W skardze konstytucyjnej pana Jerzego Strzeleckiego złożonej do Trybunału Konstytucyjnego w dniu 30 stycznia 2002 r. zarzucono,
iż § 16 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu uchwalonych uchwałą Naczelnej Rady Adwokackiej Nr 2/XVIII/98 z dnia
10 października 1998 r. jest niezgodny z art. 64 Konstytucji RP.
Skarżący wskazał, iż orzeczeniem z 11 września 2000 r. (sygn. SD 4/00) Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej we Wrocławiu uznał
skarżącego winnym tego, iż w celu wyegzekwowania od swojej klientki honorarium, posłużył się w korespondencji zawodowej groźbą
złożenia doniesienia karnego do organów ścigania, co stanowi naruszenie § 16 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu
uchwalonych uchwałą Naczelnej Rady Adwokackiej Nr 2/XVIII/98 z 10 października 1998 r. Rozstrzygnięcie to zostało utrzymane
w mocy orzeczeniem Wyższego Sądu Dyscyplinarnego z 31 marca 2001 r. (WSD 29/00), zaś Sąd Najwyższy postanowieniem z 9 listopada
2001 r. (sygn. akt III SZ 12/01) uznał kasację skarżącego od orzeczeń organów dyscyplinarnych za oczywiście bezzasadną.
Zdaniem skarżącego zakwestionowany przez niego § 16 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu w sposób rażący działa
na niekorzyść adwokata, bowiem uniemożliwia mu ochronę własności (należnego wynagrodzenia) poprzez wezwanie dłużnika do spełnienia
roszczenia. Działanie takie nie może być uznane za stosowanie groźby i nie ma charakteru bezprawnego. Skarżący wskazał przy
tym, iż żądanie zwrotu rzeczy bezprawnie zatrzymanej z zapowiedzią, że niewykonanie tego żądania spowoduje zawiadomienie organu
powołanego do ścigania przestępstw, nie wypełnia znamion żadnego czynu karalnego.
Trybunał Konstytucyjny postanowieniem z 25 marca 2002 r. odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej stwierdzając,
iż ani wskazane przez skarżącego orzeczenia organów dyscyplinarnych ani też regulacje, które były podstawą ich wydania, nie
ograniczają uprawnień skarżącego w dochodzeniu należnych mu roszczeń majątkowych, przy wykorzystaniu przewidzianych w tym
zakresie środków prawnych. Tym samym Trybunał Konstytucyjny uznał za oczywiście bezzasadny zarzut naruszenia konstytucyjnych
praw skarżącego wywodzonych z treści art. 64 Konstytucji RP.
Na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego skarżący wniósł zażalenie, w którym zarzucił, iż postanowienie to zostało wydane
po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym „którego (...) żaden przepis procedury karnej nie zna”. Ponadto skarżący
wymieniając szereg rozstrzygnięć organów władzy publicznej wskazał, iż wyczerpał już wszystkie środki cywilne i karne do dochodzenia
swoich roszczeń na drodze prawnej. Podkreślił także, iż zakwestionowana przez niego regulacja prawna pozbawia adwokatów praw
podmiotowych powodując, iż działania zgodne z prawem traktuje się jak zachowania bezprawne.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Formułując zarzut dotyczący sposobu wydania zaskarżonego postanowienia z dnia 25 marca 2002 r., skarżący zdaje się nie zauważać,
iż postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym, w tym w szczególności tryb rozpoznawania skargi konstytucyjnej reguluje ustawa
z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.). Zgodnie z art. 49 w związku z art.
36 tej ustawy, skarga konstytucyjna podlega wstępnemu rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym, które może zakończyć się wydaniem
postanowienia o odmowie nadania jej dalszego biegu. Zgodnie z art. 75 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym,
postanowienia kończące postępowanie również podejmowane są na posiedzeniu niejawnym. Ponadto, zgodnie z art. 20 ustawy o Trybunale
Konstytucyjnym, w sprawach nie uregulowanych w ustawie do postępowania przed Trybunałem stosuje się odpowiednio przepisy k.p.c.
Brak jest natomiast podstaw do stosowania procedury karnej.
Rozpoznając pozostałe zarzuty skarżącego Trybunał Konstytucyjny stwierdził, iż nie odnoszą się one do podstaw odmowy nadania
dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Jak przyznał to sam skarżący w złożonym zażaleniu, wykorzystał on przysługujące mu
środki ochrony roszczeń majątkowych, zaś zakwestionowane w skardze konstytucyjnej regulacje prawne w żadnym zakresie nie ograniczały
dostępu skarżącego do tych środków. Brak jest także podstaw dla przyjęcia, iż § 16 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności
Zawodu pozbawia adwokatów przysługujących im praw podmiotowych. Należy natomiast podkreślić, iż nawet jeżeli dane zachowanie
nie jest zabronione pod groźbą kary przez system obowiązującego prawa, to może ono pozostawać w sprzeczności z obowiązującymi
w danej grupie zawodowej normami etycznymi i sprzeczności tej nie uchyla automatycznie fakt podjęcia tego zachowania w celu
dochodzenia określonych roszczeń majątkowych. Skarżący decydując się na wykonywanie zawodu adwokata, dobrowolnie przyjął na
siebie obowiązek przestrzegania zasad etycznych obowiązujących w tym zawodzie, mając równocześnie świadomość, iż za ich naruszenie
grozić mu będą sankcje dyscyplinarne. Z istoty swojej, zasady te nakładają więc na członków korporacji adwokackiej obowiązki
wykraczające poza standard przewidziany w aktach prawa powszechnie obowiązującego dla wszystkich obywateli w państwie. Skarżący
nie zauważa również, że przedmiotem oceny w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym nie jest stan faktyczny, na którym
opiera się ostateczne rozstrzygnięcie, ale przepis prawa (norma prawna) będący podstawą normatywną takiego rozstrzygnięcia.
Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności należało orzec jak w sentencji.