1. W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 2 października 2014 r. Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowo-Handlowe
„MARTECH” Sp. z o.o. (dalej: skarżąca, spółka) zakwestionowała zgodność art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o
rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (Dz. U. z 2011 r. Nr 127, poz. 721, ze zm.;
dalej: ustawa o rehabilitacji) z art. 2 oraz art. 32 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji.
Uzasadniając zarzut, spółka twierdziła, że ustawodawca „arbitralnie wyznaczył limit zatrudnienia w danym miesiącu w przeliczeniu
na pełen etat”, a limit ten różnicuje pracodawców według obowiązku uiszczania wpłat na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób
Niepełnosprawnych, gdyż „z kategorii pracodawców (…) wyodrębniono grupę pracodawców zatrudniających w danym miesiącu co najmniej
25 pracowników”.
2. Postanowieniem z 1 grudnia 2014 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej na podstawie
art. 79 Konstytucji, a także art. 47 ust. 1 pkt 2 oraz art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r.
o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK).
Trybunał uznał, że skarżąca przywołała niewłaściwe wzorce kontroli i że jej skarga jest oczywiście bezzasadna.
3. W zażaleniu na to postanowienie skarżąca stwierdziła, że w jej przekonaniu art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji mogą być
wzorcami kontroli konstytucyjności art. 21 ust. 1 ustawy o rehabilitacji. Skarżąca wskazała, że Trybunał wydał wiele orzeczeń,
w których te przepisy Konstytucji były samoistnymi wzorcami kontroli. Zdaniem skarżącej Trybunał, kierując się wytycznymi
zawartymi w art. 19 ust. 1 i art. 66 ustawy o TK, powinien był „odtworzyć” przepisy Konstytucji, które mogą być emanacją lub
konkretyzacją praw skarżącej. Ponadto, w jej przekonaniu, przesłanki oczywistej bezzasadności skargi nie należy odnosić do
argumentacji przedstawionej w skardze, lecz do oceny sprawy i zaskarżonych przepisów.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Zgodnie z art. 49 w związku z art. 36 ust. 4 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie
Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje
zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6−7 i w związku z art. 49 ustawy
o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy w wydanym postanowieniu prawidłowo ustalił istnienie przesłanek odmowy
nadania skardze dalszego biegu.
2. Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że postanowienie o odmowie nadania rozpatrywanej skardze konstytucyjnej dalszego biegu
jest prawidłowe, a zarzuty sformułowane w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.
3. Trybunał podtrzymuje swoje stanowisko, zgodnie z którym skarżąca nie wskazała wzorców kontroli, z których wynikałyby jej
prawa podmiotowe chronione konstytucyjnie, co wyklucza nadanie rozpatrywanej skardze dalszego biegu. Jak Trybunał podkreślił
w zaskarżonym postanowieniu, na podstawie art. 79 ust. 1 Konstytucji „każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały
naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją
ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego
wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji”. Z przepisu tego jasno wynika, że przedmiotem skargi
mogą być wyłącznie te przepisy prawa, na podstawie których sądy ukształtowały sytuację prawną skarżącego, a wzorce kontroli
muszą statuować konstytucyjne wolności i prawa, które w wyniku zastosowania kwestionowanych, niezgodnych z Konstytucją, przepisów
zostały naruszone. Skarga konstytucyjna została więc ukształtowana jako środek zindywidualizowanej kontroli konstytucyjności
o ograniczonym zakresie, mająca służyć ochronie naruszonych konstytucyjnych praw podmiotowych skarżących. Wszystkie orzeczenia
Trybunału, na które powołuje się skarżąca, a w których Trybunał dokonał oceny zgodności podważanych przepisów z art. 2 i art.
32 Konstytucji, zostały wydane w innego rodzaju postępowaniach –zainicjowanych złożeniem nie skargi konstytucyjnej, lecz pytania
prawnego przez sąd i wniosku przez podmiot uprawniony do uruchomienia abstrakcyjnej kontroli konstytucyjności (wyrok TK z:
19 grudnia 2012 r., K 9/12 – wydany po rozpoznaniu połączonych wniosków Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i Rzecznika Praw
Obywatelskich; 3 marca 2011 r., K 23/09 – po rozpoznaniu wniosku Prezydium Forum Związków Zawodowych; 5 lipca 2011 r., P 14/10
– po rozpoznaniu połączonych pytań prawnych sądów rejonowych; 5 maja 2009 r., P 64/07 [błędnie oznaczony przez skarżącą jako
P 64/09] – po rozpoznaniu pytania prawnego Naczelnego Sądu Administracyjnego). W tego rodzaju postępowaniach warunek wskazania
naruszonych konstytucyjnych praw podmiotowych nie występuje, dlatego Trybunał mógł zweryfikować skarżone przepisy pod kątem
ich zgodności z art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji.
3.1. Zażalenie nie podważa podstaw odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej w zakresie wzorca kontroli określonego
w art. 2 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę na to, że stanowisko w sprawie niedopuszczalności przywoływania
art. 2 Konstytucji jako samodzielnego wzorca kontroli w sprawach skargowych przedstawił w postanowieniu pełnego składu z 23
stycznia 2002 r. (Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60). Trybunał podziela przyjęty tam pogląd i jednocześnie przypomina,
że na gruncie procesowym – zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt 1 lit. e in fine ustawy o TK – wszystkie składy orzekające związane są zapatrywaniem prawnym wyrażonym w orzeczeniu pełnego składu, dopóki
inny pełny skład od niego nie odstąpi. Trybunał uznał, że żadnej z zasad wyprowadzonych z art. 2 Konstytucji, tj. zasady demokratycznego
państwa prawnego, zasady dostatecznej określoności przepisów prawa, zasady przyzwoitej legislacji i zasady sprawiedliwości
proceduralnej, nie można uznać za prawo podmiotowe podlegające ochronie w postępowaniu zainicjowanym wniesieniem skargi konstytucyjnej.
W ocenie Trybunału skarżąca nie wskazała przy tym podmiotowych wolności ani praw wynikających z art. 2 Konstytucji, które
mogłyby być podstawą skargi konstytucyjnej.
3.2. Podobnie negatywnie należy ocenić wskazanie art. 32 ust. 1 Konstytucji jako wzorca kontroli. Postanowienie z 24 października
2001 r. (SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225), w którym Trybunał wypowiedział się na temat braku możliwości powoływania art.
32 ust. 1 Konstytucji jako samoistnego wzorca kontroli, zostało również wydane w pełnym składzie, co wyklucza odstąpienie
od wyrażonej w nim oceny prawnej.
3.3. Trybunał stwierdza następnie, że nie ma podstaw prawnych to, by skarżąca oczekiwała, że Trybunał sam „odtworzy” przepisy
Konstytucji, które mogą być emanacją lub konkretyzacją praw skarżącej. Jej żądanie w tym zakresie ma cechy contra legem: art. 47 ust. 1 ustawy o TK, określający niektóre zasady wnoszenia skarg konstytucyjnych, przewiduje, że „skarga poza wymaganiami
dotyczącymi pisma procesowego powinna zawierać (…) wskazanie, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób – zdaniem
skarżącego – zostały naruszone”. Z przytoczonego fragmentu przepisu wynika bezsprzecznie, że to obowiązkiem skarżącej było
wskazanie konstytucyjnych wolności i praw oraz określenie sposobu ich naruszenia. Skarżąca tego obowiązku nie wykonała, co
spowodowało odmowę nadania jej skardze dalszego biegu.
4. Jeśli chodzi o stwierdzoną przez Trybunał oczywistą bezzasadność skargi, to skarżąca ma rację, że pojęcie to nie zostało
zdefiniowane w ustawie o TK. Jednak Trybunał nie podziela jej stanowiska, zgodnie z którym w przypadku „jakiejkolwiek wątpliwości
co do zgodności zakwestionowanych przepisów z Konstytucją” skarga powinna zostać rozpoznana, bez względu na treść jej uzasadnienia.
Jak już wyżej wyjaśniono, ze względu na konstrukcję skargi konstytucyjnej to obowiązkiem skarżącej było wskazanie naruszonych
– w jej przekonaniu – praw konstytucyjnych, a także określenie sposobu ich naruszenia i uzasadnienie skargi. Tymczasem skarżąca,
zarzuciwszy naruszenie zasady równości, nie przedstawiła argumentacji dowodzącej, że istnieje grupa podmiotów do niej podobnych,
których sytuacja prawna została ukształtowana odmiennie (lepiej) od jej sytuacji prawnej. Skarżąca nie wykazała też, że inne
traktowanie pracodawców zatrudniających co najmniej 25 pracowników jest niesprawiedliwe społecznie.
Należy dodać, że w przypadku, gdy w skardze nie wskazano żadnych praw podmiotowych konstytucyjnie chronionych, oczywista bezzasadność
skargi ma znaczenie drugorzędne. W skardze brakuje bowiem punktu odniesienia dla weryfikacji konstytucyjności kwestionowanej
regulacji, co uniemożliwiło nadanie jej dalszego biegu.
W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK, nie uwzględnił
zażalenia.