W skardze konstytucyjnej Janusza R. z 19 lipca 2001 r. zarzucono, iż art. 10 ust. 1 dekretu Rady Ministrów z dnia 26 października
1950 r. o należnościach świadków, biegłych i stron w postępowaniu sądowym (Dz.U. Nr 49, poz. 445) jest niezgodny z art. 32
ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Skarżący wskazał, iż na podstawie zakwestionowanej regulacji prawnej Sąd Rejonowy w Gliwicach postanowieniem z 1 grudnia 2000
r. (sygn. akt IC 1723/99) ustalił wynagrodzenie skarżącego, jako biegłego sądowego, w sposób dowolny, na poziomie rażąco odbiegającym od zestawienia
czasu pracy określonego przez samego biegłego. Postanowienie Sądu Rejonowego zostało utrzymane w mocy postanowieniem Sądu
Okręgowego w Gliwicach z 22 maja 2001 r. (sygn. akt IIICz 321/01).
Zdaniem skarżącego doszło do naruszenia określonego w art. 32 ust. 2 Konstytucji RP zakazu dyskryminacji w życiu gospodarczym,
polegającego na tym, iż “biegły sądowy w zasadzie nie może odmówić wykonania należących do jego obowiązków czynności”, zaś
sąd może w oparciu o subiektywną ocenę, daleko odbiegającą od oceny biegłego, określić jego wynagrodzenie. Ponadto skarżący
zarzucił sprzeczność zakwestionowanej regulacji prawnej z § 11 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 grudnia 1975
r. w sprawie kosztów przeprowadzania dowodu z opinii biegłych w postępowaniu sądowym (Dz.U. Nr 46, poz. 254 ze zm.), zgodnie
z którym to sam biegły określa swoje wynagrodzenie na podstawie wykonanych godzin czasu pracy.
Trybunał Konstytucyjny postanowieniem z 5 września 2001 r. odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej stwierdzając
oczywistą bezzasadność przedstawionych w skardze konstytucyjnej zarzutów. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego skarżący nie
wykazał, iżby zakwestionowana przez niego regulacja prawna prowadziła do nieuzasadnionego zróżnicowania sytuacji prawnej biegłych
sądowych w stosunku do innych podmiotów w zakresie możliwości prowadzenia przez nich działalności gospodarczej.
Na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego skarżący wniósł zażalenie, w którym podniósł, iż wskazał w skardze na przymus
pracy za wynagrodzeniem, na którego wysokość nie ma żadnego wpływu. Ponadto podkreślił, iż zgodnie z utrwaloną praktyką warunkiem
wydania postanowienia o ustaleniu wynagrodzenia dla biegłego jest przedłożenie przez niego rachunku wraz z kartą pracy. Zdaniem
skarżącego stawianie tych wymogów trudne jest do uzasadnienia w sytuacji, gdy sąd, zgodnie z zakwestionowanym przepisem, ma
prawo samodzielnie ustalać wysokość wynagrodzenia.
Skarżący stwierdził ponadto, iż nie podnosił w skardze konstytucyjnej zarzutu naruszenia § 11 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z dnia 18 grudnia 1975 r. w sprawie kosztów przeprowadzania dowodu z opinii biegłych w postępowaniu sądowym (Dz.U. Nr 46,
poz. 254 ze zm.).
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 66 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym, rozpoznając sprawę Trybunał związany jest granicami
skargi konstytucyjnej. Dotyczy to w szczególności sformułowanego w skardze zarzutu niezgodności określonego aktu normatywnego
z Konstytucją RP.
Jak wynika z treści skargi konstytucyjnej skarżący zarzucił, iż art. 10 ust. 1 dekretu Rady Ministrów z 26 października 1950
r. prowadzi do dyskryminowania go w życiu gospodarczym, ponieważ w zasadzie nie może on odmówić wykonania zleconej przez sąd
czynności, natomiast o wysokości wynagrodzenia za jej wykonanie decyduje samodzielnie sąd wydający zlecenie.
W postanowieniu z 5 września 2001 r. Trybunał Konstytucyjny zasadnie stwierdził, iż skarżący, podnosząc zarzut naruszenia
zakazu dyskryminacji określonego w art. 32 ust. 2 Konstytucji RP, nie wskazał kryteriów podmiotowych uzasadniających ten zarzut.
Podtrzymując więc wyrażony w tamtym postanowieniu pogląd o oczywistej bezzasadności sformułowanych w skardze konstytucyjnej
zarzutów, Trybunał Konstytucyjny stwierdził, iż art. 10 ust. 1 dekretu Rady Ministrów z 26 października 1950 r. o należnościach
świadków, biegłych i stron w postępowaniu sądowym ma zastosowanie nie tylko do biegłych sądowych, ale do wszystkich osób powołanych
do wykonywania czynności biegłego w postępowaniu sądowym. Z natury swojej stosunek prawny będący następstwem takiego powołania
nie polega na zawarciu umowy cywilnoprawnej, w której strony w sposób autonomiczny ustalają w drodze negocjacji wysokość wynagrodzenia
za wykonane czynności. Odmiennego charakteru tego stosunku musi być świadoma osoba, która w sposób dobrowolny ubiega się o
uzyskanie statusu biegłego sądowego. Status ten nie wyklucza zresztą, ani nie ogranicza możliwości prowadzenia przez taką
osobę działalności gospodarczej.
Nie można także uznać, iż sposób określania wynagrodzenia biegłego za wykonane czynności jest w pełni dowolny. Zakwestionowany
art. 10 ust. 1 dekretu wyraźnie wskazuje na kryteria, jakimi musi się kierować sąd ustalający wysokość tego wynagrodzenia,
zaś przedstawiany przez biegłego rachunek oraz karta pracy jest jednym ze środków obiektywizacji sądu wydającego w tym zakresie
rozstrzygnięcie. Należy także mieć na uwadze fakt, iż postanowienie sądu ustalające wysokość wynagrodzenia biegłego podlega
weryfikacji przez sąd wyższej instancji, także z punktu widzenia ewentualnej arbitralności tego ustalenia.
W tym stanie rzeczy należało uznać za zasadne podstawy odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej przyjęte przez
Trybunał Konstytucyjny w postanowieniu z 5 września 2001 r. i nie uwzględniać zażalenia na to postanowienie.