1. Bożenna Kasperska w swojej skardze konstytucyjnej wniosła o stwierdzenie przez Trybunał Konstytucyjny, że art. 3933 § 1 pkt 3 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.; dalej: k.p.c.)
jest niezgodny z art. 7, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2, art. 176 ust. 1, art. 183 ust. 1 Konstytucji oraz art. 6 ust. 1 Konwencji
o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284 ze zm.; dalej: Konwencja).
Podstawą do złożenia skargi konstytucyjnej był następujący stan faktyczny. Skarżąca prowadziła spór prawny z bankiem o zapłatę
10500 złotych tytułem pomniejszenia wartości samochodu przy jego sprzedaży będącego wcześniej przedmiotem zastawu bankowego.
Zarówno sąd pierwszej, jak i drugiej instancji nie podzielił argumentacji skarżącej, zaś kasacja wyroku sądu okręgowego w
niniejszej sprawie została odrzucona (na podstawie art. 3935 k.p.c) ze względu na niespełnienie wymogów formalnych określonych w art. 3933 § 1 pkt 3 k.p.c. Skarżąca, w świetle uzasadnienia postanowienia odrzucającego jej skargę kasacyjną, nie przedstawiła właściwie
okoliczności uzasadniających jej rozpoznanie (nie zostały one w skardze kasacyjnej wyodrębnione, a nadto nie przedstawiono
okoliczności uzasadniających twierdzenie, że przesłanki rozpoznania kasacji w tym przypadku zachodzą).
Skarżąca zarzuciła zaskarżonemu przepisowi, że wprowadzając kryterium okoliczności uzasadniających rozpoznanie kasacji, w
brzmieniu nadanym mu interpretacją Sądu Najwyższego, prowadzi do ustalenia „wymogów niewynikających ani z literalnego brzmienia
przepisu, ani nawet z jego celowościowej wykładni”. Skarżąca uznaje to za ograniczenie „prawa do sprawiedliwego sądu” (art.
45 ust. 1 Konstytucji). Wskazując na uzasadnienie postanowienia SN stwierdza również, że zaskarżony przepis ogranicza możliwość
wyeliminowania z obrotu prawnego oczywiście błędnych orzeczeń drugiej instancji (183 ust. 1 Konstytucji). Nadto stwierdza,
że zaskarżony przepis częściowo zamyka jej drogę sądową do dochodzenia naruszonych wolności i praw (art. 77 ust. 2 Konstytucji),
wprowadzając ograniczenia w postępowaniu kasacyjnym (art. 176 ust. 1 Konstytucji oraz art. 6 ust. 1 Konwencji).
2. Skarżąca Maria Zborowska wniosła do Trybunału Konstytucyjnego dwie skargi konstytucyjne, dotyczące postępowania kasacyjnego.
W pierwszej z nich (przyjętej do merytorycznego rozpoznania 26 stycznia 2004 r.) wniosła o stwierdzenie, że art. 3933 § 1 pkt 3 i art. 393 § 1 k.p.c. są niezgodne z art. 2 i art. 45 Konstytucji, zaś w drugiej (przyjętej do merytorycznego rozpoznania
8 września 2004 r.) wniosła o stwierdzenie niezgodności art. 393 § 1 k.p.c. z art. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Podstawa faktyczna do wniesienia pierwszej ze skarg konstytucyjnych była następująca. Skarżąca wniosła do Sądu Najwyższego
o kasację rozstrzygnięć sądów pierwszej i drugiej instancji rozpoznających jej wniosek o dział spadku. Sąd Najwyższy postanowieniem
na posiedzeniu niejawnym odrzucił kasację na podstawie art. 3933 § 1 pkt 3 k.p.c. (niewskazanie wyodrębnionych okoliczności uzasadniających rozpoznanie skargi kasacyjnej).
Skarżąca w swojej skardze konstytucyjnej stwierdziła, że zaskarżony przepis narusza wymagania dotyczące przyzwoitej legislacji
regulacji kształtującej postępowanie sądowe i prawo do sądu (art. 2 w zw. z art. 45 ust. 1 Konstytucji), gdyż brak precyzyjnej,
wyraźnej i jednoznacznej procedury skazał ją na arbitralność i uznaniowość władzy publicznej.
W drugiej ze swoich skarg konstytucyjnych skarżąca domaga się uznania art. 393 § 1 k.p.c. za niezgodny z art. 2 i art. 45
Konstytucji. Na podstawie tego przepisu Sąd Najwyższy postanowieniem na posiedzeniu niejawnym odmówił przyjęcia kasacji jako
niespełniającej wymogów w nim określonych, wskazując, że jeżeli zaskarżone orzeczenie w sposób oczywisty nie narusza prawa
ani nie zachodzi nieważność postępowania, Sąd Najwyższy może odmówić przyjęcia kasacji do rozpoznania, gdy w sprawie nie występuje
istotne zagadnienie prawne, nie istnieje potrzeba wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub wywołujących
rozbieżności w orzecznictwie sądów, a ponadto gdy kasacja jest oczywiście bezzasadna. Podstawą odmowy był zaskarżony art.
393 § 1 k.p.c. Argumentacja niniejszej skargi konstytucyjnej Marii Zborowskiej jest tożsama z przedstawioną w pierwszej z
jej skarg konstytucyjnych i w związku z tym nie wymaga przedstawienia.
3. W swojej skardze konstytucyjnej Jerzy Czajkowski wniósł o stwierdzenie niekonstytucyjności art. 393 § 1 i art. 3937 § 2 kodeksu postępowania cywilnego w brzmieniu wprowadzonym przez ustawę z dnia 24 maja 2000 r. o zmianie ustawy – Kodeks
postępowania cywilnego, ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych
oraz ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (Dz. U. Nr 48, poz. 554 ze zm.) z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2, art.
78 i art. 176 ust. 1 Konstytucji oraz art. 3933 § 1 pkt 3 k.p.c. w brzmieniu wprowadzonym przez wyżej wymienioną ustawę z 24 maja 2000 r. z art. 2, art. 45 ust. 1 i art.
77 ust. 2 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna wynikła z następującego stanu faktycznego. Skarżący prowadząc działalność gospodarczą, wobec zaległości
finansowych swojego kontrahenta i braku odpowiedzi na wezwania do zapłaty, złożył do sądu pozew w postępowaniu nakazowym o
zapłatę i nakaz powyższy uzyskał. Wskutek złożenia przez pozwanego zarzutów od nakazu sprawa dalej rozpoznawana była w trybie
zwykłym, a w efekcie sąd pierwszej instancji nakaz uchylił i powództwo oddalił. Również sąd drugiej instancji nie podzielił
argumentacji skarżącego i apelację oddalił. Wobec powyższego skarżący złożył kasację od wyroku, która została odrzucona na
podstawie art. 3933 § 1 pkt 3 k.p.c. (brak przedstawienia okoliczności uzasadniających rozpoznanie kasacji), przez jednoosobowy skład SN (art.
3937 § 2 k.p.c.).
Skarżący zarzucił kwestionowanym przepisom, że naruszają prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpoznania przez właściwy sąd,
a w konsekwencji godzą w zasadę demokratycznego państwa prawnego (art. 45 ust. 1 i art. 2 Konstytucji). Zawarta w art. 393
§ 1 pkt 2 k.p.c. podstawa postanowienia o odrzuceniu kasacji, oparta na przesłance konieczności przepisów budzących „poważnych
wątpliwości” w orzecznictwie sądów jest, jego zdaniem, kategorią ocenną, a oddanie decyzji w zakresie dopuszczalności kasacji
jednemu sędziemu SN czyni z art. 393 § 1 k.p.c. swoistą loterię. Dlatego też przepis ten narusza art. 2, art. 45 ust. 1 i
art. 77 ust. 2 Konstytucji). Niezaskarżalność takiego postanowienia narusza z kolei art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2, art. 78
i art. 176 ust. 1 Konstytucji. Skarżący wskazuje też, że orzecznictwo Sądu Najwyższego w zakresie objętym skargą różni się,
co jego zdaniem oznacza, że reguły określające tryb przyjęcia kasacji do rozpoznania nie wynikają z k.p.c., co pozostaje w
sprzeczności z zasadą demokratycznego państwa prawnego i prawem do sprawiedliwego sądu (art. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji).
Całe postępowanie kasacyjne narusza z kolei zasadę dwuinstancyjności postępowania (art. 176 ust. 1 Konstytucji).
4. Powyższe skargi konstytucyjne zarządzeniami prezesa Trybunału Konstytucyjnego zostały połączone do rozpoznania pod jedną sygnaturą
ze względu na ich tożsamość przedmiotową.
Do żadnej z powyższych skarg nie przyłączył się, na podstawie art. 51 ust. 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, Rzecznik Praw
Obywatelskich.
5. Prokurator Generalny w pismach z 4 czerwca, 9 sierpnia oraz 8 października 2004 r. stwierdził, że zaskarżone przepisy nie
naruszają Konstytucji, zaś w zakresie dotyczącym badania zgodności art. 3933 § 1 pkt 3 k.p.c. oraz art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności postępowanie powinno zostać
umorzone ze względu na niedopuszczalność orzekania.
Prokurator Generalny zauważył, że zaskarżone przepisy k.p.c., stanowiąc element „przedsądu” kasacyjnego, wprowadzone do kodeksu
od 1 lipca 2000 r., stanowią dodatkowy środek kontroli orzeczeń sądowych i mają charakter publicznoprawnego środka odwoławczego.
Dlatego też system „przedsądu” został dostosowany do realnych możliwości i potrzeb, co nie narusza standardów konstytucyjnych
ani prawnomiędzynarodowych. Prokurator przypomniał dotychczasowe orzecznictwo konstytucyjne oraz Europejskiego Trybunału Praw
Człowieka, z których wynika, że ograniczenie prawa do kasacji nie stanowi naruszenia praw i wolności konstytucyjnych, zaś
Sąd Najwyższy jest uprawniony na mocy ustawy zwykłej do kontroli wniosków kasacyjnych przed ich przyjęciem do merytorycznego
rozpoznania. Ograniczenie prawa do skutecznego wniesienia kasacji nie narusza, w świetle ww. orzecznictwa, prawa do sądu i
jest proporcjonalne.
Z kolei tzw. przymus adwokacki przy sporządzaniu kasacji ma m.in. prowadzić do sporządzania tych pism w sposób profesjonalny,
zgodny z umiejętnościami oczekiwanymi od osób posiadających uprawnienia do świadczenia usług prawnych. Dlatego niespełnienie
wymogów co do treści skargi kasacyjnej, w tym wymogu przedstawienia okoliczności uzasadniających rozpoznanie owej skargi,
nie może być, w ocenie Prokuratora Generalnego, uznane za niekonstytucyjne.
W dniu 31 marca 2005 r. Trybunał Konstytucyjny w wyroku zapadłym w sprawie o sygn. SK 26/02 orzekł o grupie połączonych skarg
o treści zbliżonej do skarg będących przedmiotem oceny konstytucyjności w niniejszej sprawie. Trybunał uznał, iż mimo zróżnicowania
dotyczącego przedmiotu zaskarżenia i wzorców konstytucyjnych, przedmiotem oceny „jest konstytucyjność całej instytucji prawnej,
a mianowicie tzw. przedsądu, decydującego o przyjęciu kasacji do rozpoznania. (…) Jakkolwiek więc połączone skargi, wyznaczające
zakres kontroli konstytucyjności, w różny sposób ujmują poszczególne zarzuty, wiążąc je z różnymi przepisami k.p.c. oraz odrębnymi
przepisami o kosztach sądowych, a także wskazując wielość wzorców konstytucyjnej kontroli, to z uzasadnienia poszczególnych skarg wynika, że kwestionują one zgodność z Konstytucją – przedsądu jako instytucji nieodpowiadającej
standardowi konstytucyjnego postępowania sądowego (prawo do rzetelnego sądu), natomiast umożliwiającej zdawkową odmowę rozpoznania
kasacji, i to kasacji ujmowanej jako zwykły środek odwoławczy”.
W momencie wyrokowania w sprawie o sygn. SK 26/02, podobnie jak ma to miejsce w niniejszej sprawie, instytucja przedsądu (w
zaskarżonym kształcie normatywnym) przestała już istnieć, ze względu na nowelizacje k.p.c. z 2 lipca 2004 r. (Dz. U. Nr 172,
poz. 1804) i z 22 grudnia 2004 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 13, poz. 98), które weszły w życie 5 i 6 lutego 2005 r. i na mocy drugiej
z nich przekształcono kasację w nadzwyczajny środek odwoławczy. Derogacja zaskarżonych przepisów przed wydaniem orzeczenia
zasadniczo wymaga umorzenia postępowania (art. 39 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym;
Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.). Taka sytuacja jednak stawia przed Trybunałem Konstytucyjnym problem oceny konieczności kontynuacji
kontroli konstytucyjności, jeżeli to – w myśl art. 39 ust. 3 ustawy – „jest konieczne dla ochrony konstytucyjnych wolności
i praw”. W niniejszej sprawie (podobnie jak w sprawie o sygn. SK 26/02) chodzi o postępowanie zainicjowane skargami konstytucyjnymi.
To zaś musi ważyć na ocenie przesłanek wymaganych przez art. 39 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, ponieważ w takim
wypadku fakt uchylenia kontrolowanych przepisów nie powoduje, że tracą one znaczenie dla ochrony konstytucyjnych praw i wolności
skarżącego. Może on bowiem, gdy kontrola okaże się skuteczna, wznowić postępowanie, zakończone orzeczeniem wydanym na podstawie
przepisu uznanego za niekonstytucyjny (art. 190 ust. 4 Konstytucji).
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Trybunał Konstytucyjny, badając w sprawie o sygn. SK 26/02 instytucję przedsądu, doszedł do wniosku, że zarzuty co do standardu
rzetelności procedury (podnoszone w skargach) są zasadne (zwłaszcza w zakresie sposobu uzasadniania odmowy przyjęcia kasacji
do rozpoznania). Odnoszą się one jednak do praktyki stosowania przepisów, które ukształtowały przedsąd, nie zaś do samych
przepisów, które wprowadziły instytucję przedsądu. Zgodnie z art. 79 Konstytucji dokonanie skutecznej kontroli konstytucyjności
zainicjowanej skargą konstytucyjną jest możliwe tylko wówczas, gdy niekonstytucyjność dotyczy przepisu prawa, a nie jego stosowania.
Natomiast w wypadku przedsądu w sprawach cywilnych – jak ustalono w toku postępowania w sprawie SK 26/02 – praktyka nie jest
jednolita. Te same przepisy stały się podstawą rozbieżnej praktyki Sądu Najwyższego. Ponieważ źródłem niekonstytucyjności
jest praktyka, jej zróżnicowanie wyklucza możliwość powołania się na zasadę, że powszechność, trwałość, jednolitość odczytywania
przepisów w procesie ich stosowania daje podstawę do przyjęcia tego stanowiska za punkt wyjścia w ocenie konstytucyjności
przepisu. „Jeżeli jednolita i konsekwentna praktyka stosowania prawa w sposób bezsporny ustaliła wykładnię danego przepisu,
a jednocześnie przyjęta interpretacja nie jest kwestionowana przez przedstawicieli doktryny, to przedmiotem kontroli konstytucyjności
jest norma prawna dekodowana z danego przepisu zgodnie z ustaloną praktyką” (postanowienie TK z 4 grudnia 2000 r., sygn. SK
10/99, OTK ZU nr 8/2000, poz. 300; podobnie wyrok TK z 3 października 2000 r., sygn. K 33/99, OTK ZU nr 6/2000, poz. 188).
2. W odniesieniu do naruszenia przez przedsąd zasad rzetelnej procedury, stanowiącej (tu) komponent prawa do sądu ustanowionego
przez ustawodawcę zwykłego – źródłem nie są przepisy, lecz ich praktyczna interpretacja. Wprawdzie przepisy stworzyły możliwość
takiej interpretacji, ale nie one stanowią o jej niekonstytucyjności. Ponieważ te same przepisy stały się podstawą niejednolitej
praktyki w ramach różnych izb SN, Trybunał Konstytucyjny nie ma podstaw do stwierdzenia, że praktyka doprowadziła do powszechnie
akceptowanej i stosowanej wykładni przepisów. Wstrzemięźliwość Trybunału w ocenie konstytucyjności przepisów przez pryzmat praktyki ich stosowania jest także uzasadniona
faktem powszechnie znanych, systemowych wątpliwości co do granicy między kognicją kontrolną Trybunału i praktyką sądową, które
powinno się interpretować w tym wypadku contra actionem (w rozumieniu art. 79 Konstytucji) w sytuacji, gdy chodzi o przepisy nieobowiązujące.
3. Krytyczne stanowisko dotyczące przedsądu zostało sformułowane na tle sposobu, w jaki realizowano ocenę kasacji w fazie
przedsądu. Trybunał Konstytucyjny w sprawie SK 26/02 uznał, że wniesione skargi konstytucyjne nie odnoszą się do regulacji
prawnych, lecz do stosowania prawa, i w zakresie, w jakim dotyczyły przedsądu, umorzył postępowanie.
4. Skarżący w niniejszej sprawie znajdują się w identycznej sytuacji, co skarżący w sprawie o sygn. SK 26/02. Wobec ustalenia
Trybunału Konstytucyjnego, że przyczyną zarzucanego naruszenia prawa konstytucyjnego nie były zaskarżone przepisy, ale praktyka
ich stosowania, należało i w tym wypadku umorzyć postępowanie ze względu na utratę mocy obowiązującej przez zaskarżone przepisy,
przy jednoczesnym braku przesłanki z art. 39 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
Z tych wszystkich przyczyn orzeczono, jak na wstępie.