Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje.
1. W rozpoznawanej sprawie pojawia się wątpliwość, czy wniesiona skarga konstytucyjna jest dopuszczalna. W myśl art. 79 Konstytucji,
każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę
do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd
lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w
Konstytucji. Na tle wniesionej skargi konstytucyjnej nasuwa się pytanie, czy w sprawie skarżącej zostało wydane orzeczenie
o jej konstytucyjnych wolnościach lub prawach i czy wydane orzeczenie jest rzeczywiście ostateczne.
Skarżąca wskazała jako ostateczne orzeczenie postanowienie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 10 maja 2007 r. o odrzuceniu zażalenia
na postanowienie o odmowie zwolnienia od kosztów sądowych. Konstytucja nie gwarantuje prawa do bezpłatnego postępowania sądowego,
a zwolnienie od kosztów sądowych nie stanowi odrębnej sprawy w rozumieniu Konstytucji, objętej gwarancjami art. 45, art. 78
i art. 176 tego aktu prawnego. Postanowienia sądu wskazane przez skarżącą w uzasadnieniu skargi konstytucyjnej nie rozstrzygają
bezpośrednio o dopuszczalności drogi sądowej ani o dopuszczalności wznowienia postępowania cywilnego, dotyczą jedynie kwestii
zwolnienia od kosztów sądowych. Ponieważ jednak kwestia kosztów postępowania sądowego ma istotne znaczenie dla praktycznej
realizacji prawa do sądu, wydane orzeczenia dotykają istoty tego prawa. Odmowa zwolnienia z kosztów postępowania utrudniła
skarżącej skorzystanie z prawa do zaskarżenia orzeczenia sądowego odrzucającego skargę na wznowienie postępowania. W niektórych
sytuacjach, wobec niemożliwości pokonania barier finansowych, postanowienie o odmowie zwolnienia od kosztów sądowych może
być de facto równoznaczne z zamknięciem drogi sądowej i definitywnym zakończeniem postępowania w sprawie.
Odmowa zwolnienia z kosztów postępowania dotyczyła zażalenia na postanowienie odrzucające skargę o wznowienie postępowania.
Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu postanowienia z 10 maja 2007 r. zwrócił uwagę, że strona może poddać postanowienie o odmowie
zwolnienia z kosztów postępowania kontroli Sądu Najwyższego przy okazji rozpatrywania zażalenia na postanowienie odrzucające
skargę na wznowienie postępowania. Podstawę do takiej kontroli stanowiłby wówczas art. 380 k.p.c. Tymczasem, jak słusznie
zauważają skarżąca oraz Prokurator Generalny, rozpatrzenie tego zażalenia jest uzależnione od wniesienia stosownej opłaty,
co może stanowić barierę finansową niemożliwą do pokonania. Trybunał Konstytucyjny podziela pogląd skarżącej, że nie istnieją
środki prawne, które umożliwiałyby usunięcie tej bariery na etapie wnoszenia środków zaskarżenia na postanowienie odrzucające
skargę o wznowienie postępowania. Wydane rozstrzygnięcie wprawdzie nie rozstrzyga sprawy w rozumieniu Konstytucji, ale kształtuje
ostatecznie sytuację prawną skarżącej w zakresie ponoszenia kosztów zażalenia na postanowienie odrzucające skargę o wznowienie
postępowania, co może w praktyce przesądzać o niemożliwości dochodzenia jej praw przed sądem drugiej instancji. Z tych względów
Trybunał Konstytucyjny uznał, że wniesiona skarga konstytucyjna jest dopuszczalna.
2. Skarga konstytucyjna dotyczy prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji) oraz jego istotnych elementów, a mianowicie prawa
do zaskarżania orzeczeń sądowych (art. 78 Konstytucji) oraz zasady dwuinstancyjności postępowania (art. 176 ust. 1 Konstytucji).
Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie przypominał znaczenie prawa do sądu jako jednej z najważniejszych gwarancji praw człowieka
i praworządności oraz jednego z fundamentów państwa prawnego. Zgodnie z ustalonym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego
prawo do sądu obejmuje w szczególności:
1) prawo dostępu do sądu, tj. prawo do uruchomienia postępowania przed sądem,
2) prawo do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej, zgodnie z wymogami sprawiedliwości i jawności,
3) prawo do wyroku sądowego, tj. prawo uzyskania wiążącego rozstrzygnięcia sprawy przez sąd w rozsądnym terminie,
4) prawo do odpowiedniego ukształtowania ustroju i pozycji organów rozpoznających sprawy.
Rozważając treść prawa do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej, Trybunał Konstytucyjny przypominał, że na zasadę
sprawiedliwości proceduralnej składają się w szczególności następujące wymagania: 1) możności bycia wysłuchanym, 2) ujawniania
w sposób czytelny motywów rozstrzygnięcia, co ma zapobiegać jego dowolności i arbitralności oraz 3) zapewnienia uczestnikowi
postępowania przewidywalności jego przebiegu (zob. wyroki: z 31 marca 2005 r., sygn. SK 26/02, OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 29,
s. 372; z 16 stycznia 2006 r., sygn. SK 30/05, OTK ZU nr 1/A/2006, poz. 2, s. 38; z 26 lutego 2008 r., sygn. SK 89/06, OTK
ZU nr 1/A/2008, poz. 7, s. 89; z 20 maja 2008 r., sygn. P 18/07, OTK ZU nr 4/A/2008, poz. 61, s. 608).
Istotnym elementem prawa do sądu jest prawo do dwuinstancyjnego postępowania sądowego. Dwuinstancyjność postępowania ma na
celu zapewnienie zapobiegania pomyłkom i arbitralności w pierwszej instancji (zob. wyrok z 10 lipca 2000 r., sygn. SK 12/99,
OTK ZU nr 5/2000, poz. 143, s. 818-819). Trybunał Konstytucyjny przypominał w swoim orzecznictwie, że konstytucyjna zasada
dwuinstancyjności postępowania sądowego zakłada w szczególności:
a) dostęp do sądu drugiej instancji, a co za tym idzie – przyznanie stronom odpowiednich środków zaskarżenia, które uruchamiają
rzeczywistą kontrolę rozstrzygnięć wydanych przez sąd pierwszej instancji;
b) powierzenie rozpoznania sprawy w drugiej instancji – co do zasady – sądowi wyższego szczebla, a w konsekwencji nadanie
środkowi zaskarżenia charakteru dewolutywnego;
c) odpowiednie ukształtowanie procedury przed sądem drugiej instancji, tak aby sąd ten mógł wszechstronnie zbadać rozpoznawaną
sprawę i wydać rozstrzygnięcie merytoryczne.
Jak przypominał Trybunał Konstytucyjny, ustawodawca, normując postępowanie w drugiej instancji, „nie może całkowicie zamykać
dostępu do sądu drugiej instancji ani też ustanawiać nieuzasadnionych ograniczeń, które nie odpowiadałyby wymogom określonym
w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Dotyczy to w szczególności kosztów postępowania w drugiej instancji oraz sposobu uregulowania
instytucji zwolnienia od tych kosztów” (wyrok z 12 września 2006 r., sygn. SK 21/05, OTK ZU nr 8/A/2006, poz. 103, s. 1069).
Systematyzując i rozwijając dotychczasowe orzecznictwo, należy stwierdzić, że zakres przedmiotowy prawa do dwuinstancyjnego
postępowania sądowego został wyznaczony przez konstytucyjne pojęcie sprawy. Zasada dwuinstancyjności ma zastosowanie w tym
wypadku, gdy sąd pierwszej instancji rozpatruje sprawę w rozumieniu Konstytucji. Zasada ta odnosi się nie tylko do głównego
przedmiotu postępowania sądowego, ale może obejmować również te kwestie wpadkowe, w odniesieniu do których sąd orzeka o prawach
i obowiązkach określonego podmiotu. Można podać tu m.in. przykład ukarania karą porządkową (por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego
z 3 lipca 2002 r., sygn. SK 31/01, OTK ZU nr 4/A/2002, poz. 49). Zasada dwuinstancyjności nie wymaga, aby w każdej kwestii
wpadkowej, niemającej charakteru odrębnej sprawy w rozumieniu Konstytucji, przysługiwał środek zaskarżenia. Konieczność ustanowienia
takich środków w niektórych kwestiach wpadkowych, niemających charakteru odrębnej sprawy w rozumieniu Konstytucji, może natomiast
wynikać z ogólnego wymogu ukształtowania procedury sądowej zgodnie z zasadami sprawiedliwości proceduralnej.
Prawo dostępu do sądu drugiej instancji oznacza efektywne prawo do uruchomienia postępowania przed sądem drugiej instancji.
Ustawodawca ma nie tylko obowiązek stworzyć odpowiedni środek zaskarżenia, ale również uregulować go w taki sposób, aby zainteresowany
mógł rzeczywiście uruchomić kontrolę instancyjną. Prawo strony do rozpatrzenia sprawy przez sąd drugiej instancji może być
naruszone zarówno bezpośrednio przez wyłączenie możliwości wniesienia apelacji, jak i pośrednio przez ustanowienie takich
formalnych warunków wniesienia apelacji, które czynność tę czyniłyby nadmiernie utrudnioną. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału
Konstytucyjnego utrudnienie jest nadmierne, jeżeli spełnienie wymogów formalnych jest bardzo trudne dla strony, a potrzeba
ustanowienia tych wymogów nie jest uzasadniona ważnym interesem strony przeciwnej (zob. wyroki: z 12 marca 2002 r., sygn.
P 9/01, OTK ZU nr 2/A/2002, poz. 14, s. 204-205; z 1 lutego 2005 r., sygn. SK 62/03, OTK ZU nr 2/A/2005, poz. 11, s. 133).
Prawo do uruchomienia postępowania przed sądem drugiej instancji wyklucza także ustanawianie nadmiernych finansowych ograniczeń
wnoszenia środków zaskarżenia i możliwość dyskrecjonalnego odrzucania tych środków przez sąd, które je rozpoznaje.
Ustalając znaczenie zasady dwuinstancyjności postępowania – Trybunał Konstytucyjny zwracał także uwagę na konieczność zapewnienia
sprawności procedury sądowej. „Granice prawa do wynagrodzenia szkody wyrządzonej przez niezgodne z prawem działanie organu
władzy publicznej wyznacza skończona liczba instancji oceniających zgodność z prawem działań organów władzy publicznej. W
pewnym momencie musi zapaść rozstrzygnięcie, które nie podlega kontroli innych organów i z którym wiąże się domniemanie zgodności
z prawem, niepodlegające obaleniu w dalszym postępowaniu. Wątpliwości mogą natomiast dotyczyć liczby i rodzaju instancji,
w których dana sprawa jest rozstrzygana, albo – inaczej mówiąc – etapu procedury, po którym ustawodawca wyłącza możliwość
kwestionowania domniemania zgodności orzeczenia sądowego z prawem. Mnożenie instancji i środków prawnych nie jest najskuteczniejszym
sposobem zapewniającym przestrzeganie prawa przez organy władzy publicznej” (wyrok z 1 kwietnia 2008 r., sygn. SK 77/06, OTK
ZU nr 3/A/2008, poz. 39).
Jak wspomniano wyżej, ustawodawca nie może kształtować formalnych wymogów w zakresie wnoszenia środków zaskarżenia w sposób,
który prowadziłby do nadmiernego utrudnienia ich wnoszenia. Powinien także stworzyć regulacje prawne, które eliminować będą
finansowe ograniczenia dostępu do sądu drugiej instancji. Zasada dwuinstancyjności postępowania oznacza, że sąd drugiej instancji
bada samodzielnie m.in., czy spełnione zostały formalne wymogi przewidziane dla danego środka zaskarżenia i ma prawo ostatecznie
odrzucić środek zaskarżenia, który nie spełnia tych wymogów. Konstytucyjny nakaz zapewnienia efektywnego prawa do zaskarżania
orzeczeń sądowych nie oznacza, że orzeczenia sądu drugiej instancji, które odrzucają środek zaskarżenia z przyczyn formalnych
lub też prowadzą de facto do zamknięcia drogi merytorycznego rozpoznania środka zaskarżenia, muszą podlegać dalszej kontroli instancyjnej. Przyjęcie
odmiennych założeń w tym zakresie wykraczałoby poza wymogi wynikające z konstytucyjnego modelu dwuinstancyjnego postępowania
sądowego.
Ustawodawca musi jednak uregulować postępowanie przed sądem drugiej instancji w taki sposób, aby odpowiadało ono konstytucyjnym
wymogom sprawiedliwej procedury sądowej. Trybunał Konstytucyjny przypominał w tym zakresie, że „tożsamość konstytucyjna sądu
(wymiaru sprawiedliwości) jest wyznaczana – poza oczywistym wymogiem niezależności, bezstronności i niezawisłości – między
innymi przez:
– odrzucenie dowolności i arbitralności,
– zapewnienie udziału zainteresowanych podmiotów w postępowaniu,
– traktowanie jawności jako zasady,
– wydawanie rozstrzygnięć zawierających rzetelne, weryfikowalne uzasadnienia” (wyrok z 31 marca 2005 r., sygn. SK 26/02, OTK
ZU nr 3/A/2005, poz. 29, s. 372).
Powyższe uwagi, sformułowane w ramach kontroli konstytucyjności przepisów dotyczących postępowania w sprawie skargi kasacyjnej,
zachowują w pełni aktualność w odniesieniu do postępowania przed sądem drugiej instancji.
3. Skarga konstytucyjna dotyczy kosztów postępowania sądowego. Zagadnienie kosztów postępowania sądowego było wielokrotnie
rozważane w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał Konstytucyjny przypominał, że „W warunkach odpłatności postępowania
sądowego, z art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji wynika obowiązek ustanowienia regulacji, które zapewnią dostęp
do sądu tym podmiotom, które nie są w stanie ponieść kosztów postępowania sądowego. (...) ustawodawca, regulując koszty postępowania
sądowego, musi starannie wyważyć rozmaite dobra jednostkowe i ogólnospołeczne. Urzeczywistnienie przez państwo konstytucyjnego
prawa do sądu wymaga znacznych środków finansowych. Ustawa nie może ustanawiać nadmiernych ograniczeń dostępu, a jednocześnie
musi uwzględnić usprawiedliwione interesy ogólnospołeczne w sprawnym funkcjonowaniu sądów, stworzyć odpowiedni system pokrywania
kosztów sprawnego funkcjonowania sądów i wprowadzić niezbędne mechanizmy zabezpieczające przed nadużywaniem prawa do sądu
poprzez podejmowanie prób dochodzenia na drodze sądowej roszczeń oczywiście bezzasadnych. Ustawodawca powinien przy tym ustalić
koszty postępowania sądowego na najniższym możliwym poziomie zapewniającym sprawne postępowanie sądowe. Biorąc pod uwagę,
że opłaty sądowe stanowią świadczenie ponoszone w zamian za rozpoznanie i rozstrzygnięcie sprawy sądowej, należy podkreślić,
że opłaty te nie powinny przekraczać rzeczywistych kosztów postępowania, a ponadto niezbędne jest stworzenie odpowiednich
rozwiązań prawnych, zapewniających dostęp do sądu osobom mniej zamożnym, które nie są w stanie ponieść kosztów postępowania
sądowego. Ustawa musi uregulować instytucję zwolnienia z kosztów sądowych w taki sposób, aby złożenie wniosku w tej sprawie
i jego rozpatrzenie nie utrudniało stronom korzystania z pozostałych uprawnień w postępowaniu sądowym, w szczególności nie
pociągało za sobą negatywnych następstw procesowych” (wyrok z 12 września 2006 r., sygn. SK 21/05, OTK ZU nr 8/A/2006, poz.
103, s. 1068).
Konstytucyjny obowiązek ustanowienia regulacji, które zapewnią dostęp do sądu tym podmiotom, które nie są w stanie ponieść
kosztów postępowania sądowego, obejmuje także postępowanie przed sądem drugiej instancji. Ustalając wykładnię przepisów konstytucyjnych
dotyczących praw człowieka, należy uwzględnić treść zobowiązań międzynarodowych Polski w zakresie ochrony tych praw oraz orzecznictwo
międzynarodowych organów stojących na straży praw człowieka. Zagadnienie kosztów postępowania przed sądem drugiej instancji
stanowiło przedmiot zainteresowania Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Organ ten „dopuścił, iż w niektórych sprawach,
(...) rozmaite ograniczenia, w tym również finansowe, mogą zostać ustanowione w zakresie dostępu do »sądu« lub »trybunału«.
Jednakże ograniczenia takie muszą zmierzać do usprawiedliwionych celów i muszą zostać zachowane rozsądne proporcje pomiędzy
użytymi środkami a celem, do którego się zmierza.
Wymóg uiszczania opłat na rzecz sądów cywilnych, w związku z roszczeniami lub środkami odwoławczymi wnoszonymi w celu ich
ustalenia, nie może być uważany za ograniczenie prawa dostępu do sądu, które to ograniczenie jest per se niezgodne z artykułem 6 § 1 Konwencji. Jednakże kwota opłat oceniana z punktu widzenia szczególnych okoliczności danej sprawy,
obejmujących zdolność skarżącego do ich poniesienia oraz etap postępowania, na którym ograniczenie to zostało nałożone, stanowią
czynniki, które mają istotne znaczenie przy ustalaniu, czy określona osoba mogła skorzystać z prawa dostępu do sądu i została
wysłuchana przez sąd (...)” (wyrok ETPC z 26 lipca 2005 r., sprawa Podbielski i PPU Polpure przeciwko Polsce, nr 39199/98,
§ 63-64).
Trybunał Konstytucyjny w związku z tym raz jeszcze zwraca uwagę, że nadmierne koszty postępowania sądowego mogą naruszać konstytucyjne
prawo do sądu. Ze względu na znaczenie tego zagadnienia dla korzystania z konstytucyjnych wolności i praw człowieka i obywatela
ustawodawca musi unormować instytucję zwolnienia od kosztów sądowych w taki sposób, aby wykluczyć arbitralność rozstrzygania
w tym zakresie i zapobiec powstawaniu sytuacji, w których podmioty niemające odpowiednich środków na pokrycie kosztów postępowania
nie zostałyby zwolnione od tych kosztów, w wyniku błędnej decyzji organów władzy sądowniczej w tym zakresie.
4. Przedmiotem skargi konstytucyjnej jest art. 3941 § 2 k.p.c. Oceniając zasadność przedstawionych zarzutów, należy zwięźle przypomnieć znaczenie tego przepisu. Art. 3941 k.p.c. stanowi w § 1 i 2:
„§ 1. Zażalenie do Sądu Najwyższego przysługuje na postanowienie sądu drugiej instancji odrzucające skargę kasacyjną oraz
skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia.
§ 2. W sprawach, w których przysługuje skarga kasacyjna, zażalenie przysługuje także na postanowienie sądu drugiej instancji
kończące postępowanie w sprawie, z wyjątkiem postanowień, o których mowa w art. 3981, a także postanowień wydanych w wyniku rozpoznania zażalenia na postanowienie sądu pierwszej instancji”.
Należy wyjaśnić w tym miejscu, że w art. 398 1 k.p.c. jest mowa o orzeczeniu o odrzuceniu pozwu albo umorzeniu postępowania, kończącym postępowanie w sprawie. Zażalenie
nie przysługuje zatem na postanowienie sądu drugiej instancji o odrzuceniu pozwu albo umorzeniu postępowania kończące postępowanie
w sprawie. Z brzmienia 3941 § 2 k.p.c. wynika, że na postanowienie sądu drugiej instancji kończące postępowanie w sprawie, w której nie przysługuje skarga
kasacyjna, zażalenie nie przysługuje.
Jak słusznie zwraca uwagę skarżąca, art. 3941 § 2 k.p.c. ma zastosowanie m.in. w sytuacji, w której sąd drugiej instancji orzeka o zwolnieniu od kosztów postępowania. Ponieważ
postanowienie takie nie kończy postępowania w sprawie – nawet jeżeli mogłoby w praktyce uniemożliwić zainteresowanemu dochodzenie
swoich praw – to nie przysługuje na nie zażalenie. W taki sposób art. 3941 § 2 k.p.c. interpretowany jest w orzecznictwie sądowym. W postanowieniu z 28 września 1999 r., sygn. II CK 98/99 Sąd Najwyższy
wyraził pogląd, że „okoliczność, że w niektórych kwestiach formalnych sądem orzekającym po raz pierwszy jest sąd drugiej instancji,
nie podważa tego wniosku, ani nie stwarza podstawy do przyjęcia, że na postanowienie sądu drugiej instancji wydanego w takich
okolicznościach przysługuje zażalenie jako na postanowienie sądu pierwszej instancji” (LexPolonica, nr 401992).
5. Zaskarżony przepis jest bardzo zbliżony w treści do uchylonego art. 39318 § 2 k.p.c. Jak zauważył Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 27 marca 2007 r., sygn. SK 3/05, art. 39318 § 2 kodeksu postępowania cywilnego „utracił moc obowiązującą 6 lutego 2005 r., w dniu wejścia w życie ustawy z 22 grudnia
2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. z 2005 r.
Nr 13 poz. 98). Obecnie jego rolę pełni art. 3941 § 2 k.p.c., w zasadzie tożsamy z nim co do treści” (OTK ZU nr 3/A/2007, poz. 32, s. 309).
Art. 39318 § 2 k.p.c. stanowił przedmiot kontroli Trybunału Konstytucyjnego w dwóch postępowaniach. W wyroku z 1 lutego 2005 r., sygn.
SK 62/03, Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 39318 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego w brzmieniu nadanym przez art. 1 pkt 34 ustawy z dnia
24 maja 2000 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego, ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów, ustawy
o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (Dz. U. Nr 48, poz. 554, ze zm.) jest
zgodny z art. 78 i art. 176 Konstytucji (zob. OTK ZU nr 2/A/2005, poz. 11). W wyroku tym Trybunał Konstytucyjny badał zaskarżony
przepis w zakresie, w jakim dotyczył kontroli postanowienia o odrzuceniu apelacji. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że zakwestionowany
przepis nie wyłącza możliwości wniesienia apelacji, ani bezpośrednio, ani pośrednio – przez ustanowienie takich formalnych
warunków apelacji, skutkiem których wniesienie apelacji niepodlegającej odrzuceniu byłoby nadmiernie utrudnione.
W cytowanym wyroku z 27 marca 2007 r., sygn. SK 3/05, Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że art. 39318 § 2 k.p.c., w brzmieniu obowiązującym do czasu jego uchylenia przez art. 1 pkt 11 ustawy z 22 grudnia 2004 r. o zmianie ustawy
– Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych w zakresie, w jakim uniemożliwia zaskarżenie
postanowienia o kosztach procesu zasądzonych po raz pierwszy przez sąd drugiej instancji, jest niezgodny z art. 78 w związku
z art. 176 ust. 1 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny uznał wówczas, że rozstrzygnięcie o kosztach postępowania powinno podlegać
weryfikacji niezależnie od kontroli samego wyroku w jego warstwie merytorycznej.
Należy dodać, że na tle wymienionych orzeczeń Prokurator Generalny w swym piśmie bardzo szeroko rozważa kwestię, czy w rozpoznawanej
sprawie nie zachodzi sytuacja, w której wydanie wyroku przez Trybunał Konstytucyjny jest niedopuszczalne z uwagi na zasadę
ne bis in idem. Należy w związku z tym zauważyć, że zasada ta nie stoi na przeszkodzie kontroli konstytucyjności przepisu, jeżeli inny przepis,
o treści zbliżonej lub tożsamej z badanym przepisem, został uznany za zgodny z Konstytucją wyrokiem Trybunału Konstytucyjny,
a następnie utracił moc obowiązującą. Nie podlega dyskusji, że w rozpoznawanej sprawie nie zachodzi przesłanka umorzenia postępowania
w związku z zasadą ne bis in idem.
6. Skarga konstytucyjna została wniesiona na tle skargi o wznowienie postępowania. W myśl art. 405 k.p.c. do wznowienia postępowania
z przyczyn nieważności oraz na podstawie przewidzianej w art. 4011 tego kodeksu właściwy jest sąd, który wydał zaskarżone orzeczenie, a jeżeli zaskarżono orzeczenia sądów różnych instancji,
właściwy jest sąd wyższej instancji. Do wznowienia postępowania na innej podstawie właściwy jest sąd, który ostatnio orzekał
co do istoty sprawy.
Wynika stąd, że – jeżeli skarga o wznowienie postępowania dotyczy orzeczenia sądu drugiej instancji – sądem właściwym do rozpoznania
tej skargi jest sąd drugiej instancji, który wydał zaskarżone orzeczenie. Jak słusznie zauważa Prokurator Generalny, w takim
wypadku sąd rozpoznający skargę działa jako sąd drugiej instancji. W świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego „Okoliczność, iż
do postępowania ze skargi o wznowienie postępowania stosuje się przepisy o postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji (art.
406 k.p.c.), nie zmienia faktu, iż jeżeli skargę o wznowienie postępowania rozpoznaje sąd odwoławczy, działa on jako Sąd drugiej
instancji, od którego orzeczeń nie przysługuje środek odwoławczy.” (zob. postanowienie Sądu Najwyższego, Izby Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych z 8 maja 1981 r., sygn. akt I PZ 17/81; podobnie postanowienie Sądu Najwyższego, Izby Administracyjnej, Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych z 13 sierpnia 2002 r., sygn. akt I PZ 62/2002, OSNP 2004/11 poz. 195). To znaczy, że postanowienie
o zwolnieniu od kosztów wydane przez sąd odwoławczy, który rozpoznaje skargę o wznowienie postępowania, nie podlega zaskarżeniu.
7. Zagadnienie kosztów sądowych reguluje ustawa z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr
167, poz. 1398). W myśl przepisów ustawy, koszty sądowe obejmują opłaty i wydatki. Do uiszczenia kosztów sądowych obowiązana
jest strona, która wnosi do sądu pismo podlegające opłacie lub powodujące wydatki, chyba że ustawa stanowi inaczej.
Ustawa z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych przewiduje instytucję zwolnienia od kosztów sądowych. Zwolnienia
od kosztów sądowych może się domagać osoba fizyczna, która złożyła oświadczenie, że nie jest w stanie ich ponieść bez uszczerbku
utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny. Sąd może również przyznać zwolnienie od kosztów sądowych osobie prawnej lub jednostce
organizacyjnej niebędącej osobą prawną, której ustawa przyznaje zdolność prawną, jeżeli wykazała, że nie ma dostatecznych
środków na ich uiszczenie. Sąd może zwolnić stronę od kosztów sądowych w całości, może również zwolnić stronę od kosztów sądowych
w części, jeżeli strona jest w stanie ponieść tylko część tych kosztów. W razie oddalenia wniosku o zwolnienie od kosztów
sądowych strona nie może ponownie domagać się zwolnienia, powołując się na te same okoliczności, które stanowiły uzasadnienie
oddalonego wniosku. Ponowny wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych, oparty na tych samych okolicznościach, podlega odrzuceniu,
przy czym na odrzucenie wniosku nie przysługuje zażalenie. Czynności w zakresie zwalniania od kosztów sądowych, przewidziane
w ustawie o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, może wykonywać referendarz sądowy.
Trybunał Konstytucyjny, analizując przepisy ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, zwracał uwagę,
że „rozstrzygnięcia zapadające w sprawie kosztów podlegają zaskarżeniu. Istnieją zatem gwarancje proceduralne, służące minimalizacji
ryzyka ekscesywnego stosowania przesłanki negatywnej zwolnienia od kosztów sądowych, wynikającej z art. 109 ust. 2 ustawy
o kosztach. Ewentualna odmowa zwolnienia od kosztów, podjęta przez referendarza sądowego (art. 118 ustawy o kosztach), podlega
zaskarżeniu w drodze skargi na czynności referendarza sądowego (art. 39822-39823 k.p.c.)” (wyrok z 16 czerwca 2008 r., sygn. P 37/07, OTK ZU nr /5/A/2008, poz. 80, s. 804).
Obowiązek ponoszenia kosztów sądowych aktualizuje się nie tylko przy wszczęciu postępowania, ale także w dalszych stadiach,
również w postępowaniu przed sądem drugiej instancji. Strona lub uczestnik postępowania ma m.in. obowiązek uiszczania opłat
od pism procesowych wnoszonych w toku postępowania. W świetle poglądów przedstawicieli doktryny zasadą powinno być wydanie
na początku postępowania rozstrzygnięcia o zwolnieniu z kosztów postępowania odnoszącego się do całego postępowania w pierwszej
i drugiej instancji. W praktyce, bariera kosztów dla strony lub uczestnika postępowania może pojawić się dopiero po pewnym
czasie w toku postępowania. Może to wiązać się m.in. ze zmianą sytuacji finansowej danego podmiotu w toku postępowania, które
może trwać przez dłuższy czas. Z tego względu ustawa nie wyklucza złożenia wniosku o zwolnienie z kosztów w toku postępowania,
np. przy wnoszeniu środków odwoławczych. Z różnych powodów może zatem zdarzyć się, że postanowienie o zwolnieniu od kosztów
postępowania wydaje po raz pierwszy sąd drugiej instancji.
8. W ocenie skarżącej instytucja kosztów procesu i instytucja zwolnienia od kosztów sądowych są zupełnie odrębne, jednakże
postępowania w tych sprawach wykazują zbliżone cechy, które uzasadniają odniesienie argumentów przemawiających za rozstrzygnięciem
w sprawie o sygn. SK 3/05 do kwestii zwolnienia od kosztów sądowych. Zdaniem skarżącej w obu wypadkach sąd drugiej instancji
orzeka po raz pierwszy w danej sprawie.
Należy przypomnieć, że Trybunał Konstytucyjny wypowiadał się o charakterze rozstrzygnięcia o kosztach postępowania sądowego
w wyroku z 13 czerwca 2006 r., sygn. SK 54/04 (OTK ZU nr 6/A/2006, poz. 64), w którym orzekał o konstytucyjności jednego z
przepisów ustawy z dnia 10 czerwca 1994 r. o zamówieniach publicznych (Dz. U. z 2002 r. Nr 72, poz. 664). Trybunał Konstytucyjny
rozważał wówczas charakter rozstrzygnięcia w postępowaniu toczącym się wskutek wniesienia skargi na wyrok zespołu arbitrów,
wnoszonej w myśl przepisów wymienionej ustawy z 10 czerwca 1994 r. o zamówieniach publicznych. Trybunał wyraził pogląd, że „postanowienie o kosztach postępowania, chociaż stanowiące konieczny element rozstrzygnięcia sprawy przez sąd, nie jest elementem
materialnym wyroku rozstrzygającego spór prawny. Postanowienie o kosztach nie jest elementem aktu sądowego sprawowania wymiaru
sprawiedliwości, lecz czynnością konsekutywną, stanowiącą konsekwencję rozstrzygnięcia merytorycznego w ramach sprawowania
wymiaru sprawiedliwości (chociaż jest czynnością z zakresu ochrony prawnej). Trybunał pragnie zwrócić uwagę, że orzeczenie
o kosztach jest czynnością akcydentalną wobec rozstrzygnięcia o istocie sprawy, a koszty postępowania nie stanowią samoistnej
sprawy”. Trybunał uznał wówczas, że zaskarżony przepis art. 92c ustawy z 10 czerwca 1994 r. o zamówieniach publicznych, którego
odpowiednie zastosowanie do rozpoznania skargi na wyrok wydany przez zespół arbitrów powoduje, że nie ma możliwości zaskarżenia
postanowienia sądu okręgowego w zakresie kosztów, nie narusza Konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny rozważał również istotę rozstrzygnięcia w sprawie kosztów procesu w cytowanym wyżej wyroku z 27 marca
2007 r., sygn. SK 3/05. Trybunał Konstytucyjny zwracał wówczas uwagę, że „postępowanie w zakresie kosztów procesu jest niewątpliwie
postępowaniem akcesoryjnym w stosunku do postępowania głównego. (...) rozstrzygnięcie o kosztach [procesu] następuje dopiero
w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. (...) W zakresie orzekania o kosztach [procesu] za sąd pierwszej instancji należy
uznać ten sąd, który orzekł o zwrocie kosztów w danym zakresie po raz pierwszy” (OTK ZU nr 3/A/2007, poz. 32, s. 316-317).
Trybunał Konstytucyjny w swoim dotychczasowym orzecznictwie analizował charakter rozstrzygnięcia w przedmiocie zwolnienia
od kosztów sądowych. Trybunał Konstytucyjny zwracał uwagę, że „w doktrynie przyjmuje się, że zwolnienie od kosztów sądowych
nie jest wymierzaniem sprawiedliwości w dosłownym sensie, lecz raczej czynnością z dziedziny administrowania środkami budżetowymi,
może być zatem powierzone referendarzom sądowym jako wysoko wykwalifikowanym urzędnikom sądowym, z zapewnieniem stronie możliwości
wniesienia skargi na orzeczenie referendarza do sądu (zob. K. Gonera, op.cit., s. 434)” (cytowany wyrok z 16 czerwca 2008 r., sygn. P 37/07, s. 804-805). W wyroku z 1 grudnia 2008 r., sygn. P 54/07,
OTK ZU nr 10/A/2008, poz. 171), Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że „postanowienie w przedmiocie zwolnienia od kosztów sądowych
nie stanowi formy wymierzania sprawiedliwości, lecz jest czynnością z zakresu ochrony prawnej. Nie ma zatem przeszkód, aby
ustawodawca, w ramach przysługującej mu swobody legislacyjnej, powierzył orzekanie w tym zakresie organom, które nie sprawują
wymiaru sprawiedliwości. Dla zagwarantowania jednostce prawa do sądu konieczne, ale jednocześnie i wystarczające, będzie zapewnienie
jej możliwości zaskarżenia takiego rozstrzygnięcia organu niesądowego do sądu powszechnego lub administracyjnego, który w
przedmiocie zwolnienia od kosztów sądowych orzeknie ostatecznie”.
Należy w związku z tym zwrócić uwagę, że rozstrzygnięcie o kosztach procesu oraz rozstrzygnięcie w przedmiocie zwolnienia
od kosztów sądowych mają odmienny charakter. Rozstrzygnięcie o kosztach procesu sądowego ma wprawdzie charakter akcesoryjny
wobec postępowania głównego i nie stanowi odrębnej sprawy w rozumieniu art. 45 Konstytucji, nie dotycząc zasadniczego sporu
prawnego toczonego przez strony, ale stanowi jednak istotny i konieczny element całościowego rozstrzygnięcia sprawy głównej.
Rozstrzygnięcie o kosztach procesu dotyczy konstytucyjnych praw materialnych podmiotów prywatnych, dotykając bezpośrednio
podstawowych interesów majątkowych stron.
Rozstrzygnięcie w przedmiocie zwolnienia od kosztów procesu nie dotyczy bezpośrednio praw materialnych, rzutuje natomiast
na możliwość korzystania z jednej z konstytucyjnych gwarancji tych praw, a mianowicie prawa do sądu. Instytucja zwolnienia
od kosztów postępowania ma charakter akcesoryjny wobec głównego celu postępowania sądowego i ma umożliwiać usunięcie barier
finansowych w dostępie do sądu. Rozstrzygnięcie w przedmiocie zwolnienia od kosztów nie tylko nie stanowi odrębnej sprawy
w rozumieniu Konstytucji, ale nawet nie jest elementem rozstrzygnięcia kończącego sprawę. Rozstrzygając o zwolnieniu od kosztów
postępowania, sąd nie rozstrzyga o prawach i obowiązkach materialnoprawnych danej osoby, ale o konieczności usunięcia barier
finansowych ograniczających wykonywanie konstytucyjnego prawa do sądu. Rozstrzygnięcie to ma charakter „służebny” wobec postępowania
merytorycznego i ma na celu umożliwienie jego prowadzenia i – w rezultacie – uzyskanie rozstrzygnięcia sprawy głównej. Z tego
względu rozstrzyganie o zwolnieniu od kosztów postępowania nie jest samo w sobie sprawą, do której stosuje się gwarancje z
art. 45 ust. 1, art. 78 i art. 176 Konstytucji, ale jest jedynie jedną z czynności podejmowanych w ramach rozpoznawania takiej
sprawy. Musi ono zostać unormowane w taki sposób, aby rozpoznanie sprawy głównej odpowiadało wymienionym standardom konstytucyjnym.
Oznacza to, że ustawodawca musi w szczególności ustanowić rozwiązania usuwające bariery finansowe w dostępie do sądu, w tym
również w dostępie do sądu drugiej instancji. Ponieważ odmowa zwolnienia od kosztów sądowych na etapie wszczynania postępowania
sądowego może przesądzać o dostępie do sądu, rozstrzygnięcie w tej kwestii powinno podlegać kontroli sądowej. Jednocześnie
zasady rozstrzygania tej kwestii muszą zostać unormowane w taki sposób, aby całe postępowanie sądowe odpowiadało standardom
sprawiedliwości proceduralnej.
Rozróżnienie obu rozważanych tutaj rodzajów rozstrzygnięć znajduje wyraz m.in. w zakresie kompetencji referendarzy sądowych.
Zgodnie z art. 118 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, jak wspomniano wyżej, czynności w zakresie
zwalniania od kosztów sądowych, przewidziane w ustawie, może wykonywać referendarz sądowy. W odniesieniu do kosztów postępowania
kompetencje referendarzy sądowych są ograniczone. W myśl art. 108 § 1 k.p.c., sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu
kończącym sprawę w instancji. Sąd może jednak rozstrzygnąć jedynie o zasadach poniesienia przez strony kosztów procesu, pozostawiając
szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu; w tej sytuacji, po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego postępowanie
w sprawie, referendarz sądowy w sądzie pierwszej instancji wydaje postanowienie, w którym dokonuje szczegółowego wyliczenia
kosztów obciążających strony.
Podsumowując tę część rozważań, należy stwierdzić, że między orzekaniem o kosztach procesu a rozstrzyganiem o zwolnieniu od
kosztów sądowych nie zachodzi podobieństwo, które uzasadniałoby odniesienie argumentów przemawiających za rozstrzygnięciem
w sprawie o sygn. SK 3/05 do kwestii zwolnienia od kosztów sądowych. Sąd drugiej instancji, który orzeka po raz pierwszy w
przedmiocie zwolnienia od kosztów postępowania, nie może zostać uznany za sąd pierwszej instancji. Sąd ten, wydając postanowienie
w przedmiocie zwolnienia od kosztów postępowania, nie rozstrzyga odrębnej sprawy, ale podejmuje rozstrzygnięcie dotyczące
wniesionego środka zaskarżenia, rzutujące na możliwość jego merytorycznego rozpoznania. Konstytucyjna zasada dwuinstancyjności
postępowania nie wymaga, aby rozstrzygnięcie wydane po raz pierwszy przez sąd drugiej instancji w kwestii zwolnienia od kosztów
postępowania musiało podlegać dalszej kontroli instancyjnej. W tym zakresie stosuje się natomiast ogólny nakaz ukształtowania
postępowania sądowego zgodnie z wymogami sprawiedliwości proceduralnej.
Z uzasadnienia skargi wynika, że skarżąca odnosi prawo do dwuinstancyjnego postępowania sądowego i zaskarżania orzeczeń sądowych
do postanowienia o odmowie zwolnienia z kosztów postępowania wydanego przez sąd drugiej instancji. W świetle przedstawionych
argumentów takie podejście nie wydaje się trafne. Nie podlega natomiast dyskusji, że zaskarżony przepis może w swoich skutkach
utrudniać wniesienie środka zaskarżenia na orzeczenie merytoryczne, w sytuacji, w której sąd drugiej instancji odmawia zwolnienia
strony lub uczestnika postępowania z opłaty od wnoszonego środka zaskarżenia.
9. Na gruncie obowiązujących przepisów, podmiot wszczynający postępowanie sądowe składa z reguły wniosek o zwolnienie od kosztów
postępowania w chwili wszczęcia tego postępowania. W świetle regulacji kodeksu postępowania cywilnego na postanowienie w tej
sprawie przysługuje zażalenie. Okoliczność ta ma istotne znaczenie dla oceny konstytucyjności zaskarżonego przepisu.
Jednocześnie kodeks postępowania cywilnego i ustawa z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych stwarzają
dodatkowo możliwość składania wniosków o zwolnienie od kosztów w toku postępowania. Zainteresowany może m.in. złożyć stosowny
wniosek wraz z wniesieniem środka odwoławczego. Wniosek ten zostanie rozpatrzony przez sąd drugiej instancji, właściwy do
rozpoznania środka odwoławczego, bez możliwości dalszego zaskarżenia rozstrzygnięcia w tej sprawie.
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, konstytucyjne standardy sprawiedliwej procedury sądowej wymagają, aby strony i uczestnicy
postępowania mogli wnosić środki zaskarżenia od postanowień w kwestii zwolnienia od kosztów postępowania wydawanych przez
sąd pierwszej instancji. Konstytucyjne standardy sprawiedliwej procedury nie nakazują natomiast przyznania stronom i uczestnikom
postępowania środków zaskarżenia od postanowień w kwestii zwolnienia od kosztów postępowania wydanych po raz pierwszy przez
sąd drugiej instancji. Przyjęte rozwiązanie nie narusza zatem Konstytucji. Ponieważ jednak wniosek o zwolnienie od kosztów
sądowych dotyczy bezpośrednio możliwości realizacji konstytucyjnego prawa do sądu, powinien zostać rozpatrzony przez sąd drugiej
instancji w sposób szczególnie wnikliwy, tak aby uniknąć ewentualnego naruszenia konstytucyjnych praw danej osoby.
Należy podkreślić, że Konstytucja ustanawia jedynie minimalne gwarancje praw człowieka i obywatela, natomiast parlament, korzystając
z przysługującej mu swobody regulacyjnej, powinien dążyć do zapewnienia optymalnego zakresu tych praw. Ustawodawca powinien
w związku z tym rozważyć, czy wzgląd na konieczność zapewnienia możliwie najszerszego dostępu do sądu nie przemawia za wprowadzeniem
rozwiązań umożliwiających sądową kontrolę rozstrzygnięć w przedmiocie zwolnienia od kosztów sądowych wydawanych przez sąd
drugiej instancji.
Z przedstawionych względów Trybunał Konstytucyjny orzekł jak w sentencji.