W skardze konstytucyjnej Jadwigi Lewczuk, zakwestionowano postanowienie Sądu Najwyższego – IV Wydział Izba Cywilna z 23 marca
                     2004 r. (sygn. akt IV CK 706/03), zarzucając mu naruszenie art. 21 ust. 1 oraz art. 64 ust. 1 i ust 3 Konstytucji Rzeczypospolitej
                     Polskiej. Podnosząc powyższe zarzuty, pełnomocnik skarżącej wniósł o „zmianę zaskarżonego postanowienia przez jego uchylenie
                     w całości i przekazanie sprawy Sądowi Najwyższemu do ponownego rozpoznania”.
                  
                
               
               
                  
                  Postanowieniem z 6 lipca 2004 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, stwierdzając
                     brak kompetencji do kontroli aktów stosowania prawa.
                  
                
               
               
                  
                  W zażaleniu wniesionym do Trybunału Konstytucyjnego 19 lipca 2004 r. pełnomocnik skarżącej zarzucił postanowieniu Trybunału
                     Konstytucyjnego „naruszenie art. 79 ust. 1 Konstytucji przez wadliwe przyjęcie, iż skarga konstytucyjna odnosiła się tylko
                     do postanowienia Sądu Najwyższego, gdy faktyczną podstawą skargi był akt normatywny – ustawa z 26 października 1971 r. o uregulowaniu
                     własności gospodarstw rolnych oraz art. 156 § 1 pkt 2 kodeksu postępowania administracyjnego.”
                  
                
               
             
            
            
               
               
                  
                  Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
                
               
               
                  
                  Przedmiotem skargi konstytucyjnej uczyniono postanowienie Sądu Najwyższego z 23 marca 2004 r. W uzasadnieniu skargi jednoznacznie
                     stwierdzono, iż „postanowienie to jest w całości wadliwe, ponieważ sądy obu instancji oraz Sąd Najwyższy pominęły istotę sprawy”
                     przez co doszło do rażącego naruszenia art. 156 § 1 pkt 2 kodeksu postępowania administracyjnego. Co więcej w skardze konstytucyjnej,
                     pełnomocnik skarżącej zażądał od Trybunału uchylenia postanowienia Sądu Najwyższego w całości i przekazania sprawy Sądowi
                     Najwyższemu do ponownego rozpoznania.
                  
                
               
               
                  
                  Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji w skardze konstytucyjnej należy wskazać zaskarżony akt normatywny oraz sformułować zarzut
                     jego niekonstytucyjności. Wymóg ten w sposób jednoznaczny został skonkretyzowany w art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale
                     Konstytucyjnym. Skarżąca w skardze konstytucyjnej nie wskazała przepisów aktu normatywnego, tym samym nie sformułowała również
                     żadnego zarzutu niekonstytucyjności odnoszącego się do aktu normatywnego.
                  
                
               
               
                  
                  Dopiero w zażaleniu został podniesiony zarzut niezgodności z Konstytucją ustawy z 26 października 1971 r. o uregulowaniu własności
                     gospodarstw rolnych oraz art. 156 § 1 pkt 2 kodeksu postępowania administracyjnego. Zważywszy jednak na fakt, iż w skardze
                     konstytucyjnej sformułowano zarzuty wyłącznie wobec wskazanego w niej postanowienia Sądu Najwyższego, Trybunał Konstytucyjny
                     w sposób prawidłowy odmówił nadania dalszego biegu skardze.
                  
                
               
               
                  
                  Za niedopuszczalną należy uznać próbę określenia przedmiotu skargi konstytucyjnej dopiero na etapie postępowania zażaleniowego.
                     Postępowanie zażaleniowe ma bowiem na celu ocenę prawidłowości postanowienia o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej
                     (por. postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2002 r., sygn. Ts 94/02, OTK ZU nr 4/B/2002, poz. 302).
                  
                
               
               
                  
                  Mając powyższe na względzie należało uznać za zasadne postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 6 lipca 2004 r. i orzec jak
                     w sentencji.