1. Sąd Apelacyjny w Łodzi, Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, postanowieniem z 21 maja 2008 r. (sygn. akt III APo
10/07), zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem prawnym, czy art. 42 ust. 2 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o izbach
lekarskich (Dz. U. Nr 30, poz. 158, ze zm.; dalej: ustawa o izbach lekarskich) w zakresie, w jakim wyłącza prawo lekarza ukaranego
przez Naczelny Sąd Lekarski w drugiej instancji karą nagany, do wniesienia odwołania do sądu, jest zgodny z art. 77 ust. 2
Konstytucji.
Wątpliwości co do konstytucyjności wskazanego przepisu ustawy o izbach lekarskich powstały na tle następującego stanu faktycznego:
Wyrokiem z 24 października 2005 r. Okręgowy Sąd Lekarski w Poznaniu uznał prof. dr hab. med. Jana K. (dalej: lekarz) za winnego
popełnienia zarzucanych przewinień zawodowych polegających na naruszeniu art. 52 Kodeksu etyki lekarskiej poprzez wypowiedzi
na temat działalności zawodowej innych lekarzy, udzielone dziennikarzom i zamieszczone w prasie o zasięgu ogólnopolskim. Za wskazane przewinienia Okręgowy Sąd Lekarski w Poznaniu wymierzył lekarzowi łączną karę nagany oraz obciążył go kosztami postępowania. Następnie
wyrokiem z 18 stycznia 2007 r., po rozpoznaniu odwołania złożonego przez lekarza, Naczelny Sąd Lekarski utrzymał w mocy wyrok
sądu pierwszej instancji.
Dnia 7 września 2007 r. Jan K., powołując się na art. 77 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. Nr
240, poz. 2052, ze zm.; dalej: ustawa o Sądzie Najwyższym), złożył wprost do Sądu Apelacyjnego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w Łodzi odwołanie od orzeczenia Naczelnego Sądu Lekarskiego. Uzasadniając dopuszczalność rozpoznania odwołania, lekarz wywodził,
że odpis orzeczenia Naczelnego Sądu Lekarskiego otrzymał dopiero 4 czerwca 2007 r., bez informacji co do możliwości złożenia
środków odwoławczych. Podał, że informację o możliwości złożenia odwołania uzyskał w sierpniu 2007 r. od Rzecznika Praw Obywatelskich,
do którego zwrócił się ze skargą na orzeczenie Naczelnego Sądu Lekarskiego. Zdaniem lekarza, wskazane okoliczności uzasadniają
przywrócenie terminu do wniesienia odwołania. Przechodząc zaś do zarzutów merytorycznych, lekarz wskazał, że orzeczenie Naczelnego
Sądu Lekarskiego zostało wydane z rażącym naruszeniem przepisów proceduralnych, a ponadto jest szkodliwe zarówno dla interesu
publicznego, jak i wymiaru sprawiedliwości, gdyż stanowi zemstę środowiska za uzasadnione oskarżenie innego lekarza o błąd
w sztuce lekarskiej.
W odpowiedzi na odwołanie, w piśmie z 17 września 2007 r. wniesionym do Sądu Apelacyjnego w Łodzi, Naczelny Sąd Lekarski stwierdził,
że orzeczenie wydane w sprawie przeciwko Janowi K. jest prawomocne i stosownie do treści art. 42 ust. 2 ustawy o izbach lekarskich
odwołanie od tego orzeczenia lekarzowi nie przysługuje.
2. Na tle powyższego stanu faktycznego Sąd Apelacyjny w Łodzi powziął wątpliwość co do zgodności art. 42 ust. 2 ustawy o izbach
lekarskich z art. 77 ust. 2 Konstytucji. W uzasadnieniu pytania prawnego sąd pytający odwołał się do regulacji dotyczącej
odpowiedzialności zawodowej lekarzy zawartej w rozdziale szóstym ustawy o izbach lekarskich. Sąd wskazał, że od 1 stycznia
2003 r., tj. nowelizacji przedmiotowej ustawy dokonanej ustawą o Sądzie Najwyższym, sądy lekarskie pierwszej i drugiej instancji
są organami korporacyjnymi o charakterze pozasądowym. Sądy te, rozpoznając spory z zakresu odpowiedzialności zawodowej lekarzy,
mogą orzekać kary wymienione w katalogu zamkniętym zawartym w art. 42 ust. 1 ustawy o izbach lekarskich, tj. upomnienie, naganę,
zawieszenie prawa wykonywania zawodu lekarza na okres od sześciu miesięcy do trzech lat oraz pozbawienie prawa wykonywania
zawodu. Stosownie do regulacji zawartej w ustawie o izbach lekarskich, z orzeczeniem poszczególnych rodzajów kar wiążą się
także dodatkowe konsekwencje. W odniesieniu do kary nagany jest to utrata prawa wybieralności do organów izb lekarskich przez
okres do usunięcia z rejestru wzmianki o ukaraniu.
Sąd pytający wskazał, że postępowanie w zakresie odpowiedzialności zawodowej lekarza jest dwuinstancyjne. Orzeczenie wydane
przez Naczelny Sąd Lekarski jest prawomocne i kończy postępowanie. W sytuacji gdy orzeczona została kara zawieszenia prawa
wykonywania zawodu lekarza na okres od sześciu miesięcy do trzech lat bądź kara pozbawienia prawa wykonywania zawodu, ukaranemu
lekarzowi przysługuje prawo wniesienia odwołania do właściwego ze względu na miejsce zamieszkania sądu apelacyjnego – sądu
pracy i ubezpieczeń społecznych. Termin do wniesienia odwołania wynosi 14 dni i biegnie od dnia doręczenia orzeczenia wraz
z uzasadnieniem, przy czym do rozpoznania odwołania stosuje się przepisy o apelacji przewidziane w ustawie z dnia 17 listopada
1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.). Skuteczne wniesienie odwołania inicjuje
postępowanie sądowe, w którym sąd powszechny w jednoinstancyjnym postępowaniu bada legalność i merytoryczną prawidłowość zaskarżonego
orzeczenia. Stronami postępowania przed sądem jest składający odwołanie i Okręgowa Izba Lekarska, która wszczęła postępowanie.
Granice badania orzeczenia, od którego złożono odwołanie, wyznaczają odpowiednio stosowane przepisy o apelacji.
Sąd pytający zauważył, że zgodnie z treścią art. 42 ust. 2 ustawy o izbach lekarskich, w razie orzeczenia kary nagany prawo
wniesienia odwołania nie przysługuje. W związku z powyższym odwołanie złożone przez lekarza powinno zostać odrzucone na podstawie
odpowiednio stosowanego przepisu art. 370 k.p.c., ponieważ odwołanie to jest z mocy ustawy niedopuszczalne. Wynikająca z ustawy
niedopuszczalność odwołania, powodująca odrzucenie odwołania, może nastąpić bez potrzeby uprzedniego zbadania złożonego wniosku
o przywrócenie uchybionego terminu do wniesienia odwołania – wniosku procesowego niedopuszczalnego w sytuacji, gdy dotyczy
czynności procesowej, której dokonanie jest ustawowo niemożliwe.
Sąd Apelacyjny w Łodzi, odwołując się do orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego, wskazał, że w zakresie
postępowań dyscyplinarnych przysługuje gwarancja prawa do sądu, która wynika wprost z treści art. 45 ust. 1 i art. 77 ust.
2 Konstytucji. Odpowiedzialność dyscyplinarna związana jest bowiem ze stosowaniem sankcji wobec nieprzestrzegania przez obwinionego
wprowadzonych zakazów lub nakazów, które stanowią ograniczenie wolności człowieka, o której mowa w art. 31 ust. 1 Konstytucji.
Ochrona wolności jest realizowana przez prawo do sądu, które nawet w sytuacji współistnienia w orzekaniu organów pozasądowych
i sądowych musi zachowywać dominującą pozycję sądu w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji. Sądowi powinno się zagwarantować
pozycję nadrzędną, wyrażającą się w możliwości zweryfikowania orzeczenia organu pozasądowego.
Według sądu pytającego, zamknięcie drogi sądowej co do możliwości poddania kontroli sądu spraw, w których orzeczono karę nagany,
wydaje się sprzeczne z dyspozycją art. 77 ust. 2 Konstytucji. Wprawdzie, stosownie do treści art. 31 ust. 3 Konstytucji, w
przypadku kolizji prawa do sądu z inną normą konstytucyjną, możliwe jest wprowadzenie ustawą ograniczeń w prawie do sądu,
ale ograniczenia te są dopuszczalne jedynie w absolutnie niezbędnym zakresie, gdy urzeczywistnienie danej wartości konstytucyjnej
nie jest możliwe w żaden inny sposób. Ponadto ograniczenia te powinny przybrać postać ograniczeń przedmiotowych, gdyż jest
niedopuszczalne wyłączenie prawa do sądu w ogóle.
3. Uczestnicy postępowania – Sejm oraz Prokurator Generalny – zostali powiadomieni o wpłynięciu pytania prawnego i pouczeni
o prawie złożenia pisemnych wyjaśnień.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. W niniejszej sprawie, zainicjowanej pytaniem prawnym Sądu Apelacyjnego w Łodzi, niezbędne jest na wstępie ustalenie, czy
pytanie to spełnia wymagania jego dopuszczalności, określone w art. 193 Konstytucji i art. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997
r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Na podstawie art. 193 Konstytucji każdy
sąd może przedstawić Trybunałowi pytanie prawne co do zgodności aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową
lub ustawą, jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed tym sądem. Ustawa o TK,
rozwijając regulację konstytucyjną, określa warunki formalne, którym powinno odpowiadać pytanie prawne. Należy zauważyć, że
kontrola sprawowana przez Trybunał Konstytucyjny nie ma jednolitego charakteru we wszystkich wypadkach. Odmienne są przesłanki
podmiotowe i przedmiotowe kontroli w zależności od tego, czy chodzi o kontrolę abstrakcyjną na skutek wniosku, czyli kontrolę
normy prawnej niezależnie od okoliczności, czy znalazła ona lub też ma znaleźć zastosowanie w konkretnym wypadku, czy też
konkretną, w wyniku skargi konstytucyjnej albo pytania prawnego. W wypadku skargi konstytucyjnej kontrola konstytucyjności
musi dotyczyć normy zastosowanej przy wydaniu orzeczenia, nie może natomiast dotyczyć samego zastosowania konstytucyjnej normy.
W wypadku pytania prawnego kontrola konkretna jest zaś związana z rozstrzyganiem sprawy przez sąd, który ma konstytucyjne
wątpliwości w odniesieniu do normy, którą zamierza zastosować, wydając orzeczenie. Przedstawione zróżnicowanie powoduje ograniczenie
kognicji Trybunału Konstytucyjnego w przypadku kontroli konkretnej. Niespełnienie przesłanek kontroli jest przeszkodą formalną
w przeprowadzeniu pełnego, merytorycznego badania konstytucyjności zaskarżonych norm i musi spowodować umorzenie postępowania
ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku (por. podobnie postanowienie TK z 20 listopada 2008 r., sygn. P 18/08, OTK
ZU nr 9/A/2008, poz. 168).
2. Zgodnie z art. 39 ust. 1 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny umarza postępowanie: 1) jeżeli wydanie orzeczenia jest zbędne
lub niedopuszczalne; 2) na skutek cofnięcia wniosku, pytania prawnego albo skargi konstytucyjnej; 3) jeżeli akt normatywny
w zakwestionowanym zakresie utracił moc obowiązującą przed wydaniem orzeczenia przez Trybunał. Co do zasady postanowienie
o umorzeniu postępowania zapada na posiedzeniu niejawnym, wyjątkowo zaś na rozprawie, gdy okoliczności uzasadniające umorzenie
ujawnią się na rozprawie. Trybunał Konstytucyjny jest zobowiązany z urzędu do badania dopuszczalności postępowania na każdym
jego etapie.
3. Aby pytanie prawne zostało uznane za dopuszczalne, musi spełniać następujące przesłanki:1) podmiotową, 2) przedmiotową
oraz 3) funkcjonalną.
Przesłanka podmiotowa oznacza, że z pytaniem prawnym może zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego sąd. Przez to określenie
należy rozumieć wszystkie sądy (składy orzekające), w zakresie wskazanym w art. 188 pkt 1-3 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny
pełni tu rolę subsydiarną względem tego sądu, w tym sensie, że orzeka dopiero wówczas, gdy sąd dokona oceny konstytucyjności
danego aktu normatywnego i dojdzie do przekonania, że jest on niezgodny z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową czy
ustawą (por. A. Wasilewski, Przedstawianie pytań prawnych Trybunałowi Konstytucyjnemu przez sądy [art. 193 Konstytucji RP], „Państwo i Prawo” z. 8/1999, s. 29).
Wystąpienie przesłanki przedmiotowej przejawia się w tym, że pytanie prawne może dotyczyć przepisu, którego zgodność z określonym
wzorcem wpływa na treść rozstrzygnięcia przez sąd konkretnej sprawy (por. wyrok TK z 12 marca 2002 r., sygn. P 9/01, OTK ZU
nr 2/A/2002, poz. 14). Nie może to być przepis, który nie ma bezpośredniego znaczenia dla rozstrzygnięcia w rozpatrywanej
przez sąd sprawie i który nie będzie podstawą rozstrzygnięcia.
Przesłanką funkcjonalną pytania prawnego jest jego relewancja, czyli wystąpienie zależności między odpowiedzią na pytanie
a rozstrzygnięciem sprawy toczącej się przed sądem pytającym. Zależność ta jest oparta na bezpośredniej i ścisłej relacji
między treścią kwestionowanego przepisu a stanem faktycznym sprawy, w związku z którą postawione zostało pytanie prawne. Przedmiotem
pytania prawnego może być tylko taki przepis, którego wyeliminowanie z porządku prawnego w wyniku wyroku Trybunału Konstytucyjnego
wywrze wpływ na treść rozstrzygnięcia sprawy, w związku z którą przedstawiono pytanie prawne. Kierując pytanie prawne do Trybunału
Konstytucyjnego sąd powinien wykazać tę zależność (zob. np. postanowienia z 20 listopada 2008 r., sygn. P 18/08 oraz z 10
grudnia 2008 r., sygn. 39/08, OTK ZU nr 10/A/2008, poz. 187 i inne powołane tam wcześniejsze orzeczenia Trybunału).
4. Odnosząc wyżej wskazane uwagi do pytania prawnego rozpatrywanego w niniejszej sprawie, Trybunał Konstytucyjny zauważa,
że zarówno przesłanka podmiotowa, jak i przesłanka przedmiotowa zostały spełnione. Pytanie zostało zadane przez sąd i dotyczy
zgodności art. 42 ust. 2 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o izbach lekarskich (Dz. U. Nr 30, poz. 158, ze zm.; dalej: ustawa
o izbach lekarskich) z art. 77 ust. 2 Konstytucji.
Jeśli chodzi o przesłankę funkcjonalną, to, jak wspomniano wyżej, postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym zainicjowane
pytaniem prawnym stanowi konkretną kontrolę prawa związaną z indywidualną sprawą, zawisłą przed sądem. Podczas rozpoznawania
tej sprawy, w danym stanie faktycznym, pojawiła się bowiem wątpliwość co do konstytucyjności normy ustawowej, która miałaby
być zastosowana.
W niniejszej sprawie istnienie przesłanki funkcjonalnej miałoby polegać na tym, że skutkiem wyroku Trybunału Konstytucyjnego
orzekającego o niezgodności art. 42 ust. 2 ustawy o izbach lekarskich z Konstytucją byłaby dopuszczalność merytorycznego rozpoznania
przez sąd apelacyjny odwołania lekarza od orzeczenia Naczelnego Sądu Lekarskiego.
Trybunał Konstytucyjny stwierdza jednak, że w rozpoznawanej sprawie występuje dodatkowa okoliczność, która prowadzi do wniosku
o braku wymaganej przesłanki funkcjonalnej. Jak wynika z uzasadnienia pytania prawnego, odwołanie od orzeczenia Naczelnego
Sądu Lekarskiego zostało wniesione do Sądu Apelacyjnego w Łodzi z przekroczeniem terminu, przewidzianego w art. 42 ust. 2
ustawy o izbach lekarskich, wraz z wnioskiem o przywrócenie uchybionego terminu.
Sąd pytający stwierdził w uzasadnieniu, że rozpoznanie wniosku o przywrócenie uchybionego terminu do wniesienia odwołania
będzie mogło nastąpić dopiero po przyznaniu lekarzowi prawa wystąpienia do sądu. Taka sytuacja miałaby miejsce po orzeczeniu
przez Trybunał Konstytucyjny, że art. 42 ust. 2 ustawy o izbach lekarskich w zakresie, w jakim wyłącza prawo lekarza ukaranego
przez Naczelny Sąd Lekarski w drugiej instancji karą nagany do wniesienia odwołania do sądu, jest niezgodny z art. 77 ust.
2 Konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny zauważa, że brak uprzedniego rozstrzygnięcia kwestii przywrócenia terminu do wniesienia odwołania jest
przeszkodą do wydania przez Trybunał merytorycznego orzeczenia. Wydanie przez Sąd Apelacyjny w Łodzi postanowienia o odmowie
przywrócenia terminu albo o odrzuceniu wniosku o przywrócenie terminu, po wydaniu wyroku przez Trybunał Konstytucyjny, oznaczałoby
bowiem, że ten wyrok nie znalazłby zastosowania w konkretnej sprawie do merytorycznego rozpoznania odwołania lekarza. Wyrok
ten miałby więc wyłącznie charakter abstrakcyjny, co byłoby niezgodne z przedstawionym wyżej, konkretnym charakterem orzeczeń
Trybunału, wydawanych w odpowiedzi na pytania prawne sądu.
5. Stan faktyczny niniejszej sprawy wskazuje zatem, że Trybunał Konstytucyjny nie może rozpoznać pytania prawnego z uwagi
na niespełnienie wszystkich wymogów dopuszczalności jego merytorycznego rozpoznania. W związku z tym Trybunał Konstytucyjny
postanowił umorzyć postępowanie w niniejszej sprawie na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK ze względu na niedopuszczalność
wydania wyroku.
Ze względu na wyżej wskazane okoliczności Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.