W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 17 maja 2007 r. pełnomocnik skarżących wniósł o stwierdzenie
niezgodności art. 8 ust. 2 i ust. 11 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 137,
poz. 887, ze zm.) z art. 2, art. 18, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji.
Działając na podstawie zaskarżonych przepisów, Zakład Ubezpieczeń Społecznych – Oddział w Tarnowskich Górach decyzją z dnia
8 marca 2004 r. (znak: DUS-OR/400/18324-1/2004/53021017489) ustalił, iż skarżąca nie podlegała ubezpieczeniom społecznym z
tytułu zatrudnienia jako pracownik od 1 listopada 2002 r. do 31 października 2003 r. Z kolei decyzją z dnia 11 marca 2004
r. (Nr DUS-OR/400/18324-2/2004/53021017489) objęta ona została ubezpieczeniem emerytalnym, rentowym i wypadkowym za wskazany
powyżej okres z tytułu współpracy przy prowadzeniu działalności pozarolniczej. Wyrokiem z dnia 18 czerwca 2004 r. (sygn. akt
VIII U 969/04) Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach, Wydział VIII oddalił odwołanie wniesione od
wskazanych powyżej decyzji. Wniesioną od powyższego rozstrzygnięcia apelację Sąd Apelacyjny w Katowicach, Wydział III Sąd
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił wyrokiem z dnia 21 marca 2006 r. (sygn. akt III AUa 3025/04). Postanowieniem z dnia
25 stycznia 2007 r. (sygn. akt I UK 255/06), doręczonym skarżącym w dniu 19 lutego 2007 r., Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia
wniesionej skargi kasacyjnej do rozpoznania.
Z wydaniem wskazanych w sprawie rozstrzygnięć wiążą skarżący naruszenie wywodzonego przez nich z art. 31 ust. 3 Konstytucji
prawa do ograniczania praw obywatelskich tylko wtedy, gdy jest to konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa
lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej albo wolności i praw innych osób; naruszenie
prawa do równego traktowania wynikającego z art. 32 ust. 1 Konstytucji oraz naruszenie prawa do bycia niedyskryminowym w życiu
społecznym (art. 32 ust. 2 Konstytucji). Uzasadniając naruszenie praw wynikających z art. 32 Konstytucji, skarżący wskazują,
iż przymiot osoby współpracującej przyznany skarżącej przez wskazane w skardze rozstrzygnięcia powoduje utratę przez nią uprawnień
(w tym prawa do świadczenia przedemerytalnego) przysługujących osobom wykonującym tożsamą pracę na podstawie stosunku pracy,
pomimo iż składki odprowadzane przez nich są niższe niż składki odprowadzane przez tzw. osoby współpracujące.
Za rozstrzygnięcia, z których wydaniem wiążą skarżący naruszenie przysługujących im praw, przyjęto we wniesionej skardze wskazane
poniżej: wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 21 marca 2006 r. (sygn. akt III AUa 3025/04) oraz postanowienie Sąd Najwyższego z
dnia 25 stycznia 2007 r. (sygn. akt I UK 255/06). W ocenie skarżących – SN, odmawiając przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej,
podzielił argumentację zawartą w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego. Powołując się na treść art. 39814 k.p.c., skarżący wywodzą, iż oddalenie skargi kasacyjnej jest możliwe tylko w sytuacji, w której nie ma uzasadnionych podstaw
albo jeżeli – pomimo błędnego uzasadnienia – zaskarżone orzeczenie odpowiada prawu. W ich ocenie Sąd Najwyższy uznał, że wyrok
Sądu Apelacyjnego jest uzasadniony albo – pomimo błędnego uzasadnienia – odpowiada prawu.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 21 czerwca 2007 r. wezwano pełnomocnika skarżących do uzupełnienia braków
skargi konstytucyjnej poprzez m.in. wskazanie, które z przysługujących skarżącym konstytucyjnych praw podmiotowych lub konstytucyjnych
wolności zostało naruszone przez kwestionowane w skardze przepisy oraz określenie sposobu tego naruszenia, a także podanie
daty doręczenia wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 21 marca 2006 r. (sygn. akt III AUa 3025/04).
W piśmie procesowym nadesłanym w odpowiedzi na powyższe zarządzenie skarżący wskazali na naruszenie zasady równości. W uzasadnieniu
powyższej tezy stwierdzono, iż naruszeniem art. 32 Konstytucji (oraz art. 31 ust. 3 Konstytucji) jest sytuacja, w której osoba
będąca pracownikiem i osoba współpracująca nie mogą być traktowane jako podmioty znajdujące się w takiej samej sytuacji z
punktu widzenia przynależności do systemu ubezpieczeń społecznych i opłacania składek na te ubezpieczenia. W dalszej części
skarżący dyskryminacji upatrują w samym wprowadzeniu przez art. 8 ust. 2 i ust. 11 zaskarżonej ustawy dodatkowej kategorii
podmiotów prawa pracy w gospodarce rynkowej poza pracownikiem i pracodawcą: osobę współpracującą. Skarżący podali także datę
doręczenia wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 21 marca 2006 r. (sygn. akt III AUa 3025/04) – 6 maja 2006 r.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Obowiązująca w polskim systemie prawnym konstrukcja skargi konstytucyjnej zakłada, iż jej merytoryczne rozpatrzenie uzależnione
jest od spełnienia szeregu warunków wynikających z art. 79 ust. 1 Konstytucji, a doprecyzowanych w ustawie z dnia 1 sierpnia
1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.). Jedną z podstawowych przesłanek skargi konstytucyjnej
jest wykazanie, iż poprzez wydanie ostatecznego rozstrzygnięcia w oparciu o zaskarżony przepis doszło do naruszenia konstytucyjnego
prawa lub wolności o charakterze podmiotowym. Za zobligowaną do wskazania tego prawa lub wolności na podstawie art. 47 ust.
1 pkt 2 ustawy o TK uznana została osoba występująca ze skargą.
W skardze konstytucyjnej, stanowiącej przedmiot wstępnego rozpoznania, uprawnienia do jej wniesienia upatrują skarżący w naruszeniu
zasady równości wynikającej z art. 32 Konstytucji oraz w naruszeniu prawa podmiotowego, którego źródła upatrują w art. 31
ust. 3 Konstytucji.
Zagadnienie dopuszczalności powoływania się na naruszenie zasady równości (art. 32 Konstytucji) dla wykazania legitymacji
do wniesienia skargi konstytucyjnej było wielokrotnie przedmiotem rozważań Trybunału Konstytucyjnego. Najpełniej wypowiedział
się na ten temat Trybunał w wydanym w pełnym składzie postanowieniu z dnia 24 października 2001 r. (SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001,
poz. 225). W orzeczeniu tym stwierdzono m.in., iż wynikająca z art. 32 Konstytucji zasada równości stanowi samodzielnie jedynie
zasadę ogólną, mającą charakter niejako prawa „drugiego stopnia”, tzn. przysługującego w związku z konkretnymi normami prawnymi,
a nie w oderwaniu od nich – „samoistnie”. Teza ta znajduje swoje uzasadnienie w specyfice przyjmowanego na gruncie Konstytucji
rozumienia „równości”, która nie ma charakteru abstrakcyjnego i absolutnego, ale „funkcjonuje zawsze w pewnym kontekście sytuacyjnym,
odniesiona musi być do zakazów lub nakazów albo nadania uprawnień określonym jednostkom (grupom jednostek) w porównaniu ze
statusem innych jednostek (grup)”. Konsekwencją zarysowanych powyżej założeń jest przyjęcie dopuszczalności powołania się
w skardze konstytucyjnej na naruszenie zasady równości tylko w sytuacji, w której zostanie wskazane konkretne podmiotowe prawo,
wolność lub obowiązek o charakterze konstytucyjnym, w zakresie których zasada ta została naruszona.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego w skardze konstytucyjnej, stanowiącej przedmiot wstępnego rozpoznania tego rodzaju doprecyzowanie
nie nastąpiło. Skarżący nie wskazali bowiem prawa konstytucyjnego o charakterze podmiotowym lub konstytucyjnej wolności, w
zakresie których zasada równości doznała uszczerbku. Także w piśmie procesowym nadesłanym w odpowiedzi na zarządzenie sędziego
Trybunału Konstytucyjnego skarżący ograniczyli się tylko do uzasadnienia naruszenia zasady równości. Nie budzi ponadto wątpliwości
Trybunału Konstytucyjnego, iż nie można jako źródła konstytucyjnych praw i wolności uznać art. 31 ust. 3 Konstytucji, określającego
warunki dopuszczalnej konstytucyjnie ingerencji w konstytucyjne prawa i wolności. Ponieważ zatem ani w skardze konstytucyjnej,
ani w nadesłanym w celu uzupełnienia braków skargi piśmie procesowym nie wskazano konstytucyjnej wolności lub konstytucyjnego
prawa o charakterze podmiotowym, nie można przyjąć, iż zostały spełnione przesłanki skargi konstytucyjnej, co uzasadnia odmowę
nadania jej dalszego biegu.
Niezależnie od dokonanych powyżej ustaleń podkreślić należy, iż przedstawione przez skarżących zarzuty skierowane przeciwko
art. 8 ust. 2 i ust. 11 zaskarżonej ustawy nie uzasadniają dostatecznie naruszenia zasady równości wynikającej z art. 32 Konstytucji.
Zaskarżone przepisy stanowią, iż jeżeli pracownik spełnia kryteria określone dla osób współpracujących, o których mowa w ust.
11 – dla celów ubezpieczeń społecznych jest traktowany jako osoba współpracująca (ust. 2) oraz definiują osobę współpracującą
(ust. 11). W ocenie Trybunału Konstytucyjnego nie można w samym fakcie wyodrębnienia pewnej kategorii podmiotów dopatrywać
się naruszenia zasady równości. Zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą (zob. przykładowo orzeczenia z: 9 marca 1988 r., U 7/87,
OTK ZU nr 1/1988; 3 września 1996 r., K 10/96, OTK ZU nr 4/1996 poz. 33 oraz wyrok z 16 grudnia 1997 r., K 8/97, OTK ZU nr
5–6/1997, poz. 70) zasada równości nakazuje jednakowe traktowanie podmiotów podobnych, nie zakazując jednocześnie przyjmowania
zróżnicowanych rozwiązań prawnych wobec podmiotów różniących się pewnymi istotnymi cechami. Oceniając daną regulację prawną
z punktu widzenia zasady równości, należy zatem rozważyć, czy można wskazać wspólną cechę istotną, uzasadniającą równe traktowanie
podmiotów prawa, biorąc dodatkowo pod uwagę zarówno treść, jak i cel danej regulacji prawnej. Dopiero zatem, gdy wyodrębnionej
kategorii podmiotów nie przyznano pewnych uprawnień przyznanych innym osobom charakteryzującym się na równi z nimi daną cechą
istotną można mówić o pewnym zróżnicowaniu o charakterze dyskryminującym. Jednakże źródłem tego niekonstytucyjnego zróżnicowania
będą nie tyle przepisy definiujące określoną kategorię podmiotów (w tym przypadku: „osobę współpracującą”), co przepisy przyznające
określone uprawnienia ograniczonej grupie podmiotów (w sprawie, w związku z którą wniesiono skargę konstytucyjną, byłyby to
przepisy przyznające prawo do świadczenia przedemerytalnego wyłącznie pracownikom). Jednakże skarżący przedmiotem skargi uczynili
jedynie przepisy określające, kogo należy uznać za osobę współpracującą oraz regulujące sytuację, w której dana osoba – będąc
pracownikiem – spełnia równocześnie kryteria „osoby współpracującej”. Oznacza to, iż brak jest koherencji pomiędzy treścią
stawianych zarzutów a ich przedmiotem, co uzasadnia przyjęcie ich oczywistej bezzasadności i stanowi samodzielną podstawę
odmowy nadania dalszego biegu wniesionej skardze konstytucyjnej.
Niezależnie od powyższych okoliczności wskazać należy na jeszcze jedną okoliczność uzasadniającą samodzielnie odmowę nadania
dalszego biegu wniesionej skardze konstytucyjnej, tj. wniesienie skargi po upływie przewidzianego w ustawie terminu.
Jednym z wymogów skargi, który swoje źródło znajduje w art. 46 ust. 1 ustawy o TK, jest konieczność wystąpienia z nią w terminie
trzech miesięcy od daty doręczenia rozstrzygnięcia decydującego o wyczerpaniu drogi prawnej. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem
Trybunału Konstytucyjnego termin „wyczerpanie drogi prawnej” rozumieć należy, jako skorzystanie przez skarżącego ze wszystkich
przysługujących mu zwyczajnych środków zaskarżenia, zakończone uzyskaniem ostatecznego orzeczenia, ostatecznej decyzji lub
innego ostatecznego rozstrzygnięcia. Aby przyjąć, iż doszło do wyczerpania drogi prawnej w postępowaniu cywilnym przed wejściem
w życie ustawy z dnia 22 grudnia 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy – Prawo o ustroju sądów
powszechnych (Dz. U. z 2005 r. Nr 13, poz. 98) skarżący musiał uzyskać orzeczenie wydane przez sąd III instancji na skutek
rozpatrzenia kasacji, chyba że środek ten w konkretnej sprawie nie przysługiwał. Wskazana powyżej ustawa wprowadziła w miejsce
kasacji skargę kasacyjną oraz zmieniła charakter tego środka odwoławczego: odwołanie od orzeczenia sądu II instancji nabrało
charakteru nadzwyczajnego środka wzruszenia prawomocnych orzeczeń sądowych. Mając powyższe na względzie, po nowelizacji procedury
cywilnej za ostateczne orzeczenie w rozumieniu art. 46 ust. 1 ustawy o TK uznano prawomocne orzeczenie wydane na skutek rozpatrzenia
przez sąd II instancji wniesionego środka odwoławczego – apelacji, względnie zażalenia (zob. postanowienia TK z dnia: 25 lipca
2006 r., Ts 143/06, OTK ZU nr 1B/2007, poz. 55; z dnia 15 lutego 2007 r. i 16 maja 2007 r., Ts 144/06, niepubl. ). Konsekwencją powyższej tezy, iż przyjęcie, że bieg terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej rozpoczyna się w momencie
doręczenia skarżącemu prawomocnego orzeczenia sądu II instancji, przy czym wniesienie skargi kasacyjnej lub jakiegokolwiek
innego nadzwyczajnego środka zaskarżenia jest irrelewantne dla biegu tego terminu.
Przenosząc powyższe ustalenia na grunt sprawy, w związku z którą wniesiono skargę konstytucyjną, stwierdzić należy, iż spełnienie
wymogu wyczerpania przez skarżących przysługującej im drogi prawnej nastąpiło wraz z wydaniem przez Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyroku w dniu 21 marca 2006 r. (sygn.
akt III AUa 3025/04), doręczonego skarżącym w dniu 6 maja 2006 r. Ponieważ ze skargą konstytucyjną wystąpiono w dniu 17 maja
2007 r., fakt wniesienia tego środka prawnego przez skarżących z przekroczeniem ustawowego terminu, o którym mowa w art. 46
ust. 1 ustawy o TK, nie budzi wątpliwości. Podkreślić także należy, iż podjęcie przez skarżących kroków zmierzających do pozbawienia
orzeczenia Sądu Apelacyjnego waloru ostateczności, poprzez wniesienie skargi kasacyjnej od tego rozstrzygnięcia, nie wpłynęło
już na bieg trzymiesięcznego terminu do wystąpienia ze skargą konstytucyjną.
Skarżący za ostateczne rozstrzygnięcie, z którego wydaniem wiązać należy naruszenie wskazanych w skardze konstytucyjnych praw
uznali także postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2007 r. (sygn. Akt I UK 255/06), którym odmówiono przyjęcia
wniesionej skargi kasacyjnej do rozpoznania. Trybunał Konstytucyjny nie może przychylić się do powyższego stanowiska. Podkreślić
należy w pierwszej kolejności, iż postanowieniem tym SN nie oddalił skargi kasacyjnej, tylko odmówił przyjęcia tej skargi
do rozpoznania. Oznacza to, iż przedstawiona w skardze argumentacja odwołująca się do brzmienia art. 39814 k.p.c., a mająca wykazać, iż Sąd Najwyższy merytorycznie odniósł się do ustaleń dokonanych przez Sąd Apelacyjny, musi być
uznana za oczywiście bezzasadną.
Odmowa przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania oznacza tylko, że SN stwierdził, iż w sprawie nie występuje istotne zagadnienie
prawne, ani nie istnieje potrzeba wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub wywołujących rozbieżności
w orzecznictwie sądów, ani nie zachodzi nieważność postępowania, ani też skarga kasacyjna nie została oczywiście uzasadniona.
W wydanym postanowieniu Sąd Najwyższy nie orzekł zatem merytorycznie o tym, czy skarżąca winna podlegać czy też nie ubezpieczeniu
emerytalno-rentowemu jak pracownik, czy też jako osoba współpracująca, co oznacza z kolei, iż wydane przez niego rozstrzygnięcie
nie może w tej konkretnej sprawie zostać uznane za „ostateczne rozstrzygnięcie” w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji. Od
daty doręczenia tego rozstrzygnięcia nie można zatem liczyć terminu wniesienia skargi konstytucyjnej.
Mając powyższe na względzie, należało orzec jak w sentencji.