Na wstępie zauważyć należy, że argumentacja zażalenia koncentruje się na problemie odmowy uznania za dopuszczalny przedmiot
skargi konstytucyjnej wyłącznie przepisów prawa wodnego z 1962 r. Trzeba więc przyjąć, że skarżący nie neguje zdyskwalifikowania
z tej przyczyny także art. 131 prawa wodnego z 1974 r. Podzielając w tej mierze stanowisko wyrażone w zaskarżonym postanowieniu,
Trybunał Konstytucyjny pomija w dalszych rozważaniach rozstrzygnięcie co do tej części przedmiotu niniejszej skargi konstytucyjnej.
W odniesieniu do unormowań prawa wodnego z 1962 r. stwierdzić należy, iż w zaskarżonym postanowieniu zasadnie przyjęto, że
nie mogą one być uznane za podstawę prawną orzeczeń, wydanych w sprawie, w związku z którą skarżący sformułował swoją skargę.
Przypomnieć trzeba, że skarga konstytucyjna złożona została po wyczerpaniu drogi prawnej w postępowaniu, którego przedmiotem
była kwestia ustanowienia służebności drogi koniecznej. Zgodnie z art. 145 § 1 kodeksu cywilnego, jeżeli nieruchomość nie
ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej lub do należących do tej nieruchomości budynków gospodarskich, właściciel może
żądać od właścicieli gruntów sąsiednich ustanowienia za wynagrodzeniem potrzebnej służebności drogowej (droga konieczna).
W świetle tego przepisu nie ulega wątpliwości, że podmiotem legitymowanym do wystąpienia o ustanowienie takiej służebności
jest właściciel nieruchomości. Dokonując subsumpcji stanu faktycznego zaistniałego w sprawie skarżącego, przeprowadzanej w
świetle art. 145 § 1 k.c., sąd stwierdził, że nie jest on właścicielem nieruchomości, dla której ustanowiona miałaby być droga
konieczna. Pozbawienie skarżącego prawa własności nieruchomości władnącej nastąpiło wskutek wejścia w życie przepisów prawa
wodnego z 1962 r. Unormowania te wywołały z mocy prawa (ex lege) skutek w postaci odjęcia własności skarżącemu i przeniesienia tego prawa na rzecz Skarbu Państwa. Oddalenie przez sąd wniosku
skarżącego miało więc przyczynę w tym, że nie została spełniona podstawowa przesłanka określona w art. 145 § 1 k.c., tj. wykazanie
tytułu prawnego do nieruchomości, na rzecz której miałaby być ustanowiona droga konieczna. W zaskarżonym postanowieniu Trybunału
Konstytucyjnego zasadnie więc przyjęto, że podstawą prawną ostatecznego orzeczenia wydanego w sprawie skarżącego był art.
145 § 1 k.c. W tym kontekście pozbawione podstaw są zastrzeżenia skarżącego, jakoby Trybunał Konstytucyjny wadliwie zawęził
pojęcie podstawy prawnej orzeczenia wyłącznie do przepisów wskazanych implicite w sentencji orzeczenia. Odmowa uznania unormowań
prawa wodnego z 1962 r. za podstawę prawną orzeczenia wydanego przez sąd nie wynikała bynajmniej z „zawężającego” ujęcia tej
podstawy, ale stanowiła konsekwencję stwierdzenia, że na zawartych w nich normach prawnych nie zostało oparte rozstrzygnięcie
w przedmiocie wniosku o ustanowienie służebności drogi koniecznej. Z rozstrzygnięciem przez sąd tego właśnie zagadnienia powiązana
została wnoszona przez skarżącego skarga konstytucyjna. Normy prawne wyrażone w zaskarżonych przepisach prawa wodnego z 1962
r. ukształtowały ex lege stan faktyczny uwzględniany następnie przez sąd orzekający w sprawie skarżącego. Tylko w tym też znaczeniu można uznać, że
przepisy te nie pozostawały poza przedmiotem postępowania w sprawie skarżącego. Tym niemniej, sąd orzekający w sprawie wniosku
skarżącego ograniczyć się musiał wyłącznie do uwzględnienia skutków prawnych, jakie wywołały one w stanie faktycznym, związanym
z własnością nieruchomości władnącej. W tym więc kontekście, wywołane przez przepisy prawa wodnego z 1962 r. następstwa prawne,
nadały jedynie określony kształt stanowi faktycznemu, ocenianemu w świetle przepisu będącego właściwą podstawą prawną orzeczenia
wydanego wobec skarżącego. Wyłącznie taka jednak zależność między ich treścią, a ostatecznym orzeczeniem sądowym wydanym w
sprawie skarżącego nie może być uznana za spełnienie przesłanki, o której mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji.
Niezasadny jest także podniesiony w zażaleniu skarżącego argument utożsamiający okoliczność „przedłużonego” obowiązywania
zaskarżonych przepisów prawa wodnego ze spełnieniem przesłanki ich zastosowania w sprawie, w związku z którą skierowano skargę
konstytucyjną. Należy zauważyć, że stwierdzenie, iż przepis formalnie derogowany może nadal znajdować zastosowanie w odniesieniu
do określonych stanów faktycznych, nie przesądza jeszcze samo przez się rzeczywistego oparcia na jego podstawie rozstrzygnięcia
podjętego w konkretnej sprawie podmiotu występującego ze skargą konstytucyjną. Zależność tego rodzaju nie zachodzi zaś zwłaszcza
w przypadku, w którym związek między unormowaniami działającymi ex lege, a orzeczeniem o prawach skarżącego, sprowadza się wyłącznie do uprzedniego ustalenia przez sąd stanu faktycznego, ukształtowanego
skutkami zaistniałymi z mocy prawa.