Proszę czekać trwa pobieranie danych
Rodzaj orzeczenia Postanowienie po wydaniu orzeczenia
Data 13 listopada 2002
Miejsce publikacji
OTK ZU 6A/2002, poz. 86
Pobierz orzeczenie w formacie doc

Pobierz [23 KB]
Postanowienie z dnia 13 listopada 2002 r. sygn. akt SK 28/01
przewodniczący: Janusz Niemcewicz
sprawozdawca: Andrzej Mączyński
Komparycja
Tenor
postanawia
Uzasadnienie
I - część historyczna
II - uzasadnienie prawne
Rodzaj orzeczenia Postanowienie po wydaniu orzeczenia
Data 13 listopada 2002
Miejsce publikacji
OTK ZU 6A/2002, poz. 86
POSTANOWIENIE
z dnia 13 listopada 2002 r.
Sygn. akt SK 28/01

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Janusz Niemcewicz - przewodniczący
Biruta Lewaszkiewicz-Petrykowska
Ewa Łętowska
Andrzej Mączyński - sprawozdawca
Marian Zdyb,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 13 listopada 2002 r., wniosku skarżącego Jana Kiliszkowskiego o wyjaśnienie wątpliwości co do treści postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z 20 maja 2002 r.,
postanawia:
odmówić dokonania wykładni postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 maja 2000 r. wobec braku wątpliwości co do jego treści.

Uzasadnienie:

I

Postanowieniem z 20 maja 2002 r., SK 28/01, (OTK ZU Seria A nr 3/2002, poz. 38), Trybunał Konstytucyjny umorzył postępowanie w sprawie skargi konstytucyjnej Jana Kiliszkowskiego o zbadanie zgodności: 1) art. 74 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. – Prawo o adwokaturze (Dz. U. Nr 16, poz. 124 ze zm.; dalej: prawo o adwokaturze), 2) art. 3 ust. 1 i art. 40 ust. 1 ustawy z dnia 11 kwietnia 1997 r. o ujawnieniu pracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracy z nimi w latach 1944-1990 osób pełniących funkcje publiczne (Dz. U. z 1999 r. Nr 42, poz. 428 ze zm.), 3) pkt I i III uchwały Nr 9/99 Naczelnej Rady Adwokackiej z 17 kwietnia 1999 r. z: art. 2, art. 7, art. 32 ust. 1 i 2, art. 51 ust. 1 i 2 oraz art. 65 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji, ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
W dniu 31 sierpnia 2002 r. skarżący skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o „wyjaśnienie następujących wątpliwości co do treści postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z 20 maja 2002 r.: 1) czy zapis postanowienia, wymieniający kolejno poszczególne przepisy Konstytucji (od art. 2 do art. 31 ust. 3) obejmuje także art. 31 ust. 2 Konstytucji, 2) czy zapis <<art. 2 ... Konstytucji>> w w/w zdaniu obejmuje także zarzut niezgodności z zawartą w tym przepisie <<zasadą przyzwoitej legislacji, czyli poprawność, precyzyjność i jasność przepisu prawnego>>”.
Skarżący powołał art. 71 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.; dalej: ustawa o Trybunale Konstytucyjnym), wskazując, że zgodnie z tym przepisem orzeczenie Trybunału powinno zawierać dokładne określenie aktu normatywnego, którego ono dotyczy. W przypadku skargi o zbadanie zgodności z poszczególnymi przepisami danego aktu normatywnego wymienia się w orzeczeniu wszystkie te przepisy. Skarżący wskazał, że wnosił o zbadanie zgodności nie tylko z „art. 2, art. 7, art. 32 ust. 1 i 2, art. 51 ust. 1 i 2 oraz z art. 65 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji”, jak wymieniono w postanowieniu Trybunału, ale także z art. 31 ust. 2 Konstytucji. Skarżący domaga się wyjaśnienia, dlaczego w orzeczeniu Trybunału nie wymieniono art. 31 ust. 2 Konstytucji, a w szczególności, czy Trybunał w ogóle objął zakresem rozpoznania zagadnienie związane ze zgłoszeniem tego ostatniego przepisu.
Ponadto skarżący powołał art. 71 ust. 1 pkt 5 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, zgodnie z którym orzeczenie Trybunału powinno zawierać przedstawienie zarzutów wnioskodawcy lub składającego skargę konstytucyjną. Skarżący stwierdził, że w postanowieniu Trybunału wymieniono tylko art. 2 Konstytucji. W przepisie tym zawarte są różne zasady. W postanowieniu Trybunału nie przedstawiono przy art. 2 Konstytucji, że chodzi o zasadę przyzwoitej legislacji, czyli poprawność, precyzyjność i jasność przepisu prawnego. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że w istocie zarzuty skarżącego dotyczą stosowania a nie treści art. 74 prawa o adwokaturze. Zdaniem skarżącego wątpliwości biorą się stąd, że podniesienie wobec art. 74 prawa o adwokaturze zarzutu naruszenia przez ten przepis zasady przyzwoitej legislacji stanowi „oczywisty, klasyczny i szkolny przykład właśnie zarzutu niezgodności z Konstytucją <<samej treści zakwestionowanego przepisu>>, a nie <<zastosowania>> tego przepisu wobec skarżącego”. Skarżący stwierdził, że samo zgłoszenie zarzutu naruszenia przez art. 74 prawa o adwokaturze zasady przyzwoitej legislacji, czyli poprawności, precyzyjności i jasności przepisu prawnego wyklucza przyjęcie, że wydanie merytorycznego wyroku jest niedopuszczalne (art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym).
Skarżący podniósł wątpliwość: czy podanie w postanowieniu Trybunału Konstytucyjnego art. 2 Konstytucji bez wskazania, że chodzi o zasadę przyzwoitej legislacji i zajmowanie następnie w uzasadnieniu tego postanowienia stanowiska, jakby zarzutu takiego wcale nie było – może wskazywać, że Trybunał Konstytucyjny w ogóle nie badał tego zarzutu (uchylenie się od merytorycznego zbadania zarzutu i wydania wyroku).

II

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Zgodnie z art. 74 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym skład orzekający, który wydał orzeczenie, rozstrzyga na posiedzeniu niejawnym wątpliwości co do jego treści. Procesowa instytucja wykładni orzeczenia ma w założeniu wyeliminować niejednolitość rozumienia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. W praktyce dochodzić może bowiem do sytuacji, gdy uczestnicy postępowania, a także stosujące prawo organy państwowe, w różny sposób interpretują treść orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego i ukształtowany w ich wyniku stan prawny.
Charakter instytucji wykładni orzeczenia został szeroko omówiony w postanowieniu Trybunału Konstytucyjnego z 21 marca 2000 r. (K. 4/99, OTK ZU nr 2/2000, poz. 65). Trybunał stwierdził wówczas, że potrzeba wykładni może być spowodowana nie dość precyzyjnym sformułowaniem orzeczenia, jego wadliwym rozumieniem przez uczestnika postępowania, sprzecznymi stanowiskami uczestników co do jego treści lub wątpliwościami co do wykonania (określonych bezpośrednich skutków prawnych) orzeczenia. Wątpliwości te winny mieć istotny (poważny) i obiektywny charakter. Nie mogą to być zatem wyłącznie subiektywne wątpliwości uczestnika wnioskującego o dokonanie wykładni. Do postępowania w sprawie wykładni wyroku zastosowanie znajduje zasada clara non sunt interpretanda.
Zgodnie z art. 74 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym wykładnia winna być w zasadzie dokonana przez ten sam skład orzekający, który wydał orzeczenie, stanowić więc ma w założeniu autentyczne wyjaśnienie jego treści. Jednakże jeżeli rozstrzygnięcie wątpliwości przez ten sam skład orzekający nie jest możliwe (a taka sytuacja zachodzi w niniejszej sprawie, gdyż jednemu z sędziów orzekających upłynęła kadencja), wówczas wniosek może być rozpoznany przez taki sam skład (art. 74 ust. 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym).
Skład orzekający podziela stanowisko zajęte w sprawie K 4/99, że wykładni podlegać może w zasadzie tylko sentencja orzeczenia, a więc rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego w rozumieniu art. 71 ust. 1 pkt 6 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Uzasadnienie orzeczenia przedstawia bowiem motywy i zapatrywania sędziów Trybunału Konstytucyjnego biorących udział w wydaniu orzeczenia. W przeciwieństwie do rozstrzygnięcia zawartego w sentencji wyroku, któremu przysługuje moc powszechnie wiążąca, ma ono przede wszystkim znaczenie perswazyjne (ma przekonywać o racjonalności i słuszności orzeczenia) i edukacyjne. Jednak nie można zaprzeczyć, iż pewne fragmenty uzasadnienia, stanowiąc ratio decidendi, są w szczególnie silny sposób związane z sentencją i stanowić mogą w pewnym sensie jej „uzupełnienie”.
2. W niniejszej sprawie skarżący wnosi o wyjaśnienie: a) czy „zapis” postanowienia, wymieniający kolejno poszczególne przepisy Konstytucji (od art. 2 do art. 31 ust. 3) obejmuje także art. 31 ust. 2 Konstytucji, a zatem czy Trybunał objął zakresem rozpoznania także ten przepis; b) czy „zapis art. 2 ... Konstytucji” obejmuje także zarzut niezgodności z zawartą w tym przepisie „zasadą przyzwoitej legislacji, czyli poprawność, precyzyjność i jasność przepisu prawnego”. Wątpliwości te w istocie nie dotyczą rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego. Odnoszą się one jedynie do sformułowania tej części orzeczenia, która opisuje przedmiot sprawy, co wyraźnie wynika z przyjętej formuły redagowania orzeczenia: „po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 20 maja 2002 r., skargi konstytucyjnej Jana Kiliszkowskiego o zbadanie zgodności: 1) art. 74 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. – Prawo o adwokaturze (Dz. U. Nr 16, poz. 124 ze zm.), 2) art. 3 ust. 1 i art. 40 ust. 1 ustawy z dnia 11 kwietnia 1997 r. o ujawnieniu pracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracy z nimi w latach 1944-1990 osób pełniących funkcje publiczne (Dz. U. z 1999 r. Nr 42, poz. 428 ze zm.), 3) pkt I i III uchwały Nr 9/99 Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 17 kwietnia 1999 r. z: art. 2, art. 7, art. 32 ust. 1 i 2, art. 51 ust. 1 i 2 oraz art. 65 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji (...)”. Ta część orzeczenia ma na celu zwięzłe ale możliwie precyzyjne i zgodne z intencją podmiotu inicjującego postępowanie (ale niekoniecznie zgodne z dosłownym brzmieniem wniosku, pytania prawnego lub skargi konstytucyjnej) przedstawienie przedmiotu zaskarżenia i wzorca kontroli. Nie chodzi tu o szczegółowe przedstawienie wszystkich zarzutów. Dokładny opis skargi konstytucyjnej (wniosku, pytania prawnego) znajduje się w pierwszej części uzasadnienia, w której prezentowane są stanowiska uczestników postępowania. W skardze konstytucyjnej z 6 lipca 2001 r. skarżący wielokrotnie powoływał art. 2 Konstytucji. Dopiero w uzasadnieniu poszczególnych zarzutów wskazywał na zasady szczegółowe wynikające z zasady państwa prawnego, zresztą nie tylko na zasadę przyzwoitej legislacji, ale także np. na zasadę lex retro non agit.
Jeżeli chodzi o wątpliwość skarżącego co do tego, czy formuła postanowienia obejmuje także art. 31 ust. 2 Konstytucji, należy zwrócić uwagę, że skarżący powołał ten wzorzec kontroli w piśmie z 7 maja 2002 r., a zatem już po upływie trzymiesięcznego terminu przewidzianego w art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Sam skarżący przyznaje zresztą, że Trybunał Konstytucyjny zaznaczył, że taki zarzut został sformułowany przez skarżącego. Zostało to ujęte w części pierwszej uzasadnienia, w której dokładnie opisano kolejne pisma skarżącego. Ta część stanowi integralną część uzasadnienia i opisuje stanowiska procesowe uczestników postępowania.
Skarżący podnosi w związku z powyższym wątpliwość, czy Trybunał objął zakresem rozpoznania zarzut naruszenia art. 2 i art. 31 ust. 2 Konstytucji. Takie sformułowanie wniosku o wykładnię wynika z wadliwego rozumienia orzeczenia. Trybunał Konstytucyjny umorzył postępowanie w sprawie skarżącego ze względu na niedopuszczalność jej merytorycznego rozpoznania. Niedopuszczalność wydania wyroku wynikała z kilku przesłanek, które zostały wyraźnie opisane w uzasadnieniu postanowienia z 20 maja 2002 r. Po pierwsze Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że zakwestionowane w skardze konstytucyjnej art. 3 ust. 1 i art. 40 ust. 1 ustawy lustracyjnej nie stanowiły podstawy ostatecznego orzeczenia o konstytucyjnych prawach i wolnościach skarżącego. Po drugie zaskarżona uchwała Nr 9/99 NRA nie należy do systemu aktów normatywnych i nie mieści się w ramach kognicji Trybunału Konstytucyjnego określonej w art. 79 ust. 1 in medio Konstytucji. Po trzecie zarzuty skarżącego co do art. 74 prawa o adwokaturze dotyczyły stosowania a nie treści normatywnej tego przepisu. Skierowane były do ustaleń faktycznych organów stosujących prawo oraz do wykładni i stosowania m.in. art. 65 prawa o adwokaturze. Postanowienie o umorzeniu postępowania ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku wykluczało zatem merytoryczne rozpoznanie poszczególnych zarzutów skarżącego.
We wniosku o wyjaśnienie wątpliwości skarżący stwierdza, że samo podniesienie wobec art. 74 prawa o adwokaturze zarzutu naruszenia zasady przyzwoitej legislacji stanowi „oczywisty, klasyczny i szkolny przykład właśnie zarzutu niezgodności z Konstytucją <<samej treści zakwestionowanego przepisu>>, a nie <<zastosowania>> tego przepisu wobec skarżącego”. Takie stwierdzenie nie mieści się już w ramach wniosku o dokonanie wykładni orzeczenia Trybunału. Jest to raczej polemika ze stanowiskiem zajętym przez Trybunał. Tymczasem instytucja uregulowana w art. 74 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym nie ma charakteru środka odwoławczego. Postanowienie wydane w trybie art. 74 ust. 1 nie ma bowiem zmierzać do ponownego rozpatrzenia sprawy ani do jakichkolwiek zmian w wydanym orzeczeniu, ale do odtworzenia takiego rozumienia wydanego orzeczenia, jakie mieli na uwadze sędziowie zasiadający w składzie orzekającym. Dlatego też dokonując wykładni wyroku skład orzekający Trybunału Konstytucyjnego nie może ponownie rozpatrywać sprawy i dokonywać ponownej oceny zgodności z Konstytucją zaskarżonych przepisów.
Podsumowując należy stwierdzić, że wniosek skarżącego nie spełnia wymagań wniosku o wyjaśnienie wątpliwości co do treści orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w rozumieniu art. 74 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
Zważywszy powyższe okoliczności Trybunał Konstytucyjny orzekł jak w sentencji.
Twoja sesja wygasła!
Twoja sesja wygasła
musisz odświeżyć stronę klikając na przycisk poniżej