1. W skardze konstytucyjnej z 28 marca 2006 r. Marek Zmaliński zarzucił niezgodność art. 3989 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art.
2, art. 30, art. 31 ust. 3, art. 32, art. 77 ust. 2 i art. 183 Konstytucji (wszystkie w związku z art. 45 ust. 1 Konstytucji)
oraz z art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującym stanem faktycznym:
Dnia 28 lipca 2003 r. skarżący wniósł pozew przeciwko Skarbowi Państwa o odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za pozostawanie
bez pracy w latach 1993-1996. Sąd Okręgowy oddalił powództwo skarżącego. Wyrokiem z 31 marca 2005 r. Sąd Apelacyjny oddalił
apelację. Postanowieniem z 7 grudnia 2005 r. Sąd Najwyższy (sygn. akt I CSK 79/05) omówił przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania.
Zdaniem skarżącego zakwestionowane w skardze przepisy naruszają prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy poprzez brak uzasadnienia
decyzji odmownej, uznaniowość oraz „nieusprawiedliwioną na gruncie prawa do sądu odmowę rozpatrzenia sprawy”. W jego opinii
sprawą w postępowaniu kasacyjnym są podstawy skargi określone w art. 3983 k.p.c., a nie przesłanki przedsądu określone w art. 3989 k.p.c. Dlatego też swoboda ustawodawcy określania podstaw skargi kasacyjnej nie dotyczy swobody kształtowania procedury rozpatrywania
określonej sprawy, a ewentualna odmowa rozpatrzenia skargi w oparciu o art. 3989 k.p.c. jest nieusprawiedliwiona i narusza zawarte w art. 45 Konstytucji prawo do rozstrzygnięcia sprawy, a także zasadę zaufania
obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa (art. 2 Konstytucji).
W opinii skarżącego skarga kasacyjna powinna realizować prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy, a także służyć sprawowaniu
przez Sąd Najwyższy nadzoru judykacyjnego. Tymczasem przesłanki rozpoznania skargi kasacyjnej, określone w art. 3989 k.p.c., nie są związane ze sprawą ani ze sprawowaniem wymiaru sprawiedliwości. Stosowanie przedsądu w istocie pozbawia Sąd
Najwyższy realnego wpływu na orzecznictwo sądów powszechnych i tym samym jest niezgodne z art. 183 ust. 1 oraz art. 2 i art.
45 ust. 1 Konstytucji.
Ponadto sformułowanie przesłanek rozpoznania skargi kasacyjnej powoduje zróżnicowanie sytuacji prawnej podmiotów w zakresie
możliwości kwestionowania zgodności z prawem prawomocnego orzeczenia sądu drugiej instancji. Skarga o stwierdzenie niezgodności
z prawem prawomocnego orzeczenia nie przysługuje od orzeczeń drugiej instancji, od których wniesiono skargę kasacyjną (art.
4241 § 3 k.p.c.). Jednak sama niezgodność orzeczenia z prawem nie gwarantuje przyjęcia owej skargi do rozpoznania. Strona zostaje
zatem pozbawiona możliwości wniesienia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia sądu drugiej instancji,
jednocześnie nie ma gwarancji przyjęcia do merytorycznego rozpoznania wniesionej przez siebie skargi kasacyjnej. Takie rozwiązanie
stanowi naruszenie wynikającej z art. 32 Konstytucji zasady równości w związku z art. 45 ust. 1 i art. 77 Konstytucji.
Skarżący uważa, że bezpośrednim i rzeczywistym celem przedsądu jest usprawnienie funkcjonowania Sądu Najwyższego poprzez ograniczenie
liczby rozpoznawanych skarg. Duża swoboda decyzji SN w kwestii przyjmowania skarg kasacyjnych w drodze przedsądu nie może
odbywać się jednak kosztem podstawowych gwarancji prawa do sądu. Całkowite podporządkowanie gwarancji sądowych celom sprawnego
funkcjonowania Sądu Najwyższego prowadzi bowiem do arbitralności orzekania i nieuzasadnionego zróżnicowania w oparciu o niedookreślone
kryteria w zakresie przyjmowania skarg kasacyjnych. Narusza to art. 45 ust. 1 w związku z art. 2, art. 31 ust. 3 i art. 32
Konstytucji.
Wszystkie powyższe zarzuty świadczą, że kwestionowany przepis narusza również godność jednostki, gwarantowaną przez art. 30
Konstytucji.
2. Marszałek Sejmu w swoim stanowisku z 27 marca 2008 r. wniósł o stwierdzenie, że art. 3989 § 1 oraz § 2 zdanie pierwsze k.p.c. jest zgodny z art. 2, art. 30, art. 31 ust. 3, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 i art.
183 ust. 1 Konstytucji.
W uzasadnieniu swojego stanowiska Marszałek Sejmu przedstawił następujące argumenty:
W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego wyraża się pogląd, że przepisy Konstytucji nie przyznają obywatelom „prawa do trzeciej
instancji”. Dlatego też nawet gdyby kodeks postępowania cywilnego w ogóle nie przewidywał kontroli orzeczeń w trybie rozpatrywania
kasacji, regulacja taka mieściłaby się w ramach konstytucyjnego modelu prawa do sądu.
Ustawodawca, wprowadzając dodatkową procedurę, nie ma jednak pełnej dowolności co do sposobu jej ukształtowania. Dodatkowa
procedura podlega bowiem zasadom przyzwoitej legislacji, a także nie może naruszać istoty prawa do sprawiedliwej procedury
sądowej. Dotyczy to także przedsądu będącego fazą postępowania kasacyjnego.
Do cech sprawiedliwej procedury należą takie elementy jak: możliwość bycia wysłuchanym, ujawnienie w czytelny sposób motywów
rozstrzygnięcia czy zapewnienie przewidywalności dla uczestnika postępowania przez odpowiednią spójność i wewnętrzną logikę
mechanizmów, którym jest poddany. Elementy te mogą podlegać ograniczeniom na podstawie art. 31 ust. 3 Konstytucji, o ile spełniają
wymóg proporcjonalności.
Przedsąd kasacyjny wprowadzony został w celu ograniczenia dostępności kasacji. Skarga kasacyjna jest bowiem instrumentem,
za pomocą którego Sąd Najwyższy sprawuje nadzór judykacyjny nad orzecznictwem sądów powszechnych. Sąd ten, dokonując selekcji
wpływających do niego spraw kasacyjnych, wybiera sprawy najpoważniejsze lub o charakterze precedensowym, w celu zapewnienia
jednolitości wykładni oraz rozwoju prawa. Z tej przyczyny przesłanki uzasadniające przyjęcie kasacji do rozpoznania zawierają
zwroty niedookreślone i ocenne.
Zasada określoności przepisów wywodzona z zasady demokratycznego państwa prawnego nie wyklucza posługiwania się przez ustawodawcę
zwrotami niedookreślonymi. Jest to konieczne, w sytuacji gdy stosowanie określonej instytucji prawnej oparte jest na kryteriach
ocennych, tak jak w wypadku przedsądu. Znaczenie tych zwrotów nie może być jednak ustalane arbitralnie. Dlatego ich użycie
wymaga stosowania gwarancji proceduralnych, dzięki którym organ stosujący prawo przedstawi w czytelny sposób motywy swojego
postępowania.
Podsumowując, zdaniem Marszałka Sejmu, zakwestionowane w skardze konstytucyjnej przepisy są zgodne ze wskazanymi wzorcami
konstytucyjnymi, z zastrzeżeniem, że decyzja sądu musi być czytelna dla odbiorcy, tj. uzasadniona.
3. Prokurator Generalny, w stanowisku z 5 lipca 2007 r., wniósł o stwierdzenie, że: art. 3989 § 1 oraz § 2 zdanie pierwsze k.p.c. jest zgodny z art. 30 oraz art. 45 ust. 1 w związku z art. 2, art. 31 ust. 3 i art. 32
oraz nie jest niezgodny z art. 77 ust. 2 Konstytucji, a postępowanie w przedmiocie badania zgodności wymienionych przepisów
z art. 183 ust. 1 Konstytucji podlega umorzeniu na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale
Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.) ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
W uzasadnieniu swojego stanowiska Prokurator Generalny przedstawił następujące argumenty:
Art. 183 ust. 1 Konstytucji określa pozycję i kompetencję Sądu Najwyższego i jest częścią składową szerszego unormowania,
stanowiącego podstawę prawną struktury i funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Nie wynika z niego żadne prawo podmiotowe
ani wolność konstytucyjna, których ochrony można się domagać w trybie skargi konstytucyjnej. Nie ma też podstaw, aby uznać,
że przepis ten jest normą statuującą powoływane przez skarżącego prawo do sądu. Przepis ten nie może być wzorcem kontroli
konstytucyjnej w niniejszej sprawie.
Przepis art. 3989 § 1 k.p.c. ogranicza w pewnym zakresie dostęp do kasacji. Jednak ograniczenie to nie narusza konstytucyjnego prawa do sądu,
ponieważ prawo to nie obejmuje ani prawa do wniesienia kasacji ani prawa do jej rozpoznania. Prawo do kasacji, jako przewidziane
przez ustawę zwykłą prawo wnioskowania o przeprowadzenie kontroli orzeczenia drugiej instancji, ma charakter wyłącznie ustawowy.
Zgodnie ze stanowiskiem TK, przepisy Konstytucji dają ustawodawcy zwykłemu pewną swobodę kreowania środków zaskarżenia orzeczeń
zapadłych w drugiej instancji. To znaczy, że może on ukształtować ich dopuszczalność wedle swego uznania, a wyłączenie pewnych
spraw spod kontroli kasacyjnej nie narusza samego prawa do sądu w kształcie jaki nadała mu Konstytucja.
Nie można zatem uznać, że art. 3989 § 1 k.p.c. w ogóle narusza konstytucyjne prawo do sądu, określone w art. 45 ust. 1 Konstytucji, a tym bardziej – że narusza
je w stopniu przekraczającym wymogi proporcjonalności, wynikające z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Dopuszczalność ustanowienia przez ustawodawcę zwykłego szczególnych kryteriów dostępności kasacji jako nadzwyczajnego środka
prawnego, wykraczającego poza wymóg dwuinstancyjności postępowania sądowego, którego funkcją jest ochrona interesu publicznego
przesądza także o zgodności art. 3989 § 1 k.p.c. z zasadą równości wyrażoną w art. 32 Konstytucji. Co z kolei nie pozwala na uznanie kwestionowanej regulacji za
naruszającą godność człowieka jako podmiotu prawa do sądu.
Oceniając art. 3989 § 2 k.p.c., należy zauważyć, że chociaż prawo do kasacji nie jest komponentem konstytucyjnego prawa do sądu, procedura rozpoznawania
skarg kasacyjnych – a tego dotyczy wymieniony przepis – podlega ocenie z punktu widzenia zgodności ze standardami konstytucyjnego
prawa do sądu w aspekcie obejmującym sprawiedliwość proceduralną.
W wypadku przedsądu kasacyjnego mamy do czynienia z kumulacją dwóch czynników ograniczających sprawiedliwą procedurę, tj.
z niejawnością posiedzeń oraz schematycznością uzasadnień wydawanych postanowień. Kumulacja ta nabiera szczególnego znaczenia
wobec posłużenia się przez ustawodawcę zwrotami nieostrymi dla określenia przesłanek przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania.
Zwrócił na to uwagę Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu wyroku z 30 maja 2007 r., sygn. SK 68/06 (OTK ZU nr 6/A/2007, poz.
53). Trybunał stwierdził, że choć w ramach przedsądu dopuszczalne jest istnienie mniej rygorystycznych gwarancji procesowych,
to jednak z perspektywy konstytucyjnej niemożliwy jest do zaakceptowania stan wyłączający wszelkie możliwe instrumenty zapewniające
przejrzystość orzekania, tj. zarówno obowiązek uzasadniania postanowień o odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej, jak i orzekanie
w tej sprawie na posiedzeniu niejawnym. Powinność uzasadniania przez Sąd Najwyższy postanowienia o odmowie przyjęcia skargi
kasacyjnej do rozpoznania, wydanego w ramach przedsądu, jest jednym z możliwych sposobów realizacji obowiązku informacyjnego
w tym zakresie.
Obowiązek taki wynika ze stanu prawnego, jaki zaistniał w następstwie wejścia w życie wyroku Trybunał Konstytucyjnego w sprawie
o sygn. SK 68/06. W związku z tym należy uznać, że art. 3989 § 2 k.p.c. – w aspekcie prawa do sądu – jest zgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji. Przesądza to także o jego zgodności z art.
30 Konstytucji.
Ponadto obowiązek informacyjny Sądu Najwyższego w związku z wyrokiem TK w sprawie o sygn. SK 68/06 usuwa zagrożenie nierównego
traktowania obywateli i innych podmiotów na etapie postępowania po wniesieniu skargi kasacyjnej. Zaskarżony artykuł jest zatem
zgodny z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Wzorzec z art. 77 Konstytucji nie może być uznany za adekwatny w sprawie. W sprawie skarżącego toczyło się bowiem dwuinstancyjne
postępowanie, którego przedmiotem była ochrona jego wolności lub praw w rozumieniu art. 77 ust. 2 Konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1.1. Analiza skargi konstytucyjnej wymaga, zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, uprzedniego rozważenia, czy wszystkie artykuły
Konstytucji powołane w niniejszej sprawie jako wzorce kontroli wskazane zostały prawidłowo. Zgodnie bowiem z art. 79 Konstytucji
podstawę skargi konstytucyjnej stanowić może tylko naruszenie takich norm ustawy zasadniczej, które stanowią źródło wolności
lub praw podmiotowych jednostki.
W skardze konstytucyjnej jako wzorzec kontroli skarżący powołał m.in. art. 183 Konstytucji. Artykuł ten jest regulacją o charakterze
ustrojowo-kompetencyjnym i częścią składową szerszego unormowania, stanowiącego podstawę prawną struktury i funkcjonowania
wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Przepis ten nie normuje wolności, praw ani obowiązków konstytucyjnych jednostki. W szczególności
na tle obowiązującej Konstytucji nie ma podstaw do uznania, że art. 183 Konstytucji jest normą statuującą powoływane przez
skarżącego prawo do sądu. Świadczy o tym zarówno treść przepisu, jak i jego usytuowanie w systematyce Konstytucji, tj. jego
umiejscowienie w rozdziale VIII, mieszczącym unormowania dotyczące ustroju i funkcjonowania sądów i trybunałów (zob. wyrok
TK z 10 lipca 2000 r., sygn. SK 12/99, OTK ZU nr 5/2000, poz. 143).
Tym samym należy zgodzić się ze stanowiskiem Prokuratora Generalnego, że art. 183 Konstytucji nie może być wzorcem kontroli
w niniejszej sprawie, a postępowanie w tym zakresie podlega umorzeniu ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
1.2. Zarzut naruszenia zasady równości w zakresie możliwości kwestionowania zgodności z prawem prawomocnego orzeczenia sądu
drugiej instancji skarżący powiązał ze sformułowaniem przesłanek przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania. Jego zdaniem,
skoro skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia nie przysługuje od orzeczeń sądu drugiej instancji,
od których wniesiono skargę kasacyjną (art. 4241 § 3 k.p.c.), to w wypadku wniesienia skargi kasacyjnej sama niezgodność orzeczenia z prawem powinna gwarantować przyjęcie
skargi kasacyjnej do rozpoznania. W przeciwnym razie strona zostaje pozbawiona możliwości wniesienia skargi o stwierdzenie
niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia drugoinstancyjnego, a jednocześnie nie ma gwarancji przyjęcia do merytorycznego
rozpoznania wniesionej przez siebie skargi kasacyjnej. Godzi to w zasadę równości w aspekcie prawa do sądu.
Odnosząc się do tego zarzutu, Trybunał pragnie przypomnieć, że zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji przedmiotem skargi konstytucyjnej
może być tylko taki przepis ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej
orzekł ostatecznie o wolnościach lub prawach albo obowiązkach określonych w Konstytucji. Oznacza to, że w wypadku skargi konstytucyjnej
kontrola konstytucyjności musi dotyczyć normy zastosowanej przy wydaniu orzeczenia. Przy czym podkreślenia wymaga, że kontrola
może dotyczyć wyłącznie problemu zgodności aktu normatywnego z Konstytucją.
Nie ulega wątpliwości, że w niniejszej sprawie za przepis, na podstawie którego sąd orzekł o prawach skarżącego należy uznać
art. 3989 k.p.c., regulujący instytucję przedsądu kasacyjnego w sprawach cywilnych i to on podlega kontroli konstytucyjnej. Art. 4241 k.p.c., dotyczący skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, nie był podstawą orzekania w sprawie
skarżącego, nie może zatem podlegać kontroli w niniejszym postępowaniu.
Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie wyjaśniał też konstytucyjne pojmowanie zasady równości (np. wyroki TK: z 14 listopada
2000 r., sygn. K 7/00, OTK ZU nr 7/2000, poz. 259; z 27 marca 2007 r., sygn. SK 9/05, OTK ZU nr 3/A/2007, poz. 31). Istotą
tej zasady jest równe traktowanie wszystkich podmiotów charakteryzujących się w równym stopniu daną cechą istotną (relewantną).
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego nie ulega wątpliwości, że w niniejszej sprawie za cechę relewantną nie można uznać faktu,
że obie instytucje stanowią środek odwoławczy od wyroku sądu drugiej instancji. Są to bowiem dwie odrębne instytucje prawne.
Trybunał Konstytucyjny nie jest uprawniony do dokonywania kontroli „równoległej” różnych instytucji, a do tego zmierzałaby
w istocie ocena tych przepisów.
Z tego powodu Trybunał Konstytucyjny umarza postępowanie w tym zakresie ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
2. Przedmiot skargi konstytucyjnej.
2.1. Skarga konstytucyjna dotyczy konstytucyjności art. 3989 § 1 oraz § 2 zdanie pierwsze ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296,
ze zm.; dalej: k.p.c.).
Przepisy te regulują instytucję przedsądu kasacyjnego, który stanowi element postępowania przed Sądem Najwyższym, po złożeniu
skargi kasacyjnej.
Zgodnie z art. 3989 § 1 k.p.c. „Sąd Najwyższy przyjmuje skargę kasacyjną do rozpoznania, jeżeli: 1) w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne,
2) istnieje potrzeba wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub wywołujących rozbieżności w orzecznictwie
sądów, 3) zachodzi nieważność postępowania lub 4) skarga kasacyjna jest oczywiście uzasadniona”. Art. 3989 § 2 k.p.c. stanowił, że: „O przyjęciu lub odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania Sąd Najwyższy orzeka na posiedzeniu
niejawnym. Postanowienie nie wymaga pisemnego uzasadnienia”.
2.2. Zarzuty przedstawione w skardze konstytucyjnej dotyczą w pierwszej kolejności kwestii uzasadniania orzeczeń sądowych
oraz dopuszczalności wyłączenia w postępowaniu kasacyjnym obowiązku informowania przez Sąd Najwyższy stron postępowania o
motywach orzeczenia o nieprzyjęciu do rozpoznania skargi kasacyjnej, jak również faktu, że orzekanie o odmowie przyjęcia skargi
kasacyjnej do rozpoznania odbywa się na posiedzeniu niejawnym. Zdaniem skarżącego kumulacja owych niekorzystnych przesłanek
uniemożliwia stronie składającej kasację uzyskania informacji o rzeczywistych powodach dokonanej przez Sąd Najwyższy oceny
zasadności wniesionej skargi kasacyjnej.
Kolejnym zarzutem podniesionym w skardze konstytucyjnej jest zarzut dotyczący sformułowania przesłanek przyjęcia skargi kasacyjnej
do rozpoznania. W opinii skarżącego, przesłanki te, niezależnie od ich niedookreśloności, nie służą sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości
(w konkretnej sprawie), lecz są związane z innymi zadaniami Sądu Najwyższego o charakterze ogólnym. Prowadzą one w praktyce
do nieuzasadnionego zróżnicowania w zakresie przyjmowania skarg w oparciu o „niestałe” kryteria. Stanowi to naruszenie prawa
do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy.
2.3. Podsumowując, należy stwierdzić, że za podstawową płaszczyznę kontroli uznać należy analizę zaskarżonych przepisów w
związku z prawem do sądu.
Niezgodność zakwestionowanego przepisu z art. 45 ust. 1 Konstytucji ma rodzić również sprzeczność z pozostałymi wzorcami kontroli
wskazanymi w petitum skargi. Wszystkie pozostałe wzorce kontroli, tj. art. 2, art. 30, art. 31 ust. 3 i art. 77 ust. 2 Konstytucji powiązane zostały
z naruszeniem prawa do sądu.
Prawo do sądu jest jednym z podstawowych praw jednostki i jedną z fundamentalnych gwarancji praworządności. Zgodnie z art.
45 ust. 1 Konstytucji: „Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy,
niezależny, bezstronny i niezawisły sąd”.
Jak wielokrotnie podkreślał Trybunał Konstytucyjny w swych orzeczeniach, na konstytucyjne prawo do sądu składa się w szczególności:
1) prawo dostępu do sądu, tj. prawo uruchomienia procedury przed sądem – organem o określonej charakterystyce (niezależnym,
bezstronnym i niezawisłym);
2) prawo do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej, zgodnie z wymogami sprawiedliwości i jawności;
3) prawo do wyroku sądowego, tj. prawo do uzyskania wiążącego rozstrzygnięcia danej sprawy przez sąd (zob. wyroki TK z: 9
czerwca 1998 r., sygn. K 28/97, OTK ZU nr 4/1998, poz. 50; 16 marca 1999 r., sygn. SK 19/98, OTK ZU nr 3/1999, poz. 36; 10
maja 2000 r., sygn. K 21/99, OTK ZU nr 4/2000, poz. 109).
Zarzuty skarżącego wskazują, że w jego ocenie, przedsąd kasacyjny poprzez ograniczenie możliwości skutecznego zainicjowania
postępowania przed Sądem Najwyższym narusza określone w art. 45 ust. 1 Konstytucji prawo do sądu we wszystkich jego aspektach.
4. Zarzut niezgodności art. 3989 § 1 oraz § 2 zdanie pierwsze k.p.c. z art. 45 ust. 1 oraz z art. 2, art. 30, art. 31 ust. 3, art. 77 ust. 2 (wszystkie w
związku z art. 45 ust. 1 Konstytucji) – w aspekcie prawa dostępu do sądu oraz prawa do uzyskania wiążącego rozstrzygnięcia.
4.1. Trybunał Konstytucyjny niejednokrotnie podkreślał w swoim orzecznictwie, że Konstytucja w pełni gwarantuje dwuinstancyjny
tryb postępowania. Oznacza to, że nawet gdyby kodeks postępowania cywilnego w ogóle nie przewidywał kontroli orzeczeń w trybie
rozpatrywania kasacji, regulacja kodeksu też mieściłaby się w ramach konstytucyjnego modelu prawa do sądu. Strona nie ma podstaw
do roszczenia względem państwa o takie ukształtowanie obowiązujących przepisów, które zapewniałoby jej rozpoznanie każdej
sprawy przez Sąd Najwyższy. Z przepisów Konstytucji nie można bowiem wywodzić prawa do kasacji jako prawa do rozpoznania sprawy
przez kolejną, trzecią instancję (zob. wyroki TK z: 10 lipca 2000 r., sygn. SK 12/99; 6 października 2004 r., sygn. SK 23/02,
OTK ZU nr 9/A/2004, poz. 89; 31 marca 2005 r., sygn. SK 26/02, OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 29).
Powyższe założenia legły u podstaw wydania przez Trybunał Konstytucyjny postanowień: z 18 września 2006 r. o odmowie nadania
dalszego biegu skardze konstytucyjnej w zakresie odnoszącym się do art. 3989 § 1 k.p.c. (sygn. Ts 36/06, OTK ZU nr 3/B/2007, poz. 110); z 26 maja 2008 r. o umorzeniu postępowania ze względu na niedopuszczalność
orzekania w zakresie badania zgodności z Konstytucją art. 3983 § 3 k.p.c. (sygn. SK 12/06, OTK ZU nr 4/A/2008, poz. 71) oraz z 7 października 2008 r. o umorzeniu postępowania ze względu
na niedopuszczalność orzekania w zakresie badania zgodności z Konstytucją art. 3989 § 1 pkt 1, 2 i 4 k.p.c. (sygn. SK 55/06).
W uzasadnieniach wskazanych orzeczeń Trybunał Konstytucyjny uznał, że wyłączenie określonych spraw spod kontroli kasacyjnej
nie narusza konstytucyjnego prawa do sądu, gdyż zakres przedmiotowy kasacji (skargi kasacyjnej) nie jest zdeterminowany konstytucyjnie.
Z tego wynika również, że Konstytucja nie gwarantuje „możliwości wszechstronnego osądu sporu przez Sąd Najwyższy”. Taka możliwość
jest gwarantowana bowiem w zakresie dwuinstancyjnego postępowania sądowego.
Obowiązujące przepisy, co stwierdził Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 30 maja 2007 r., sygn. SK 68/06, kształtują skargę
kasacyjną przede wszystkim jako instrument, za pomocą którego Sąd Najwyższy sprawuje nadzór judykacyjny nad orzecznictwem
sądów powszechnych. Okoliczności wymienione w art. 3989 § 1 pkt 1-4 k.p.c. świadczą o tym, że w wypadku kasacji interes publiczny ma pierwszeństwo (Sąd Najwyższy dokonuje selekcji
wpływających do niego skarg kasacyjnych, wybierając sprawy najpoważniejsze lub o charakterze precedensowym, w celu zapewnienia
jednolitości wykładni oraz dalszego rozwoju prawa) przed interesem indywidualnym (uzyskaniem sprawiedliwego orzeczenia w konkretnej
sprawie). Zadaniem Sądu Najwyższego nie jest zatem ponowna analiza oceny wiarygodności i mocy dowodów oraz ustalonego stanu
faktycznego, lecz rozpatrywanie kwestii prawnych budzących spory, wątpliwości i rozbieżności w orzecznictwie sądów i w doktrynie
(zob. T. Zembrzuski, Zarzut naruszenia art. 233 jako podstawa kasacyjna po nowelizacji k.p.c., „Monitor Prawniczy” nr 23/2005, s. 1169). Jest to argument potwierdzający stanowisko ustawodawcy, że wystarczającą ochronę
interesów jednostki zapewnia dwukrotne rozpoznanie jej sprawy przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. O ile
więc strony postępowania mają pełny dostęp do rozbudowanych gwarancji procesowych w pierwszej i drugiej instancji, o tyle
skarga kasacyjna jest środkiem nadzwyczajnym, istniejącym niejako „ponadstandardowo” i służącym przede wszystkim określonym
celom publicznym. Prawo do skargi kasacyjnej, jako przewidziane przez ustawę zwykłą prawo wnoszenia wniosku o przeprowadzenie
kontroli orzeczenia drugiej instancji, nie jest bowiem koniecznym i konstytutywnym składnikiem prawa do sądu. Ma ono charakter
wyłącznie ustawowy.
Podsumowując, należy uznać, że, mimo iż art. 3989 § 1 k.p.c. – poprzez ustanowienie przesłanek przyjęcia przez Sąd Najwyższy skargi kasacyjnej do rozpoznania (niezależnie
od podstaw skargi kasacyjnej określonych w art. 3983 k.p.c.) – ogranicza w pewnym zakresie dostęp do kasacji, to jednak ograniczenie to nie narusza konstytucyjnego prawa do sądu,
które – w świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego – nie obejmuje ani prawa do wniesienia kasacji, ani prawa do jej
rozpoznania.
W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny uznaje, że w zakresie badania niezgodności art. 3989 § 1 oraz § 2 zdanie pierwsze k.p.c. z art. 45 ust. 1 oraz z art. 2, art. 30, art. 31 ust. 3, art. 77 ust. 2 (wszystkie w
związku z art. 45 ust. 1) Konstytucji – w aspekcie prawa dostępu do sądu oraz prawa do uzyskania wiążącego rozstrzygnięcia
– zachodzi konieczność umorzenia postępowania ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
5. Zarzut niezgodności art. 3989 § 1 oraz § 2 zdanie pierwsze k.p.c. z art. 45 ust. 1 oraz z art. 2, art. 30, art. 31 ust. 3, art. 77 ust. 2 (wszystkie w
związku z art. 45 ust. 1 Konstytucji) – w aspekcie prawa do odpowiedniego ukształtowania procedury.
5.1. Wprawdzie przepisy procesowe nie muszą zapewnić stronom prawa do rozpatrzenia sprawy przez Sąd Najwyższy – prawa do kasacji
– jednak, w wypadku, gdy ustawodawca zdecyduje się na wprowadzenie dodatkowej procedury, jego swoboda w tej materii nie jest
nieograniczona. Procedura ta podlega bowiem ocenie z punktu widzenia zgodności ze standardami prawa do sądu w aspekcie obejmującym
sprawiedliwość proceduralną.
Dla niniejszej sprawy znaczenie ma nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego z dnia 22 grudnia 2004 r. (Dz. U. z 2005 r.
Nr 13, poz. 98; weszła w życie 6 lutego 2005 r.), w wyniku której zmianie uległ charakter prawny kasacji w sprawach cywilnych.
Kasacja przestała być zwyczajnym środkiem odwoławczym i stała się nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia, służącym inicjowaniu
postępowania kontrolnego przed Sądem Najwyższym w odniesieniu do orzeczeń prawomocnych.
Jak stwierdził Trybunał Konstytucyjny w wyroku o sygn. SK 26/02 ustawodawca zawsze dysponuje szerszym marginesem swobody w
wypadku środka nadzwyczajnego, a to nakazuje stosować łagodniejsze kryteria oceny konstytucyjności przepisów regulujących
jego prawny reżim w ustawodawstwie zwykłym. Zakres swobody regulacyjnej w odniesieniu do nadzwyczajnych i zwyczajnych środków
jest bowiem inny (większe uprawnienia przysługują ustawodawcy kształtującego reżim prawny środka nadzwyczajnego). Tym samym
także kryteria kontroli konstytucyjności w obu wypadkach są różne. Znaczy to, że kształtowanie przedsądu w odniesieniu do
kasacji jako środka nadzwyczajnego, z punktu widzenia kontroli konstytucyjności, wymaga poszanowania szerszego marginesu swobody
regulacyjnej ustawodawcy.
5.2. W zakresie oceny konstytucyjności elementów procedury dotyczącej przedsądu wiążąco wypowiedział się już Trybunał Konstytucyjny
w wyroku z 30 maja 2007 r. (sygn. SK 68/06). W wyroku tym Trybunał uznał, że art. 3989 § 2 zdanie drugie k.p.c. jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 i art. 2 Konstytucji oraz nie jest niezgodny
z art. 77 ust. 2 Konstytucji.
W uzasadnieniu wyroku Trybunał Konstytucyjny przypomniał, że minimalne wymogi w zakresie rzetelnej procedury wyznacza z jednej
strony, nakaz podmiotowego a nie przedmiotowego traktowania uczestników postępowania, który przejawia się w: 1) nakazie wysłuchania
stron, 2) konieczności ujawnienia w czytelny sposób motywów rozstrzygnięcia, 3) zapewnieniu przewidywalności dla uczestników
postępowania poprzez odpowiednią spójność i wewnętrzną logikę mechanizmów, którym jest poddany. Z drugiej strony, wymogi takie
wyznacza zakaz arbitralnego działania sądu, czego gwarancję stanowi: 1) udział zainteresowanych podmiotów w postępowaniu,
2) jawność postępowania oraz 3) wydawanie rozstrzygnięć zawierających rzetelne uzasadnienie.
Trybunał podkreślił, że negatywna ocena kontroli przepisu nie odnosi się do przedsądu jako takiego, ponieważ w ramach przedsądu
kasacyjnego dopuszczalne jest istnienie mniej rygorystycznych przesłanek. Powodem stwierdzenia niekonstytucyjności poddanego
kontroli przepisu była kumulacja w instytucji przedsądu kilku nieproporcjonalnych ograniczeń wyłączających obowiązek informacyjny
Sądu Najwyższego: niejawności postępowania, w ramach którego zapada decyzja o nieprzyjęciu skargi kasacyjnej do rozpoznania,
zwolnienia Sądu Najwyższego z obowiązku sporządzania uzasadnienia takiej decyzji oraz posłużenie się przesłankami ocennymi,
od spełnienia których zależy przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania.
Na skutek omawianego wyroku, sygn. SK 68/06, art. 3989 § 2 zdanie drugie k.p.c. utracił moc obowiązującą. Wynikające z tego przepisu zwolnienie Sądu Najwyższego z obowiązku uzasadniania
postanowień o odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania stanowiło odstępstwo od zasady wyrażonej w art. 387 § 1 k.p.c.,
która – z mocy art. 39821 k.p.c. – znajdowałaby odpowiednie zastosowanie także w tym postępowaniu. Derogowanie normy szczególnej, wyrażonej w art. 3989 § 2 zdanie drugie k.p.c., spowodowało powrót do uregulowania o charakterze ogólnym. W rezultacie, wobec utraty mocy obowiązującej
przepisu uznanego w sprawie o sygn. SK 68/06 za niekonstytucyjny, ogólna zasada uzasadniania orzeczeń przez Sąd Najwyższy
objęła także postanowienia w sprawie odmowy przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania.
5.3. W niniejszej sprawie, mimo że przedmiot zaskarżenia ujęty został nieco szerzej (art. 3989 § 1 i § 2 zdanie pierwsze k.p.c.), niż w sprawie zakończonej wyrokiem z 30 maja 2007 r., to jednak istota zgłoszonych zarzutów
sprowadza się do kwestii kumulacji niekorzystnych dla strony ograniczeń proceduralnych, tzn. posłużenia się przez ustawodawcę
zwrotami niedookreślonymi przy równoczesnym pozbawieniu strony prawa uczestniczenia w posiedzeniu, na którym rozstrzygnięcie
zapada, a także wyłączeniu powinności uzasadniania przez Sąd Najwyższy swego rozstrzygnięcia (art. 3989 § 1 i 2 k.p.c.).
Z uzasadnienia wyroku o sygn. SK 68/06 wynika, że niejawność posiedzeń, na których Sąd Najwyższy orzeka w przedmiocie przyjęcia
skargi kasacyjnej do rozpoznania – nawet mimo posłużenia się przez ustawodawcę nieostrymi sformułowaniami dla określenia przesłanek
przyjęcia takiej skargi do rozpoznania – nie narusza konstytucyjnego standardu rzetelnej procedury, jeżeli jednocześnie Sąd
Najwyższy zobowiązany jest do uzasadniania swoich postanowień o odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania. Uzasadnienie
takie oznacza bowiem wskazanie przez Sąd Najwyższy, która z przesłanek zawartych w art. 3989 § 1 k.p.c. została przyjęta za podstawę prawną postanowienia o przyjęciu lub odrzuceniu skargi kasacyjnej i jakimi motywami
kierował się Sąd Najwyższy.
Trybunał Konstytucyjny w wyroku o sygn. SK 68/06 odniósł się zatem nie tylko do kwestii braku pisemnego uzasadnienia, ale
ogólnie kumulacji ograniczeń proceduralnych w instytucji przedsądu. Oznacza to, że przedstawione w niniejszej skardze zarzuty
odwołujące się do nieproporcjonalnego nagromadzenia w ramach jednego postępowania sądowego kilku ograniczeń proceduralnych,
wobec eliminacji najistotniejszego z nich, przestają być zasadne. Pokrywają się one bowiem w pełni z zasadniczymi motywami,
na podstawie których Trybunał Konstytucyjny orzekał w sprawie SK 68/06.
Biorąc pod uwagę treść wyroku o sygn. SK 68/06, w aspekcie prawa do odpowiedniego ukształtowania procedury, zachodzi konieczność
umorzenia postępowania w tym zakresie ze względu na zbędność wydania wyroku.
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.