W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 1 grudnia 2014 r. J.S., K.J., A.S., A.S. i M.J. (dalej: skarżący)
zakwestionowali zgodność art. 112 ust. 3 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z
2014 r. poz. 1025, ze zm.; dalej: ustawa o kosztach) z art. 2, art. 45 i art. 64 Konstytucji.
Wyrokiem z 3 września 2013 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił pozew skarżących dochodzących praw do nieruchomości położonej
w Warszawie. Następnie ten sąd postanowieniem z 22 stycznia 2014 r. (sygn. akt I C 228/13), odrzucił apelację od powyższego
wyroku. Z kolei Sąd Apelacyjny w Warszawie, postanowieniem z 6 maja 2014 r. (sygn. akt I ACz 592/14), oddalił zażalenie skarżących
na rozstrzygnięcie sądu I instancji. Skarżący złożyli skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Postanowieniem z 4 czerwca 2014
r. (sygn. akt I ACz 592/14) Sąd Apelacyjny w Warszawie odrzucił ją jako niedopuszczalną. Orzeczenie to było dwukrotnie awizowane,
a w wyniku jego nieodebrania uznano je za doręczone.
Uzyskawszy informację o odrzuceniu skargi kasacyjnej (pismo sekretarza sądowego Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 17 listopada
2014 r.), skarżący wnieśli skargę konstytucyjną wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu do dokonania tej czynności.
W przekonaniu skarżących zakwestionowane przepisy prowadzą do naruszenia zasady zaufania obywateli do państwa i stanowionego
przez nie prawa. Skarżący przedstawili argumentację za niejasnością art. 112 ust. 3 ustawy o kosztach, nie określili jednak,
w jaki sposób przepis ten powoduje naruszenie praw podmiotowych gwarantowanych przez art. 45 i art. 64 Konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Wymogi, które musi spełniać skarga konstytucyjna, zostały określone bezpośrednio w art. 79 ust. 1 Konstytucji i doprecyzowane
w ustawie z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Jedną
z przesłanek skargi, wynikającą z art. 46 ust. 1 ustawy o TK, jest wniesienie jej w terminie trzech miesięcy od daty doręczenia
skarżącemu ostatecznego orzeczenia, świadczącego o wyczerpaniu drogi prawnej.
Zgodnie z art. 20 ustawy o TK w sprawach nieuregulowanych w ustawie do postępowania przed Trybunałem stosuje się odpowiednio
przepisy ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.).
Przewidziana w art. 167 k.p.c. instytucja przywrócenia terminu do dokonania czynności procesowej może mieć zastosowanie w
postępowaniu sądowokonstytucyjnym (zob. także pogląd A. Zielińskiego, Zakres stosowania przepisów k.p.c. w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym, „Palestra” 1997, nr 7-8, s. 62), jednak tylko wtedy, gdy wniosek o przywrócenie terminu dotyczy terminu procesowego. Tymczasem
trzymiesięczny termin do wniesienia skargi konstytucyjnej jest nieprzywracalnym terminem prawa materialnego, gdyż ogranicza
w czasie możność dokonania czynności proceduralnej, niezbędnej (choć niewystarczającej) do wywołania skutku materialnoprawnego
w postaci stwierdzenia niezgodności zaskarżonego przepisu z Konstytucją. Naruszenie tego terminu uniemożliwia merytoryczne
rozpoznanie skargi konstytucyjnej (postanowienie z 4 marca 2008 r., Ts 223/07, OTK ZU nr 3/B/2008, poz. 119).
Wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej należało więc odrzucić, gdyż jest to termin prawa materialnego
i nie podlega przywróceniu (art. 20 ustawy o TK w zw. z art. 171 k.p.c.). Stanowisko to jest ugruntowane zarówno w orzecznictwie
Trybunału (zob. np. postanowienia TK z: 7 grudnia 2004 r., Ts 99/04, OTK ZU nr 5/B/2004, poz. 326; 5kwietnia 2006 r., Ts 46/06,
OTK ZU nr 5/B/2006, poz. 234 oraz 4 marca 2008 r., Ts 223/07, OTK ZU nr 3/B/2008, poz. 119), jak i w doktrynie (zob. np. M.
Hauser, Odesłania w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym, Warszawa 2006, s. 179; M. Masternak-Kubiak, Procedura postępowania w sprawie skargi konstytucyjnej, [w:] Skarga konstytucyjna, red. J. Trzciński, Warszawa 2000, s. 181-182).
Niespełnienie jednej z przesłanek skargi konstytucyjnej uzasadnia, na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK,
odmowę nadania wniesionej skardze dalszego biegu.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego należy także podkreślić, że z dniem wejścia w życie ustawy z dnia 22 grudnia 2004 r. o zmianie
ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. z 2005 r. Nr 13, poz. 98)
zmieniło się rozumienie przesłanki prawomocności orzeczenia w powiązaniu z wyczerpaniem drogi prawnej. Od 6 lutego 2005 r.
skarga kasacyjna nie przysługuje już od orzeczeń nieprawomocnych, lecz jest nadzwyczajnym, przysługującym w szczególnych sytuacjach,
środkiem wzruszania orzeczeń prawomocnych. Tak więc o ile w poprzednim stanie prawnym zaskarżone kasacją orzeczenie nie spełniało
warunku przewidzianego w art. 46 ustawy o TK, o tyle obecnie złożenie skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego nie wpływa na
prawomocność rozstrzygnięcia. Uruchomienie kasacyjnych kompetencji Sądu Najwyższego pozostaje poza zakresem konstytucyjnego
wymogu wyczerpania drogi prawnej. W rozpoznawanej sprawie nie mają więc znaczenia ewentualne nieprawidłowości przy doręczeniu
postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 4 czerwca 2014 r. o odrzuceniu skargi kasacyjnej, gdyż termin do złożenia skargi
konstytucyjnej biegł od doręczenia skarżącym postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 6 maja 2014 r. o oddaleniu zażalenia
na postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie odrzucające apelację.
Niezależnie od powyższego Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że rozpatrywana skarga nie spełnia wymogu jej dopuszczalności
określonego w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK – skarżący nie wskazali bowiem naruszonych praw podmiotowych wynikających z
art. 45 i art. 64 Konstytucji i nie określili sposobu ich naruszenia.
Trybunał Konstytucyjny przypomina także, że kryterium, na podstawie którego stwierdza się niejasność przepisu jest ustalenie,
czy powoduje on trudności w interpretacji oraz stosowaniu. Podstawowym wyznacznikiem w tej kwestii jest zróżnicowanie indywidualnych
rozstrzygnięć opartych na tym samym przepisie. Skarżący nie przedstawili żadnych przykładów ilustrujących taką niejasność.
Wziąwszy pod uwagę powyższe względy, Trybunał Konstytucyjny orzekł jak w sentencji.