1.1. Postanowieniem z 14 grudnia 2008 r., uzupełnionym postanowieniem z 12 stycznia 2009 r. oraz postanowieniem z 28 kwietnia
2009 r., uzupełnionym postanowieniem z 18 maja 2009 r. Sąd Okręgowy w Częstochowie IV Wydział Pacy i Ubezpieczeń Społecznych
(dalej: Sąd Okręgowy, sąd pytający) na podstawie art. 193 Konstytucji zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem
prawnym, czy:
a) art. 41 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070, ze zm.; dalej: prawo
o ustroju sądów powszechnych) jest zgodny z art. 92 Konstytucji;
b) § 18 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 23 lutego 2007 r. – Regulamin urzędowania sądów powszechnych (Dz. U.
Nr 38, poz. 249; dalej: regulamin) jest zgodny z art. 45 ust. 1, art. 176 ust. 2 oraz art. 178 ust. 1 Konstytucji;
c) § 49 regulaminu jest zgodny z art. 45 ust. 1, art. 176 ust. 2 i art. 178 ust. 1 Konstytucji;
d) art. 22 § 1a w związku z art. 31 § 1 pkt 1 prawa o ustroju sądów powszechnych w zakresie, w jakim daje prawo prezesowi
sądu swobodnego kształtowania podziału czynności w sądach i określania zasad przydziału spraw sędziom, jest zgodny z art.
45 ust. 1 i art. 178 ust. 1 Konstytucji;
e) art. 9 prawa o ustroju sądów powszechnych jest zgodny z art. 10, art. 45 ust. 1, art. 173 oraz art. 178 ust. 1 Konstytucji.
1.2. Pytanie prawne zostało sformułowane w związku z toczącym się przed Sądem Okręgowym postępowaniem z powództwa Bogdana
P. przeciwko Urzędowi Miasta Cz. Powód domagał się zasądzenia od pozwanego zadośćuczynienia za krzywdę w związku z mobbingiem
za okres od 20 lutego 2006 r. do 30 czerwca 2007 r. W okresie tym powód miał być poniżany i źle traktowany przez przełożonych.
Ponadto powód podnosił, że pomimo zakończonej wcześniej sprawy o przywrócenie do pracy nie został przywrócony na tych samych
warunkach pracy i płacy oraz nie otrzymał zakresu czynności związanych ze stanowiskiem Naczelnika Wydziału Inwestycji i Zamówień
Publicznych w Urzędzie Miasta.
1.3. Uzasadnienie pytania prawnego zostało oparte na następujących argumentach:
1.3.1. Punktem wyjścia dla rozważań Sądu Okręgowego stał się związek między niezawisłością sędziowską a mechanizmem wyznaczania
składu sędziowskiego. Związek ten, polegający na powiązaniu danego sędziego z określoną kategorią spraw determinuje bowiem
zakres jurysdykcji sędziego. Zdaniem sądu pytającego prawidłowe ukształtowanie mechanizmu wpływającego na jurysdykcję sędziego
stanowi istotną gwarancję jego niezawisłości. Przyjęty przez ustawodawcę sposób wyznaczania składu nie może ingerować w poczucie
niezawisłości sędziego, czynić go zależnym od jakiegokolwiek podmiotu, a w szczególności od organów administracji sądowej.
Istotnym elementem gwarantującym niezawisłość jest jawność i określoność procedury wyznaczania składu.
Jedynym podmiotem uprawnionym do ustalania podziału czynności w sądach jest prezes właściwego sądu (art. 22 § 1a prawa o ustroju
sądów powszechnych). Uprawnienie prezesa sądu nie jest w tym zakresie ograniczone stanowiskiem kolegium sądu, które wyraża
jedynie opinię o projekcie podziału czynności i zasadach przydziału spraw poszczególnym sędziom (art. 31 § 1 pkt 1 prawa o
ustroju sądów powszechnych). Opinia nie ma charakteru wiążącego.
W uzasadnieniu pytania prawnego wskazano, że ustawodawca wyposażył prezesa sądu w możliwość dyskrecjonalnego przydzielania
spraw. Zważywszy, iż sędziowie mają „określone preferencje co do pewnych wartości wpływających na rozstrzygnięcie”, przyjęte
przez ustawodawcę rozwiązanie – w ocenie Sądu Okręgowego – może doprowadzić pośrednio do wpływu prezesa sądu na kierunek interpretacji,
a w konsekwencji na samo rozstrzygnięcie.
W uzasadnieniu pytania prawnego wskazano, że obecnie obwiązująca regulacja stanowi nieuzasadniony przykład „odwrotu zaufania
ustawodawcy do sądów” (por. zdanie odrębne B. Zdziennickiego do wyroku TK z 18 lutego 2004 r., sygn. K 12/03, OTK ZU nr 2/A/2004,
poz. 8). Zgodnie z pierwotnie przyjętym przez ustawodawcę rozwiązaniem, jedynym organem uprawnionym do wyznaczania zakresu
podziału czynności w sądach, w tym przydziału spraw, było kolegium sędziów (zob. art. 31 § 1 pkt 1 prawa o ustroju sądów powszechnych).
Zrekonstruowane na podstawie art. 22 § 1a w związku z art. 31 § 1 pkt 1 prawa o ustroju sądów powszechnych uprawnienie prezesa
sądu do określania podziału czynności w sądach i zasad przydziału spraw sędziom jest sprzeczne z zasadą niezawisłości sędziowskiej
(art. 178 ust. 1 Konstytucji) oraz gwarancjami prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji).
1.3.2. W świetle art. 41 prawa o ustroju sądów powszechnych Minister Sprawiedliwości wydaje w drodze rozporządzenia regulamin
wewnętrznego urzędowania sądów powszechnych. Regulamin ten ma m.in. określać wewnętrzną organizację sądów, porządek czynności
w sądach, porządek urzędowania organów sądowych oraz porządek wykonywania zadań sędziów pełniących funkcje kierownicze. W
przekonaniu Sądu Okręgowego, art. 41 prawa o ustroju sądów powszechnych nie odpowiada konstytucyjnym wymogom poprawnej redakcji
szczegółowego upoważnienia do wydania rozporządzenia.
Zgodnie z normą konstytucyjną rozporządzenie może być wydane tylko na podstawie wyraźnego i szczegółowego upoważnienia ustawowego,
w granicach tego upoważnienia w celu wykonania ustawy. Ponadto, art. 92 ust. 1 zdanie drugie Konstytucji przesądza, że elementami
koniecznymi upoważnienia są: (1) oznaczenie organu właściwego do wydania rozporządzenia, (2) oznaczenie spraw przekazanych
do uregulowania oraz (3) wskazanie wytycznych dotyczących treści rozporządzenia. W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego
wskazano, iż przez wytyczne należy rozumieć wskazówki co do treści aktu normatywnego, kierunku merytorycznych rozwiązań, które
muszą dotyczyć materialnego kształtu regulacji zawartej w rozporządzeniu (por. wyrok z 26 października 1999 r., sygn. K. 12/99,
OTK ZU nr 6/1999, poz. 120). Pominięcie wytycznych stanowi zaś wystarczającą przesłankę uznania niekonstytucyjności upoważniania
(por. wyrok z 9 listopada 1999 r., sygn. K. 28/98, OTK ZU nr 7/1999, poz. 156).
W uzasadnieniu pytania prawnego wskazano, że zawarta w art. 41 prawa o ustroju sądów powszechnych delegacja ustawowa nie odpowiada
tym standardom, charakteryzuje się wysokim poziomem ogólności i brakiem wytycznych co do szczegółowej treści rozporządzenia
oraz nie zawiera wskazania celów, które ma realizować materialna treść rozporządzenia.
Mając powyższe na uwadze, jak również to, że delegacja ta upoważnia Ministra Sprawiedliwości do regulacji w drodze rozporządzenia
zagadnień przekazanych do regulacji wyłącznie ustawowej (zob. art. 176 ust. 2 Konstytucji), należy uznać, iż art. 41 prawa
o ustroju sądów powszechnych jest niezgodny z art. 92 Konstytucji.
1.3.3. Niezależnie od zakwestionowania dopuszczalności wydania regulaminu urzędowania, w uzasadnieniu pytania prawnego wskazano
również niekonstytucyjność § 18 i § 49 tego regulaminu. Twierdzenie o niezgodności z Konstytucją zrekonstruowanego na podstawie
obu przepisów mechanizmu organizacji przydziału spraw w sądach oparto na następujących argumentach:
W ocenie Sądu Okręgowego, jurysdykcja sędziego jest de facto powiązana z zakresem spraw rozpoznawanych w ramach wydziału oraz w ramach sekcji. W przeciwieństwie jednak do wydziału, który
jest – przewidzianą w art. 11 § 1 prawa o ustroju sądów powszechnych – podstawową strukturą organizacji sądów, podstawą normatywną
tworzenia sekcji nie są przepisy o randze ustawowej, ale przepisy rozporządzenia wykonawczego.
W razie zaistnienia okoliczności wskazanych w § 18 pkt 1 regulaminu prezes sądu apelacyjnego w porozumieniu z Ministrem Sprawiedliwości
tworzy sekcję (§ 18 pkt 3 regulaminu) do rozpoznawania określonego rodzaju spraw w ramach danego wydziału. Przyjęte przez
ustawodawcę rozwiązanie narusza zatem:
a) konstytucyjny nakaz ustawowej regulacji ustroju sądów powszechnych (art. 176 ust. 2 Konstytucji) w zakresie w jakim umożliwia
tworzenie nieznanych ustawie struktur organizacji sądów w drodze decyzji organu administracji sądowej, wydanej w porozumieniu
z Ministrem Sprawiedliwości. Działalność sekcji wykracza poza problematykę technicznej organizacji wewnętrznej sądownictwa.
W ocenie Sądu Okręgowego, problematyka organizacji sądu, determinująca jego działalność orzeczniczą, a w konsekwencji jurysdykcję
sędziów przydzielonych do sekcji, należy do istotnej materii ustrojowej, która powinna zostać uregulowana na poziomie ustawowym;
b) zasadę niezawisłości sędziowskiej (art. 178 ust. 1 Konstytucji). Zdaniem sądu pytającego, kwestionowany przepis umożliwia,
na podstawie decyzji organu administracji sądowej w porozumieniu z organem władzy wykonawczej, swobodne kształtowanie zakresu
jurysdykcji sędziów. Jako przykład tego rodzaju praktyki wskazano wąskie zakreślenie jurysdykcji sędziego przez ograniczenie
jej jedynie do spraw określonego rodzaju rozpoznawanych w sekcjach. Opisana praktyka może prowadzić do trwałego odsunięcia
– z woli organu administracji sądowej – sędziego od określonych spraw. Ponadto zważywszy, że sędziowie podlegają jedynie Konstytucji
i ustawom, za naruszające ich niezawisłość należy uznać podporządkowanie w ramach struktury utworzonej przez prezesa sądu
właściwego w oparciu o akt o randze podustawowej;
c) prawo do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji) w zakresie w jakim umożliwia kształtowanie właściwości sądów w drodze rozporządzenia
zezwalającego na tworzenie sekcji orzeczniczych.
1.3.4. Mając na uwadze argumenty przytoczone na rzecz niezgodności z Konstytucją § 18 regulaminu, Sąd Okręgowy zakwestionował
również konstytucyjność § 49 regulaminu. Przepis ten przyznaje przewodniczącemu wydziału prawo do przydzielania spraw sędziom,
zgodnie z zasadami wskazanymi w ustawie, w sposób wskazany przez kolegium sądu. Sprawozdawcę w kolejnych sprawach przewodniczący
wyznacza według alfabetycznej listy sędziów przy uwzględnieniu stanu referatów oraz rodzaju i ciężaru gatunkowego poszczególnych
spraw.
Wskazane powyżej kryteria – w ocenie sądu pytającego – są niejasne dla samych sędziów oraz uniemożliwiają „kontrolę jawności
w procedurze cywilnej” przez strony postępowania. Zważywszy, że jawność jest istotnym elementem prawa do sądu, mechanizm przydziału
spraw sędziom należy uznać za niezgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji. W ocenie Sądu Okręgowego, „pozornie losowa” reguła przydziału
spraw, determinująca zakres jurysdykcji sędziego narusza również poczucie sędziowskiej niezawisłości (art. 178 ust. 1 Konstytucji).
Ponadto, w petitum pytania prawnego wskazano, że § 49 regulaminu urzędowania jest niezgodny z zasadą dwuinstancyjności postępowania sądowego
(art. 176 ust. 1 Konstytucji). Nie odnosząc się do powyższego wzorca kontroli, sąd pytający w uzasadnieniu pytania prawnego
(podobnie jak w wypadku § 18 regulaminu) zakwestionował zgodność § 49 regulaminu z nakazem ustawowej regulacji ustroju sądów
powszechnych (art. 176 ust. 2 Konstytucji). Mając na uwadze, że przydział spraw sędziom w sposób istotny wpływa na rozstrzyganie
o prawach i wolnościach jednostki, mechanizm ten należy do materii ustrojowej, która powinna zostać uregulowana na poziomie
ustawowym.
1.3.5. Zdaniem Sądu Okręgowego, źródła niekonstytucyjności art. 41 prawa o ustroju sądów powszechnych, jak również § 18 i
§ 49 regulaminu należy poszukiwać w nieprzystającym do demokratycznego standardu założeniu o dopuszczalności sprawowania przez
Ministra Sprawiedliwości kontroli administracyjnej nad sądownictwem powszechnym (art. 9 prawa o ustroju sądów powszechnych).
Obecnie obowiązujący model stanowi bowiem kontynuację obwiązującej w PRL zasady jednolitości władzy państwowej.
W uzasadnieniu pytania prawnego wskazano, że zważywszy na milczenie Konstytucji w kwestii uprawnień Ministra Sprawiedliwości
oraz zasadę niezależności sądownictwa – nie ma podstaw dla objęcia sądownictwa powszechnego nadzorem administracyjnym władzy
wykonawczej. W ocenie Sądu Okręgowego, nie ma również podstaw, aby różnicować w tym względzie pozycję Sądu Najwyższego lub
Naczelnego Sądu Administracyjnego, które nadzorowi Ministra Sprawiedliwości nie podlegają.
Z powyższego sąd pytający wyprowadza wniosek, że nadzór Ministra Sprawiedliwości pozostaje w sprzeczności z zasadą podziału
władz (art. 10 Konstytucji), zasadą niezależności sądownictwa powszechnego (art. 173 Konstytucji), zasadą niezawisłości sędziowskiej
(art. 178 ust. 1 Konstytucji). W konsekwencji należy również uznać, że art. 9 prawa o ustroju sądów powszechnych narusza również
gwarancje prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji).
1.4. Znaczenie zgodnego z normami konstytucyjnymi sposobu ukształtowania mechanizmu doboru składu sędziowskiego dla rozpatrywanej
sprawy mieści się – w ocenie Sądu Okręgowego – w konstytucyjnym rozumieniu pojęcia „wpływu” (art. 193 Konstytucji). Zgodnie
z przyjętym w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego stanowiskiem „zależność, o którą w tym przepisie Konstytucji chodzi
[art. 193], ma charakter szerszy i mniej skonkretyzowany niż w art. 79 Konstytucji (…) Sąd przedstawiający Trybunałowi pytanie
o konstytucyjność może natomiast jako przedmiot wątpliwości wskazać każdy przepis, którego wykorzystanie sąd rozważa lub zamierza
rozważyć w trakcie przebiegu interpretacji i stosowania prawa” (wyrok z 1 lipca 2003 r., sygn. P 31/02, OTK ZU nr 6/A/2003,
poz. 58). Pojęcie to jest zatem szersze zakresowo od pojęcia „podstawy rozstrzygnięcia”.
2. Pismem z 24 marca 2009 r. stanowisko Sejmu w sprawie przedstawił Marszałek Sejmu, wnosząc o umorzenie postępowania ze względu
na niedopuszczalność wydania wyroku.
Dopuszczalność kontroli aktów normatywnych przez Trybunał Konstytucyjny w niniejszej sprawie uzależniona jest od spełnienia
przesłanek z art. 193 Konstytucji. Zgodnie z konstytucyjną normą (powtórzoną w art. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. Trybunale
Konstytucyjnym, Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) pytanie prawne powinno pochodzić od uprawnionego podmiotu
(przesłanka funkcjonalna), dotyczyć hierarchicznej kontroli norm (przesłanka przedmiotowa) oraz pozostawać w związku z toczącą
się przed pytającym sądem sprawą (przesłanka funkcjonalna). Zgodnie zaś z utrwalonym w doktrynie poglądem związek ten stanowi
signum specificum tej instytucji (R. Hauser, Instytucja pytań prawnych do Trybunału Konstytucyjnego, [w:] Księga XX-lecia orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, red. M. Zubik, Warszawa 2006, s. 42; R. Hauser, J. Trzciński, Prawotwórcze znaczenie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego, Warszawa 2008, s. 36). Pytanie prawne stanowi bowiem środek kontroli konkretnej (zob. A. Wasilewski, Pytania prawne do Trybunału Konstytucyjnego. Problemy interpretacyjne na tle art. 193 Konstytucji RP, „Przegląd Sądowy” nr5/2000, s. 4-5) i nie może prowadzić do inicjowania kontroli generalno-abstrakcyjnej (zob. np. postanowienie
TK z 19 grudnia 2006 r., sygn. P 25/05, OTK ZU nr 11/A/2006, poz. 176).
Zadane w niniejszej sprawie pytanie nie spełnia wszystkich przesłanek wymienionych w art. 193 Konstytucji. Zdaniem Marszałka
Sejmu, o ile pytanie prawne pochodzi od podmiotu uprawnionego oraz dotyczy hierarchicznej kontroli norm, o tyle nie ma ono
związku ze sprawą zawisłą przed sądem pytającym. Przemawiają za tym następujące argumenty:
Po pierwsze, pytanie prawne dotyczy przepisów ustrojowych, które w żaden sposób nie są treściowo powiązane ze stanem faktycznym
w rozpatrywanej przez Sąd Okręgowy sprawie. Kwestionowane w pytaniu prawnym przepisy nie mogą zostać wykorzystane w procesie
subsumcji.
Powyższego ustalenia nie zmienia fakt, że przepisy te mają związek z rozstrzyganą sprawą w zakresie, w jakim regulują mechanizm
kształtowania ustroju organów orzekających. Zgodnie bowiem z przyjętym w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego poglądem
podstawę rozstrzygnięcia tworzą nie tylko przepisy prawa materialnego, ale również przepisy procedury oraz podstawowe przepisy
ustrojowe (zob. np. wyrok z 24 października 2007 r., sygn. SK 7/06, OTK ZU nr 9/A/2007, poz. 108). Niemniej jednak należy
mieć na uwadze, że związek zachodzący między przepisami o charakterze ustrojowym a rozstrzygnięciem ma inny charakter niż
związek między przepisami proceduralnymi lub materialnymi a rozstrzygnięciem. Pierwszy pozbawiony jest bowiem cechy bezpośredniości.
W ocenie Marszałka Sejmu charakter powiązania wskazanych przez Sąd Okręgowy przepisów prawa o ustroju sądów powszechnych ze
stanem faktycznym jest na tyle luźny, że dopuszczenie pytania prawnego do rozpoznania nie kwalifikowałoby się jako zainicjowanie
kontroli konkretnej.
Po drugie, przedstawione w niniejszej sprawie pytanie prawne nie spełnia funkcji prewencyjnej, albowiem zakwestionowane regulacje,
dotyczące zasad przydzielania spraw poszczególnym sędziom, znalazły już zastosowanie w sprawie.
Po trzecie, ewentualne stwierdzenie przez Trybunał Konstytucyjny niezgodności z Konstytucją kwestionowanych przepisów nie
oznacza, że automatycznie sprawa zostałaby rozstrzygnięta w odmienny sposób. Ewentualne orzeczenie niekonstytucyjności wskazanych
w pytaniu prawnym przepisów nie oznacza również, że w sprawie zostałby wyznaczony inny personalnie skład orzekający.
Mając powyższe na uwadze, zdaniem Marszałka Sejmu pytanie prawne stanowi przykład ukrytej formy kontroli abstrakcyjnej prawa.
Formę tę na gruncie art. 193 Konstytucji należy uznać za niedopuszczalną.
Ponadto zdaniem Marszałka Sejmu, w niniejszej sprawie – w zakresie dotyczącym badania konstytucyjności art. 9 prawa o ustroju
sądów powszechnych – konieczność umorzenia postępowania wynika ze ziszczenia się odrębnej przesłanki, przesądzającej o niedopuszczalności
rozstrzygnięcia sprawy co do istoty. Wskazany przez Sąd Okręgowy przepis był już przedmiotem kontroli Trybunału Konstytucyjnego,
który uznał, że jest on zgodny z art. 2, art. 10, art. 173, art. 176 ust. 2 i art. 178 ust. 1 Konstytucji oraz nie jest niezgodny
z art. 45 ust. 1 Konstytucji (zob. wyrok z 15 stycznia 2009 r., sygn. K 45/07, OTK ZU nr 1/A/2009, poz. 3). Zważywszy na tożsamość
przedmiotową kontroli należy uznać, iż wyrok w sprawie K 45/07 skonsumował przedstawione przez Sąd Okręgowy zarzuty i umorzyć
w tym zakresie postępowanie w oparciu o zasadę ne bis in idem.
3. Pismem z 24 marca 2009 r. stanowisko w sprawie przedstawił Prokurator Generalny, wnosząc o umorzenie postępowania na podstawie
art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK z uwagi na niedopuszczalność wydania orzeczenia.
Zdaniem Prokuratora Generalnego, przedstawione przez Sąd Okręgowy pytanie prawne nie spełnia przesłanki funkcjonalnej z art.
193 Konstytucji. Przepis ten uzależnia możliwość wystąpienia z pytaniem prawnym od istnienia związku między ewentualnym orzeczeniem
Trybunału Konstytucyjnego a rozstrzygnięciem zawisłej przed sądem pytającym sprawy.
W niniejszej sprawie zależność taka nie zachodzi. Wskazane w pytaniu prawnym przepisy nie mają bowiem związku nawet z najszerzej
rozumianym stanem faktycznym. Zarówno prawo o ustroju sądów powszechnych, jak i regulamin mają charakter regulacji ustrojowych.
Zważywszy, że kształtują one wewnętrzną strukturę oraz organizację pracy sądów powszechnych, nie mogą znaleźć zastosowania
w konkretnym postępowaniu z zakresu prawa pracy. Ponadto, w ocenie Prokuratora Generalnego, Sąd Okręgowy nietrafnie przyjął,
iż ewentualne stwierdzenie przez Trybunał Konstytucyjny niezgodności z Konstytucją kwestionowanych przepisów spowodowałoby
zmianę składu sądu rozpoznającego konkretną sprawę i ukształtowanie tego składu w inny sposób.
W konsekwencji należy uznać, że Sąd Okręgowy w istocie zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego o abstrakcyjną kontrolę konstytucyjności.
Mając na uwadze konkretny charakter postępowania w trybie art. 193 Konstytucji, wydanie orzeczenia w niniejszej sprawie należy
uznać za niedopuszczalne.
4. Pismem z 28 kwietnia 2009 r. stanowisko w sprawie przedstawił Minister Sprawiedliwości, wnosząc o umorzenie postępowania
na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK z uwagi na niedopuszczalność wydania orzeczenia.
W ocenie Ministra Sprawiedliwości, przedstawione pytanie prawne nie spełnia przesłanki funkcjonalnej wynikającej z art. 193
Konstytucji. Merytoryczne rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego nie wywarłoby żadnego wpływu na treść orzeczenia w sprawie
zawisłej przed Sądem Okręgowym. Należy bowiem zwrócić uwagę na to, że w wypadku przepisów ustrojowych związek między nimi
i rozstrzygnięciem w konkretnej sprawie jest „luźniejszy” i pozbawiony cechy bezpośredniości. W konsekwencji, za nietrafne
należy uznać wyrażone przez Sąd Okręgowy przekonanie, iż przydzielenie przez przewodniczącego sprawy sędziemu może mieć wpływ
na jej merytoryczne rozstrzygnięcie.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Zarówno w ujęciu przedmiotowym, jak i podmiotowym dokonywana przez Trybunał Konstytucyjny hierarchiczna kontrola aktów
normatywnych ma charakter niejednolity. Konstytucja przyznając poszczególnym podmiotom prawo do zainicjowania kontroli aktu
normatywnego przez Trybunał Konstytucyjny określa bowiem formę proceduralną tej inicjatywy. Forma ta może przybrać postać
kontroli abstrakcyjnej lub kontroli konkretnej.
Istotą pierwszego rodzaju kontroli jest badanie zgodności normy prawnej w oderwaniu od okoliczności konkretnego wypadku. Kognicja
Trybunału Konstytucyjnego nie jest zatem ograniczona przez związek kontrolowanej normy z indywidualną sprawą. W konsekwencji
zainicjowanie kontroli abstrakcyjnej przez podmiot uprawniony (zob. art. 191 ust. 1 pkt 1-5 Konstytucji) nie jest uzależnione
od wykazania aktualnego lub ewentualnego znaczenia kontrolowanej normy dla konkretnego wypadku.
Istotą drugiego rodzaju kontroli aktów normatywnych jest uzależnienie jej od istnienia związku między kwestionowaną normą
prawną a indywidualnym przypadkiem zastosowania prawa. Podmiot uprawniony do zainicjowania kontroli konkretnej zobowiązany
jest ten związek wykazać. Narzędziami tego rodzaju kontroli są: skarga konstytucyjna (art. 79 Konstytucji) i pytanie prawne
(art. 193 Konstytucji i por. K. Kolasiński, Zaskarżalność ustaw w drodze pytań prawnych do Trybunału Konstytucyjnego, „Państwo i Prawo” z. 9/2001, s. 26). W wypadku skargi konstytucyjnej przedmiotem kontroli może być jedynie norma prawna
naruszająca konstytucyjne prawa lub wolności, na podstawie której wydano już ostateczne rozstrzygnięcie. W wypadku pytania
prawnego przedmiotem kontroli może być niezastosowana jeszcze norma prawna, której zastosowanie ma znaczenie dla rozstrzygnięcia.
Pytanie prawne „zapobiega rozstrzygnięciu sprawy na podstawie niekonstytucyjnego przepisu” (zob. wyrok z 14 czerwca 2000 r.,
sygn. P. 3/00, OTK ZU nr 5/2000, poz. 138). W tym sensie stanowi ono również instrument ochrony konstytucyjnych praw i wolności
obywatela.
Wskazane powyżej przesłanki kontroli konkretnej determinują kognicję Trybunału Konstytucyjnego. Niespełnienie wymogów przewidzianych
w art. 79 lub art. 193 Konstytucji stanowi bowiem przeszkodę formalną dla merytorycznego rozpoznania przedłożonej skargi konstytucyjnej
lub pytania prawnego i skutkuje umorzeniem postępowania z uwagi na niedopuszczalność wydania wyroku (zob. art. 39 ust. 1 pkt
1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym, Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK).
2. Mając powyższe na uwadze, konieczne jest w pierwszej kolejności ustalenie, czy pytanie to odpowiada wymogom przewidzianym
w art. 193 Konstytucji oraz w – stanowiącym rozwinięcie konstytucyjnej regulacji – art. 32 ustawy o TK. Niespełnienie którejkolwiek
z przesłanek uniemożliwia bowiem kontrolę merytoryczną.
Art. 193 Konstytucji przyznaje każdemu sądowi prawo do przedstawienia Trybunałowi Konstytucyjnemu pytania prawnego, jeżeli
od odpowiedzi na nie zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed tym sądem. Zgodnie zaś z art. 32 ust. 1 ustawy o TK
pytanie prawne powinno czynić zadość wymaganiom pisma procesowego, a ponadto zawierać: wskazanie organu, który wydał kwestionowany
akt, określenie kwestionowanego aktu lub jego części, sformułowanie zarzutu oraz uzasadnienie go z powołaniem dowodów na jego
poparcie. Rozwijając regulację konstytucyjną w art. 32 ust. 3 ustawy o TK przewidziano obowiązek wykazania, w jakim zakresie
odpowiedź na pytanie może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą sąd pytający zainicjował postępowanie przez
TK.
Warunkiem wystąpienia do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem prawnym jest łączne spełnienie trzech przesłanek: (A) podmiotowej,
(B) przedmiotowej, (C) funkcjonalnej (por. np. J. Trzciński, M. Wiącek, uwaga 4 do art. 193, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, t. V, red. L. Garlicki, Warszawa 2008, s. 4-10 i powołana tam literatura; Z. Czeszejko-Sochacki, L. Garlicki, J. Trzciński,
Komentarz do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym,, Warszawa 1999, s. 113-117).
W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, że dwie pierwsze przesłanki zostały spełnione. Powstaje jednak wątpliwość, czy
przedstawione przez Sąd Okręgowy pytanie prawne o zbadanie zgodności z Konstytucją przepisów ustawy z dnia 27 lipca 2001 r.
– Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070, ze zm.; dalej: prawo o ustroju sądów powszechnych) oraz rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 23 lutego 2007 r. – Regulamin urzędowania sądów powszechnych (Dz. U. Nr 38, poz. 249; dalej:
regulamin) spełnia przesłankę funkcjonalną. Innymi słowy rozważyć należy, czy istnieje zależność między odpowiedzią na postawione
pytanie o tak wyznaczonym zakresie przedmiotowym a rozstrzygnięciem sprawy toczącej się przed Sądem Okręgowym.
3. Przed przystąpieniem do oceny Trybunał Konstytucyjny za zasadne uznaje omówienie dotychczasowego orzecznictwa w przedmiotowo
istotnym zakresie.
W dotychczasowym orzecznictwie Trybunał Konstytucyjny wskazywał, że sens przesłanki funkcjonalnej wystąpienia z pytaniem prawnym
wyraża zależność rozstrzygnięcia zawisłej przed sądem sprawy od treści orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, wydanego w trybie
kontroli zainicjowanej pytaniem prawnym. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego musi zatem wywierać wpływ na treść rozstrzygnięcia
konkretnej sprawy, która stanowi tło przedstawionego pytania prawnego (zob. np. postanowienia z: 18 lutego 2009 r., sygn.
P 119/08, OTK ZU nr 2/A/2009, poz. 22; 16 grudnia 2008 r., sygn. P 53/07, OTK ZU nr 10/A/2008, poz. 192; 9 grudnia 2008 r.,
sygn. P 52/07, OTK ZU nr 10/A/2008, poz. 184; 15 maja 2007 r., sygn. P 13/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 57; 22 października
2007 r., sygn. P 24/07, OTK ZU nr 9/A/2007, poz. 118; 27 kwietnia 2004 r., sygn. P 16/03, OTK ZU nr 4/A/2004, poz. 36; 29
marca 2000 r., sygn. P. 13/99, OTK ZU nr 2/2000, poz. 68; 10 października 2000 r., sygn. P. 10/00, OTK ZU nr 6/2000, poz.
195 oraz wyroki z: 21 października 2008 r., sygn. P 2/08, OTK ZU nr 8A/2008, poz. 139; 30 maja 2005 r., sygn. P 7/04, OTK
ZU nr 5/A/2005, poz. 53; zob. też R. Hauser, Instytucja pytań prawnych…, s. 41).
Przedmiotem pytania prawnego może być tylko taki przepis, którego wyeliminowanie z porządku prawnego w wyniku wyroku Trybunału
Konstytucyjnego wywrze wpływ na treść rozstrzygnięcia sprawy zawisłej przed sądem pytającym (zob. np. wyroki: z 16 grudnia
2008 r., sygn. P 17/07, OTK ZU nr 10/A/2008, poz. 179, z 19 lutego 2008 r., sygn. P 49/06, OTK ZU nr 1/A/2008, poz. 5). Innymi
słowy, w zależności od treści ewentualnego rozstrzygnięcia o zgodności lub niezgodności z Konstytucją, ratyfikowaną umową
międzynarodową lub ustawą przepisu wskazanego w pytaniu prawym, inne powinno być rozstrzygnięcie sądu pytającego (zob. np.
wyrok z 15 grudnia 2008 r., sygn. P 57/07, OTK ZU nr 10/A/2008, poz. 178 oraz postanowienie z 13 grudnia 2000 r., sygn. P.
9/00, OTK ZU nr 8/2000, poz. 302). Trafnie bowiem wskazano w doktrynie, iż tłem kontroli konkretnej powinien być indywidualny
przypadek stosowania prawa (J. Trzciński, M. Wiącek, uwaga 4 do art. 193, op.cit., s. 3).
Mając powyższe na uwadze, jak również uwzględniając fakt, że Trybunał Konstytucyjny jest organem działającym na podstawie
i w granicach prawa (art. 7 Konstytucji) uprawnionym do badania własnej właściwości w sprawie, należy uznać, iż w szczególności
jest uprawniony do badania na ile treść przepisu, którego zgodność z Konstytucją podnoszona jest w pytaniu prawnym może mieć
wpływ na rozstrzygnięcie sprawy zawisłej przed sądem pytającym (por. np. postanowienie z 20 listopada 2008 r., sygn. P 18/08,
OTK ZU nr 9/A/2008, poz. 168). Ocena dopuszczalności tej kontroli stanowi przedmiot analizy Trybunału Konstytucyjnego, niezależnie
od uprawnienia sądu pytającego do wskazania przepisu, który ma być przedmiotem kontroli konkretnej, w zgodzie z art. 193 Konstytucji.
Obowiązek wykazania relewantności pytania prawnego został nałożony na sąd pytający (zob. art. 32 ust. 1 i 3 ustawy o TK; zob.
też np. postanowienie z 6 listopada 2008 r., sygn. P 60/07, OTK ZU nr 9/A/2008, poz. 164 i powołane tam orzecznictwo). W orzecznictwie
Trybunału Konstytucyjnego wskazano, że argumentowanie „w jakim zakresie odpowiedź na pytanie prawne może mieć wpływ na rozstrzygnięcie
sprawy, nie jest elementem uzasadnienia, ale osobnym elementem formalnym pytania prawnego. W rzeczywistości nie chodzi tu
jednak o uzasadnienie zarzutu niezgodności z Konstytucją (lub powołanie dowodów na jego poparcie), ale o sui generis uzasadnienie dopuszczalności pytania prawnego. Niezależnie od tego stwierdzić jednak należy, że na sądzie składającym pytanie prawne ciąży powinność stosownego do charakteru sprawy odrębnego wskazania, w jaki sposób rozstrzygnięcie
sądu uległoby zmianie, gdyby określony przepis prawny utracił moc obowiązującą wskutek orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny
o jego niezgodności z Konstytucją” (wyrok z 7 listopada 2005 r., sygn. P 20/04, OTK ZU nr 10/A/2005, poz. 111). W pierwszej
kolejności argumentacja sądu pytającego powinna uzasadniać brak możliwości dokonania wykładni zgodnej z Konstytucją kwestionowanego
przepisu. Jedynie bowiem w wypadku braku możliwości usunięcia wątpliwości przy zastosowaniu reguł interpretacyjnych i kolizyjnych
można będzie uznać dopuszczalność pytania prawnego. Ponadto, argumentacja powinna obejmować „wykazanie, że nie wchodzą w grę
rozstrzygnięcia sprawy o charakterze proceduralnym, związane np. z brakiem właściwości sądu w danej sprawie (chyba że przedmiotem
pytania byłoby naruszenie art. 45 Konstytucji” (cytowany wyrok o sygn. P 20/04).
W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego przyjęto, że „sąd zadający Trybunałowi pytanie o konstytucyjność może natomiast
jako przedmiot wątpliwości wskazać każdy przepis, którego wykorzystanie sąd rozważa lub zamierza rozważyć (w zależności od
tego, czy przemawiają za tym względy jego konstytucyjności) w trakcie przebiegu interpretacji i stosowania prawa przez sąd
orzekający, a więc przy poszukiwaniu przez sąd normy jednostkowego rozstrzygnięcia sprawy” (wyrok z 1 lipca 2003 r., sygn.
P 31/02, OTK ZU nr 6/A/2003, poz. 58). Wątpliwości konstytucyjne sądu pytającego mogą zatem dotyczyć zarówno przepisów prawa
materialnego, jak i procesowego (zob. np. wyrok z 20 maja 2008 r., sygn. P 18/07, OTK ZU nr 4/A/2008, poz. 61; zob. też J.
Trzciński, M. Wiącek, uwaga 20 do art. 193, op. cit., s. 11 i powołana tam literatura). Wątpliwości te mogą dotyczyć również zagadnień wpadkowych rozstrzyganych przez sąd, o ile
ewentualne orzeczenie o konstytucyjności normy dotyczącej tych zagadnień może wywrzeć wpływ na treść rozstrzygnięcia sprawy
zawisłej przed sądem pytającym (zob. powołane postanowienie w sprawie o sygn. P 18/08).
4. Mając powyższe na uwadze Trybunał Konstytucyjny uznał za celowe przywołanie okoliczności faktycznych sprawy oraz zrekonstruowanie
argumentacji wskazującej na związek między ewentualnym rozstrzygnięciem Trybunału Konstytucyjnego a tą sprawą.
4.1. Pytanie prawne Sądu Okręgowego zostało przedstawione w związku z procesem cywilnym z zakresu prawa pracy o zasądzenie
określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia za mobbing. Zadaniem sądu pytającego jest zatem ustalenie, czy w niniejszej sprawie
miało miejsce działanie lub zachowanie dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym
i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub
mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników (zob. art.
943 § 2 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy, Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94, ze zm.).
4.2. Uzasadniając relewantność pytania prawnego, Sąd Okręgowy wskazał, że zasady wyznaczania składu sędziowskiego stanowią
element sprawiedliwości proceduralnej, a tym samym istotny element gwarancji prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji). W
ocenie sądu pytającego wadliwie wyznaczony skład sędziowski nie jest „sądem właściwym” w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji.
W uzasadnieniu pytania prawnego wskazano, że prawo do odpowiedniego ukształtowania ustroju i pozycji organów rozpoznających
sprawę (por. cytowany wyrok o sygn. SK 7/06) obejmuje swym zakresem procedurę wyznaczania składu sędziowskiego. Przyjmując,
iż procedura ta nie jest elementem „administracji wewnątrzsądowej”, ukształtowanie jej w sprzeczności z zasadą odrębności
władzy sądowniczej (art. 173 Konstytucji) oraz zasadą niezawisłości sędziowskiej (art. 178 ust. 1 Konstytucji) narusza konstytucyjne
prawo do sądu i powinno bezwzględnie skutkować – w ramach procedury cywilnej – nieważnością postępowania (art. 379 pkt 4 ustawy
z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego, Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.).
W konsekwencji, ewentualne rozstrzygnięcie przez Trybunał Konstytucyjny w przedmiocie pytania prawnego miałoby mieć znaczenie
dla rozstrzyganej sprawy. Nieważność postępowania zachodzi w każdym wypadku sprzeczności składu orzekającego z przepisami
prawa, do których niewątpliwie należy zaliczyć wskazane jako wzorzec kontroli przepisy Konstytucji. Zdaniem Sądu Okręgowego
wątpliwa konstytucyjnie procedura, choć nie ma wpływu na merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy, pozostaje z nią w związku funkcjonalnym.
W uzasadnieniu pytania prawnego zwrócono uwagę na analogię do problematyki dopuszczalności orzekania przez asesorów. Pomimo,
iż poddana kontroli Trybunału Konstytucyjnego w niniejszej sprawie przestrzeń prawna mieści się poza podstawami faktycznymi
powództwa, podobnie jak w wypadku mechanizmu regulującego działalność orzeczniczą asesorów, nie jest obojętna dla rozstrzygnięcia.
W ocenie sądu pytającego pierwotną przyczyną niekonstytucyjności zarówno art. 22 § 1a oraz art. 31 § 1 pkt 1 prawa o ustroju
sądów powszechnych, jak i § 18 oraz § 49 regulaminu, jest treść art. 9 prawa o ustroju sądów powszechnych.
5. W świetle powyższego należy uznać, że w pytaniu prawnym Sąd Okręgowy kwestionując zespół przepisów tworzących mechanizm
przydziału spraw sędziom sądów powszechnych w istocie zmierza do zakwestionowania zasady nadzoru administracyjnego Ministra
Sprawiedliwości nad działalnością sądownictwa powszechnego. Pomimo wskazania w petitum, że poszczególne przepisy prawa o ustroju sądów powszechnych oraz regulaminu naruszają wymienione wzorce konstytucyjne, z
uzasadnienia pytania prawnego jednoznacznie wynika, iż pytanie prawne w pierwszej kolejności zmierza do kontroli generalnej
konstytucyjności reżimu ustroju sądów powszechnych, którego jednym z elementów jest nadzór Ministra Sprawiedliwości nad sądownictwem
powszechnym. Uzasadniając niekonstytucyjność art. 9 prawa o ustroju sądów powszechnych Sąd Okręgowy wskazuje, że jest to „norma
podstawowa dla kwestionowania norm niższych (…) i stanowi uzasadnienie dla regulacji regulaminowych Ministra Sprawiedliwości
w tym kwestionowanych paragrafów 18 i 49”. Treść tego przepisu – zdaniem sądu pytającego – determinuje również interpretację
art. 22 § 1a w związku z art. 31 § 1 pkt 1 prawa o ustroju sądów powszechnych w ten sposób, że nakazuje traktować działalność
prezesa sądu jako formę nadzoru administracyjnego.
6. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, uzasadnienie pytania prawnego, jak również wniosek Sądu Okręgowego o rozpoznanie przedłożonego
pytania z uwagi na przedmiotowy związek ze sprawą zainicjowaną wnioskiem Krajowej Rady Sądownictwa z 29 września 2007 r. (wyrok
z 15 stycznia 2009 r., sygn. K 45/07, OTK ZU nr 1/A/2009, poz. 3) wskazują, że pytanie prawne zmierza w istocie do zainicjowania
kontroli abstrakcyjnej.
Wskazane w petitum przepisy – co zresztą przyznaje również Sąd Okręgowy – pozostają poza merytorycznym zakresem powództwa. Trafnie wskazano w
stanowisku Sejmu, że nie mogą one zostać wykorzystane w procesie subsumpcji w zawisłej sprawie przed Sądem Okręgowym.
Zarówno bowiem § 18, jak i § 49 regulaminu mają charakter norm kompetencyjnych, uprawniających odpowiednio: prezesa sądu apelacyjnego
i przewodniczącego wydziału do podejmowania działań w zakresie organizacji sposobu rozpatrywania spraw w danym sądzie. Kompetencyjny
charakter mają również kwestionowane art. 22 § 1a oraz art. 31 § 1 pkt 1 prawa o ustroju sądów powszechnych. Pierwszy z tych
przepisów – adresowany do prezesa sądu apelacyjnego i prezesa sądu okręgowego – upoważnia do ustalenia podziału czynności
w sądach. Drugi zaś – adresowany do kolegium sądu – określa jego funkcję jako organu opiniodawczego przy ustalaniu podziału
czynności w sądzie.
Art. 41 prawa o ustroju sądów powszechnych zawiera z kolei upoważnienie ustawowe do wydania rozporządzenia, które nie może
stanowić podstawy orzeczenia sądu.
Zgodnie z przyjętym w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego stanowiskiem nie oznacza to, że w niektórych wypadkach poprawność
sformułowania delegacji ustawowej nie może mieć znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy zawisłej przed sądem (zob. np. wyrok
z 19 czerwca 2008 r., sygn. P 23/07, OTK ZU nr 5/A/2008, poz. 82). W przywołanej jednak sprawie na podstawie kwestionowanej
delegacji ustawowej wydano rozporządzenie, którego przepisy stanowiły podstawę kontroli legalności decyzji administracyjnej
dla występującego z pytaniem sądu administracyjnego. Istotne zatem jest stwierdzenie, czy od odpowiedzi Trybunału Konstytucyjnego
zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem pytającym (zob. wyrok z 12 marca 2002 r., sygn. P 9/01, OTK ZU nr 2/A/2002,
poz. 14). W ocenie Trybunału Konstytucyjnego w niniejszej sprawie okoliczność taka nie zachodzi.
Art. 41 prawa o ustroju sądów powszechnych, upoważniając Ministra Sprawiedliwości do regulacji materii wewnętrznego urzędowania
sądów przez określenie ich organizacji i porządku funkcjonowania, stanowi w istocie rozwinięcie art. 9 prawa o ustroju sądów
powszechnych. Przepis ten zaś, konstytuując ogólną zasadę nadzoru Ministra Sprawiedliwości, dotyczy jedynie działalności ogólnoadministracyjnej
i pozaorzeczniczej (zob. cytowany wyrok o sygn. K 45/07). Zrekonstruowana w oparciu art. 41 prawa o ustroju sądów powszechnych
norma stanowi jedynie podstawę dla technicznego określenia warunków tego rodzaju działalności.
Analizując ustrój sądownictwa powszechnego należy odróżnić działalność orzeczniczą od pozaorzeczniczej. Mechanizm przydziału
spraw sędziom niewątpliwie należy zaliczyć do drugiego rodzaju działalności. Z kolei w ramach „działalności pozaorzeczniczej
sądów należy odróżnić działalność związaną z koniecznym zarządzaniem procesem orzeczniczym oraz właściwą działalność administracyjną
(mającą zapewnić sędziom optymalne warunki materialne, lokalowe i techniczne). Nadzór [Ministra Sprawiedliwości] nad działalnością
administracyjną sądów nie powinien obejmować organizowania postępowania w rozpoznawanych sprawach (np. rozdzielenie wpływających
spraw, wyznaczania terminów konkretnych posiedzeń, wzywania świadków, biegłych). Sprawy te są nierozerwalnie związane z władzą
sądowniczą. W tym zakresie funkcje pełnią przewodniczący wydziałów lub prezesi sądów” (wyrok z 16 kwietnia 2008 r., sygn.
K 40/07, OTK ZU nr 3/A/2008, poz. 44; zob. też cytowany wcześniej wyrok o sygn. K 45/07).
Wobec tego w ocenie Trybunału Konstytucyjnego nie jest zasadne stosowanie prostej analogii do orzeczenia w sprawie SK 7/06.
Orzeczenie w przedmiocie usytuowania urzędu asesora w polskim wymiarze sprawiedliwości – pomimo związku z problematyką ustrojową – bezpośrednio dotyczyło
działalności orzeczniczej. Przepis poddany kontroli Trybunału Konstytucyjnego uprawniał Ministra Sprawiedliwości do powierzenia
asesorowi sądowemu pełnienia czynności sędziowskich. Zastrzeżenia co do konstytucyjności dotyczyły możliwości powierzenia
czynności orzekania asesorom jako podmiotom ustrojowo nieodpowiadającym wymaganiom stawianym sędziom i nieposiadającym stosownych
gwarancji niezależności.
Zakwestionowane w niniejszej sprawie przepisy regulują zaś związaną z władzą sądowniczą działalność pozaorzeczniczą wykonywaną
przez wymienione w rozdziale III prawa o ustroju sądów powszechnych organy sądów, które nie stanowią – jak postrzega je sąd
pytający – elementu administracji rządowej.
Niewątpliwie wskazane przez Sąd Okręgowy przepisy mają związek z rozstrzyganą sprawą w zakresie, w jakim regulują mechanizm
ukształtowania ustroju organów orzekających. Niemniej jednak – jak trafnie wskazano w stanowisku Sejmu oraz Ministra Sprawiedliwości
– należy mieć na uwadze, że związek zachodzący między przepisami o charakterze ustrojowym a rozstrzygnięciem ma inny charakter
niż związek między przepisami proceduralnymi lub materialnymi a rozstrzygnięciem. Pierwszy pozbawiony jest bowiem cechy bezpośredniości.
Związek ten jest „znacznie luźniejszy niż w pozostałych sytuacjach, a po drugie charakteryzujący się niekoniecznością wystąpienia
wadliwości samego rozstrzygnięcia czy postępowania” (cytowany wyrok o sygn. SK 7/06).
Zważywszy, że pozew złożony w sprawie leżącej u podstaw pytania prawnego zawiera żądanie zasądzenia odpowiedniego świadczenia
pieniężnego z tytułu krzywdy wynikającej z mobbingu w Urzędzie Miasta, w ocenie Trybunału Konstytucyjnego przepisy regulaminu
– odnoszące się do technicznych kwestii o charakterze ogólnoadminstracyjnym i pozaorzeczniczym – nie mają znaczenia dla merytorycznego
rozstrzygnięcia tejże sprawy. Przepisy te nie będą wykorzystane w procesie subsumcji. Trafnie zatem wskazano w stanowisku
Prokuratora Generalnego, że przepisy te nie mają związku treściowego ze sprawą zawisłą przed sądem pytającym.
7. Konkludując powyższe rozważania, w ocenie Trybunału Konstytucyjnego od orzeczenia w przedmiocie zgodności lub niezgodności
wskazanych w pytaniu prawnym przepisów nie zależy rozstrzygnięcie zawisłej przed Sądem Okręgowym sprawy. W konsekwencji należy
stwierdzić, że przedłożone pytanie nie spełnia przesłanki funkcjonalnej. Stanowisko przeciwne prowadziłoby do obejścia art.
193 Konstytucji oraz zatarcia różnicy między przyjętym w Konstytucji mechanizmem kontroli konkretnej i abstrakcyjnej prawa.
W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.