Wnioski o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów ustawy z dnia 7 lutego 1997 r. o waloryzacji za IV kwartał 1995 r., niektórych
emerytur i rent (Dz.U. Nr 15, poz. 84) złożyli: grupa posłów na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej i Rzecznik Praw Obywatelskich.
Wnioskom tym Trybunał Konstytucyjny nadał bieg, odpowiednio: 19 i 27 marca 1997 r.
Zarządzeniem Prezesa Trybunału Konstytucyjnego z 27 marca 1997 r. zadecydowano o łącznym rozpoznaniu wyżej wymienionych wniosków.
Osnową obydwóch wniosków jest sposób wykonania przez ustawę z dnia 7 lutego 1997 r. o waloryzacji za IV kwartał 1995 r. niektórych
emerytur i rent (Dz.U. Nr 15, poz. 84) orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 17 lipca 1996 r., sygn. K. 8/96. W orzeczeniu
stwierdza się, że art. 172 ustawy z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie
niektórych ustaw (Dz.U. Nr 104, poz. 450, ze zm.), dodany przez art. 1 pkt 4 ustawy z dnia 29 września 1995 r. o zmianie ustawy
o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. Nr 138, poz.
681), rozumiany jako pozbawiający emerytów i rencistów waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych za IV kwartał 1995 r. jest
- w zakresie, w jakim wyłącza stosowanie w I kwartale 1996 r. art. 17 powołanej ustawy z 17 października 1991 r. - niezgodny
z art. 1 i 70 ust. 2 pkt 1 przepisów konstytucyjnych utrzymanych w mocy na podstawie art. 77 Ustawy Konstytucyjnej z dnia
17 października 1992 r. o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonawczą Rzeczypospolitej Polskiej oraz o samorządzie
terytorialnym (Dz.U. Nr 86, poz. 426 ze zm.) przez to, że nie ustanawiając żadnego mechanizmu waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych
za IV kwartał 1995 r. narusza istotę prawa do waloryzacji emerytur i rent, zasadę zaufania obywateli do państwa i stanowionego
przez nie prawa oraz zasadę sprawiedliwości społecznej.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej 24 października 1996 r. uznał wyżej wymienione orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego za zasadne,
zaś 7 lutego 1997 r. uchwalił zaskarżoną ustawę.
Grupa posłów, pismem z 4 marca 1997 r., wniosła o zbadanie zgodności art. 1, art. 2 ust. 1 i 3 oraz art. 4 ustawy waloryzacyjnej
z art. art. 1, 3 i 7 przepisów konstytucyjnych utrzymanych w mocy przez art. 77 Ustawy Konstytucyjnej z 17 października 1992
r. o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonawczą oraz o samorządzie terytorialnym.
W uzasadnieniu wniosku posłowie podnieśli, że wykonanie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 17 lipca 1996 r., o sygn. K.
8/96 powinno polegać na przeprowadzeniu waloryzacji cenowej osadzonej w realiach IV kwartału 1995 r., w którym wzrost cen
wyniósł 5,34% a nie 2,8%, z terminem należności od marca a nie od września 1996 r. wraz z odsetkami. Termin waloryzacji od
marca 1996 r. - zdaniem posłów - wynika z art. 19 ust. 2 ustawy rewaloryzacyjnej z 17 października 1991 r. Posłowie uznają,
że przepisy art. 17 i art. 19 ust. 2 powołanej ustawy mają moc obowiązującą w odniesieniu do waloryzacji emerytur i rent za
IV kwartał 1995 r. w zakresie terminu jej przeprowadzenia.
Grupa posłów w uzasadnieniu wniosku wywiodła, że ustawa waloryzacyjna w treści art. 1, art. 2 ust. 1 i 3 narusza: zasadę zaufania
obywateli do państwa i stanowionego przez to państwo prawa, która jest jednym z filarów demokratycznego państwa prawnego (art.
1 przepisów konstytucyjnych), zasadę legalności działania organów państwa i samorządu (art. 3 przepisów konstytucyjnych),
a także zasadę całkowitej ochrony własności osobistej (art. 7 przepisów konstytucyjnych), gdyż prawa ubezpieczonego do świadczeń
mają znamiona własności, jako tzw. własność z renty. Przynajmniej cząstkowo stanowią one ekwiwalent własnego świadczenia w
postaci składki ubezpieczonego na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych.
Posłowie nie uzasadnili natomiast podniesionej we wniosku niekonstytucyjności art. 4 ustawy waloryzacyjnej.
W uzasadnieniu wniosku posłowie zarzucają nadto, że uchwalenie ustawy waloryzacyjnej narusza art. 7 ust. 2 ustawy z dnia 29
kwietnia 1985 r. o Trybunale Konstytucyjnym (tekst jednolity z 1991 r. Dz.U. Nr 109, poz. 470 ze zm.), z którego wynika, że
wykonanie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 17 lipca 1996 r., K. 8/96 powinno polegać bądź na dokonaniu odpowiednich
zmian w akcie objętym orzeczeniem, bądź uchyleniu go w części lub w całości, a nie na uchwalaniu nowej ustawy, co jest - ich
zdaniem - naruszeniem zasady niedziałania prawa wstecz.
Rzecznik Praw Obywatelskich we wniosku z 24 marca 1997 r. zakwestionował art. 2 ustawy waloryzacyjnej jedynie odnośnie terminu
przeprowadzonej waloryzacji i wynikających stąd konsekwencji dla podstawy wymiaru emerytury i renty oraz wielkości kwoty wyrównania
wraz z odsetkami.
Zdaniem Rzecznika waloryzacja świadczeń polega na ich podwyższaniu w wyniku kolejnych waloryzacji, a więc najpierw powinna
być przeprowadzona waloryzacja za IV kwartał 1995 r., a następnie waloryzacja za 1996 r. Przepis art. 2 ust. 1 ustawy waloryzacyjnej
odwraca zaś kolejność waloryzacji stwierdzając, że waloryzacja za IV kwartał 1995 r. polega na dodatkowym podwyższeniu świadczeń
od 1 września 1996 r. pozbawia emeryci i renciści zostali więc w związku z tym pozbawieni, w okresie od 1 marca do 31 sierpnia
1996 r., podwyższonych świadczeń z tytułu waloryzacji za IV kwartał 1995 r. wraz z dalszymi, wynikającymi z takiego zapisu
konsekwencjami natury merytorycznej - podwyższenia podstawy wymiaru oraz kwoty wyrównania wraz z odsetkami - i z tego względu
art. 2 ust. 1 wymienionej ustawy jest sprzeczny z konstytucją.
W wyniku przyjętego w ustawie waloryzacyjnej rozwiązania emeryci i renciści, po dokonanej od 1 września 1996 r. waloryzacji
ponieśli nie przewidywaną stratę, w skali świadczeń za 1996 r. W konsekwencji tego, wnioskodawca uważa za niekonstytucyjne
również przepisy art. 2 ust. 2 i 3 przewidujące - równoczesne z waloryzacją - podwyższenie podstawy wymiaru emerytury i renty
wskaźnikiem waloryzacji, o którym mowa w ust. 1 tego artykułu, a także realizację podwyżki wysokości emerytur i rent wynikającą
z waloryzacji, z wyrównaniem od 1 września 1996 r. wraz z odsetkami; wyrównanie wraz z odsetkami winno nastąpić od 1 marca
1996 r.
Do wniosków ustosunkował się Prokurator Generalny, który w piśmie z 15 maja 1997 r. zajął stanowisko, że przepisy art. 1,
art. 2 ust. 1 i 2 i art. 4 ustawy waloryzacyjnej nie są niezgodne z art. 1 i art. 70 ust. 2 pkt 1 przepisów konstytucyjnych
utrzymanych w mocy przez art. 77 Ustawy Konstytucyjnej z 17 października 1992 r. o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą
i wykonawczą oraz o samorządzie terytorialnym. Prokurator Generalny podkreślił niekwestionowane prawo parlamentu do wyboru
najbardziej trafnych rozwiązań prawnych w przedmiocie waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych. Ocenie Trybunału Konstytucyjnego
powinno podlegać jedynie to, czy ustawowo określone mechanizmy waloryzacji zapewniają tym świadczeniom zachowanie co najmniej
ich realnej wartości. nie ma znaczenia, zdaniem Prokuratora, jaki mechanizm waloryzacji został przyjęty w zaskarżonej ustawie,
gdyż art. 4 tej ustawy daje gwarancje realnego wzrostu emerytur i rent w 1997 r. - w porównaniu do 1996 r. - z tytułu waloryzacji
przeprowadzonych w tymże 1997 r., z uwzględnieniem waloryzacji za IV kwartał 1995 r., o co najmniej 2,9%.
Prokurator Generalny stwierdził także, że skutki finansowe waloryzacji emerytur i rent za IV kwartał 1995 r. przeprowadzonej
według zasad, których domagają się wnioskodawcy, mogłyby doprowadzić do zachwiania równowagi budżetowej, która to równowaga
jest także wartością konstytucyjną.
W sprawie wypowiedział się także Minister Pracy i Polityki Socjalnej prezentując stanowisko zbieżne ze stanowiskiem Prokuratora
Generalnego. Jego zdaniem mechanizm waloryzacji emerytur i rent musi uwzględniać jednocześnie wymogi polityki dochodowej państwa
oraz możliwości finansów publicznych. W piśmie z 22 kwietnia 1997 r. uzasadnił on przyjęcie w zaskarżonej ustawie miesiąca
września 1996 r., jako terminu zaległej waloryzacji za IV kwartał 1995 r., dążeniem do jej przeprowadzenia według zasad analogicznych
jak określone przepisami obowiązującymi w 1996 r. Ewentualne zaś przyjęcie marca 1996 r. jako terminu zaległej waloryzacji
spowodowałoby, że w 1996 r. obowiązywałyby dwie formuły waloryzacji. Nałożenie na siebie podwyżek z poprzednio obowiązującej
ustawy waloryzacyjnej oraz ustawy obowiązującej w 1996 r. Zniweczyłoby to przyjęte ustawowo założenie wzrostu świadczeń na
poziomie przewyższającym o 2,5% wskaźnik wzrostu kosztów utrzymania. Spowodowałoby także poważne skutki dla finansów publicznych.
Prowadziłoby nadto do załamania proporcji pomiędzy realnym wzrostem wynagrodzeń (3,3%) oraz emerytur i rent (18%) w tym okresie.
Odnosząc się do zarzutu zawartego w uzasadnieniu grupy posłów, że uchwalenie ustawy waloryzacyjnej narusza art. 7 ust. 2 ustawy
z 29 kwietnia 1985 r. o Trybunale Konstytucyjnym Minister Pracy i Polityki Socjalnej wyraził pogląd, że w sytuacji, w której
niekonstytucyjne przepisy aktu ustawodawczego mocą orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego utraciły moc obowiązującą, od uznania
Sejmu zależy, czy znowelizuje ten akt prawny, czy wyda nową ustawę regulującą samodzielnie zagadnienia pominięte w przepisach
ustawy uznanych przez Trybunał Konstytucyjny za niekonstytucyjne. Orzeczenie stwierdzające, iż przepis art. 172 ustawy z 17 października 1991 r. jest niekonstytucyjny z tego powodu, że nie ustanowił żadnego mechanizmu waloryzacji świadczeń
emerytalno-rentowych za IV kwartał 1995 r. nie powoduje bowiem, że uprawnienia do waloryzacji za ten okres “odżywają” z mocy
przepisów powołanej ustawy rewaloryzacyjnej, a wobec tego emerytury i renty będą waloryzowane według zasad waloryzacji płacowej.
Minister Pracy i Polityki Socjalnej nie podzielił także zarzutu, że przepisy ustawy waloryzacyjnej naruszają art. 7 przepisów
konstytucyjnych. Jego zdaniem prawo własności w rozumieniu tego przepisu nie obejmuje prawa do emerytury i renty, a przez
to ich waloryzacji.
Pismem z 21 września 1997 r. Minister Pracy i Polityki Socjalnej wyjaśnił, iż sposób ustalenia wskaźnika waloryzacji emerytur
i rent za IV kwartał 1995 r. zmierza do tego, aby zasada realnego wzrostu świadczeń o 2,5% (w stosunku do 1995 r.) w wymiarze
realnym dotyczyła również IV kwartału 1995 r. Dlatego właśnie świadczenia w pierwszym terminie waloryzacji następującej po
IV kwartale 1995 r., a więc we wrześniu 1996 r., powinny zostać podwyższone wskaźnikiem 102,8%. Oznacza to, że zasady waloryzacji
świadczeń przewidziane uprzednio tylko na 1996 r. rozciągnięto także na IV kwartał 1995 roku.
Minister Finansów zajął także stanowisko, że przepisy zaskarżonej ustawy nie są niezgodne ze wskazanymi we wnioskach przepisami
konstytucyjnymi.
W pismach z 18 kwietnia i 5 maja 1997 r. stwierdził, że przyjęty w zaskarżonej ustawie mechanizm waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych
za IV kwartał 1995 r. uwzględnia skutki finansowe tej operacji (2.500 mln zł) bez naruszenia równowagi budżetowej, która sama
w sobie stanowi wartość konstytucyjną, a także zapewnia zachowanie odpowiedniej proporcji między realnym wzrostem wynagrodzeń
oraz emerytur i rent.
Odnosząc się do zasad waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych za IV kwartał 1995 r. podanych w uzasadnieniu wniosku grupy
posłów na Sejm RP, Minister Finansów stwierdził, że koszt tej operacji w oparciu o wskaźnik 105,3%, z wypłatą wyrównań oraz
odsetek od marca 1996 r. - szacuje się na ca 6,5 mld zł. Oznaczałoby to więc zwiększenie skutków finansowych realizacji orzeczenia
Trybunału Konstytucyjnego o dalsze ca 4 mld zł.
Nawiązując do wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich Minister Finansów wyjaśnił, że postulowane przeprowadzenie waloryzacji
emerytur i rent nie od 1 września 1996 r. a od 1 marca 1996 r. oznaczałoby, iż skutek finansowy realizacji podwyżek emerytur
i rent wynosiłby ca 3,5 mld zł a więc o ca 1,0 mld zł więcej niż według zasad przewidzianych w ustawie waloryzacyjnej.
Minister Finansów stwierdził, że przyjęcie postulowanych przez wnioskodawców zasad waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych
spowodowałoby załamanie równowagi budżetowej; co mogłoby znaleźć wyraz we wzroście inflacji o ca 2% oraz zwiększenie niedoboru
(deficytu) budżetu państwa do około 7,1% PKB. Zaistnienie takiej sytuacji groziłoby załamaniem tempa rozwoju gospodarczego.
Wyjaśniając mechanizm wszystkich wypłat waloryzacyjnych świadczeń emerytalno-rentowych w 1997 r. Minister Finansów stwierdził,
że realny wzrost wypłat dokonanych na rzecz emerytów i rencistów szacuje się na 8%, będzie więc znacznie wyższy niż przewidziany
w ustawie budżetowej na 1997 r. realny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, szacowany na 3,3%.
1) Zaskarżona ustawa z 14 lutego 1997 r. o waloryzacji za IV kwartał 1995 r. niektórych emerytur i rent została wydana w wykonaniu
orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 17 lipca 1996 r., sygn. akt K. 8/96. W punkcie 1 Trybunał orzekł, że art. 172 ustawy z 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw, dodany przez art. 1 pkt
4 ustawy z 29 września 1995 r. o zmianie ustawy o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz
o zmianie niektórych ustaw, rozumiany jako pozbawiający emerytów i rencistów waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych za
IV kwartał 1995 r. jest - w zakresie, w jakim wyłącza stosowanie w I kwartale 1996 r. art. 17 ustawy z 17 października 1991
r. - niezgodny z art. 1 i 70 ust. 2 pkt 1 przepisów konstytucyjnych przez to, że nie ustanawiając żadnego mechanizmu waloryzacji
świadczeń emerytalno-rentowych za IV kwartał 1995 r. narusza istotę prawa do waloryzacji emerytur i rent, zasadę zaufania
obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz zasadę sprawiedliwości społecznej.
Na podstawie art. 1 zaskarżonej ustawy poddane zostały waloryzacji za IV kwartał 1995 r. na zasadach określonych tą ustawą
emerytury i renty, które objęła waloryzacja przeprowadzona od 1 września 1996 r. na podstawie art. 171 ustawy z 19 października 1991 r. o waloryzacji emerytur i rent.
Waloryzacja ta polega zgodnie z art. 2 ust. 1 tejże ustawy na dodatkowym podwyższeniu, od dnia 1 września 1996 r. wskaźnikiem
waloryzacji 102,8% kwoty emerytury i renty, jaka przysługiwała w tym dniu to jest 1 września 1996 r.
Równocześnie z podwyższeniem emerytur i rent następuje na podstawie art. 2 ust. 2 tej ustawy podwyższenie podstawy jej wymiaru
wskazanym wskaźnikiem waloryzacji.
Artykuł 2 ust. 3 omawianej ustawy ustalił termin realizacji podwyżek emerytur i rent wynikającej z tejże waloryzacji na lipiec
1997 r., z wyrównaniem od dnia 1 września 1996 r. wraz z odsetkami. W art. 5 ustawy Prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
został zobowiązany do ogłoszenia w terminie do dnia 15 czerwca 1997 r. w Monitorze Polskim przysługujących od dnia 1 września
1996 r. i od dnia 1 marca 1997 r. wysokości kwot: najniższej emerytury i renty, dodatków do nich i świadczeń pieniężnych przysługujących
osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonych w obozach pracy.
Zgodność zaskarżonej ustawy z przepisami konstytucyjnymi została zakwestionowana z punktu widzenia rozmiaru waloryzacji i
terminu jej przeprowadzenia.
Art. 2 ust. 1 zaskarżonej ustawy postanawia o podwyższeniu wskaźnikiem 102,8% kwoty emerytury i renty, jaka przysługiwała
w dniu 1 września 1996 r. Nie rekompensuje to, zdaniem wnioskodawcy - grupy posłów, nawet wzrostu kosztów utrzymania emerytów
i rencistów, wynikającego ze wzrostu cen w IV kwartale 1995 r.; wyniósł on bowiem w tym okresie 5,3%.
W uzasadnieniu wniosku grupy posłów podniesiono, że mechanizm waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych za IV kwartał 1995
r. wprowadzony ustawą z 7 lutego 1997 r. nie zapewnia zachowania realnej wartości świadczeń, przez co nastąpiło naruszenie
istoty warolryzacji emerytur i rent.
Trybunał Konstytucyjny podtrzymuje stanowisko wyrażone w uzasadnieniu wskazanego orzeczenia z 17 lipca 1996 r., iż przysługująca
ustawodawcy kompetencja modyfikowania, a w tym i ograniczania praw socjalnych i ekonomicznych, nie może być wykorzystywana
do podważenia samej istoty tych praw.
Stanowisko wnioskodawcy, iż nowo wprowadzony mechanizm waloryzacji opartej o wskaźnik wzrostu kosztów utrzymania jest mniej
korzystny dla emerytów i rencistów, niż poprzednio stosowany mechanizm waloryzacji oparty o wskaźnik wzrostu średnich wynagrodzeń
nie był przez żadnego z uczestników postępowania kwestionowany. Co więcej wprowadzenie tego nowego mechanizmu waloryzacji
miało na celu ograniczenie wzrostu wydatków z budżetu państwa na ubezpieczenia emerytalno-rentowe. Zastąpienie jednak bardziej
kosztownego mechanizmu waloryzacji świadczeń, mniej kosztownym, a przez to i z reguły mniej korzystnym dla emerytów i rencistów,
nie przesądza jeszcze o niekonstytucyjności nowych regulacji prawnych. Stanowisko takie zajął Trybunał Konstytucyjny w obydwóch
orzeczeniach, w których poddał ocenie konstytucyjność ustawy z 29 września 1995 r. o zmianie ustawy o rewaloryzacji emerytur
i rent..., wprowadzającej ten nowy mechanizm waloryzacji, a więc w orzeczeniu z 20 listopada 1995 r. wydanym w ramach kontroli
prewencyjnej tej ustawy i w orzeczeniu z 16 lipca 1996 r. podjętym w ramach kontroli następczej.
Do kompetencji Trybunału Konstytucyjnego nie należy określanie tempa wzrostu dotacji z budżetu państwa do świadczeń z ubezpieczenia
emerytalno-rentowego, co byłoby nieuchronną konsekwencją narzucenia określonego mechanizmu waloryzacji tych świadczeń, jako
jedynego zgodnego z konstytucją. Kompetencja ta jest zastrzeżona dla parlamentu, który jest odpowiedzialny przed wyborcami
za przyjęty kierunek polityki gospodarczej i socjalnej państwa - preferowanie wzrostu gospodarczego lub obciążeń socjalnych
pracodawców i budżetu państwa. Przyjęcie jednych lub drugich preferencji nie podlega ocenie Trybunału Konstytucyjnego, w tych
granicach w jakich nie prowadzi do naruszenia samej istoty praw konstytucyjnych, w tym prawa emerytów i rencistów do zachowania
realnej wartości przysługujących im świadczeń.
Oceniając, czy podniesienie wysokości świadczeń emerytalno-rentowych, przysługujących w dniu 1 września 1996 r. o 2,8% kompensuje
wzrost kosztów utrzymania w IV kwartale 1995 r. należy uwzględnić to, iż w tym dniu, to znaczy, 1 września 1996 r. nastąpiła
waloryzacja emerytur i rent za rok 1996 r. o wskaźnik waloryzacji określony w ustawie budżetowej na ten rok, to znaczy wskaźnikiem
115,2%. W oparciu o ten wskaźnik zostały podniesione podstawy wymiaru tych świadczeń. Także kwota bazowa wymiaru emerytur
i rent została podniesiona o 1 punkt, to znaczy z 93% do 94% przeciętnego wynagrodzenia. Z informacji przedstawionej przez
ZUS wynika, że w ten sposób ustalona podstawa waloryzacji za IV kwartał 1995 r. została jeszcze podwyższona poprzez uzupełniającą
waloryzację przeprowadzoną w marcu 1997 r. wskaźnikiem 105,2 %.
Sposób przeprowadzenia waloryzacji emerytur i rent za IV kwartał 1995 r. jest szczególnie wyszukany i skomplikowany. Odstąpienie
od najprostszego i przejrzystego sposobu jej przeprowadzenia, a więc poprzez podwyższenie emerytur i rent, które przysługiwały
w IV kwartale 1995 r. o wskaźnik wzrostu kosztów utrzymania w tym okresie, usprawiedliwia częściowo to, iż kwartał ten był
kwartałem granicznym między okresem, w którym obowiązywała “kwartalna waloryzacja płacowa” 1992-1995, a datą wprowadzenia
waloryzacji opartej o wskaźnik wzrostu kosztów utrzymania - 1996 r. Brak przepisów przejściowych w ustawie, która wprowadziła
waloryzację “kosztową” w 1996 r. spowodował, iż kwartał ten nie był uwzględniony w żadnym z obydwóch systemów waloryzacji.
Waloryzacja według zasad obowiązujących jeszcze w 1995 r. nie mogła być przeprowadzona za ten kwartał w 1996 r., bo od 1 stycznia
1996 r. nie obowiązywał przepis, który regulował realizację podwyżki nominalnej wysokości świadczeń wynikających ze wzrostu
płac w kwartale poprzednim. Tę lukę wypełniła właśnie zaskarżona ustawa o waloryzacji świadczeń za IV kwartał 1995 r.
Z wyjaśnień Ministra Pracy i Polityki Socjalnej wynika, iż za przyjęciem tego nader skomplikowanego sposobu waloryzacji świadczeń
za IV kwartał 1995 r. przemawiało dążenie do zharmonizowania waloryzacji za ten okres z mechanizmem waloryzacji obowiązującym
w 1996 r. Wobec tego podnosząc wysokość świadczeń za IV kwartał 1995 r. uwzględniono skalę wzrostu ich nominalnej wysokości
w tym okresie. Argument ten nie jest w pełni przekonywający. Nie uzasadniałby on w szczególności ograniczenia waloryzacji
za IV kwartał 1995 r. do różnicy między wzrostem kosztów utrzymania w tym okresie, a wzrostem nominalnym tych świadczeń. Podniesienie
wysokości świadczeń w grudniu 1995 r. nastąpiło bowiem z tytułu wzrostu średnich wynagrodzeń w poprzednim okresie. Dopiero
dodanie do tej różnicy wskaźnika 2,5 % i przyjęcie za podstawę waloryzacji świadczeń, których wysokość została ukształtowana
waloryzacjami przeprowadzonymi we wrześniu 1996 r. i w marcu 1997 r. wraz z podwyższeniem od 1 września 1996 r. kwoty bazowej
wymiaru emerytur i rent o jeden punkt, nadało tej waloryzacji realny wymiar.
Waloryzacja za IV kwartał 1995 r. nastąpiła w skromniejszym wymiarze nie tylko w relacji do jej rozmiarów za trzy pierwsze
kwartały 1995 r., ale też w relacji do waloryzacji za 1996 r. Waloryzacja emerytur i rent z tytułu wzrostu kosztów utrzymania
w 1996 r. przewyższyła bowiem realnie o 2,5 % wskaźnik wzrostu tych kosztów. Odniesienie tego wskaźnika do IV kwartału 1995
r. zbliżyło natomiast zaledwie waloryzację za ten okres do wyrównania utraconej przez nie realnej wartości, z powodu wzrostu
kosztów utrzymania w tym okresie.
Przeprowadzona waloryzacja świadczeń emerytalno-rentowych za IV kwartał 1995 r. zaskarżoną ustawą zapobiegła utracie przez
nie realnej wartości wskutek nie zamieszczenia w ustawie z 29 września 1995 r. o zmianie ustawy o waloryzacji emerytur i rent,
wprowadzającej na rok 1996 waloryzację “kosztową” - przepisów wprowadzających. Ustawa z dnia 25 października 1996 r. o waloryzacji
emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. Nr 136, poz. 636) utrwaliła natomiast stosowanie mechanizmu waloryzacji
“kosztowej”, podobnego do tego, który został wprowadzony epizodycznie na 1996 r. Skonkretyzowała ona w art. 12 wymiar waloryzacji
za 1997 r. w taki sposób, aby przewyższyła o 1,5 % wzrost kosztów utrzymania.
O tym zaś, czy w następnych latach waloryzacja będzie przekraczała i ewentualnie w jakim stopniu wzrost kosztów utrzymania,
będzie corocznie rozstrzygał parlament. Na podstawie bowiem art. 2 tej ustawy, emerytury i renty podlegają corocznej waloryzacji
w celu zachowania co najmniej ich realnej wartości w odniesieniu do wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych.
Od czasu wprowadzenia ustawą z 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent... mechanizmu automatycznej waloryzacji
z mocy prawa świadczeń emerytalno-rentowych, każda kolejna zmiana reguł przeprowadzania waloryzacji ograniczała jej rozmiary.
Z drugiej strony należy jednak wziąć pod uwagę to, że nawet w pierwszym roku obowiązywania tej ustawy, wprowadzone nią zasady
waloryzacji nie zostały w pełni zrealizowane, a zaległości z tego okresu, zostały uregulowane dopiero w bieżącym roku świadectwami
rekompensacyjnymi.
Utrzymywanie tempa wzrostu dochodu narodowego na poziomie 5-6 % przez ostatnie lata wysuwane jest jako argument za szerszym
zakresem waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych. Z drugiej zaś strony zwraca się uwagę, iż dla zaspokojenia uzasadnionych
żądań poszczególnych grup pracowników sfery budżetowej i podniesienia skali innych uzasadnionych wydatków z budżetu państwa
takich, jak na budownictwo mieszkaniowe, zwłaszcza socjalne, obronność, bezpieczeństwo, służbę zdrowia, oświatę itp., nawet
znacznie wyższy wzrost dochodu narodowego byłby niewystarczający. Do tego należy dodać uzasadnione żądania zmniejszenia obciążeń
podatkowych i wysokości składek na ubezpieczenia społeczne, z których realizacją wiązałoby się zmniejszenie środków budżetowych
i funduszu ubezpieczeń społecznych.
Problem określenia zakresu i proporcji wpływów z poszczególnych źródeł do budżetu państwa, jak i proporcji wydatków na cele
społecznie lub gospodarczo uzasadnione należy z mocy konstytucji do parlamentu. Trybunał Konstytucyjny skoro nie ponosi odpowiedzialności
za kształt i wykonanie budżetu państwa, nie może nadmiernie krępować swobody parlamentu w realizacji jego konstytucyjnych
kompetencji. Ogranicza się wobec tego do kontroli, czy podejmowane przez parlament w tym przedmiocie rozstrzygnięcia nie
naruszają praw konstytucyjnych poszczególnych grup obywateli, w tym przypadku praw emerytów i rencistów.
Emerytom i rencistom, jako grupie społecznej, która nie dysponuje środkami nacisku, zagwarantowanym pracownikom - zbiorowym
prawem pracy, zagwarantowano konstytucyjnie prawo do waloryzacji przysługujących im świadczeń. jednak już problem wyboru bardziej
lub mniej kosztownych mechanizmów i sposobów przeprowadzania waloryzacji emerytur i rent konstytucja pozostawia w gestii parlamentu,
którego decyzje uwzględniają stan finansów funduszy ubezpieczeń społecznych i możliwości wydatków z budżetu państwa na ten
cel. Stąd też zarzut naruszenia zaskarżoną ustawą art. 3 przepisów konstytucyjnych, stanowiącego że organy władzy, a więc
i parlament działają na podstawie przepisów prawa nie został uwzględniony. Podobnie Trybunał Konstytucyjny nie uwzględnił
zarzutu naruszenia art. 7 przepisów konstytucyjnych, podtrzymując stanowisko wyrażone w orzeczeniu z 17 lipca 1996 r. (K. 8/96), iż prawo do emerytury i renty nie mieści się w zakresie pojęcia prawa własności już dlatego, że nie może być przedmiotem
umów prawa cywilnego, ani dziedziczenia.
W procesie transformacji ustroju społeczno-gospodarczego istotnym problemem, a obecnie wręcz podstawowym jest odbudowanie
funduszy ubezpieczeń społecznych. Realizacja tego zadania wymaga wielostronnych działań i uczestnictwa w jego kosztach wszystkich
grup społecznych. Słusznie podnoszą wnioskodawcy, że nie może on być przerzucony na emerytów i rencistów. Nie ma jednak także
konstytucyjnych podstaw do wyłączenia tej grupy społecznej z ponoszenia w umiarkowanej skali kosztów tego przedsięwzięcia.
Ten udział nie może jednak naruszać zasady proporcjonalności, na niekorzyść emerytów i rencistów. Powodowałoby to równocześnie
naruszenie zasady sprawiedliwości społecznej.
Według danych Ministra Pracy i Polityki Socjalnej proporcje między wysokością emerytur i rent, a wynagrodzeniami za pracę
ulegają w ostatnich latach, nie wyłączając ostatniego roku poprawie na korzyść emerytów i rencistów. Jeśli nawet traktować
te dane z daleko idącą ostrożnością, to pomijając wpływ na te relacje - nie wliczanie do podstawy wymiaru emerytur i rent
kwot wynagrodzenia, przekraczających 2,5% przeciętnego wynagrodzenia, brak jest podstaw do przyjęcia tezy przeciwstawnej,
a więc, że relacje te ulegają pogorszeniu, co uzasadniałoby zarzut naruszenia zasady sprawiedliwości społecznej, poprzez nadmierne
obciążenie emerytów i rencistów konsekwencjami niewydolności funduszu emerytalnego.
Nie zasługuje na uwzględnienie także zarzut naruszenia przez art. 2 ust. 3 zaskarżonej ustawy wskazanych przepisów konstytucyjnych
przez to, że termin waloryzacji za IV kwartał 1995 r. został ustalony na dzień 1 września 1996 r., a nie w marcu tego roku.
Termin przeprowadzenia waloryzacji za czwarty kwartał 1995 r. obowiązywałby w marcu 1995 r., gdyby ustawą z 29 września 1995
r. o zmianie ustawy o rewaloryzacji emerytur i rent... nie uchylono obowiązywania w 1996 r. art. 17 ustawy z 17 kwietnia
1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, który przewidywał przeprowadzenie waloryzacji w poszczególnych, kolejnych kwartałach,
jeżeli zostały spełnione przewidziane tym przepisem warunki.
Za połączeniem waloryzacji za IV kwartał 1995 r. z waloryzacją za 1996 r. przemawiały względy techniczne i ekonomiczne. Przyjęcie
za podstawę waloryzacji za IV kwartał 1995 r. emerytur i rent w wysokości ukształtowanej waloryzacją za 1996 r. przemawiało
za równoczesnym przeprowadzeniem tych obu waloryzacji. Waloryzacja za czwarty kwartał 1995 r., przeprowadzona 1 września 1996
r. mieści się jeszcze w granicach czasowych uznanych w uzasadnieniu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 16 sierpnia 1996
r. za nieprzekraczalne - co najmniej raz w roku. Wobec ograniczonych środków przeznaczanych na waloryzacje emerytur i rent
istotne jest i to, aby środki, które trzeba przeznaczyć każdorazowo na przeprowadzenie tej olbrzymiej operacji finansowej,
pozostawały w rozsądnej proporcji do skali wzrostu nominalnej wysokości świadczeń.
Realizacja podwyżki emerytur i rent, wynikającej z przeprowadzenia ich waloryzacji za czwarty kwartał 1995 r. od września
1996 r. dopiero 1 lipca 1997 r. jest niewątpliwie opóźniona. Opóźnienie to uzasadniane jest brakiem w budżecie państwa na
1996 r. środków na realizację tej waloryzacji. Gdyby nawet uznać, że to uzasadnienie jest niewystarczające, to i tak jedyną
sankcją za opóźnienie realizacji zobowiązania jest obowiązek zapłaty odsetek ustawowych za okres od daty powstania zobowiązania
do dnia jego realizacji. Ten obowiązek został zaś w zaskarżonej ustawie przewidziany.
Z tych względów Trybunał Konstytucyjny orzekł jak w sentencji.