1. Sąd Rejonowy w Szczecinie XVI Wydział Cywilno-Karny rozpoznając sprawę przeciwko Zbigniewowi Gawronowi (sygn. akt XVI Ks
2/01) oskarżonemu o przestępstwo określone w art. 86 § 3 ustawy z 10 września 1999 r. – Kodeks karny skarbowy (Dz. U. z 1999
r. Nr 83, poz. 930 ze zm.) sformułował pytanie prawne dotyczące przepisów art. 173-177 k.k.s. Przepisy te odnoszą się do postępowania
przeciwko nieobecnym i – zdaniem sądu rejonowego – są niezgodne z art. 42 ust. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji oraz z zasadami
określonymi w art. 6 ust.1 i 3 lit. a-d Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z 4 listopada 1950 r.
(Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284 ze zm., dalej: konwencja europejska) i art. 14 ust. 1 i 3 lit. a, b, d, e Międzynarodowego
Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych z 19 grudnia 1966 r. (Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167; dalej: MPPOiP), gdyż postępowanie
w tym trybie toczy się bez gwarancji procesowych gwarantujących rzetelność procesu karnego. W szczególności – zdaniem sądu
Rejonowego – naruszone są prawa oskarżonego do: 1) powiadomienia o istocie i przyczynie skierowania przeciwko niemu aktu oskarżenia,
2) posiadania odpowiedniego czasu i możliwości przygotowania obrony, 3) bronienia się osobiście lub przez ustanowionego obrońcę,
4) przesłuchania świadków oskarżenia w swojej obecności oraz żądania powołania i przesłuchania świadków obrony na tych samych
warunkach.
W uzasadnieniu pytania prawnego sąd stwierdza, że Z.G. jest oskarżony o to, że w marcu 2000 r. przez przejście graniczne wwiózł
do Polski, bez przedstawienia organom celnym samochód osobowy wartości 4500 zł, co do którego istnieje reglamentacja pozataryfowa,
tj. o czyn określony w art. 86 k.k.s. Z.G. w toku postępowania przygotowawczego był jedynie przesłuchany w charakterze świadka,
a wobec jego późniejszej nieobecności nie został mu przedstawiony zarzut, ani nie przesłuchano go w charakterze podejrzanego.
Sąd stwierdza, że osoba oskarżona, w takiej sytuacji, nie wie o toczącym się przeciwko niemu postępowaniu, a w szczególności
o wniesieniu aktu oskarżenia i tym samym nie może podjąć skutecznej obrony i uczestniczyć w postępowaniu dowodowym. Ponieważ
są to materialne przesłanki rzetelnego procesu i prawa do obrony, o których mowa we wskazanych wzorcach konstytucyjnych i
ratyfikowanych przez Polskę umowach międzynarodowych, zaistniała sytuacja jest – zdaniem sądu – zaprzeczeniem zasady kontradyktoryjności.
Dzieje się tak – wywodzi dalej sąd – w zgodzie z dyspozycjami art. 174 i 175 § 1 k.k.s, które są podstawą konstrukcji całego
postępowania w stosunku do nieobecnych. Niekonstytucyjność postępowania w niniejszej sprawie nie leży po stronie organów prowadzących
postępowanie, ale po stronie błędnie skonstruowanego prawa. Postępowanie w stosunku do nieobecnych – twierdzi sąd – miało
rację bytu do czasu wejścia w życie ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o zmianie ustawy – Kodeks celny oraz ustawy – Kodeks postępowania
cywilnego (Dz. U. Nr 22, poz. 269), wprowadzającej możliwość orzeczenia przez sąd przepadku towaru, gdy cofnięcie towaru wprowadzonego
na polski obszar celny jest niemożliwe z powodu braku sprawcy.
2. Prokurator Generalny zajmując stanowisko w niniejszej sprawie wyraził pogląd, że przepisy art. 173-177 ustawy z 10 września
1999 r. – Kodeks karny skarbowy nie są niezgodne z art. 42 ust. 2 i z art. 45 ust.1 Konstytucji oraz z art. 6 ust. 1 i 3 lit.
a-d konwencji europejskiej i z art. 14 ust. 1 i 3 lit. a, b, d, e Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych.
Na wstępie Prokurator Generalny odniósł się do wskazanego przez sąd rejonowy trybu postępowania cywilnego wobec rzeczy wykazując
błędność tego argumentu. Tryb określony ustawą z dnia 2 marca 2000 r. o zmianie ustawy – Kodeks celny i ustawy – Kodeks postępowania
cywilnego dotyczy bowiem jedynie postępowania celnego, a nie innych postępowań skarbowych oraz tych postępowań, w których
towar nie jest przedmiotem przestępstwa.
W procesie karnym obowiązuje zasada legalizmu – stwierdził Prokurator Generalny. Nie można więc zaniechać postępowania karnego
tylko z powodu nieobecności sprawcy czynu zabronionego. Kodeks karny skarbowy wprowadził możliwość postępowania w stosunku
do nieobecnych, aby sąd, i tylko on wyrokiem mógł orzec przepadek przedmiotu przestępstwa, który to środek karny może być
jedyną dolegliwością dla skazanego. Ograniczenia w realizacji prawa do obrony i zasady kontradyktoryjności są znane w postępowaniu
karnym o przestępstwa pospolite. Należy do nich tryb nakazowy, wyrok zaoczny w postępowaniu uproszczonym, warunkowe umorzenie
postępowania na posiedzeniu sądu, o którego terminie oskarżony nie musi być powiadomiony czy też orzekanie w postępowaniu
apelacyjnym pod nieobecność oskarżonego.
Prokurator Generalny przypomniał, że tryb postępowania w stosunku do nieobecnych w procesie karnym skarbowym obwarowany jest
poważnymi rygorami. Najpoważniejszym z nich jest to, że po uprawomocnieniu się wyroku, traci on moc, jeżeli skazany po doręczeniu
mu odpisu wyroku w terminie 14 dni złoży wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy i stawi się na wyznaczoną rozprawę. Wówczas
ponowne postępowanie prowadzone jest na zasadach ogólnych. Tak więc z chwilą ujawnienia się skazanego, a więc od momentu kiedy
mogłoby być możliwe wykonanie kar orzeczonych wobec niego, na jego wniosek dotychczasowe kary tracą moc i zostają mu przywrócone
wszystkie konstytucyjne gwarancje, jakie daje proces karny prowadzony w zwykłym trybie.
3. Marszałek Sejmu zajmując stanowisko w sprawie stwierdził, że art. 173-177 k.k.s. nie naruszają zarówno postanowień art.
42 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji, jak i powołanych przepisów art. 6 ust.1 i 3 lit. a-d konwencji europejskiej oraz art.
14 ust. 1 i 3 lit. a, b, d, e Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych.
Nietrafność zarzutów Sądu Rejonowego w odniesieniu do przepisów k.k.s. dotyczących postępowania wobec nieobecnych – zdaniem
Marszałka Sejmu – jest spowodowana nieuwzględnieniem przez Sąd specyfiki tego postępowania. Tryb tej procedury jest bowiem
wynikiem szczególnego charakteru przestępczości skarbowej oraz tym, że w sprawach o tego typu przestępstwa co do zasady nie
stosuje się ekstradycji. Konieczność utrzymania w k.k.s. – nota bene wzorem poprzednich regulacji (Ustawa karna skarbowa) – szczególnego trybu postępowania w stosunku do nieobecnych, było w
trakcie uchwalania k.k.s. uzasadnione potrzebami praktyki. Bez przyjętych w obowiązującym k.k.s. rozwiązań praktyka ta, zwłaszcza
w odniesieniu do przestępstw i wykroczeń celnych, pozostawałaby w wielu wypadkach zupełnie bezradna.
Ratio legis przepisów o postępowaniu w stosunku do nieobecnych stanowi założenie, że sprawca przestępstwa czy wykroczenia skarbowego
nie może skutecznie uchylać się od odpowiedzialności karno-skarbowej tylko z tego powodu, że przebywa stale za granicą lub
gdy nie można ustalić jego miejsca zamieszkania bądź pobytu w kraju. Ewentualne uznanie wspomnianych okoliczności za trwałą
przeszkodę we wszczęciu lub kontynuacji postępowania karno-skarbowego – stwierdził Marszałek Sejmu – oznaczałoby w praktyce
bezkarność tych wszystkich sprawców, którym w porę udało się ukryć za granicą albo w kraju w celu uniknięcia odpowiedzialności.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Prawo do sądu znajduje potwierdzenie w wiążących Polskę umowach międzynarodowych oraz w art. 45 Konstytucji. Stanowi on,
że “Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny,
bezstronny i niezawisły sąd”. Treść tego prawa inspirowana jest zarówno poglądami doktryny, międzynarodowymi standardami zawartymi
w art. 14 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych oraz w art. 6 ust. 1 konwencji europejskiej, jak też dotychczasowym
orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego. Na tę treść składa się w szczególności: 1) prawo dostępu do sądu niezależnego, bezstronnego
i niezawisłego, 2) prawo do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej, zgodnie z wymogami sprawiedliwości i jawności
oraz 3) prawo do wyroku sądowego, tj. prawo do uzyskania wiążącego rozstrzygnięcia danej sprawy przez sąd. Tak rozumiana treść
prawa do sądu została scharakteryzowana w szeregu orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego.
Regulacja postępowania karnego zgodnie z wymogami zawartymi w Konstytucji i umowach międzynarodowych w poszczególnych krajach
Europy nie jest jednolita. Trudno byłoby oczekiwać, że w tekście Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności
możliwe byłoby sformułowanie jednolitego, ponadczasowego standardu postępowania. Tak więc treści art. 6 konwencji europejskiej
czy art. 14 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych nie można rozpatrywać jako jednolitego wzorca procedury
przed organami państwowymi dla wszystkich krajów Europy. Zasada rzetelności postępowania zezwala na takie wypośrodkowanie
decyzji podejmowanych w sferze praw człowieka chronionych przez konwencję, które uwzględniałyby zachowanie optimum pomiędzy
wymogami sprawiedliwości i sprawności postępowania.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego ustalanie krajowych procedur postępowania w sprawach karnych należy do ustawodawcy i powinno
ono pozostawać w zgodności z międzynarodowymi standardami ochrony praw człowieka. “W przypadku kolizji prawa do sądu – stwierdził
Trybunał w wyroku z 16 marca 1999 r. – z inną normą konstytucyjną poddającą ochronę wartości o równym lub nawet większym znaczeniu
dla funkcjonowania państwa lub rozwoju jednostki i konieczności uwzględnienia obu norm konstytucyjnych, dojść może do wprowadzenia
pewnych ograniczeń zakresu przedmiotowego prawa do sądu. Ograniczenia takie jednak są dopuszczalne w absolutnie niezbędnym
zakresie, jeżeli urzeczywistnienie danej wartości konstytucyjnej nie jest możliwe w inny sposób.” Ograniczenia te mogą zostać
ustanowione tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku
prawnego bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej albo wolności i praw innych osób (art. 31 ust. 3 Konstytucji).
Kwestionowany przez Sąd Rejonowy przepis art. 173 1 k.k.s. stanowi, że przeciwko sprawcy przestępstwa lub wykroczenia skarbowego,
przebywającemu stale za granicą albo gdy nie można ustalić jego miejsca zamieszkania lub pobytu w kraju postępowanie toczyć
się może podczas jego nieobecności. Przepisu tego nie stosuje się, jeżeli wina sprawcy lub okoliczności popełnienia czynu
zabronionego budzą wątpliwości (§ 2). Postępowanie wobec nieobecnych może więc mieć miejsce wyłącznie wtedy, gdy istnieje
uargumentowane przekonanie, że przestępstwo lub wykroczenie skarbowe rzeczywiście zaistniało.
Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że jedną z zasad postępowania karnego jest zasada legalizmu rozumiana jako obowiązek ścigania
przestępstw. Organ powołany do ścigania przestępstw jest obowiązany do wszczęcia i przeprowadzenia postępowania przygotowawczego,
a oskarżyciel publiczny także do wniesienia i popierania oskarżenia – o czyn ścigany z urzędu (art. 10 § 1 k.p.k.). Nikt nie
może być zwolniony od odpowiedzialności za popełnione przestępstwo z wyjątkiem wypadków określonych w ustawie lub w prawie
międzynarodowym. Zasada legalizmu odnosi się nie tylko do wszczęcia postępowania, ale rozciąga się na całe postępowanie, a
więc odnosi się również do jego kontynuacji. Zasada ta dotyczy zarówno oskarżyciela, jak i sądu który nie jest związany nawet
odstąpieniem oskarżyciela publicznego od wniesionego oskarżenia (art. 14 § 2 k.p.k.).
Trybunał Konstytucyjny podzielił pogląd Prokuratora Generalnego, że tryb postępowania wobec nieobecnych, wprowadzony przez
przepisy k.k.s., jest logiczną konsekwencją obowiązywania w polskiej procedurze karnej zasady legalizmu. Trybunał Konstytucyjny
dostrzega oczywiście w postępowaniu wobec nieobecnych pewne ograniczenia zasad postępowania karnego. Ograniczenia te mają
charakter czasowy i są uzależnione wyłącznie od woli sprawcy, który w momencie poddania się ocenie wymiaru sprawiedliwości
uzyskuje możliwość powtórzenia procesu karnego skarbowego na zasadach ogólnych.
Pewne ograniczenia występują również w innych przypadkach. Oczywistym ograniczeniem prawa do obrony i zasady kontradyktoryjności
jest zarządzenie poszukiwania listem gończym. Poszukiwany w tym trybie traktowany jest jako podejrzany, mimo nieogłoszenia
postanowienia o przedstawieniu zarzutów. Może być nawet aresztowany tymczasowo na 7 dni. Jego sytuacja procesowa ulega jednak
natychmiastowej zmianie z chwilą poddania się wymiarowi sprawiedliwości.
Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę na fakt, że tryb postępowania wobec nieobecnych jest ściśle uregulowany w kwestionowanych
przepisach art. 173-177 k.k.s. i jest uzależniony od spełnienia szeregu ustawowych wymogów. I tak postępowanie wobec nieobecnych
dopuszczalne jest wyłącznie wobec osób stale przebywających za granicą lub gdy nie można ustalić ich miejsca zamieszkania
lub pobytu w kraju, a okoliczności te istniały już w toku postępowania przygotowawczego. Wina sprawcy i okoliczności popełnienia
czynu zabronionego nie mogą budzić wątpliwości, a zarzut popełnienia przestępstwa lub wykroczenia skarbowego jest określony
w akcie oskarżenia, tryb zaś postępowania wobec nieobecnego jest inicjowany postanowieniem oskarżyciela publicznego. Od momentu
zainicjowania tego trybu sąd wyznacza obrońcę z urzędu. Zgłoszenie się podejrzanego do organu ścigania albo oskarżonego do
sądu powoduje natychmiastowe uchylenie trybu postępowania wobec nieobecnych i zastosowanie w postępowaniu zasady kontradyktoryjności
w całej rozciągłości. Od tej chwili następuje bowiem powrót do procesu karnoskarbowego na zasadach ogólnych.
Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że realizacja gwarancyjnych zasad procesowych, w zakresie trybu normowanego kwestionowanymi
przepisami, pozostaje całkowicie w gestii podejrzanego (skazanego). W razie bowiem jego osobistego zgłoszenia się do dyspozycji
sądu lub ujęcia skazanego doręcza mu się odpis prawomocnego wyroku. Skazany ma wówczas prawo zakwestionować wyrok wydany w
trybie postępowania wobec nieobecnych i wyrok ten traci moc z chwilą stawienia się skazanego na nowej – prowadzonej już na
zasadach ogólnych – rozprawie.
Tryb postępowania wobec nieobecnych normowany zaskarżonymi przepisami w niczym nie uchybia art. 42 ust. 2 ani też art. 45
ust. 1 Konstytucji. Zarówno bowiem prawo do obrony, jak i prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej
zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd (art. 45 Konstytucji i art. 6 konwencji europejskiej) zależy
wyłącznie do tego czy podejrzany (skazany) dobrowolnie stawi się przed tym sądem.
Trybunał Konstytucyjny nie podziela poglądu Sądu Rejonowego, że jedynym wykonalnym środkiem penalnym w stosunku do podejrzanego
w odniesieniu do zatrzymanego samochodu może być przepadek tego przedmiotu w trybie ustawy z 2 marca 2000 r. o zmianie ustawy
– Kodeks celny oraz ustawy – Kodeks postępowania cywilnego. Powyższa nowelizacja dotyczy bowiem wyłącznie postępowania celnego.
Tryb przewidziany we wspomnianej nowelizacji dotyczy postępowania, w którym wprowadzony na polski obszar celny towar nie jest
przedmiotem przestępstwa. Natomiast kwestionowane przez Sąd Rejonowy przepisy odnoszą się do postępowania karnego skarbowego
dotyczącego przestępstw i wykroczeń zarówno celnych, jak i podatkowych, zaś zatrzymana przez organy celne lub skarbowe rzecz
jest przedmiotem przestępstwa lub wykroczenia. Z oczywistych względów przepadek takiej rzeczy nie może być orzeczony przez
organ celny czy skarbowy. Przepadek przedmiotu przestępstwa może być wyłącznie wynikiem orzeczenia sądu, który musi ustalić
winę osoby dokonującej czynu zabronionego przez prawo.
Przeciwko sprawcy przestępstwa (wkroczenia) skarbowego postępowanie może wprawdzie toczyć się podczas jego nieobecności, jednakże
k.k.s wyraźnie przewiduje, że postępowanie to toczy się na zasadach ogólnych, przy czym nie stosuje się w tym przypadku przepisów,
których dyspozycji nie można wykonać z powodu nieobecności oskarżonego. Wdrożenie takiego postępowania jest obwarowane szeregiem
warunków. Przede wszystkim o zastosowaniu postępowania in absentia organ prowadzący to postępowanie powinien wydać postanowienie, które w sprawach o przestępstwa skarbowe musi być zatwierdzone
przez prokuratora.
Ponadto wyznaczenie przez prezesa właściwego sądu nieobecnemu oskarżonemu obrońcy z urzędu – zgodnie z dyspozycją art. 176
k.k.s. – oznacza, że tak ustanowiony obrońca ma obowiązek uczestnictwa w czynnościach procesowych również na etapie postępowania
przygotowawczego.
Tak więc ustawodawca – mając świadomość pewnej “niekompletności” prawa do obrony spowodowanej nota bene wyjątkowym charakterem postępowania in absentia – obwarował to postępowanie ścisłymi proceduralnymi warunkami.
Spełnienie tych warunków stwarza należytą gwarancję zachowania tej części prawa do obrony, która jest możliwa do urzeczywistnienia
w wyjątkowej sytuacji nieobecności oskarżonego. Sytuacja ta zaś – co podkreślono wyżej – może w każdym czasie, zależnym tylko
od samego oskarżonego, ulec zmianie i wówczas pełne prawo do obrony gwarantowane mu przez procedurę karną skarbową zostaje
w pełni urzeczywistnione.
Trybunał Konstytucyjny pragnie szczególnie podkreślić kardynalny warunek, jaki formułuje ustawodawca w odniesieniu do postępowania
in absentia. Otóż postępowanie w tym trybie jest niedopuszczalne, jeśli wina sprawcy lub okoliczności popełnienia czynu zabronionego budzą
wątpliwości (art. 173 § 2 pkt 1 k.k.s.). Również jeśli oskarżony ukrył się po wniesieniu do sądu aktu oskarżenia, a także
wówczas, gdy w toku postępowania przed sądem ustalono jego miejsce zamieszkania lub pobytu w kraju ustawa zakazuje stosowania
procedury dotyczącej nieobecnych.
3. Niezasadne jest – zdaniem Trybunału Konstytucyjnego – powołanie przez Sąd Rejonowy przepisów zarówno konwencji europejskiej,
jak i MPPOiP. Oba te akty nie wykluczają bowiem postępowania in absentia. Również orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dopuszcza w ściśle określonych warunkach postępowanie wobec
nieobecnych.
W orzeczeniu Deweer przeciwko Belgii, Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził, że ważne miejsce zajmowane w demokratycznym
społeczeństwie przez prawo do rzetelnego procesu sądowego bardziej sprzyja “materialnej” niż “formalnej” koncepcji oskarżenia,
o którym mowa w art. 6 konwencji europejskiej. Przy ustalaniu czy istniało oskarżenie w rozumieniu tego artykułu – stwierdził
Europejski Trybunał – należy badać faktyczny stan rzeczy, a nie tylko zewnętrzne znamiona. Trzeba w szczególności ocenić sytuacje
skarżącego według obowiązującego prawa krajowego, uwzględniając przedmiot i cel art. 6 konwencji europejskiej, zwłaszcza zaś
gwarancje prawa do obrony.
To prawo do obrony w postępowaniu in absentia w trybie art. 173 -177 k.k.s. – zdaniem Trybunału Konstytucyjnego – jest gwarantowane w dwóch poziomach: ograniczonym i szerokim.
Ograniczone z naturalnych powodów prawo do obrony wyznacza art. 176 § 1. Mocą tego przepisu prezes sądu właściwego do rozpoznania
sprawy wyznacza nieobecnemu oskarżonemu obrońcę z urzędu przy czym udział tego obrońcy jest obowiązkowy w postępowaniu odwoławczym.
Szerokie prawo do obrony zyskuje oskarżony – o czym wyżej – w momencie dobrowolnego poddania się wymiarowi sprawiedliwości.
Postępowanie in absentia, jako procedura stosowana w wyjątkowych przypadkach, występuje w szeregu demokratycznych porządków prawnych. Z uwagi na kształt
tej instytucji w systemie prawa polskiego i zawarte w niej gwarancje praw nieobecnego oskarżonego, nie koliduje ona ani z
zasadą demokratycznego państwa prawa ani też z konstytucyjnymi prawami zapisanymi w ustawie zasadniczej w art. 42 i 45.
Z tych względów Trybunał Konstytucyjny orzekł jak w sentencji.