W ocenie Trybunału Konstytucyjnego treść zażalenia nie dostarcza żadnych argumentów podważających przesłankę odmowy nadania
dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Uzasadnienie zażalenia sprowadza się wyłącznie do ponownego wskazania na nieprawidłowe
zastosowanie przez orzekające w sprawie sądy wyliczonych enumeratywnie przepisów, przy dodatkowym podkreśleniu że nie powinny
być one wielorako wykładane, co, zdaniem pełnomocnika skarżącej, uzasadnia przyjęcie ich niekonstytucyjności. Nie odniesiono
się zatem do podstawy odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, nie wykazując tym samym na czym polega niesłuszność
przyjętej w zaskarżonym postanowieniu tezy, iż przedmiot skargi konstytucyjnej nie spełnia przewidzianych prawem wymogów.
Samo wskazanie we wniesionym zażaleniu na możliwość wielorakiej wykładni zaskarżonych regulacji, zresztą bez odniesienia się
bezpośrednio do ich treści, nie podważa zasadności przyjętego w zaskarżonym postanowieniu stanowiska Trybunału Konstytucyjnego,
ani nie uzasadnia niekonstytucyjności wskazanych przepisów.
Aprobując stanowisko wyrażone w zaskarżonym postanowieniu raz jeszcze należy podkreślić, iż zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji
RP przedmiotem skargi może być tylko zarzut niekonstytucyjności przepisów ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie
których ostatecznie rozstrzygnięto o przysługujących skarżącemu prawach lub wolnościach konstytucyjnych. W skardze konstytucyjnej,
stanowiącej przedmiot wstępnego rozpoznania, wszelkie zarzuty skierowane były zaś przeciwko postępowaniu sądów, które naruszając
zakwestionowane przepisy kodeksu pracy, kodeksu cywilnego i kodeksu postępowania cywilnego, doprowadziły, zdaniem skarżącej,
do naruszenia wskazanych przepisów Konstytucji RP. W piśmie procesowym nadesłanym w odpowiedzi na zarządzenie sędziego, wzywające
nie tylko do wskazania, przepisów ustawy lub innego aktu normatywnego, które skarżąca czyni przedmiotem skargi konstytucyjnej,
ale ponadto do dokładnego określenia, na czym polega sprzeczność tych przepisów ze wskazanymi w skardze przepisami Konstytucji
RP, pełnomocnik skarżącej wprawdzie wskazał przepisy, które czyni przedmiotem skargi konstytucyjnej, jednakże nie odniósł
się przy tym w ogóle do treści zaskarżonych przepisów i nie wykazał, ani na czym polega ich niekonstytucjoność, ani w jaki
sposób ich zastosowanie doprowadziło do naruszenie wskazanych w skardze praw, podnosząc tylko, iż zostały one naruszone przez
sądy obu instancji z pokrzywdzeniem skarżącej.