Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Na podstawie art. 138 w zw. z art. 139 ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 1064; dalej:
ustawa o TK z 2015 r.) z dniem 30 sierpnia 2015 r. utraciła moc ustawa z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym
(Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Zgodnie z art. 134 pkt 1 ustawy o TK z 2015 r. w sprawach wszczętych
i niezakończonych przed dniem wejścia w życie ustawy w postępowaniu przed Trybunałem w zakresie dotyczącym wstępnego rozpoznania
stosuje się przepisy dotychczasowe, tzn. przepisy ustawy o TK. Rozpatrywana skarga konstytucyjna została wniesiona przed dniem
wejścia w życie ustawy o TK z 2015 r., dlatego do jej wstępnej kontroli zastosowanie mają przepisy ustawy o TK.
Skarga konstytucyjna jest szczególnym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Ma ona gwarantować, że obowiązujące
w systemie prawa akty normatywne nie będą stanowiły źródła ich naruszeń. W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji przedmiotem skargi
konstytucyjnej jest wniosek o zbadanie zgodności z Konstytucją przepisów stanowiących podstawę ostatecznego orzeczenia o prawach
skarżącego. Wskazany przedmiot skargi konstytucyjnej determinuje wymogi formalne, których spełnienie jest konieczne dla stwierdzenia
jej dopuszczalności.
Zgodnie z zaskarżonym art. 52 § 1 pkt 1 k.p. pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w
razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych.
W myśl zakwestionowanego art. 97 § 2 k.p. w świadectwie pracy należy podać informacje dotyczące okresu i rodzaju wykonywanej
pracy, zajmowanych stanowisk, trybu rozwiązania albo okoliczności wygaśnięcia stosunku pracy, a także inne informacje niezbędne
do ustalenia uprawnień pracowniczych i uprawnień z ubezpieczenia społecznego. Ponadto w świadectwie pracy zamieszcza się wzmiankę
o zajęciu wynagrodzenia za pracę w myśl przepisów o postępowaniu egzekucyjnym. Na żądanie pracownika w świadectwie pracy należy
podać także informację o wysokości i składnikach wynagrodzenia oraz o uzyskanych kwalifikacjach.
Natomiast zakwestionowany § 1 ust. 1 pkt 1a rozporządzenia z 1996 r. przewiduje, że w świadectwie pracy, oprócz informacji
określonych w art. 97 § 2 Kodeksu pracy, zamieszcza się informacje niezbędne do ustalenia uprawnień ze stosunku pracy i uprawnień
z ubezpieczenia społecznego, dotyczące podstawy prawnej rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy.
W pierwszej kolejności Trybunał Konstytucyjny zbadał, czy orzeczenie wskazane przez skarżącą jako ostateczne w rozumieniu
art. 47 ustawy o TK – postanowienie Sądu Najwyższego z 3 marca 2015 r. – zostało oparte na zakwestionowanych przepisach.
Niewątpliwie podstawą wskazanego rozstrzygnięcia nie były zaskarżone przepisy art. 97 § 2 w zw. z art. 52 § 1 pkt 1 k.p. ani
§ 1 ust. 1 pkt 1a rozporządzenia z 1996 r., ponieważ w skardze kasacyjnej powołane zostało naruszenie przepisów proceduralnych,
a Sąd Najwyższy nie rozpoznał tej skargi merytorycznie, ale odmówił jej przyjęcia do rozpoznania, opierając się na art. 3989 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 101, ze zm.).
Wobec niespełnienia przesłanki formalnej wynikającej z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, polegającej na konieczności uzyskania
ostatecznego orzeczenia wydanego na podstawie zaskarżonego przepisu, Trybunał odmówił nadania dalszego biegu niniejszej skardze
konstytucyjnej.
Niezależnie od powyższego Trybunał stwierdza, że na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. został wydany jedynie wyrok sądu I instancji.
Natomiast ani na art. 97 § 2 w zw. z art. 52 § 1 pkt 1 k.p., ani na § 1 ust. 1 pkt 1a rozporządzenia z 1996 r. nie były oparte
orzeczenia sądów powszechnych wydane w sprawie skarżącej.
W myśl art. 46 ust. 1 ustawy o TK skarga może być wniesiona po wyczerpaniu drogi prawnej, o ile droga ta jest przewidziana,
w ciągu 3 miesięcy od doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia.
Wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach z 6 maja 2014 r. doręczono pełnomocnikowi skarżącej 2 czerwca 2014 r. Termin do wniesienia
skargi konstytucyjnej należy więc liczyć od dnia następnego po tej dacie, czyli od 3 czerwca 2014 r. Zatem termin do złożenia
skargi upłynął 3 września 2014 r., a skargę konstytucyjną wniesiono dopiero 27 sierpnia 2015 r.
Trybunał przypomina, że na rozpoczęcie, bieg i upływ terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej nie ma żadnego wpływu wniesienie
skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego (zob. np. postanowienia TK z 1 sierpnia 2000 r., Ts 71/00, OTK ZU nr 6/2000, poz. 244
oraz 14 grudnia 2009 r., Ts 97/2008, OTK ZU nr 1/B/2010, poz. 16). Skarga kasacyjna w sprawach cywilnych jest bowiem środkiem
nadzwyczajnym, pozainstancyjnym i subsydiarnym. Termin do wniesienia skargi konstytucyjnej oblicza się zatem od daty doręczenia
prawomocnego orzeczenia sądu II instancji bez względu na to, czy skarżący złożył skargę kasacyjną czy nie. Niewniesienie skargi
kasacyjnej od prawomocnego orzeczenia sądu II instancji nie oznacza „niewyczerpania drogi prawnej” (por. postanowienie TK
z 16 maja 2007 r., Ts 99/06, OTK ZU nr 3/B/2007, poz. 119; Z. Czeszejko-Sochacki, Skarga konstytucyjna w prawie polskim, „Przegląd Sejmowy” 1998, nr 1, s. 45; Z. Czeszejko-Sochacki, L. Garlicki, J. Trzciński, Komentarz do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, Warszawa 1999, s. 165).
W tym stanie rzeczy Trybunał stwierdza, że skarżąca nie wniosła skargi konstytucyjnej w ustawowym terminie 3 miesięcy od doręczenia
jej ostatecznego orzeczenia w sprawie (art. 46 ust. 1 w zw. z art. 48 ust. 2 ustawy o TK), co oznacza, że nie spełniła przesłanki
formalnej dopuszczalności tego szczególnego środka prawnego.
Odnosząc się do sformułowanych w skardze zarzutów, Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że art. 24 Konstytucji, znajdujący się
w rozdziale I: „Rzeczpospolita”, nie jest źródłem żadnych praw ani wolności jednostki, ale jest adresowany do ustawodawcy,
zatem nie może być wzorcem kontroli w postępowaniu zainicjowanym skargą konstytucyjną. Z art. 79 ust. 1 Konstytucji wynika
zaś, iż skarga konstytucyjna przysługuje tylko w wypadku, gdy zostały naruszone wolności lub prawa określone w Konstytucji.
Natomiast zarzut naruszenia art. 65 ust. 1 w zw. z art. 2 Konstytucji nie ma związku z treścią zakwestionowanych przepisów.
Trybunał Konstytucyjny przypomina, że: „Skarga konstytucyjna wedle Konstytucji nie jest skargą »na rozstrzygnięcie«, lecz
skargą »na przepis«. Gdy przyczyną zarzucanego naruszenia jest niekonstytucyjne zastosowanie lub zinterpretowanie przepisu
zgodnego z Konstytucją – skarga nie służy. To kształtuje w szczególny sposób dowodowe powinności skarżącego: nawet bowiem
wykazanie istnienia związku koniecznego (typu conditio sine qua non) między zarzucanym naruszeniem wolności (praw) konstytucyjnych a rozstrzygnięciem, które ów skutek spowodowało, nie jest tożsame
z dowodem, że przyczyną zarzucanego naruszenia jest niekonstytucyjność samego przepisu będącego prawną podstawą rozstrzygnięcia.
Niezbędne jest bowiem wykazanie, że związek ten istnieje między brakiem konstytucyjności przepisu a naruszeniem prawa lub
wolności” (wyrok TK z 15 października 2002 r., SK 6/02, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 65).
Skarżąca nie przedstawiła też argumentów, które uprawdopodabniałyby naruszenie przysługującej jej wolności wyboru i wykonywania
zawodu oraz wyboru miejsca pracy, a także zasady demokratycznego państwa prawnego.
Trybunał zauważa, że skarżąca kwestionuje w istocie brak regulacji umożliwiającej usunięcie z treści świadectwa pracy wpisu
o przyczynie lub podstawie prawnej rozwiązania lub wygaśnięcia umowy o pracę. Jej zdaniem niekonstytucyjny jest zatem brak
aktu normatywnego określonej treści. Tymczasem luka prawna (zaniechanie prawodawcze) pozostaje poza kognicją Trybunału Konstytucyjnego,
który jako tzw. ustawodawca negatywny jest powołany do orzekania o konstytucyjności bądź niekonstytucyjności obowiązujących
aktów normatywnych. Trybunał nie może, w ramach przyznanych mu kompetencji, dopisywać odpowiednich rozwiązań do obowiązujących
aktów normatywnych (zob. wyrok TK z 22 marca 2005 r., K 22/04, OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 27).
Niezależnie od powyższego Trybunał stwierdza, że powołane przez skarżącą normy wynikające z art. 2 oraz art. 32 ust. 1 i 2
Konstytucji nie mogą być samodzielnymi wzorcami kontroli w analizowanej sprawie.
Przepis art. 2 Konstytucji nie może stanowić samodzielnego wzorca kontroli rozpatrywanej skargi konstytucyjnej w odniesieniu
do zakwestionowanych regulacji. Wynikające z art. 2 Konstytucji zasady demokratycznego państwa prawnego i sprawiedliwości
społecznej mogą zostać wyjątkowo przyjęte za samoistny konstytucyjny wzorzec kontroli kwestionowanego przepisu, jednakże tylko
gdy „skarżący wskaże wynikające z tych zasad konkretne prawa lub wolności mające postać normatywnych praw podmiotowych. Normatywne
prawa podmiotowe muszą precyzyjnie określać zarówno ich adresata, jak i jego sytuację prawną powiązaną z możnością wyboru
sposobu zachowania się” (postanowienia TK z 6 marca 2001 r., Ts 199/00, OTK ZU nr 4/2001, poz. 107 oraz 23 stycznia 2002 r.,
Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60). W analizowanej sprawie skarżąca nie wskazała takich konkretnych praw lub wolności.
Natomiast wzorzec kontroli wynikający z art. 32 ust. 1 Konstytucji należy powiązać z konkretnym podmiotowym prawem, wolnością
lub obowiązkiem o charakterze konstytucyjnym, w zakresie których została naruszona zasada równości lub niedyskryminacji. Wyrażona
w art. 32 ust. 1 Konstytucji zasada równości jest adresowana przede wszystkim do ustawodawcy i wyznacza sposób normowania
poszczególnych dziedzin życia publicznego. Wprawdzie Trybunał Konstytucyjny dopuścił możliwość powołania się w skardze konstytucyjnej
na jej naruszenie, ale tylko gdy zostanie wskazane konkretne podmiotowe prawo, wolność lub obowiązek o charakterze konstytucyjnym,
w zakresie których zasada ta doznała naruszenia, oraz gdy zostanie określony sposób tego naruszenia (zob. postanowienia TK
z: 25 listopada 2008 r., Ts 104/07, OTK ZU nr 1/B/2009, poz. 35 oraz 24 października 2001 r., SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001,
poz. 225). W rozpatrywanej skardze nie dokonano takiego powiązania. Powyższe uwagi należy w pełni odnieść do zasady niedyskryminacji
zawartej w art. 32 ust. 2 Konstytucji.
Skarżąca nie wskazała żadnych innych zarzutów ani argumentów, które mogłyby uzasadnić twierdzenie o niekonstytucyjności zakwestionowanych
przepisów. W złożonej skardze podniosła jedynie, że – analogicznie do prawa represyjnego (karnego i wykroczeń) – instytucja
zatarcia skazania powinna znaleźć swój odpowiednik w prawie pracy. Opinia skarżącej ma jednak charakter postulatów de lege ferenda, które nie mogą być przedmiotem oceny w postępowaniu zainicjowanym przed Trybunałem.
Z wyżej przedstawionych powodów na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania
skardze konstytucyjnej dalszego biegu.