W skardze konstytucyjnej Heleny G., sporządzonej 2 września 1999 r., zarzucono niezgodność art. 212 § 2 kodeksu cywilnego (w
zw. z art. 1035 kc), art. 212 § 3 kc oraz art. 3938 § 2 kodeksu postępowania cywilnego z art. 21, 64 i 45 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Jednocześnie skarżąca zwróciła
się o wydanie przez Trybunał zarządzenia tymczasowego, wstrzymującego wykonanie postanowienia Sądu Rejonowego w K. z 1 lipca
1997 r. oraz zawieszającego postanowienie Sądu Najwyższego z 10 czerwca 1999 r. o oddaleniu kasacji, z uwagi na możliwość
powstania nieodwracalnych skutków, wiążących się z dużym uszczerbkiem dla skarżącej.
Helena G. wniosła sprawę o dokonanie działu spadku po swoim mężu, połączonego ze zniesieniem współwłasności nieruchomości
należącej do spadku, poprzez przyznanie jej tej nieruchomości, jako wchodzącej w skład majątku dorobkowego. Biorąc pod uwagę,
że skarżąca dziedziczyła część udziału zmarłego męża, jej udział w tej nieruchomości, jak zaznacza, wynosił 5/8, sąd rejonowy
postanowieniem częściowym, przyznał jej wyłączną własność przedmiotowej nieruchomości, zasądzając od niej spłaty na rzecz
pozostałych spadkobierców. Jednakże wskutek rewizji niektórych spośród uczestników tego postępowania, sąd wojewódzki uchylił
to postanowienie częściowe, wskazując na niecelowość i bezzasadność jego wydania, skoro zgłaszane są przez uczestników roszczenia
m.in. o zaliczenie darowizn. W tej sytuacji Sąd Rejonowy w K. 1 lipca 1999 r. wydał postanowienie, w którym ustalił ruchomości
i nieruchomości wchodzące w skład spadku po zmarłym, oraz dokonał działu tego spadku, połączonego ze zniesieniem współwłasności
przedmiotowej nieruchomości, przyznając ją innym niż skarżąca spadkobiercom.
Jednocześnie zasądził od nich spłaty na rzecz pozostałych spadkobierców, m.in. na rzecz skarżącej, ustalając termin płatności
tych rat na 15 kwietnia 2003 r.
Na postanowienie to spadkobiercy niezadowoleni z tego rozstrzygnięcia złożyli apelację, w tym także Helena G. Opierali ją
na przekonaniu, że nieruchomość ta powinna być przyznana skarżącej. Spośród wszystkich złożonych apelacji tylko jedna, syna
skarżącej, została wniesiona w terminie. Sąd wojewódzki odrzucił ją jednakże wskazując, iż w istocie wniesiono ją w interesie
skarżącej, a nie tego uczestnika postępowania. Natomiast apelację Heleny G., jako złożoną po terminie, Sąd Rejonowy w K. postanowieniem
z 1 sierpnia 1997 r. odrzucił. Skarżąca zażaliła się na to postanowienie, przekraczając przewidziany na to termin ustawowy,
z tego względu wniosła równocześnie o przywrócenie jej terminu do złożenia tego zażalenia. Sąd Rejonowy w K. postanowieniem
z 16 września 1998 r. wniosek ten odrzucił. Na to postanowienie Helena G. również zażaliła się. Sąd Wojewódzki w W., z siedzibą
w Ś. postanowieniem z 19 listopada 1998 r. oddalił to zażalenie, a Sąd Najwyższy postanowieniem z 10 czerwca 1999 r. oddalił
wniesioną kasację, które to postanowienie doręczono pełnomocnikowi skarżącej 6 lipca 1990 r.
Trybunał Konstytucyjny zważył co następuje:
Zaskarżone przepisy art. 212 § 2 kodeksu cywilnego (w zw. z art. 1035 kc) i art. 212 § 3 kc zostały zastosowane przez Sąd
Rejonowy w K. przy rozpatrywaniu sprawy o dział spadku po zmarłym Janie G. – mężu skarżącej. W sprawie tej nie doszło jednakże
do wyczerpania toku instancyjnego, bowiem skarżąca złożyła apelację po upływie ustawowego terminu, przez co uniemożliwiła
sobie otrzymanie ostatecznego, merytorycznego orzeczenia, wydanego w sprawie o dział spadku po zmarłym jej mężu i opartego
na zaskarżonych przepisach art. 212 § 2 kc (w zw. z art. 1035 kc) i art. 212 § 3 kc. Zarządzeniem z 4 listopada 1999 r. Trybunał
Konstytucyjny celowo wezwał pełnomocnika skarżącej do uzupełnienia braków wniesionej skargi m. in. przez przytoczenie argumentów
przemawiających, jej zdaniem za tym, że na podstawie przepisów zaskarżonych ustaw, a więc art. 212 § 2 kc ( w zw. z art. 1035
kc ), art. 212 § 3 kc oraz art. 393 8 § 2 kpc sąd orzekł ostatecznie o wolnościach lub prawach albo obowiązkach skarżącej określonych w Konstytucji RP, a więc udowodnienie,
iż były one podstawą wydania ostatecznego rozstrzygnięcia zapadłego w niniejszej sprawie. Pełnomocnik w piśmie z 2 września
1999 r. zauważa, że art. 212 § 2 kc (w zw. z art. 1035 kc) i art. 212 § 3 kc były podstawą wydania przez Sąd Rejonowy w K.
postanowienia z 1 lipca 1997 r. (Ns 315/92). Bezsporne jest zatem, że sprawa ta nie przeszła przewidzianego dla niej toku instancyjnego, bowiem apelacja skarżącej jako
wniesiona po terminie nie została rozpoznana. Brak jest zatem ostatecznego, merytorycznego orzeczenia w tej sprawie. Przedmiotem
toczącego się następnie postępowania było już zupełnie inne zagadnienie, a mianowicie kwestia ewentualnego przywrócenia terminu
do wniesienia apelacji, a nie zarzuty będące jej podstawą.
Trybunał Konstytucyjny zauważa, że przesłankę “wyczerpania toku instancyjnego”, o której mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale
Konstytucyjnym należy rozumieć w ten sposób, iż wyklucza ona wniesienie skargi konstytucyjnej od takich prawomocnych wyroków,
ostatecznych decyzji lub innych ostatecznych rozstrzygnięć, które stały się prawomocne lub ostateczne dlatego, że skarżący
nie wykorzystał możliwości wyczerpania całego dostępnego toku instancji w postępowaniu administracyjnym, czy sądowym. To niewyczerpanie
może polegać także na uchybieniu terminu przewidzianego do wniesienia środka odwoławczego. Pogląd ten wielokrotnie wypowiadany
przez Trybunał, został wyrażony m.in. w postanowieniu z 5 grudnia 1997 r. (Ts 14/97, OTK ZU Nr 1/1998, poz. 9). Stąd należy uznać, że w postępowaniu o dział spadku po zmarłym mężu skarżącej, zniesienie współwłasności,
rozliczenie konkubinatu i zapłatę – nie doszło do wydania merytorycznego rozstrzygnięcia, po wyczerpaniu toku instancyjnego.
Okoliczność ta uniemożliwia w tym zakresie skierowanie skargi do merytorycznego rozpoznania.
Nie można także uznać, że podstawą wydania ostatecznego rozstrzygnięcia, za które skarżąca uważa postanowienie Sądu Najwyższego
z 10 czerwca 1999 r., był zaskarżony przepis art. 3938 § 2 kpc, stąd orzekanie o jego niekonstytucyjności jest niedopuszczalne. Jak wynika z art. 79 ust. 1 Konstytucji RP, skarga
konstytucyjna może być skierowana tylko wobec przepisu prawa, który był podstawą wydania ostatecznego orzeczenia o wolnościach
lub prawach albo o obowiązkach skarżącego określonych w konstytucji, a więc – w myśl art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym
– stanowił podstawę wydania prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia zapadłego w sprawie
skarżącego. Trybunał Konstytucyjny powtarza tu pogląd wyrażony w postanowieniu z 17 listopada 1999 r., SK 17/99 (OTK ZU Nr
7/1999, poz.168), iż “nie ma zatem możliwości wniesienia skargi wobec przepisów, które tylko w sposób pośredni kształtują sytuację prawną skarżącego, ale nie stanowiły podstawy ostatecznego rozstrzygnięcia w jego
sprawie. (...) Skarga konstytucyjna może dotyczyć tylko przepisu prawa, bez istnienia którego ostateczne rozstrzygnięcie nie
mogłoby przybrać takiej treści, jaka mu została nadana”.
Na marginesie tych rozważań należy także podkreślić, że zarzuty sformułowane przeciwko przepisom art. 212 § 2 kc (w zw. z
art. 1035 kc) i art. 212 § 3 kc w sposób oczywisty wykraczają poza granice skargi konstytucyjnej zakreślone w art. 79 ust.
1 konstytucji. Zmierzają bowiem do nowelizacji tych przepisów, przez domaganie się odnośnie art. 212 § 2 kc (w zw. z art.
1035 kc) umieszczenia zapisu uniemożliwiającego zniesienie współwłasności przez przyznanie jej na wyłączną własność innemu
współwłaścicielowi, niż posiadającemu określony, znaczny w niej udział. Natomiast wydaje się, iż zarzut skierowany wobec art.
212 § 3 kc należy odczytać, jako wprowadzenie przez prawodawcę zbyt długiego maksymalnego łącznego terminu, w którym mogą
być realizowane dopłaty lub spłaty ustalone przez sąd, w sprawach o zniesienie współwłasności. Trybunał stwierdza, że postulowanych
nowelizacji może dokonać tylko Parlament.
W tym stanie rzeczy z uwagi na wskazane przeszkody uniemożliwiające skierowanie skargi do merytorycznego rozpoznania, należało
odmówić nadania jej dalszego biegu.
Z tego względu wniosek o wydanie zarządzenia tymczasowego, wstrzymującego wykonanie postanowienia Sądu Rejonowego w K. z 1
lipca 1997 r. oraz zawieszającego postanowienie Sądu Najwyższego z 10 czerwca 1999 r. o oddaleniu kasacji należało pozostawić
bez rozpoznania.