W skardze konstytucyjnej skarżący zakwestionowali zgodność § 1 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 4 czerwca 1956
r. w sprawie klasyfikacji gruntów (Dz.U. Nr 19, poz. 97 ze zm.) z art. 7, art. 21 ust. 1 i 2 i art. 64 ust. 3 Konstytucji
RP. Jako ostateczne rozstrzygnięcie wydane na podstawie zaskarżonego przepisu, skarżący wskazali pisma z 12 i 20 czerwca 2000
r., w których Dyrektor Biura Orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego poinformowali skarżących
o braku podstaw do wniesienia rewizji nadzwyczajnej od wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 6 października 1999 r. (sygn. akt II SA 821-822/99). Wyrokiem tym Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę skarżących na decyzję Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej
z 10 marca 1999 r. (Nr NR.ge.051/641-12/98).
Postanowieniem z 15 listopada 2000 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze dalszego biegu. W uzasadnieniu postanowienia
stwierdzono, iż skarga wniesiona została z przekroczeniem trzymiesięcznego terminu do występowania ze skargą konstytucyjną
(art. 46 ust. 1 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym). Termin ten bowiem rozpoczął bieg od dnia doręczenia
skarżącym ostatecznego orzeczenia wydanego na podstawie zakwestionowanego przepisu. Trybunał Konstytucyjny stwierdził zaś,
że w niniejszej sprawie orzeczeniem tym był wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 6 października 1999 r. Ponieważ doręczenie
tego wyroku skarżącym nastąpiło 23 grudnia 1999 r., zaś skarga konstytucyjna skierowana została do Trybunału Konstytucyjnego
10 sierpnia 2000 r., stwierdzić należało przekroczenie ustawowego terminu, w jakim dopuszczalne jest występowanie ze skargą
konstytucyjną. Ponadto Trybunał Konstytucyjny uznał, że sformułowane w skardze konstytucyjnej zarzuty o niekonstytucyjności
§ 1 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie klasyfikacji gruntów mają charakter postulatów de lege ferenda, te zaś pozostają poza zakresem właściwości Trybunału Konstytucyjnego.
Zażalenie na powyższe rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego wniósł pełnomocnik skarżących. Zakwestionował stanowisko Trybunału
Konstytucyjnego co do odmowy uznania za ostateczne rozstrzygnięcie pism informujących skarżących o braku podstaw do wniesienia
rewizji nadzwyczajnej. W związku z tym zwrócił się o uznanie, że termin do wniesienia skargi konstytucyjnej został dotrzymany,
alternatywnie zaś o przywrócenie terminu do wniesienia skargi. Ponadto wskazał, iż wadliwość zaskarżonego przepisu rozporządzenia
winna zostać usunięta w drodze jego zmiany. Sam zaś zarzut niekonstytucyjności został – zdaniem pełnomocnika skarżących –
przedstawiony w sposób wystarczający dla ustosunkowania się do niego przez uczestników postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zażalenie pełnomocnika skarżących nie może zostać uwzględnione.
Trybunał Konstytucyjny podtrzymuje w pełni stanowisko zaprezentowane w zaskarżonym postanowieniu. Zgodnie z art. 46 ust. 1
ustawy o Trybunale Konstytucyjnym “skarga konstytucyjna może być wniesiona po wyczerpaniu drogi prawnej, o ile droga ta jest
przewidziana, w ciągu 3 miesięcy od doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego
rozstrzygnięcia”. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, zasadnie przyjęto w zaskarżonym postanowieniu, iż warunek wyczerpania
drogi prawnej oznaczał w sprawie skarżących konieczność doprowadzenia do wydania wyroku przez Naczelny Sąd Administracyjny,
którego przedmiotem była ocena zgodności z prawem decyzji Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z 10 marca 1999 r.
dotyczącej klasyfikacji gruntów. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 6 października 1999 r. stanowił więc w sprawie
skarżących ostateczne orzeczenie wydane na podstawie zakwestionowanego w skardze przepisu rozporządzenia Rady Ministrów w
sprawie klasyfikacji gruntów. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego w świetle cytowanego przepisu ustawy o Trybunale Konstytucyjnym
nie jest dopuszczalne przyjęcie takiej interpretacji, zgodnie z którą skarżący mogliby alternatywnie wskazywać jedną z form
orzeczeń w nim wymienionych, jako podstawę kierowania skargi konstytucyjnej. Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie podkreślał
w swoim orzecznictwie, że kolejność wyliczonych przez ustawodawcę form ostatecznych orzeczeń nie ma charakteru przypadkowego.
Oddaje ona intencję prawodawcy nadania priorytetowego charakteru prawomocnym wyrokom sądowym, akcentując jednocześnie rolę
sądów, jako organów państwa w pierwszej kolejności powołanych do ochrony praw i wolności. Skarżący winni więc w konkretnej
sprawie skorzystać z tych środków prawnych, które doprowadzą do wydania w niej prawomocnego wyroku sądowego. Rozstrzygnięcie
sprawy takim wyrokiem realizuje konstytucyjną przesłankę wydania w sprawie ostatecznego orzeczenia, podjętego na podstawie
kwestionowanych w skardze przepisów ustawy bądź innego aktu normatywnego. Od dnia doręczenia skarżącym takiego orzeczenia
rozpoczyna bieg 3-miesięczny termin do złożenia skargi konstytucyjnej, o którym mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
Dla problemu dochowania terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej, dalsze działania podejmowane przez skarżących, zmierzające
do wzruszenia takiego prawomocnego wyroku (np. w drodze rewizji nadzwyczajnej), nie mają znaczenia prawnego. Skarżący podejmując
je, winni więc brać pod uwagę, że ryzykują tym samym utratę możliwości wystąpienia ze skargą konstytucyjną wskutek upływu
czasu, w jakim prawnie dopuszczalne jest korzystanie z tego środka prawnego.
Trybunał Konstytucyjny podtrzymuje również wyrażany w dotychczasowym orzecznictwie pogląd, iż na gruncie przepisów ustawy
o Trybunale Konstytucyjnym nie jest dopuszczalne przywrócenie terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej (por. np. postanowienie z 5 października 1999 r., sygn. Ts 74/99, OTK ZU Nr 7/1999, poz. 206, s. 986). Termin ten ma charakter materialnoprawny, wyznacza on czasową granicę dla podjęcia
przez skarżących czynności proceduralnej, niezbędnej (choć niewystarczającej) do wywołania skutku w postaci stwierdzenia niekonstytucyjności
kwestionowanych przepisów. Naruszenie tego terminu wyłącza możliwość merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej. Z uwagi
na okoliczność, że skarga konstytucyjna nie ma charakteru zwykłej czynności procesowej, dokonywanej w normalnym toku instancji,
ustawowo określony termin do jej wniesienia ma charakter terminu zawitego i nie ma możliwości jego przywrócenia. Nie mają
bowiem w tym przypadku zastosowania przepisy kodeksu postępowania cywilnego o możliwości przywrócenia terminu procesowego,
w szczególności zaś art. 168 § 1 kodeksu postępowania cywilnego.
Trybunał Konstytucyjny podtrzymuje także stanowisko wyrażone w zaskarżonym postanowieniu odnośnie oceny charakteru zarzutów
zgłoszonych pod adresem § 1 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie klasyfikacji gruntów. Mają one charakter postulatów,
zmierzających do uzupełnienia i doprecyzowania dotychczasowej treści tego przepisu. Uwzględniając charakter działań kontrolnych
realizowanych przez Trybunał Konstytucyjny, zwłaszcza zaś cel prowadzonego postępowania, jakim jest wyeliminowanie z systemu
prawnego unormowań niezgodnych z przepisami zawartymi w aktach hierarchicznie wyższych, stwierdzić należy, iż tego rodzaju
zadania nie mieszczą się w zakresie właściwości Trybunału Konstytucyjnego.
W tym stanie rzeczy, uznając postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 15 listopada 2000 r. o odmowie nadania skardze konstytucyjnej
dalszego biegu za w pełni uzasadnione, należało nie uwzględnić zażalenia.