W skardze konstytucyjnej z 8 września 2014 r., sporządzonej przez pełnomocnika z urzędu, M.J. (dalej: skarżący) zakwestionował
zgodność z Konstytucją art. 36 ust. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643,
ze zm.; dalej: ustawa o TK). Skarżący zarzucił, że zakwestionowany przepis ustawy o TK w zakresie, w jakim „konstytuuje dopuszczalność
w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym w jednoosobowym składzie Trybunału do wstępnego, niemniej merytorycznego opartego
na przesłance »oczywistej bezzasadności«, rozpoznania kwestii zasadności wniesienia skargi konstytucyjnej, mimo, iż przepisy
konstytucji w art. 190 ust. 5 nie przewidują takiej możliwości”, jest sprzeczny właśnie z art. 190 ust. 5 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującą sprawą. Skarżący złożył skargę konstytucyjną na art. 117 §
2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) oraz
§ 12 ust. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych
oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U.
z 2013 r. poz. 490; dalej: rozporządzenie). Skarżący zarzucił, że zakwestionowane unormowania k.p.c. i rozporządzenia są niezgodne
z art. 2, art. 7 i art. 32 w zw. z art. 45 ust. 1 Konstytucji. Postanowieniem z 16 grudnia 2013 r. (Ts 276/13) Trybunał Konstytucyjny
odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. W jego uzasadnieniu Trybunał stwierdził, że zaskarżony przepis rozporządzenia
nie był podstawą prawną ostatecznego orzeczenia wydanego w sprawie skarżącego. Natomiast w odniesieniu do unormowania k.p.c.
Trybunał uznał, że w żaden sposób nie prowadzi on do zróżnicowania sytuacji prawnej osób fizycznych, a w związku z tym sformułowany
w skardze zarzut jest oczywiście bezzasadny. Postanowieniem z 13 marca 2014 r. (Ts 276/13) Trybunał nie uwzględnił zażalenia
wniesionego na wskazane wyżej rozstrzygnięcie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.
Uzasadniając zarzuty co do przepisu ustawy o TK, skarżący wyjaśniał, że naruszenie przysługujących mu konstytucyjnych wolności
i praw wiąże z postanowieniami Trybunału wydanymi w sprawie o sygn. Ts 101/12. Skarżący zakwestionował konstytucyjność przepisów
normujących skład Trybunału orzekający w toku wstępnej kontroli skargi konstytucyjnej. Jego zdaniem wydawane w efekcie tej
kontroli postanowienie jest orzeczeniem o charakterze merytorycznym, do którego ma zastosowanie wymóg określony w art. 190
ust. 5 Konstytucji, tzn. konieczność podjęcia tego orzeczenia większością głosów sędziów Trybunału.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji jedynym dopuszczalnym przedmiotem skargi konstytucyjnej może być przepis ustawy lub innego
aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o konstytucyjnych wolnościach,
prawach lub obowiązkach skarżącego. Ze względu na tak określony przedmiot skargi skarżący powinien sformułować zarzut niezgodności
z unormowaniami Konstytucji statuującymi przysługujące mu prawa podmiotowe, wskazując sposób naruszenia tych praw przez zaskarżony
przepis (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK). Określenie sposobu tego naruszenia nie może przy tym ograniczać się jedynie do
numerycznego przywołania przepisów Konstytucji, z których skarżący wywodzi przysługujące mu prawa podmiotowe, ale musi polegać
na przytoczeniu szczegółowych argumentów uprawdopodabniających zarzut merytorycznej niezgodności przepisów będących przedmiotem
skargi z unormowaniami Konstytucji statuującymi konkretne wolności i prawa skarżącego.
Skarżący zarzucił, że kwestionowane przez niego unormowania ustawy o TK i regulaminu TK naruszają zasadę wyrażoną w art. 190
ust. 5 Konstytucji, zgodnie z którą orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego zapadają większością głosów.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego taki sposób wykonania obowiązku, o którym mowa w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, wyklucza
nadanie analizowanej skardze dalszego biegu. Przede wszystkim należy zakwestionować wskazanie art. 190 ust. 5 Konstytucji
jako samodzielnej i wyłącznej podstawy kontroli zaskarżonego przepisu ustawy o TK. Z przepisu wyrażającego wymóg podejmowania
przez Trybunał rozstrzygnięć większością głosów nie wynika jeszcze konkretne prawo podmiotowe, które mogłoby być uznane za
dopuszczalną – w świetle art. 79 ust. 1 Konstytucji – podstawę skargi konstytucyjnej. Ani w petitum skargi, ani w jej uzasadnieniu skarżący nie powiązał merytorycznie powyższej zasady orzekania przez Trybunał z innymi przepisami
Konstytucji, które tego rodzaju podstawę mogłyby konstruować.
Niezależnie od tego Trybunał stwierdza, że zarzut skarżącego opiera się na niewłaściwym rozumieniu zakresu zastosowania zasady
orzekania przez Trybunał większością głosów. Skarżący upatruje naruszenie Konstytucji w rozwiązaniu ustawowym (skonkretyzowanym
w postanowieniach regulaminu TK), zgodnie z którym w toku wstępnej kontroli skargi konstytucyjnej postanowienie odmowie nadania
skardze dalszego biegu wydawane jest przez jednego sędziego Trybunału (art. 49 w zw. z art. 36 ust. 1 i 3 ustawy o TK). Jego
zdaniem wadliwości tego rozwiązania nie sanuje przy tym unormowanie ustawowe, które przewiduje trzyosobowy skład Trybunału
do orzekania o zażaleniu wniesionym na postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu (art. 36 ust. 6 w zw. z art.
25 ust. 1 pkt 3 lit. b ustawy o TK).
Zdaniem Trybunału stanowisko skarżącego w tej kwestii opiera się na błędnym rozumieniu art. 190 ust. 5 Konstytucji. Przepis
ten dotyczy bowiem orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego wydawanych już w toku merytorycznej kontroli konstytucyjności i legalności
norm prawnych. Świadczy o tym choćby jego umiejscowienie w systematyce art. 190 Konstytucji, bezpośrednio po unormowaniach
dotyczących charakteru prawnego, ogłaszania i skutków orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego (art. 190 ust. 1-4 Konstytucji).
Tym samym należy przyjąć, że poza zakresem zastosowania art. 190 ust. 5 Konstytucji pozostają rozstrzygnięcia podejmowane
przez Trybunał na etapie wstępnej kontroli skargi konstytucyjnej, przesądzającej dopiero o dopuszczalności poddania kontroli
merytorycznej unormowań zakwestionowanych przez skarżącego. W tym też zakresie większa jest więc swoboda prawodawcy regulującego
tryb tego etapu postępowania w ustawie, o której mowa w art. 197 Konstytucji, tj. w ustawie o TK. Pogląd zgodny z powyższym
stanowiskiem Trybunału prezentowany jest również w doktrynie prawa konstytucyjnego, która w pełni aprobuje, by na etapie wstępnej
kontroli Trybunał w składzie jednoosobowym podejmował rozstrzygnięcia inne niż merytoryczne (zob. L. Garlicki, komentarz do
art. 190 [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz. Tom V, red. L. Garlicki, Warszawa 2005, s. 35, podobnie L. Jamróz, Skarga konstytucyjna. Wstępne rozpoznanie, Białystok 2011, s. 50).
Ze względu na powyższe Trybunał Konstytucyjny, na podstawie art. 47 ust. 1 pkt 2 oraz art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy
o TK, postanowił jak w sentencji.