Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji, każdy czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo na zasadach
określonych w ustawie wnieść skargę konstytucyjną w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na
podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach
określonych w Konstytucji. Zarówno w świetle powyższego unormowania, jak i – precyzujących zasady korzystania ze skargi –
przepisów ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym, jednoznaczne jest, iż warunkiem dopuszczalności wniesienia
tego środka prawnego jest wskazanie przez skarżącego aktu zastosowania kwestionowanych przepisów, który doprowadził do naruszenia
jego praw podmiotowych znajdujących zakotwiczenie w Konstytucji. Choć więc przedmiotem kontroli wykonywanej przez Trybunał
Konstytucyjny nie jest samo ostateczne orzeczenie, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, to jednak uprzednie zastosowanie
unormowań stanowiących przedmiot wnoszonej skargi, skutkujące takim właśnie naruszeniem, jest warunkiem koniecznym dopuszczalności
korzystania ze skargi konstytucyjnej. Innymi słowy zaskarżony przepis musi stanowić podstawę orzeczenia określającego sytuację
prawną skarżącego. Należy podkreślić, że tryb kontroli skargowej nie ma charakteru abstrakcyjnego i w odróżnieniu od trybu
wnioskowego nie można w nim domagać się kontroli konstytucyjności przepisów w oderwaniu od orzeczeń wydanych na ich podstawie.
W przedmiotowej sprawie skarżący wskazują, że ostatecznym orzeczeniem w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji dotyczącym ich
praw jest wyrok Sądu Okręgowego z 24 lutego 2005 r. Podstawą wydania tego orzeczenia nie był jednak zaskarżony przepis ustawy.
W myśl tego przepisu: „Sprawy wszczęte przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy toczą się od tego dnia według przepisów
tej ustawy, z tym że do złożenia i rozpoznania kasacji od orzeczenia wydanego przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy,
a także do odmowy przyjęcia jej do rozpoznania, stosuje się przepisy dotychczasowe”. Wskazany wyrok w ogóle nie odnosił się
jednak do kwestii dopuszczalności złożenia kasacji.