Trybunał Konstytucyjny podczas rozpoznawania w dniu 15 grudnia 1992 r. sprawy sygn. akt K. 6/92 z wniosku Związku Zawodowego
Rolnictwa "Samoobrona" o zbadanie zgodności art. 33 ust. 1 w zw. z art. 12 ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. - Prawo bankowe
(Dz. U. z 1992 r. Nr 72, poz. 359) z art. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, pozostawionego w mocy na podstawie art.
77 Ustawy Konstytucyjnej z dnia 17 października 1992 r., uznał wprawdzie zgodność kwestionowanych przepisów z Konstytucją,
dostrzegł jednak pewną lukę w prawie bankowym.
Banki na podstawie art. 12 ust. 1 ustawy - Prawo bankowe wydają regulaminy, w których zastrzegają zmienną stawkę procentową.
Nie określają jednak, wykorzystując lukę w prawie, przesłanek, od zaistnienia których zależy skorzystanie z uprawnienia dokonania
takiej zmiany, ani nie podają maksymalnej wysokości jej oprocentowania. Brak takich przesłanek powoduje przerzucenie całości
ryzyka związanego z zagrożeniem inflacyjnym na kredytobiorcę oraz prowadzi do zupełnej dowolności w kształtowaniu treści stosunku
prawnego przez jedną ze stron. Jest to szczególnie niekorzystne w sytuacji kredytobiorcy, który nawet w wypadku odstąpienia
od umowy nie jest w stanie niezwłocznie zwrócić bez poniesienia istotnych strat wykorzystanego już kredytu. Zważywszy, że
szereg działań gospodarczych (m.in. w zakresie produkcji rolnej) musi opierać się na umowach kredytowych, zaś instytucje bankowe
są niemal jedynym podmiotem udzielającym kredytów, umowa o kredyt bankowy powinna podlegać szczególnie dokładnej kontroli
z punktu widzenia zasad sprawiedliwości społecznej. Zastrzeżenie w umowie kredytowej zmiennej stawki oprocentowania bez podania
przesłanek zmiany tego oprocentowania, ani maksymalnej jego wysokości, uznać należy za sprzeczne z zasadami sprawiedliwości
społecznej.
Opisanej luki w prawie nie można usprawiedliwić możliwością dochodzenia przez kredytobiorcę swych uprawnień w drodze procesu
cywilnego, skoro ciężar naruszonych zasad współżycia społecznego jest znaczny, dotyka setek tysięcy kredytobiorców a można
temu zapobiec przez stosowną zmianę jednego przepisu prawa.
Z tych powodów sygnalizacja uznana została za konieczną.