W skardze konstytucyjnej z 29 lipca 2005 r. wniesiono o stwierdzenie niezgodności art. 4799 § 1 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.) z art. 32 ust. 1, art.
45 ust. 1 oraz art. 78 Konstytucji, a także art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.
Skarga konstytucyjna została oparta na następującym stanie faktycznym. W dniu 29 kwietnia 2005 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu
– Wydział X Gospodarczy wydał wyrok oddalający powództwo skarżącej. W piśmie z 2 maja 2005 r. skarżąca wniosła o sporządzenie
i doręczenie uzasadnienia wyroku, jednak zarządzeniem z 16 maja 2005 r. (sygn. akt XGC 357/04) Sąd Okręgowy we Wrocławiu –
Wydział X Gospodarczy dokonał zwrotu pisma z uwagi na brak dowodu jego doręczenia stronie pozwanej, czy też dowodu wysłania
go listem poleconym. W dniu 30 maja 2005 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu – Wydział X Gospodarczy odrzucił zażalenie jako niedopuszczalne.
Skarżąca zarzuciła, że brzmienie zaskarżonego przepisu, który przewiduje zwrot bez wezwania do usunięcia braków wniosku o
sporządzenie i uzasadnienie wyroku, do którego nie dołączono dowodu jego doręczenia stronie przeciwnej albo dowodu wysłania
listem poleconym narusza prawo skarżącej do sądu. Wprowadza bowiem zbyt rygorystyczne wymogi formalne, których niedopełnienie,
bądź najmniejsza omyłka powodują zwrot pisma bez możliwości weryfikacji tego rozstrzygnięcia. Rygoryzm ten nie koresponduje
zdaniem skarżącej z celem i funkcją przepisu nakazującego doręczanie stronie przeciwnej pism procesowych. Zaskarżony przepis
jest niezgodny ponadto z zasadą równości jednostek wobec prawa, niezasadnie bowiem zdaniem skarżącej różnicuje sytuację stron
reprezentowanych przez fachowego pełnomocnika w zależności od tego czy jest to osoba fizyczna, czy też przedsiębiorca. Niezgodność
z art. 78 Konstytucji polega na tak rygorystycznym ukształtowaniu warunków wniesienia wniosku o sporządzenie i doręczenie
uzasadnienia wyroku, które prowadzić mogą do pozbawienia strony możliwości wniesienia apelacji lub nadmiernego utrudnienia
w dokonaniu tej czynności.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zaskarżony przepis art. 4799 k.p.c. będący przedmiotem kontroli w niniejszej sprawie został zmieniony nowelą z 2 lipca 2004 r. wraz z zespołem innych
przepisów, których celem było „usprawnienie i przyspieszenie postępowania”. Zmieniony przepis art. 4799 k.p.c. utrzymał dotychczasową zasadę, w myśl której pełnomocnik profesjonalny – m.in. adwokat, radca prawny – w toku sprawy,
przy wnoszonym do sądu piśmie procesowym, powinien dołączyć dowód doręczenia drugiej stronie odpisu pisma albo dowód wysłania
go listem poleconym. Ustawodawca utrzymał także zasadę, w myśl której nie wszystkie pisma procesowe winny być doręczane bezpośrednio
stronie przeciwnej. Katalog składanych pism wyłączonych z zakresu wyżej wymienionej zasady został ustalony w § 2 przepisu
art. 4799 k.p.c. Wyłączenie obejmuje wniesienie pozwu wzajemnego, apelacji, kasacji, zażalenia, sprzeciwu od wyroku zaocznego, sprzeciwu
od nakazu zapłaty, zarzutów od nakazu zapłaty, wniosku o zabezpieczenie powództwa i skargi o wznowienie postępowania. Te pisma
strona reprezentowana przez pełnomocnika profesjonalnego jest obowiązana złożyć w sądzie wraz z odpisami dla strony przeciwnej.
W praktyce stosowania przepisu art. 4799 k.p.c. przed nowelizacją został ustalony zakres jego zastosowania w toku postępowania w sprawach gospodarczych. Takie pisma
jak: wniosek o doręczenie orzeczenia wraz z uzasadnieniem, wniosek o zwolnienie od ponoszenia kosztów sądowych czy też wniosek
o sporządzenie odpisu stron akt sprawy, mimo że są pismami procesowymi „w toku sprawy”, nie podlegały doręczaniu przeciwnikowi
procesowemu. Podstawą takiej wykładni, potwierdzonej niekwestionowaną praktyką wymiaru sprawiedliwości, była ocena, że brak
doręczenia przeciwnikowi takich pism nie pozbawia tego przeciwnika możliwości obrony, nie narusza jego uprawnień procesowych,
a jednocześnie zostaje dochowany cel art. 4799 k.p.c. – przyspieszenia postępowania, co nie mogło budzić sprzeciwu stron postępowania cywilnego.
Skarżąca słusznie wskazuje na jednolitą praktykę stosowania art. 4799 § 1 k.p.c. przed nowelizacją kodeksu postępowania cywilnego. Nie odnosi się natomiast szerzej do praktyki stosowania tego
przepisu po nowelizacji w zakresie wniosku o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia orzeczenia. Tymczasem praktyka ta wbrew
przekonaniu skarżącej nie jest jednolita i obok orzeczeń przyjmujących wykładnię zaskarżonego przepisu podobną do wskazanej
w zarządzeniu Sądu Okręgowego we Wrocławiu – Wydział X Gospodarczy z 16 maja 2005 r. wydawane są też orzeczenia przyjmujące
odmienne rozumienie tego przepisu. Zachodzi w związku z tym pytanie, czy źródłem naruszenia konstytucyjnych praw skarżącej
jest wyłącznie wadliwa praktyka stosowania prawa czy też zaskarżony przepis ustawy.
Zasadnicze znaczenie dla oceny istnienia jednolitej praktyki orzeczniczej w zakresie zaskarżonego przepisu ma przyjęcie w
uchwale Sądu Najwyższego z 27 października 2005 r. (sygn. akt III CZP 65/05) wykładni art. 4799 k.p.c. zbieżnej z intencją skarżącej, a przeciwnej do tezy zawartej w rozstrzygnięciu Sądu Okręgowego we Wrocławiu – Wydział
X Gospodarczy. Zdaniem Sądu Najwyższego przewidziany w art. 4799 § 1 k.p.c. obowiązek dołączenia do pisma procesowego wniesionego do sądu dowodu doręczenia drugiej stronie odpisu tego pisma
albo dowodu wysłania go listem poleconym nie dotyczy wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku.
Brak jednolitości praktyki wyklucza możliwość powołania się na zasadę, że powszechność, trwałość, jednolitość odczytywania
przepisów w procesie ich stosowania umożliwia przyjęcie tego stanowiska za punkt wyjścia w ocenie konstytucyjności przepisu
– „Jeżeli jednolita i konsekwentna praktyka stosowania prawa w sposób bezsporny ustaliła wykładnię danego przepisu, a jednocześnie
przyjęta interpretacja nie jest kwestionowana przez przedstawicieli doktryny, to przedmiotem kontroli konstytucyjności jest
norma prawna dekodowana z danego przepisu zgodnie z ustaloną praktyką” (postanowienie TK z 4 grudnia 2000 r., SK 10/99, OTK
ZU nr 8/2000, poz. 300; podobnie wyrok TK z 3 października 2000 r., K. 33/99, OTK ZU nr 6/2000, poz. 188). Ponieważ te same
przepisy stały się podstawą praktyki nieujednoliconej, Trybunał Konstytucyjny nie ma podstaw do posłużenia się powyższą zasadą.
Z powyższego wynika, że naruszenie konstytucyjnych praw skarżącej jest wynikiem wadliwej praktyki stosowania prawa, której
ocena nie mieści się jednak w zakresie właściwości Trybunału Konstytucyjnego.
W tym stanie rzeczy należało odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.