozdawca
Marian Zdyb
Pobierz orzeczenie w formacie doc

Pobierz [39 KB]
Postanowienie z dnia 27 kwietnia 2005 r. sygn. akt Ts 133/04
sprawozdawca: Adam Jamróz
przewodnicząca: Ewa Łętowska
Komparycja
Tenor
postanawia
Uzasadnienie
- część historyczna
- uzasadnienie prawne
Rodzaj orzeczenia Postanowienie na zażalenie
Data 27 kwietnia 2005
Miejsce publikacji
OTK ZU 2B/2005, poz. 76
Skład
SędziaFunkcja
Ewa Łętowskaprzewodnicząca
Adam Jamrózsprawozdawca
Marian Zdyb
POSTANOWIENIE
z dnia 27 kwietnia 2005 r.
Sygn. akt Ts 133/04

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Adam Jamróz - sprawozdawca
Ewa Łętowska - przewodnicząca
Marian Zdyb,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 listopada 2004 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Mieczysława Bronk,
postanawia:
nie uwzględnić zażalenia.

Uzasadnienie:

W skardze konstytucyjnej Mieczysława Bronk zakwestionowana została zgodność z Konstytucją art. 1 ust. 1 i art. 2 ustawy z dnia 30 maja 1962 r. – Prawo wodne (Dz. U. Nr 34, poz. 158 ze zm.; dalej: prawo wodne z 1962 r.) oraz art. 131 ustawy z dnia 24 października 1974 r. – Prawo wodne (Dz. U. Nr 38, poz. 230 ze zm.; dalej: prawo wodne z 1974 r.). Przepisom prawa wodnego z 1962 r. skarżący zarzucił niezgodność z art. 2, art. 21 ust. 1 i 2, art. 32 ust. 1 i 2 oraz art. 64 ust. 1, 2 i 3 Konstytucji, natomiast art. 131 prawa wodnego z 1974 r. – niezgodność z art. 2, art. 21 ust. 1 i 2 oraz art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji.
Źródeł opisanej wyżej niezgodności upatrywał skarżący w pozbawieniu bez rekompensaty właścicieli wód płynących przysługującego im prawa własności oraz w dyskryminującym określeniu przesłanek uzyskania prawa dożywotniego korzystania z wód, a także żądania odszkodowania z tytułu pozbawienia własności.
Postanowieniem Trybunału Konstytucyjnego z 23 listopada 2004 r. odmówiono nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, przedmiotem skargi uczyniono przepisy, które nie spełniają podstawowej przesłanki dopuszczalności występowania z tym środkiem ochrony konstytucyjnych praw i wolności. W zaskarżonym postanowieniu przyjęto, że zarówno unormowania prawa wodnego z 1962 r., jak i art. 131 prawa wodnego z 1974 r., nie były podstawą prawną ostatecznego orzeczenia, z wydaniem którego wiąże skarżący zarzut naruszenia praw konstytucyjnych. Zdaniem Trybunału, przepisy art. 1 ust. 1 i art. 2 prawa wodnego z 1962 r. stanowiły wprawdzie podstawę do odjęcia własności, jednakże samo pozbawienie tego prawa nastapiło ex lege. Uwzględnienie tych unormowań przez sąd orzekający w przedmiocie ustanowienia drogi koniecznej miało miejsce jedynie w kontekście stwierdzenia skutków, jakie przepisy te wywołały w odniesieniu do stanu własności nieruchomości. Także i art. 131 prawa wodnego z 1974 r. nie może być – zdaniem Trybunału Konstytucyjnego – przedmiotem wnoszonej skargi konstytucyjnej. Wprawdzie bowiem treść tego przepisu rzutuje na zakres uprawnień byłych właścicieli, tym niemniej nie można uznać, aby unormowanie to stanowiło podstawę orzeczeń wskazywanych w skardze konstytucyjnej.
Zażalenie na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu wniósł pełnomocnik skarżącego. Sformułował argumenty przeciwko stanowisku Trybunału Konstytucyjnego odnośnie negatywnej oceny przepisów prawa wodnego z 1962 r., jako podstawy prawnej ostatecznego orzeczenia wydanego w jego sprawie. Skarżący podniósł w zażaleniu, że nie jest uzasadnione zawężanie tego pojęcia wyłącznie do przepisów explicite powołanych w rozstrzygnięciu. Jego zdaniem, Trybunał błędnie zakwalifikował zaskarżone unormowania wyłącznie jako fakty prawne. Powołując się na ustalenia teorii prawa stwierdził, że sama norma prawna nie może stanowić faktu prawnego. Ponadto podkreślił, że przepis prawa dopóty ma moc obowiązującą, dopóki sądy lub organy administracji publicznej orzekają na jego podstawie o prawach i wolnościach konstytucyjnych. Jak to podkreśla się w uzasadnieniu, oczywistą konsekwencją obowiązywania przepisów jest ich stosowanie. W sprawie skarżącego zaś, sąd dokonując subsumpcji nie mógł się opierać wyłącznie na treści art. 145 k.c., albowiem przepis ten sam w sobie nie przesądza o tym, czy wnioskodawca jest właścicielem danej nieruchomości. O tym decydują właśnie zaskarżone przepisy prawa wodnego z 1962 r. i to na ich podstawie sąd dokonywał oceny stanu faktycznego i prawnego.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zaskarżone postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu jest prawidłowe, zaś zarzuty zażalenia nie zasługują na uwzględnienie.
Na wstępie zauważyć należy, że argumentacja zażalenia koncentruje się na problemie odmowy uznania za dopuszczalny przedmiot skargi konstytucyjnej wyłącznie przepisów prawa wodnego z 1962 r. Trzeba więc przyjąć, że skarżący nie neguje zdyskwalifikowania z tej przyczyny także art. 131 prawa wodnego z 1974 r. Podzielając w tej mierze stanowisko wyrażone w zaskarżonym postanowieniu, Trybunał Konstytucyjny pomija w dalszych rozważaniach rozstrzygnięcie co do tej części przedmiotu niniejszej skargi konstytucyjnej.
W odniesieniu do unormowań prawa wodnego z 1962 r. stwierdzić należy, iż w zaskarżonym postanowieniu zasadnie przyjęto, że nie mogą one być uznane za podstawę prawną orzeczeń, wydanych w sprawie, w związku z którą skarżący sformułował swoją skargę. Przypomnieć trzeba, że skarga konstytucyjna złożona została po wyczerpaniu drogi prawnej w postępowaniu, którego przedmiotem była kwestia ustanowienia służebności drogi koniecznej. Zgodnie z art. 145 § 1 kodeksu cywilnego, jeżeli nieruchomość nie ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej lub do należących do tej nieruchomości budynków gospodarskich, właściciel może żądać od właścicieli gruntów sąsiednich ustanowienia za wynagrodzeniem potrzebnej służebności drogowej (droga konieczna). W świetle tego przepisu nie ulega wątpliwości, że podmiotem legitymowanym do wystąpienia o ustanowienie takiej służebności jest właściciel nieruchomości. Dokonując subsumpcji stanu faktycznego zaistniałego w sprawie skarżącego, przeprowadzanej w świetle art. 145 § 1 k.c., sąd stwierdził, że nie jest on właścicielem nieruchomości, dla której ustanowiona miałaby być droga konieczna. Pozbawienie skarżącego prawa własności nieruchomości władnącej nastąpiło wskutek wejścia w życie przepisów prawa wodnego z 1962 r. Unormowania te wywołały z mocy prawa (ex lege) skutek w postaci odjęcia własności skarżącemu i przeniesienia tego prawa na rzecz Skarbu Państwa. Oddalenie przez sąd wniosku skarżącego miało więc przyczynę w tym, że nie została spełniona podstawowa przesłanka określona w art. 145 § 1 k.c., tj. wykazanie tytułu prawnego do nieruchomości, na rzecz której miałaby być ustanowiona droga konieczna. W zaskarżonym postanowieniu Trybunału Konstytucyjnego zasadnie więc przyjęto, że podstawą prawną ostatecznego orzeczenia wydanego w sprawie skarżącego był art. 145 § 1 k.c. W tym kontekście pozbawione podstaw są zastrzeżenia skarżącego, jakoby Trybunał Konstytucyjny wadliwie zawęził pojęcie podstawy prawnej orzeczenia wyłącznie do przepisów wskazanych implicite w sentencji orzeczenia. Odmowa uznania unormowań prawa wodnego z 1962 r. za podstawę prawną orzeczenia wydanego przez sąd nie wynikała bynajmniej z „zawężającego” ujęcia tej podstawy, ale stanowiła konsekwencję stwierdzenia, że na zawartych w nich normach prawnych nie zostało oparte rozstrzygnięcie w przedmiocie wniosku o ustanowienie służebności drogi koniecznej. Z rozstrzygnięciem przez sąd tego właśnie zagadnienia powiązana została wnoszona przez skarżącego skarga konstytucyjna. Normy prawne wyrażone w zaskarżonych przepisach prawa wodnego z 1962 r. ukształtowały ex lege stan faktyczny uwzględniany następnie przez sąd orzekający w sprawie skarżącego. Tylko w tym też znaczeniu można uznać, że przepisy te nie pozostawały poza przedmiotem postępowania w sprawie skarżącego. Tym niemniej, sąd orzekający w sprawie wniosku skarżącego ograniczyć się musiał wyłącznie do uwzględnienia skutków prawnych, jakie wywołały one w stanie faktycznym, związanym z własnością nieruchomości władnącej. W tym więc kontekście, wywołane przez przepisy prawa wodnego z 1962 r. następstwa prawne, nadały jedynie określony kształt stanowi faktycznemu, ocenianemu w świetle przepisu będącego właściwą podstawą prawną orzeczenia wydanego wobec skarżącego. Wyłącznie taka jednak zależność między ich treścią, a ostatecznym orzeczeniem sądowym wydanym w sprawie skarżącego nie może być uznana za spełnienie przesłanki, o której mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji.
Niezasadny jest także podniesiony w zażaleniu skarżącego argument utożsamiający okoliczność „przedłużonego” obowiązywania zaskarżonych przepisów prawa wodnego ze spełnieniem przesłanki ich zastosowania w sprawie, w związku z którą skierowano skargę konstytucyjną. Należy zauważyć, że stwierdzenie, iż przepis formalnie derogowany może nadal znajdować zastosowanie w odniesieniu do określonych stanów faktycznych, nie przesądza jeszcze samo przez się rzeczywistego oparcia na jego podstawie rozstrzygnięcia podjętego w konkretnej sprawie podmiotu występującego ze skargą konstytucyjną. Zależność tego rodzaju nie zachodzi zaś zwłaszcza w przypadku, w którym związek między unormowaniami działającymi ex lege, a orzeczeniem o prawach skarżącego, sprowadza się wyłącznie do uprzedniego ustalenia przez sąd stanu faktycznego, ukształtowanego skutkami zaistniałymi z mocy prawa.
Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należało nie uwzględnić zażalenia wniesionego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 23 listopada 2004 r.
Twoja sesja wygasła!
Twoja sesja wygasła
musisz odświeżyć stronę klikając na przycisk poniżej