Skarga konstytucyjna jest środkiem prawnym o charakterze subsydiarnym i nadzwyczajnym. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem
Trybunału, zasada subsydiarności w korzystaniu z prawa do skargi konstytucyjnej wymaga wykorzystania przysługujących skarżącemu
zwykłych środków prawnych przed wystąpieniem ze skargą konstytucyjną. Do rozstrzygania o sprawach indywidualnych są powołane
przede wszystkim sądy i organy administracji publicznej, natomiast Trybunał może wkraczać dopiero wówczas, gdy stan naruszenia
prawa podmiotowego nie może już zostać usunięty przy wykorzystaniu służących do tego celu instrumentów prawnych. Podkreślić
należy, że dla spełnienia przesłanek skargi konstytucyjnej nie jest jednak konieczne korzystanie ze środków o charakterze
nadzwyczajnym, wnoszonych od orzeczenia, któremu przysługuje już przymiot prawomocności (art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia
1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym, Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Jednakże w sytuacji, w której procedury
tego rodzaju zostały zainicjowane i mogą one mieć wpływ na ustalenie podstaw do wystąpienia ze skargą konstytucyjną, w szczególności
– mogą prowadzić do uchylenia ostatecznego orzeczenia w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji i art. 46 ust. 1 ustawy o TK,
uzasadnione staje się zawieszenie postępowania przed Trybunałem do czasu ich zakończenia. Z taką sytuacją niewątpliwie mamy
do czynienia w przypadku wniesienia w postępowaniu cywilnym skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego.
Mając powyższe na względzie, Trybunał Konstytucyjny, na podstawie art. 20 ustawy o TK oraz art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c., zawiesza
postępowanie w przedmiocie wstępnej kontroli skargi konstytucyjnej do czasu zakończenia postępowania przed Sądem Najwyższym
w sprawie rozpoznania skargi kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 18 maja 2010 r. (sygn. akt I ACa 241/10).