W skardze konstytucyjnej Krzysztofa L. z 1 października 1999 r. zarzucono, iż art. 85 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks
karny (Dz.U. Nr 88, poz. 553 ze zm.) jest niezgodny z art. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Zdaniem skarżącego
zakwestionowana regulacja narusza zasadę równości, albowiem sprawca popełniający przestępstwa pozostające w zbiegu realnym,
bez względu na liczbę i wagę czynów może skorzystać z przywileju absorbcji kary, czego pozbawiony jest sprawca nawet mniejszej
ilości czynów i o mniejszym ciężarze gatunkowym tylko dlatego, że poszczególne czyny przedzielone były wyrokami skazującymi.
Skarżący wskazał, iż postanowieniem z 14 grudnia 1998 r. (sygn. akt II.K.783/98) Sąd Rejonowy w O. W. umorzył postępowanie w sprawie wydania wyroku łącznego w stosunku do skarżącego z braku ustawowych
przesłanek przewidzianych w art. 85 kk. W szczególności sąd stwierdził, iż popełnione przez skarżącego przestępstwa przedzielone
były wyrokami skazującymi. Postanowienie to utrzymał w mocy Sąd Okręgowy w K. postanowieniem z 12 stycznia 1999 r. (sygn. akt IV.Kz.4/99).
Trybunał Konstytucyjny zważył co następuje.
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji RP warunkiem merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej jest wskazanie przez skarżącego
prawa lub wolności o charakterze konstytucyjnym, których naruszenie łączy on z wydaniem przez organ władzy publicznej orzeczenia
na podstawie zakwestionowanego w skardze aktu normatywnego.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 12 października 1999 r. pełnomocnik skarżącego został wezwany do usunięcia
braku formalnego skargi konstytucyjnej poprzez wskazanie takiego prawa lub wolności przysługującej skarżącemu, z uwagi na
to, iż w złożonej do Trybunału skardze powołano się wyłącznie na naruszenie zasady równości.
W przewidzianym terminie braku tego wszakże nie usunięto. W szczególności nie uczyniło tego pismo pełnomocnika skarżącego
z 20 października 1999 r., w którym ponownie stwierdzono jedynie, iż “przepis art. 85 Kodeksu Karnego (...) nie traktuje równo
podsądnych, przez co narusza konstytucyjną zasadę równości określoną w art. 32 ust. 1 Konstytucji”. Tymczasem zarzut naruszenia
zasady równości nie może stanowić wyłącznej i samodzielnej podstawy wniesienia skargi konstytucyjnej. Z zasady tej nie wynika
bowiem bezpośrednio żadne prawo o charakterze podmiotowym. Zasada ta ma bowiem charakter przedmiotowy określając standardy
zgodnego z konstytucją kształtowania regulacji odnoszących się do sfery praw i obowiązków jednostki. Pogląd ten znajduje potwierdzenie
w dotychczasowym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego (por. postanowienia z: 27 kwietnia 1998 r., sygn. Ts 46/98, i Ts 47/98 OTK ZU Suplement Nr I/1999, poz. 39 i 41; 17 czerwca 1998 r., sygn. Ts 48/98, OTK ZU Nr 4/1998, poz. 59; 17 lutego 1999 r., sygn. Ts 154/98, OTK ZU 2/1999, poz. 34).
W tym stanie rzeczy należało odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.