W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 30 września 2014 r. M.L. (dalej: skarżący) zakwestionował
zgodność art. 265 § 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94, ze zm.; dalej: k.p.)
oraz § 16 ust. 1 zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 2003 r. w sprawie organizacji i zakresu działania
sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej (Dz. Urz. MS Nr 5, poz. 22, ze zm.; dalej: zarządzenie) z
art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została złożona w związku z następującą sprawą. Skarżący wystąpił przeciwko Instytutowi Środowiska Rolniczego
i Leśnego Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu o przywrócenie do pracy, odszkodowanie z tytułu dyskryminacji i wynagrodzenie
za pracę. Wyrokiem z dnia 28 marca 2013 r. (sygn. akt V P 1336/12) Sąd Rejonowy w Poznaniu oddalił powództwo w części dotyczącej
roszczenia o przywrócenie do pracy z powodu złożenia go po terminie. Od tego orzeczenia skarżący wniósł apelację, którą Sąd
Okręgowy w Poznaniu oddalił wyrokiem z 14 czerwca 2013 r. (sygn. akt VI Pa 131/13). Następnie skarżący złożył skargę kasacyjną
do Sądu Najwyższego, który postanowieniem z 14 marca 2014 r. (sygn. akt II PK 276/13) odmówił przyjęcia jej do rozpoznania.
W odniesieniu do art. 265 § 1 k.p. skarżący sformułował zarzuty zakresowe. W jego przekonaniu przepis ten ˗ rozumiany tak,
że „strona ponosi winę w niedochowaniu terminu do wytoczenia powództwa o przywrócenie do pracy w sytuacji, gdy prawidłowo
złożonemu przez stronę pismu procesowemu sąd nadał bieg w taki sposób, że powstał stan przekroczenia wspomnianego terminu
z przyczyn od strony niezależnych” ˗ narusza prawo do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji). Skarżący kwestionuje również taką
interpretację art. 265 § 1 k.p., zgodnie z którą „strona ponosi skutki niedochowania terminu określonego w 264 § 2 Kodeksu
pracy w sytuacji, gdy prawidłowo złożonemu przez stronę pismu procesowemu sąd nadał bieg w taki sposób, że powstał stan przekroczenia
wspomnianego terminu z przyczyn od strony niezależnych”. Z kolei § 16 ust. 1 zarządzenia jest ˗ w przekonaniu skarżącego ˗
niezgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji w zakresie, w jakim „umożliwia kierownikom sekretariatów sądów wydawanie we własnym
zakresie zarządzeń, co do sposobu załatwienia pisma”.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Przesłanki merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej zostały określone w art. 79 ust. 1 Konstytucji i doprecyzowane
w przepisach ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o
TK). Z przepisów tych wynika obowiązek wniesienia skargi w terminie trzech miesięcy od dnia doręczenia skarżącemu prawomocnego
wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia. Przyjęta w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego wykładnia
art. 46 ust. 1 ustawy o TK prowadzi do wniosku, że do wyczerpania drogi prawnej dochodzi w momencie uzyskania przez skarżącego
prawomocnego orzeczenia w konsekwencji skorzystania przez niego z przysługujących mu zwyczajnych środków odwoławczych. Wniesienie
nadzwyczajnych środków prawnych (np. kasacja w sprawach karnych, skarga o wznowienie postępowania, skarga o stwierdzenie niezgodności
z prawem prawomocnego rozstrzygnięcia, wniosek o stwierdzenie nieważności decyzji) wykracza poza zakres tego pojęcia, a więc
nie ma wpływu na bieg terminu do złożenia skargi konstytucyjnej (zob. postanowienia TK z: 25 lipca 2006 r., Ts 143/06, OTK
ZU nr 1/B/2007, poz. 55; 15 lutego 2007 r. i 16 maja 2007 r., Ts 144/06, OTK ZU nr 3/B/2007, poz. 129 i 130; 13 lutego 2007
r., Ts 162/06; OTK ZU nr 1/B/2008, poz. 15; 4 października 2007 r., Ts 47/07, OTK ZU nr 2/B/2008, poz. 67; 27 listopada 2007
r., Ts 107/07, OTK ZU nr 1/B/2008, poz. 39; 27 listopada 2007 r., Ts 284/06, OTK ZU nr 2/B/2008, poz. 60). Należy także wskazać,
że nie jest wykluczone jednoczesne wniesienie skargi konstytucyjnej do Trybunału Konstytucyjnego i skargi kasacyjnej do Sądu
Najwyższego.
Trybunał ustalił, że w rozpatrywanej sprawie ostatecznym orzeczeniem w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 46
ust. 1 ustawy o TK jest prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z 14 czerwca 2013 r. i od daty jego doręczenia skarżącemu
rozpoczął bieg trzymiesięczny termin do wniesienia skargi konstytucyjnej. Z tego powodu Trybunał uznaje skargę konstytucyjną
wniesioną 30 września 2014 r. za spóźnioną.
Okoliczność ta jest samoistną podstawą odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej na podstawie art. 49 w związku
z art. 46 ust. 1 ustawy o TK.
Trybunał stwierdza ponadto, że skarżący zmierza do uruchomienia kontroli konstytucyjności, której przedmiotem czyni akty stosowania
prawa.
Zgodnie z art. 264 § 2 k.p. „Żądanie przywrócenia do pracy lub odszkodowania wnosi się do sądu pracy w ciągu 14 dni od dnia
doręczenia zawiadomienia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia lub od dnia wygaśnięcia umowy o pracę”. Artykuł 265
§ 1 k.p. stanowi natomiast, że „Jeżeli pracownik nie dokonał – bez swojej winy – w terminie czynności, o których mowa w art.
97 § 21 i w art. 264, sąd pracy na jego wniosek postanowi przywrócenie uchybionego terminu”.
Wskazany przez skarżącego sposób rozumienia art. 265 § 1 k.p. jest w rzeczywistości, w ocenie Trybunału, opisem okoliczności
faktycznych związanych z wnoszeniem przez skarżącego powództw do Sądu Rejonowego w Poznaniu. Skarżący twierdzi, że został
obarczony winą za niedochowanie terminu określonego w art. 264 k.p., które zostało spowodowane wadliwym działaniem sądu (sekretariatu).
Okoliczność ta, podnoszona przez skarżącego w postępowaniu sądowym, została poddana ocenie pod kątem przesłanki braku winy
w uchybieniu terminu. Sąd Okręgowy w Poznaniu nie podzielił jednak opinii skarżącego o zaniedbaniach pracowników sekretariatu
i uznał, że skarżący przekroczył termin z własnej winy.
Zarzutu niekonstytucyjności § 16 ust. 1 zarządzenia nie można natomiast poddać merytorycznej ocenie, gdyż skarżący nie wykazał,
że przepis ten był podstawą ostatecznego orzeczenia o jego prawach (art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK).
Wziąwszy powyższe pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.