W skardze konstytucyjnej Andrzeja Dziwirek, która wpłynęła do Trybunału Konstytucyjnego 28 czerwca 2004 r. wniesiono o stwierdzenie
                     niezgodności reguły nr 2(a) Ogólnych Reguł Interpretacji Nomenklatury Scalonej, stanowiącej załącznik nr 1 do rozporządzenia
                     Rady Ministrów z dnia 14 grudnia 1995 r. w sprawie ceł na towary przywożone z zagranicy (Dz. U. Nr 151, poz. 737 ze zm.) z
                     art. 45 ust. 1 Konstytucji.
                  
                
               
               
                  
                  Zdaniem skarżącego kwestionowana regulacja nie gwarantuje prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy. Zastosowanie jej w
                     toku wznowionego z urzędu postępowania, pociągnęło za sobą naliczenie podatku należnego w wysokości wyższej niż w pierwotnym
                     postępowaniu. Prawidłowość wykładni zaskarżonego przepisu przyjętej w decyzji Dyrektora Urzędu Celnego w Warszawie z 1 października
                     1998 r. (14-TW-554-163/98/1034/JSZ) została potwierdzona w toku postępowania administracyjnego oraz sądowej kontroli decyzji.
                     W ocenie skarżącego kwestionowany przepis, umożliwiając niesprawiedliwe naliczanie podatku, stanowi pole do nadużyć przez
                     Urzędy Skarbowe.
                  
                
               
               
                  
                  W treści skargi sformułowany został również wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej.
                
               
               
                  
                  Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 1 września 2004 r. pełnomocnik skarżącego został wezwany do uzupełnienia
                     braków formalnych wniesionej skargi, w szczególności przez wskazanie i doręczenie orzeczenia, które skarżący uważa za ostateczne
                     w rozumieniu art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, podanie daty doręczenia skarżącemu tego orzeczenia, wskazanie,
                     czy w przedstawionej Trybunałowi Konstytucyjnemu sprawie skarżący wniósł skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego od decyzji
                     Prezesa Głównego Urzędu Ceł z 28 grudnia 2000 r. (DOT I 5540-4206/98/18726/SG) oraz wyjaśnienie, na czym polegały wzmiankowane
                     w skardze konstytucyjnej „próby wzruszenia decyzji na drodze postępowania administracyjnego oraz skargi do NSA”.
                     
                  
                
               
               
                  
                  W piśmie procesowym z 16 września 2004 r. (data nadania w urzędzie pocztowym), pełnomocnik skarżącego stwierdził, „iż ostateczną
                     decyzją była decyzja Prezesa Głównego Urzędu Ceł z 28 grudnia 2000 r. (DOT I 5540-4206/98/18726/SG). Skarżący nie zapisał
                     daty doręczenia mu przedmiotowej decyzji, natomiast podjął działania w celu jej wzruszenia, wnosząc skargę do Naczelnego Sądu
                     Administracyjnego, gdzie sprawa toczyła się pod sygnaturą V SA 374/0”.
                     
                  
                
               
             
            
            
               
               
                  
                  Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
                
               
               
                  
                  Jednym z warunków merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej przez Trybunał Konstytucyjny jest ustalenie w toku kontroli
                     wstępnej, że skarga została złożona w terminie określonym w art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym
                     (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.). W myśl powyższego przepisu termin do złożenia skargi konstytucyjnej zaczyna biec od doręczenia
                     skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia o jego konstytucyjnych wolnościach
                     lub prawach.
                  
                
               
               
                  
                  Oznacza to, iż skarżący przed wniesieniem skargi powinien wykorzystać przysługujące mu środki proceduralne w celu doprowadzenia
                     do rozstrzygnięcia sprawy prawomocnym wyrokiem (por. postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 5 grudnia 1997 r., Ts 1/97,
                     OTK ZU nr 2/1998, poz. 17).
                  
                
               
               
                  
                  Zgodnie z utrwalonym w tym zakresie orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego w sprawach z zakresu prawa administracyjnego decyzja
                     administracyjna może być traktowana jako rozstrzygnięcie ostateczne tylko w sprawach, w których przepisy wyłączają możliwość
                     jej zaskarżenia do sądu administracyjnego (por. postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 17 marca 1998 r., Ts 27/97, OTK
                     ZU nr 2/1998, poz. 20).
                  
                
               
               
                  
                  Ponieważ w treści skargi nie wskazano jednoznacznie ostatecznego orzeczenia z którym skarżący łączy naruszenie przysługujących
                     mu konstytucyjnych wolności lub praw, jego pełnomocnik został wezwany zarządzeniem sędziego do uzupełnienia tego braku skargi
                     konstytucyjnej. Celem tego wezwania było również ustalenie, czy skarga konstytucyjna została wniesiona w przewidzianym do
                     tego ustawowym terminie.
                  
                
               
               
                  
                  Jak wynika z treści pisma procesowego mającego na celu uzupełnienie braków formalnych wniesionej skargi, zarzuty niekonstytucyjności
                     kwestionowanej regulacji łączone są przez skarżącego z wydaniem przez Prezesa Głównego Urzędu Ceł decyzji z 28 grudnia 2000
                     r., przy czym nie pamięta on daty doręczenia mu przedmiotowej decyzji.
                  
                
               
               
                  
                  Zważywszy, iż od niniejszej decyzji skarżącemu przysługiwała skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego, co więcej sam skarżący
                     wskazuje, iż w niniejszej sprawie toczyło się postępowanie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym, należy przyjąć, że ostatecznym
                     rozstrzygnięciem, powinno być więc orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego. W świetle wyjaśnień pełnomocnika skarżącego
                     przedstawionych w piśmie procesowym, Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że w sprawie, na tle której wniesiona została niniejsza
                     skarga konstytucyjna, nie jest możliwe ustalenie, czy doszło do wydania prawomocnego orzeczenia przez Naczelny Sąd Administracyjny
                     i czy została w ten sposób spełniona przesłanka wyczerpania przysługującej skarżącemu drogi prawnej.
                  
                
               
               
                  
                  W świetle powyższego należy stwierdzić, że wskazanie przez pełnomocnika skarżącego, jako ostatecznego orzeczenia, powołanej
                     powyżej decyzji Prezesa Głównego Urzędu Ceł nie stanowi wykonania zarządzenia sędziego w tym zakresie.
                  
                
               
               
                  
                  Niewykonanie zarządzenia sędziego Trybunału Konstytucyjnego wzywającego do uzupełnienia braków skargi konstytucyjnej skutkuje,
                     na mocy art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, odmową nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
                     Z tego też względu bezprzedmiotowe było badanie pozostałych warunków dopuszczalności przedmiotowej skargi. Na marginesie należy
                     jedynie zauważyć, że brak prawidłowego wskazania ostatecznego orzeczenia, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji uniemożliwił
                     ustalenie, czy skarga została złożona w ustawowym terminie.
                  
                
               
               
                  
                  Niezależnie od stwierdzonych braków formalnych skargi konstytucyjnej bez znaczenia pozostaje sformułowany w treści skargi
                     wniosek o przywrócenie terminu do złożenia skargi konstytucyjnej. Wniosek ten nie mógł być rozpoznany przez Trybunał, gdyż
                     skarga konstytucyjna nie ma charakteru zwykłej czynności procesowej w toku instancji, a termin do jej wniesienia jest terminem
                     materialno-prawnym i nie podlega przywróceniu. Z tego też powodu nie mają, w przypadku skargi konstytucyjnej, zastosowania
                     przepisy kodeksu postępowania cywilnego o możliwości przywrócenia terminu procesowego, w szczególności art. 168 § 1 kodeksu
                     postępowania cywilnego. Pogląd ten znajduje potwierdzenie w utrwalonym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego (por. postanowienia
                     z: 21 stycznia 1998 r., sygn. Ts 2/98, OTK ZU nr 2/1998, poz. 21; 15 lipca 1998 r., sygn. Ts 79/98, OTK ZU nr 5/1998, poz.
                     82, 22 lutego 1999 r., sygn. Ts 141/98, OTK ZU nr 2/1999, poz. 33).
                  
                
               
               
                  
                  Mając powyższe na względzie, należało orzec jak w sentencji.