W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 9 grudnia 2013 r. (data nadania) K.H. (dalej: skarżąca) wystąpiła
o zbadanie zgodności art. 4244 zdanie pierwsze ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r., poz. 101; dalej: k.p.c.)
z art. 77 ust. 1 w zw. z art. 32 ust. 1 Konstytucji.
Skargę konstytucyjną sformułowano w związku z następującą sprawą. Wyrokiem z listopada 2009 r. Sąd Okręgowy w W. oddalił apelację,
którą skarżąca (będąca powódką) wniosła od wyroku Sądu Rejonowego w W. z marca 2009 r., wydanego w sprawie o odszkodowanie.
Skarżąca złożyła skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego wyroku sądu okręgowego. Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia
skargi do rozpoznania postanowieniem z czerwca 2013 r., doręczonym skarżącej 9 września 2013 r.
Skarżąca uważa, że „skoro dochodzenie wynagrodzenia szkody wywołanej błędami w działalności judykacyjnej sądów wymaga tego,
aby podstawą skargi uczynić kwalifikowane i rażące naruszenie prawa (»niezgodność orzeczenia z prawem« w rozumieniu art. 4244 zdanie pierwsze k.p.c.), to takie wymaganie wprowadza nierówność w prawie wynagrodzenia szkody w porównaniu z podstawami
skargi kasacyjnej jako paralelnego (ale niedopuszczalnego dla skarżącej) trybu uzyskania prejudykatu (art. 4241 § 3 k.p.c.) przez innych dotkniętych bezprawiem władzy sądowniczej i dochodzących z tego powodu wynagrodzenia szkody”. Jak
podkreśla skarżąca, „wynagrodzenie szkody powinno następować w pierwszym rzędzie na drodze krajowej i w porządku krajowym
powinna być zapewniona skuteczność tego prawa. Tymczasem prawo krajowe gwarantuje zamiast prawa do wynagrodzenia za błędy
orzecznicze – fikcję”.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji przedmiotem skargi konstytucyjnej jest ustawa lub inny akt normatywny, na podstawie którego
sąd lub organ administracji publicznej orzekły ostatecznie o wolnościach lub prawach albo o obowiązkach skarżącego określonych
w Konstytucji. Na etapie wstępnej kontroli Trybunał Konstytucyjny bada, czy skarga spełnia warunki formalne określone w art.
46-48 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) i
czy zarzuty w niej sformułowane nie są oczywiście bezzasadne (art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK).
Zdaniem skarżącej art. 4244 zdanie pierwsze k.p.c. narusza jej prawo do wynagrodzenia szkody wyrządzonej przez niezgodne z prawem działanie organu władzy
sądowniczej (art. 77 ust. 1 Konstytucji) oraz powiązaną z nim zasadę równości (art. 32 ust. 1 Konstytucji) w zakresie, w jakim
wprowadza wymóg uczynienia „podstawą skargi [o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia] (…) kwalifikowane
i rażące naruszenie prawa”.
W świetle art. 4244 zdanie pierwsze k.p.c. „skargę można oprzeć na podstawie naruszeń prawa materialnego lub przepisów postępowania, które spowodowały
niezgodność wyroku z prawem, gdy przez jego wydanie stronie została wyrządzona szkoda”. Trybunał zwraca jednak uwagę na to,
że niezgodność wyroku (orzeczenia) z prawem trzeba rozumieć jednolicie na gruncie przepisów działu VIII tytułu VI księgi pierwszej
części pierwszej k.p.c., zatytułowanego „Skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia”. Stąd w pełni
aktualny w kontekście zarzutu postawionego w skardze jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 27 września 2012 r. (SK 4/11,
OTK ZU nr 8/A/2012, poz. 97), zgodnie z którym art. 4241 § 1 k.p.c. rozumiany w ten sposób, że skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia sądu drugiej instancji
przysługuje tylko wtedy, kiedy niezgodność ta jest oczywista, rażąca i przybiera postać kwalifikowaną – jest zgodny z art.
77 ust. 1 Konstytucji. W wyroku tym Trybunał stwierdził, że „wypracowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego pojęcie niezgodności
prawomocnego orzeczenia z prawem nie wprowadza szczególnej postaci bezprawności. Jest to bezprawność »kwalifikowana« jedynie
w tym znaczeniu, że wiąże się z pogwałceniem norm adresowanych do organów sądowych i regulujących proces orzekania. Naruszenie
przepisów prawa normujących dany stosunek prawny (tzw. bezprawność obiektywna), jest wówczas następstwem i pochodną pierwotnego
naruszenia (bezprawności judykacyjnej). To w takich właśnie wypadkach orzeczenie kończące postępowanie nie daje się obronić.
Kwalifikowana, rażąca, oczywista niezgodność orzeczenia z prawem pojawia się w razie nadużycia dyskrecjonalnej władzy sądu,
przekroczenia granic swobody decyzyjnej, czy pogwałcenia podstawowych metod wykładni, pozostając jednak „niezgodnością z prawem”,
o której mowa w art. 77 ust. 1 Konstytucji”. Mając to na względzie, Trybunał podkreśla więc, że wymóg polegający na tym, że
niezgodność orzeczenia z prawem miała charakter oczywisty, rażący i kwalifikowany, był już przedmiotem kontroli konstytucyjnej.
Zresztą skarżąca odnosząc się do przywołanego wyroku Trybunału, domaga się, by Trybunał „zrewidował” wyrażony w nim pogląd,
ponieważ – jej zdaniem – jest on „systemowo nielogiczny”. W ocenie Trybunału wniesiona skarga nie daje jednak podstaw do tego,
by przedmiotem kontroli konstytucyjnej ponownie uczynić to, czy rozumienie niezgodności wyroku z prawem przyjęte w świetle
przepisów działu VIII tytułu VI księgi pierwszej części pierwszej k.p.c. (w tym w świetle zaskarżonego art. 4244 zdanie pierwsze k.p.c.) odpowiada standardom określonym w art. 77 ust. 1 Konstytucji. Tym samym Trybunał stwierdza, że postawiony
w skardze zarzut jest oczywiście bezzasadny, co jest podstawą odmowy nadania jej dalszego biegu (art. 49 w zw. z art. 36 ust.
3 ustawy o TK).
Niezależnie od powyższego Trybunał zauważa, że Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi, o której mowa w art. 4241 § 1 k.p.c., ponieważ wywód skarżącej ograniczał się do wyliczenia i lapidarnego opisania przepisów, które – jej zdaniem –
zostały naruszone przez sąd okręgowy rozpoznający jej sprawę. Tym samym Trybunał stwierdza, że skarżąca własnym zaniechaniem
uniemożliwiła Sądowi Najwyższemu merytoryczne rozpoznanie złożonej przez siebie skargi. Trybunał przypomina, że źródłem naruszenia
konstytucyjnych praw skarżącego, których ochrony dochodzi on w postępowaniu skargowym, powinien być przepis, na podstawie
którego ostatecznie orzekał w jego sprawie sąd lub organ administracji publicznej. Jeżeli źródłem naruszenia jest zachowanie
samego skarżącego, to skarga konstytucyjna nie przysługuje, co uzasadnia odmowę nadania jej dalszego biegu (art. 79 ust. 1
Konstytucji w zw. z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK).
W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny postanowił jak na wstępie.