W swojej skardze konstytucyjnej Krystyna Krzewicka zakwestionowała zgodność z Konstytucją art. 28 ust. 4 w zw. z art. 6 ustawy
z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz. U. z 1998 r. Nr 7, poz. 25 ze zm.). Zaskarżonym przepisom
skarżąca zarzuciła niezgodność z art. 21, 23, art. 33 ust. 2 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji. Postawione zarzuty uzasadniła
niedopuszczalnym przyjęciem przez ustawodawcę kryteriów dyskryminujących osoby ubezpieczone, będące jednocześnie właścicielami
gospodarstw rolnych.
Wezwana zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego do uzupełnienia braków formalnych skargi konstytucyjnej, przez wskazanie
konstytucyjnych praw lub wolności naruszonych kwestionowaną regulacją, skarżąca ograniczyła się do krótkiego stwierdzenia,
iż zaskarżone przepisy naruszają jej prawo określone w art. 32 ust. 1 Konstytucji.
Postanowieniem z 17 sierpnia 2004 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Stwierdził
w nim, że w uzasadnieniu samej skargi konstytucyjnej, jak i pisma skarżącej z 17 lipca 2004 r. nie doszło do wykonania ustawowego
obowiązku wskazania, jakie konstytucyjne wolności lub prawa skarżącej, i w jaki sposób zostały naruszone przez zaskarżone
przepisy ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników.
Zażalenie na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego skierował pełnomocnik skarżącej. Podniósł w nim, że w sprawie skarżącej
doszło do naruszenia jej praw, przez ograniczenie prawa do części świadczenia rentowego, wypłacanego z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia
Społecznego w związku z uzyskaniem przez małżonka skarżącej uprawnień do świadczeń z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ponadto
naruszenie praw skarżącej wiązać się ma z zobowiązaniem jej do zwrotu uprzednio pobranego świadczenia. W dalszej części uzasadnienia
skarżąca ponownie przeanalizowała skutki zastosowania wobec niej kwestionowanych przepisów ustawy wskazując, że pośrednio
zmuszają one do pozbycia się własności gospodarstwa rolnego, co narusza konstytucyjne zasady ochrony własności oraz równości
wobec prawa.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zaskarżone postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu jest prawidłowe, zaś zarzuty zażalenia nie zasługują na
uwzględnienie.
Zarzuty zażalenia koncentrują się na problemie interpretacji jednej z podstawowych przesłanek dopuszczalności występowania
ze skargą konstytucyjną. Stanowi ją wymóg wskazania przez skarżącą, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób
– jej zdaniem – zostały naruszone przez zakwestionowane w skardze konstytucyjnej unormowanie (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy
o Trybunale Konstytucyjnym). Istota zarzutów sformułowanych w skardze konstytucyjnej, częściowo skorygowanych w piśmie uzupełniającym
jej braki, jak również we wniesionym następnie zażaleniu, sprowadza się do próby wykazania, iż kwestionowany przepis ustawy
o ubezpieczeniu społecznym rolników narusza konstytucyjną zasadę równości wobec prawa, a także – jak to ujęła skarżąca – pośrednio
ingeruje w prawa majątkowe, wymuszając sprzedaż nieruchomości rolnej, stanowiącej własność skarżącej.
W pierwszej kolejności stwierdzić wobec tego należy, iż zarzut naruszenia przez art. 28 ust. 4 w zw. z art. 6 ustawy o ubezpieczeniu
społecznym rolników konstytucyjnego prawa własności skarżącej jest oczywiście bezzasadny. Uzasadnienie tego zarzutu przez
skarżącą sprowadza się do próby wykazania, iż ustawodawca, czyniąc jedną z przesłanek częściowego zawieszenia świadczeń emerytalnych
okoliczność dalszego prowadzenia działalności rolniczej przez ubezpieczonego na nieruchomości stanowiącej jego własność, pozbawia
go tego prawa. Podkreślić w związku z tym należy, iż wydawane przez organ rentowy rozstrzygnięcie w przedmiocie zawieszenia
świadczeń nie oddziaływuje na sferę praw ubezpieczonego związanych z własnością nieruchomości rolnej. Takiego oddziaływania
nie można upatrywać w tym, iż osoba ubezpieczona, będąca właścicielem tego rodzaju nieruchomości, przy spełnieniu także innych
przesłanek staje się adresatem unormowań dotyczących zakresu należnych jej świadczeń. Wydana decyzja w żadnym stopniu nie
ogranicza, ani tym bardziej nie pozbawia, prawa własności nieruchomości przysługującego ubezpieczonemu. W kategoriach naruszenia
prawa własności przez zaskarżone przepisy nie można także ujmować okoliczności uwzględnienia przez skarżącą perspektywy wydania
przez organ rentowy rozstrzygnięcia w tym przedmiocie. Podkreślić należy, iż dla stwierdzenia naruszenia określonych praw
podmiotowych skarżącej przez kwestionowaną w skardze konstytucyjnej regulację konieczne jest wykazanie, że spowodowała ona
bezpośrednie pogorszenie jej sytuacji prawnej, nie zaś tylko niekorzystną zmianę jej sytuacji faktycznej. Tego rodzaju niedozwolonej
ingerencji w prawa skarżącej nie można jednak utożsamiać z każdym oddziaływaniem kwestionowanych przepisów na jej sytuację
majątkową, której wyznacznikiem jest także okoliczność dalszego prowadzenia działalności rolniczej na nieruchomości stanowiącej
jej własność.
W zaskarżonym postanowieniu Trybunału Konstytucyjnego zasadnie przyjęto również, iż wymogu wskazania naruszonych praw nie
spełnia odwołanie się przez skarżącą do zarzutu sprzeczności kwestionowanych przepisów z konstytucyjną zasadą równości wobec
prawa. Przede wszystkim podkreślić należy, iż skarżąca nie sprecyzowała, w zakresie jakiego konkretnego prawa podmiotowego
przysługującego jej na gruncie unormowań konstytucyjnych zasada ta doznała niedozwolonego ograniczenia lub uszczerbku. Ponadto
zaś, nawet gdyby przyjąć, iż konfrontacja kwestionowanych przepisów winna dotyczyć praw wynikających z art. 67 ust. 1 Konstytucji,
to uzasadnienie skargi nie dostarcza argumentów potwierdzających tezę o „nierównym” potraktowaniu skarżącej względem innych
świadczeniobiorców. Przypomnieć w tym zakresie należy, iż zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą Trybunału Konstytucyjnego,
zasada równości nakazuje jednakowe traktowanie podmiotów podobnych, nie zakazując jednocześnie przyjmowania zróżnicowanych
rozwiązań prawnych wobec podmiotów różniących się pewnymi istotnymi cechami. Tak więc, tylko podmioty prawa charakteryzujące
się w równym stopniu określoną cechą istotną mogą domagać się równego (jednakowego) traktowania, a więc według jednakowej
miary, bez zróżnicowań dyskryminujących lub faworyzujących. Weryfikując daną regulację prawną z punktu widzenia zasady równości
trzeba zatem zawsze rozważyć, czy możliwe jest wskazanie wspólnej cechy istotnej, uzasadniającej równe traktowanie podmiotów
prawa, biorąc dodatkowo pod uwagę zarówno treść, jak i cel danej regulacji prawnej (zob. np. orzeczenie TK z 3 września 1996 r., sygn. K 10/96, OTK ZU nr 4/1996, poz. 33; wyrok z 16 grudnia 1997 r., sygn. K 8/97,
OTK ZU nr 5-6/1997, poz. 70). W postępowaniu inicjowanym skargą konstytucyjną, obowiązek wskazania takiej cechy ciąży na skarżącym,
jako na podmiocie zobligowanym do uprawdopodobnienia, iż w sprawie doszło do naruszenia jego praw konstytucyjnych.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, skarżąca nie wykazała, że zakwestionowane w skardze przepisy prowadzą do dyskryminującego
potraktowania jej wobec innych podmiotów znajdujących się w takiej samej (lub podobnej) sytuacji faktycznej. W szczególności,
argumentów takich nie dostarcza porównawcze odwołanie się do kategorii tych ubezpieczonych, którzy – w rozumieniu ustawy –
zaprzestali działalności rolnej, ponieważ wydzierżawili swoją nieruchomość osobie trzeciej. Trzeba w związku z tym zauważyć,
iż kategoria ta obejmuje osoby znajdujące się w dalece odmiennej sytuacji w stosunku do skarżącej, co czyni bezzasadnym rozważania
dotyczące nakazu identycznego ich potraktowania względem pozostałych adresatów regulacji art. 26 ust. 4 ustawy o ubezpieczeniu
społecznym rolników. Wobec powyższego stwierdzić należy, iż w niniejszej skardze konstytucyjnej nie doszło do uprawdopodobnienia
zarzutu naruszenia zasady równości.
Podkreślić ponadto należy, iż bezpośredniej przyczyny – podnoszonego w skardze konstytucyjnej – pogorszenia sytuacji majątkowej
skarżącej, związanego z koniecznością zwrotu pobranych świadczeń emerytalnych upatrywać należy przede wszystkich w okolicznościach
faktycznych, związanych z zaniechaniem dopełnienia przez skarżącą określonych czynności urzędowych. To ich skutkiem stała
się konieczność wydania przez organ rentowy rozstrzygnięcia zobowiązującego do takiego zwrotu.
W konkluzji stwierdzić więc należy, iż argumentacja zażalenia nie podważa zasadności przesłanek odmowy nadania niniejszej
skardze konstytucyjnej dalszego biegu.
Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należało nie uwzględnić zażalenia wniesionego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego.